Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJomi, parsknęło mi się śmiechem, jak przeczytałam o zabawie w doktora z mężem
Tyle, że twój jest faktycznie lekarzem. A mi inne zabawy przyszły na myśl.
Śniło mi się dziś, że Niebieska napisała, że się poród zaczął i narzekała nam, że dali jej za dużą koszulę i dziury na ręce ma takie duże, że głowa by przeszła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2017, 08:11
jomi81, Mamaokruszka lubią tę wiadomość
-
Hahah Elaria, szkoda, ze to tylko sen:) kiedy wstaje w nocy na siku to pierwsze co robie to sprawdzam czy porod sie zaczal, choc wszyscy mi mowia ze oczywiscie tego NIE DA sie przegapic. Jeszcze niedawno mialam bole okresowe..teraz znowu nic, zero boli, nie czuje skurczow, zaden czop nie odchodzi...nic... jakbym co najmniej miala byc jeszcze miesiac w ciazy. Mam nadzieje, ze nagle sie zaskocze. Przedwczoraj znajoma urodzila 10 dni po terminie, oby mnie nie czekal taki final.
Jomi, pomyslalam podobnie jak Elaria:))) Nie wiem jak wygladasz, ale zobaczylam Ciebie jako dlugonoga blondynke w kusym stroju pielegniarki:)jomi81 lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
A ja mialam zla noc...wstalam energicznie do kota i zabolal mnie brzuch tak na dole...polozylam sie i zasnelam...i zaczelo mi sie snic ze krew mi cieknie po nogach i musze jechac na szybko do sxpitala a maz na nocce...Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Niebieskaa wrote:Hahah Elaria, szkoda, ze to tylko sen:) kiedy wstaje w nocy na siku to pierwsze co robie to sprawdzam czy porod sie zaczal, choc wszyscy mi mowia ze oczywiscie tego NIE DA sie przegapic. Jeszcze niedawno mialam bole okresowe..teraz znowu nic, zero boli, nie czuje skurczow, zaden czop nie odchodzi...nic... jakbym co najmniej miala byc jeszcze miesiac w ciazy. Mam nadzieje, ze nagle sie zaskocze. Przedwczoraj znajoma urodzila 10 dni po terminie, oby mnie nie czekal taki final.
Niebieska, to się naprawdę może zacząć nagle, bez żadnego ostrzeżeniaPowiem Ci, że ja byłam dzień przed porodem na wizycie u mojego gina, zbadał mnie, stwierdził, że szyjka zgładzona (ale miałam już taką od miesiąca), ale główka wysoko i nic się nie dzieje, miałam ktg, zero skurczy. To był piątek po południu. W sobotę o 6 rano odeszły mi wody, a o 12:00 Olga była już z nami
Niebieskaa wrote:Jomi, pomyslalam podobnie jak Elaria:))) Nie wiem jak wygladasz, ale zobaczylam Ciebie jako dlugonoga blondynke w kusym stroju pielegniarki:)
Długonogą blondynką nie jestem, stroju pielęgniarki też nie mam, ale od wczoraj myślę jak by to zapodanie intralipidu połączyć z jakimiś seksi igraszkami.
Niebieskaa lubi tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Niebieska ja ciągle zaglądam i myślę, czy zobaczę post od Ciebie z wiadomością, ze akcja się rozpoczęła
To oczekiwanie musi być bardzo stresujące.
Dziewczyny, mi dziś szykuje się impreza firmowa. Już słyszę te pytania, dlaczego nie pijęDręczy mnie to, bo kłamać nie potrafię, a prawdy nie chcę jeszcze mówić.
-
Ja zawsze po transferach czy podczas stymulacji mówiłam, że biorę leki (co z resztą jest zgodne z prawdą) i nie mogę pić.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Nes jeśli masz auto i prawko ostentacyjnie pojedź samochodem (bo wygodnie, bo w komunikacji miejskiej syf, bo coś tam wymyśl). Albo że jutro rano gdzieś jedziesz i nie chcesz pić. Albo że jesteś na diecie zdrowotnej a alkohol to cukier i puste kalorie. Albo robisz sobie oczyszczanie i nie pijesz kawy alko i innych takich. Przy tych wersjach na imprezie nie jesz chipsów i słodyczy.
jomi81 lubi tę wiadomość
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
nick nieaktualnynesairah wrote:Niebieska ja ciągle zaglądam i myślę, czy zobaczę post od Ciebie z wiadomością, ze akcja się rozpoczęła
To oczekiwanie musi być bardzo stresujące.
Dziewczyny, mi dziś szykuje się impreza firmowa. Już słyszę te pytania, dlaczego nie pijęDręczy mnie to, bo kłamać nie potrafię, a prawdy nie chcę jeszcze mówić.
-
nick nieaktualnyWitajcie:-)
Ja po rannym monicie. Cykl naturalny po lamecie: 10dc 2 pęcherzyki ok 14-15mm, endo 6 mm.
Kolejny monit w poniedziałek. A iui albo wtorek albo środa.
Kurcze sądziłam ze jak na ten dzień cyklu i endo i jajka będą większe. Choć w sumie mamy jeszcze parę dni do iui.
Gin powiedział ze przy cyklach 28dni owi możemy spodziewać się od 12 do 14dc.sy__la, Asia87 lubią tę wiadomość
-
nesairah wrote:Dziewczyny, mi dziś szykuje się impreza firmowa. Już słyszę te pytania, dlaczego nie piję
Dręczy mnie to, bo kłamać nie potrafię, a prawdy nie chcę jeszcze mówić.
Nesa,
Ja zawsze odpowiadałam: "ze względów zdrowotnych".
Brzmiało to na tyle enigmatycznie, że nikt już nie miał odwagi dopytywaćno i jednocześnie nie trzeba było kłamać, bo w końcu niepicie w ciąży to niepicie ze względu na zdrowie dziecka
-
Dzięki dziewczyny za rady! Jednej koleżance powiedziałam już, że biorę leki, przy których lekarz zabronił mi picia alkoholu. Na szczęście nie wnikała, choć może się domyślać, bo wie o moim poronieniu. Szczerze mówiąc nie chce mi się wszystkim tłumaczyć. Mam wrażenie, że to ludzie, którzy i tak nie zrozumieją
I tak będą głupie docinki, namawianie... Chyba będę zamawiać drinki bezalkoholowe, przecież wyglądają tak samo. Plan z autem nie wypali, bo jedziemy wszyscy zaraz po pracy taksówką.
Najbardziej boli mnie to, że czuję się wyobcowana z tego powodu, że mam 'zaledwie' 26 lat i jestem w ciąży. Wiem, że teraz kobiety decydują się na dzieci nieco później i dlatego spotykam się z niezrozumieniem. Bo jak to już? To wpadka? A gdzie zabawa, życie? Kariera? Dlaczego tak wcześnie? Zwariowałaś?
Jestem skromną osobą, która nie lubi zbyt wiele o sobie mówić... bardzo źle znoszę pytania o sfery osobiste, a często się z nimi spotykam. -
Neeeesariah, no cos Ty, w ogole tak nie mysl, to niczyja sprawa w jakim wieku zachodzisz w ciaze:) A wrecz przeciwnie...ja widze duuuzo plusow w tym ile masz lat i na pewno mocno poczulas, ze wiek gra role jak planowanie ciazy nie idzie zgodnie z naszym planem. Masz jeszcze "zapas" tego biologicznego czasu.
Ja kompletnie nie myslalam o zachodzeniu w ciaze w Twoim wieku, ale bylo to tez spowodowane przez szczegolny okres w moim zyciu. To byl czas kiedy jeszcze mieszkalam z rodzicami, potem planowalam wyprowadzke z mezem i bylam przerazona jak sie utrzymamy..potem spontaniczna decyzja o wyjezdzie do Norwegii, planowanie wyjazdu, aplikowanie na kurs jezykowy, rozlaka z rodzina i przyjaciolmi itd. itp. Za duzo stresu jak na ten czas zeby myslec o dziecku..a potem...szukanie pracy itd. wszystkie nieprzyjemne aspekty poczatkow zycia emigranta. I obudzilam sie jak poronilam po raz pierwszy. A jak Wy czuliscie, ze to jest ten moment i oboje mieliscie w sobie te gotowosc to nic tylko dzialac i rodzic:D
Kariere zdazysz zrobic na pewno, bawic mozna sie w kazdym wieku itd. Ja zaliczylam najlepsze imprezy od dwoch lat w ciazy! wiec akurat mi ten stan bardzo pomogl w zabawie heheh
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Nesairah, ja gdy byłam w Twoim wieku dopiero poznałam mojego męża, który robił wtedy akurat doktorat, potem była specjalizacja, potem budowa domu i tak odkładaliśmy, odkładaliśmy, odkładaliśmy... Gdy skończyłam 30 lat, zamieszkaliśmy w domu, postanowiliśmy, że teraz jest czas na dziecko i ... okazało się, że to nie takie proste. Teraz, z perspktywy czasu, bardzo żałuję tego, że nie zdecydowaliśmy się wcześniej, a osoby, które w Twoim wieku świadomie podejmują decyzję o macierzyństwie bardzo mi imponują.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2017, 10:01
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Nes nie przejmuj się ludźmi w pracy. To twoja sprawa w jakim wieku chcesz mieć dziecko. Ja zawsze chciałam mieć dziecko w wieku około 20-22 lat, ale moje życie chciało inaczej. Potem zmiana partnera, koniec studiów, poszukiwanie pracy, zmiana miejsca zamieszkania. Jakoś te lata poleciały i później myślałam już tylko, aby przed 30. W pierwszą ciążę zaszłam w wieku 28, ale wiesz jak to się skończyło. Teraz odpukać wszystko idzie zgodnie z planem i maluszek rośnie
Nie daj sobie wmówić, że jesteś za młoda każdy ma swój wiek i czas kiedy chce mieć dziecko
Niebieska ja też codziennie sprawdzam forum z oczekiwaniem na wieści od ciebie, że Marianka szykuje się do wyjścia i spotkania z wami
Alisa trzymam mocno kciuki za powodzenie iui.
Miłego dnia dziewczynyWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2017, 10:04
Niebieskaa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Wam za wsparcie. Ja z moim narzeczonym (często piszecie, że to mój mąż, a tak na prawdę do ślubu nigdy nie przystąpiliśmy, choć razem jesteśmy już 7 lat) podjęliśmy decyzję o posiadaniu dziecka około rok temu. Nie interesowało nas to, że nie mamy ślubu, zaplanowaliśmy go na 2018 rok (takie są niestety terminy).
W pierwszą ciążę zaszłam w 3 cyklu starań (oczywiście wszyscy myśleli, że to wpadka, choć ja nie wiem, jak może w dzisiejszych czasach dojść do wpadki), ale niestety straciliśmy ją bardzo szybko, później poronienie, badania, czekanie i znów starania - ten scenariusz już znacie.
Wkurza mnie to, że jesteśmy dla otoczenia takim niewiarygodnym przypadkiem, bo jesteśmy młodzi, bez ślubu. Dla mnie ten ślub to formalność, a czas leci nieubłaganie, po poronieniu jestem tego podwójnie świadoma, a mimo wszystko boję się reakcji otoczenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2017, 10:26
-
nick nieaktualnyHej hej kochane :-* :-* :-* :-* .
No to witamy się w 39 tc :-* :-* :-* nie sądziłam że dotrwam do tego tygodnia zaledwie 7 dni do porodu :-* :-* :-* według bbf 98 % ciąży za nami strasznie szybko ten czas mi minął , dziś Marysię miałam do przedszkola zaprowadzić ale pojedziemy do lekarza ciągle mają ten kaszel katar , mnie też co gorsze złapało gardło płukam , katar mam , kaszel wątpię że do jutra wyzdrowieję dużo ciepłego piję wygrzewam się , wczoraj mnie cosik bardzo plecy bolały jak na okres i kłucia miałam w pochwie , brzuch twardy jak skała ale później nic się nie wydarzyło , jutro wizyta i wszystko będzie zależeć od tej wizyty , zastanawiam się czy jak jestem chora to czy załóżmy będzie robił mi CC jak nie daj Boze cudeńko będzie odwrócone nie tak jak trzeba , tam w szpitalu jest ścisły zakaz odwiedzin pewnie dlatego aby nikogo tam chorobą nie zarazić lub coś w tym stylu , rozmawiałam wczoraj z koleżanką która rodziła tam gdzie ja będę rodzić nawet do sklepiku nie można wyjść , pilnują jak w więzieniu . Oby jak najszybciej mi przeszło .
A to już raczej , ostatnie nasze brzuszkowe zdjęcie :-* :-* :-* :-* .
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/da59a9cb0852.jpgM@linka, Monika1357 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, dawno się nie odzywałam, ale dziś miałam tak realistyczny sen z Waszym udziełem,że musze napisać. Czytam Was na bieżąco, czuje jakbym Was znała kupe czasu :p Dziś śniło mi się Wasze spotkanie, gdzieś w Warszawie szłyście na kawe i pogaduchy, duża grupa, a ja zobaczyłam Was i zagadnęłam o forum i kazałam Wam zgadywać kim z forum jestem :p oczywiście dołączyłam do Was i spędziłyśmy miło czas, aaaa no i na czele szła dumna Annak z wózkiem
piękny sen, taki pozytywny, bo każda w nim była szczęśliwa.
Nes ja urodziłam Syna 5 dni po moich 27 urodzinach starałam się o niego rok, myślałam,że drugie będzie też przed 30-tką, no ale niestety. To jest każdego indywidualna sprawa, nie każdy jest gotowy w tym samym czasie co my. Choć wydaje mi się,że starszym osobą jest troche trudniej wpuścić w swój poukładany świat małego diabełka tasmańskiegoMnie w pracy też wkurzają gatki o moich prywatnych sprawach, oczywiście nie od koleżeństwa z którym się trzymam, ale jak np. mój kierownik mnie wypytuje to uważam to już za lobbing, a nie wypada mi powiedzieć mu,że to są moje prywatne, osobiste sprawy. Na Twoim miejscu jak już się zdecydujesz ich uświadomić chodziłabym z bananem od ucha do ucha i dumna z tego,że będziesz matką.
Mona_Lisa lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Niebieska potwierdzam może się zacząć w każdej chwili nawet jak żadnych oznak wcześniej nie ma (ja ur 6 dni po terminie). Jak to mówiła moja babcia porodu i wojny nikt nie przewidzi. A czy się nie da tego przegapić, hm chyba raczej nie
Czekamy na wieści od Ciebie w TEJ sprawie z niecierpliwością
Aliska trzymam mocno kciuki, niech jajca rosną, no i oczywiście za pomyślność IUI !Niebieskaa, Alisa lubią tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb