Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Gaduaaa wrote:Witam niedzielnie
Oczywiście niedługo do pracy.. Wczoraj byłam na kuchni z inną kucharką, szefa nie było więc nic nowego... Klimat był fajny, super babeczkaZobaczymy co czas przyniesie.. może jeszcze coś z tego będzie?
Wczoraj gadulątko zrobiło sobie dyskotekę.. Pierwszy raz czuliśmy mocne , konkretne ruchy przez brzuch.. mój młodszy synciu położył rękę i był taki podjarany tym , że czuje rodzeństwo ,że z wrażenia zaczął śpiewać do brzuchaPotem brzuszek pogłaskał, powiedział dobranoc
To są bezcenne chwile.. dla których właśnie warto żyć.. dla których warte jest to co przeszłam i przechodzimy.. Ja Wy
Dziś od rana już za mną chodzi i się pyta czy już kopie bo On chcę znowu dotykać, no i starszy także bo Jego wczoraj zaszczyt dotykania i poczucia ominął
Miłej niedzielki ! :*
Gaduaaa dobrze ,że tak czujesz ruchy . Na pewno jesteś spokojniejsza . Fajnie ,że synkowie się udzielają i czekają na przyjście kolejnego maleństwafajnie, że w pracy dobra atmosfera. Może tak jak piszesz coś z tego będzie
Gaduaaa lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Czarnulka, Skrzat cieszę się że plamienia ustały. Mam nadzieję że już nie wrócą. Czego wam życzę.
Skrzat, Niebieska dziękuję za informacje w sprawie pazurków. Ja nie podejmuje się robić ich sama bo nie umiem malować paznokci nawet zwykłym lakierem. Znalazłam dziewczynę, która jest kosmetyczką i właśnie niedawno zaczęła robić hybrydy. Pracuje na tych lakierach o których pisałyście i szuka "modelek". Robi za niewielkie pieniądze bo się wprawia. Umówiłam się z nią w przyszłym tygodniu zobaczymy co z tego wyjdzie.
Gadua super opisałaś jak reagują twoi synowie na brzuszek. Aż mi się łezka ze wzruszenia zakreciła. Marzę o takim momencie. Gratulujędelektuj się chwilą.
Dziewczyny a właśnie mam jeszcze jedno pytanie mój synek ma za chwilę 8 urodziny i chcielibyśmy kupić mu jakiś jeden większy prezent od całej rodziny bo jeszcze trochę to przywalą nas zabawki. Młody kocha klocki lego ale ma ich już ogromne pudło i myślę że na razie wystarczy. Macie jakieś pomysły co można kupić? Myślałam o kinekcie ale boję się że będzie to kolejny (po tablecie) komputerowy zjadacza czasu, chociaż mąż mówi że lepiej żeby skakał przy kinekcie niż siedział przy tablecie.
Poradzcieczarnulka24, Gaduaaa lubią tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Czarnulka i Skrzacie super, że plamienia ustały
Mam nadzieje ze juz was nie nawiedza... trzymam kciuki!
czarnulka24, skrzat1988 lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Gadua super ze tak twoi synowie reauguja na brzuszek. Chcialabym zeby u mnie tez tak bylo kiedys
Gratuluję
M@linka, Gaduaaa lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Koteczka82 wrote:Czarnulka, Skrzat cieszę się że plamienia ustały. Mam nadzieję że już nie wrócą. Czego wam życzę.
Skrzat, Niebieska dziękuję za informacje w sprawie pazurków. Ja nie podejmuje się robić ich sama bo nie umiem malować paznokci nawet zwykłym lakierem. Znalazłam dziewczynę, która jest kosmetyczką i właśnie niedawno zaczęła robić hybrydy. Pracuje na tych lakierach o których pisałyście i szuka "modelek". Robi za niewielkie pieniądze bo się wprawia. Umówiłam się z nią w przyszłym tygodniu zobaczymy co z tego wyjdzie.
Gadua super opisałaś jak reagują twoi synowie na brzuszek. Aż mi się łezka ze wzruszenia zakreciła. Marzę o takim momencie. Gratulujędelektuj się chwilą.
Dziewczyny a właśnie mam jeszcze jedno pytanie mój synek ma za chwilę 8 urodziny i chcielibyśmy kupić mu jakiś jeden większy prezent od całej rodziny bo jeszcze trochę to przywalą nas zabawki. Młody kocha klocki lego ale ma ich już ogromne pudło i myślę że na razie wystarczy. Macie jakieś pomysły co można kupić? Myślałam o kinekcie ale boję się że będzie to kolejny (po tablecie) komputerowy zjadacza czasu, chociaż mąż mówi że lepiej żeby skakał przy kinekcie niż siedział przy tablecie.
Poradzcie
Kurczę nie wiem czy twój syn by się bawił takim czymś bo ma już ale 8 lat ale wiem że dużo osób teraz kupuje np takie większe auto na pilota ,albo helikopter . Kinekt to dobra sprawa na pewno dużo musiałby się ruszać, sama mam w domu Kinekt z Xboxem :)ale używałam tylko z raz bo nie było czasu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2017, 17:06
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
nick nieaktualny
-
Elaria wrote:Koteczka, a może prezent sportowy? Rolki, hulajnoga, deskorolka (albo mniejsza, czyli fiszka), a rower ma?
Czarnulka jego raczej już nie bawią zabawki na radio, może helikopter by mu się podobał tylko gdzie tym latać? W domu na pewno nie.
Dlaczego taki problem z tym mamy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2017, 17:41
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Hej dziewczyny, pisałam już na tym wątku pod nickiem Ania Ruda. Postanowiłam zmienić nick, bo chciałabym jednak uniknąć sytuacji, że ktoś mnie rozpozna
Piszę, bo chciałabym podzielić się moimi spostrzeżeniami na temat tego, jak ogromną rolę w procesie starań odgrywa psychika.
Po 4 miesiacach starań (zaczęliśmy 3 miesiące od poronienia) nadal nic się nie udawało. Byłam nawet na monitoringu sprawdzić, czy wszystko gra - i grało jak najbardziej, w 4cs moja gin powiedziała mi, że wszystko wygląda książkowo, pęcherzyk ładnie rósł, pękł, seks był jak przykazano, miałam myśleć pozytywnie i czekać na pozytywny test ciążowy. Dostałam nawet duphaston na drugą fazę cyklu. W międzyczasie zaczęłam szukać nowej pracy (obecnie dojeżdżam codziennie prawie 100km), znalazłam - na miejscu, na fajnych warunkach, 10 min od domu, ale postanowiłam, że jak test bedzie pozytywny to oczywiście odpusczam nowa robotę.
Test był negatywny i za chwilę dostałam miesiączkę. Wkurzona stwierdziłam, że mam dość, podpisuję nową umowę i odpuszczamy na jakieś kilka miesięcy starania, bo nie chciałabym zaciążyć od razu wchodząc do nowej roboty (mam samodzielne i niezależne stanowisko). Umowa podpisana, wypowiedzenie złożone, a seks z powrotem w gumce. Przez cały cykl. Ale raz się zapomnieliśmy (po imprezie, upojeni lekko alko), co prawda 19dc, a że u mnie owulacja zwykle 14-15dc, to nie braliśmy tego w ogóle do siebie.
Po dwóch tygodniach miesiączka nie przyszła. Myślę - co jest? Nawet wyjątkowo w tym miesiacu nie miałam przygotowanego arsenału testów ciążowych. Następnego dnia na spokojnie test - i 2 kreski! aż nie mogłam uwierzyć! Potem od razu na betę, żeby sprawdzić, czy faktycznie nie oślepłam. Jak się okazało, ze wzrokiem wszystko w porządku....JESTEM W CIĄZY!
Po co to piszę? Bo jeszcze przed chwilą sama przeżywałam każdy kolejny miesiąc starań i każdy kolejny okres, nakręcałam się temperaturami, testami, monitoringami. I z perspektywy i własnego doświadczenia widzę, że to psychiczne wyluzowanie i odpuszczenie naprawdę działa. Naprawdę nie warto całego życia podporządkowywać pod "a może będę w ciąży", bo wtedy jest duża szansa, że nic z tego nie będzie.
Życzę powodzenia wszystkim staraczkom i trzymam mocno mocno kciuki &&&!!!
ps. sorry za przydługi opisGenshirin, sylvuś, M@linka, skrzat1988, MonaLiza, sy__la, Asia87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAasha - gratuluję z całego serca
Jednak tu na forum już nie raz było gadanie w stylu: odpuścić, wyluzować itd.
Ja uważam, że się nie da. I nikt i nic mnie do tego myślenia nie przekona.
Mogłabym na trochę zapomnieć o staraniach gdybym nie brała tony suplementów, nie chodziła na monity itd. A tak głowa i myśli w jednym miejscu.
A i czas nie stoi w miejscu tylko niemiłosiernie zapieprza i latek nam przybywa - to i presja większa.
Więc jeśli chodzi o mnie - nie, nie mogę sobie odpuścić i wyluzować.
Poza tym pamiętaj, że na tym forum jest wiele dziewczyn z jakimś problemem medycznym i nie mogą iść na żywioł i czekać na cud. Muszą działać i pilnować pewnych spraw. Więc chcąc nie chcąc ciągle są zaangażowane w starania.
Owszem, to nie pomaga - ale nie pomoże też olanie sprawy i wyłączenie się.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2017, 19:20
Yoselyn82, jomi81, Mamaokruszka, Evita lubią tę wiadomość
-
Wyluzować i przestać myśleć o staraniach można gdy jest się zdrowym i młodym. Sugerowanie wyluzowania w miejscu, gdzie większość dziewczyn zmaga się z jakimiś problemami zdrowotnymi jest nie na miejscu. Takie jest moje zdanie, ale na mnie teksty o wyluzowaniu od zawsze działają jak płachta na byka, bo wg mnie są wyrazem braku wiedzy i empatii.
Ciąży oczywiście gratuluję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2017, 19:24
Alisa, Yoselyn82, ana167, Mamaokruszka, Evita, Asia87 lubią tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
nick nieaktualnyAasha, nie pierwsza historia, której morał można streścić "odpuść, a zajdziesz". I mamy tu ciąże z takiego podejścia. Ale na odpuszczenie musi się złożyć jakiś czynnik lub nawet czynniki. Samemu wyłączyć głowy się nie da. Trochę szkoda, że nie mamy w głowie takiego wyłącznika. No i pewnie łatwiej "odpuścić" mając lat 20+ niż 30+ oraz nie mając problemów medycznych, jak pisały dziewczyny.
W każdym razie gratuluję ciąży, niech zdrowo się rozwija. Nie odebrałam Twojego posta, jako pochopnych rad, albo czegoś "nie na miejscu". Przecież tu są różne dziewczyny, w różnym wieku, młodsze, starsze, leczące się i takie, u których wszystko gra.
-
A ja mam poczucie, ze przy staraniach czas zapieprza jak szalony niezaleznie od wszystkiego... czy sie jest mlodszym czy starszym... ja zaczelam starania spontanicznie choc juz myslelismy o tym... w lipcu/sierpniu 2015... jest marzec 2017 i dopiero jestem w zaawansowanej ciazy.. przy czym w dwie pierwsze ciaze zaszlam ekspressowo i badania zrobilam rowniez w tempie ekspressowym. A juz tyle czasu minelo:( i niestety ale uplywajacy czas stresowal mnie bardzo. Choc ani nie jestem mloda ani czas na starania jeszcze mocno sie dla mnie nie kurczy.. Chociaz no tak..z biologicznego punktu widzenia ten czas zmniejsza sie jeszcze bardziej w pewnym wieku.
A co do wyluzowania to tez dzialaly na mnie te teksty jak plachta na byka, ale uwazam, ze to, ze bawilam sie na koncertach, pilam alkohol, cieszylam sie wypadem wakacyjnym odciazylo moje cialo i psychike i pomoglo zajsc w ciaze. Niestety..zadzialo sie to...zupelnie nieoczekiwanie, przypadkiem... skakanie przy koncertach przekierowalo moja uwage z ciazy na "tu i teraz" chociaz bywaly chwile ze widzialam matki z dziecmi i cala mysl o staraniach wracala z sila jakby mnie ktos uderzyl lopata po glowie.
No wlasnie Elaria..gdyby istnial taki guziczek wylaczajacy to cholerne myslenie. Ale jak przestac myslec o czyms co jest dla nas bardzo wazne? To podobnie jak z sytuacjami kiedy choruje bliska osoba...zamartwianie sie jej nie pomoze, ale jak przestac sie martwic kims waznym?
Koteczka82 lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny bede,nie martwic sie bo jest ok tylko zajob mam.Mysle o was,buziaki.
czarnulka24, M@linka, Monika1357, Niebieskaa, sy__la, Genshirin, Mamaokruszka, Koteczka82, Szczęśliwa Mamusia, laila_25, Elaria lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Czy któraś miała tak w ciaży podczas stosowania acard i clexane,że cierpły i dretwiały ręce czasem nogi ?dziś się przebudziłam i tak noga z dretwiała ,że musiałam ją ręką rozmasować . .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 02:36
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity