Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Niebieskaa twoja córeczka taka malusia
i słodziutka
Niebieskaa lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Dzięki za odpowiedzi
Ze śmiesznych rzeczy przyznam Wam się, że mam takie wzdęcia, że nie dopinam się w spodnie. Postanowiłam poradzić sobie sposobem naszych babć - gumką recepturką. Siedzę teraz w pracy w spodniach zapiętych na gumkę recepturkę. Oczywiście przykryłam to genialne zapięcie bluzką, ale dziwnie się czuję -
nesairah wrote:Dzięki za odpowiedzi
Ze śmiesznych rzeczy przyznam Wam się, że mam takie wzdęcia, że nie dopinam się w spodnie. Postanowiłam poradzić sobie sposobem naszych babć - gumką recepturką. Siedzę teraz w pracy w spodniach zapiętych na gumkę recepturkę. Oczywiście przykryłam to genialne zapięcie bluzką, ale dziwnie się czuję
Też tak się uratowałam ostatniobo też mam wzdęcia. Ale u mnie to typowy objaw przed @
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
Haha, Nes, przypomniało mi się jak rok temu siedziałam w pracy i tylko ciągle luzowalam pasek albo naciagalam go do góry, bo mi było bardzo niewygodnie jak był na podbrzuszu. A ćwiczenia z tym byłoooo - byle tylko dyskretnie
Niebieska - Twoja Chrupcia w tej czapeczce wygląda jak leśny Skrzacikslodziutka jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2017, 11:01
Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
Jezu jak ja sięboje jutra,niewiem jak to przeżyję...moje ciąże nigdy nie urosły powyżej 2 cm..teraz powinno być gdzies z 2,5...wariuję dziewczyny..niewiem co zrobię jak nie będzie serduszka..
czuję się jakbym w ciąży nie była...za dobrze wręcz..nic mi nie dolega,spać mi się nie chce,mdłości brak...mogłoby tak być jakbym tylko wiedziała że wszystko jest dobrze.. -
Arleta wrote:Jezu jak ja sięboje jutra,niewiem jak to przeżyję...moje ciąże nigdy nie urosły powyżej 2 cm..teraz powinno być gdzies z 2,5...wariuję dziewczyny..niewiem co zrobię jak nie będzie serduszka..
czuję się jakbym w ciąży nie była...za dobrze wręcz..nic mi nie dolega,spać mi się nie chce,mdłości brak...mogłoby tak być jakbym tylko wiedziała że wszystko jest dobrze..
Wiem, co znaczy ten strach. Ja się boję piątku, to też dla mnie będzie przełomowy moment, jeśli zobaczę zdrową ciążę (poprzednia zatrzymała się w okolicach 6tc). Szczerze mówiąc, sama nie wiem jak sobie z tym poradzić. I też się zbyt dobrze czuję... zero mdłości, senności... eh. -
TERMIN PORODU to taka magiczna data, na którą czekamy 9 miesięcy. Jest z nami cały ten czas. Wyczekujemy tego terminu, odliczamy do niego dni, żyjemy nim, czasem tylko dzięki niemu. Pielęgnujemy go w myślach, odsyłamy do niego największe marzenia, psioczymy, że zawsze jest tak daleko. I płaczemy nad nim, jeśli coś pójdzie nie tak, bo zostaje w naszych myślach na zawsze.
Dzieci same wybierają moment przyjścia na świat. Moment, kiedy w nas zamieszkają. Ale same wybierają też moment wyjścia na świat. I mogą sobie samowolnie zadecydować, że powitają tę ziemską krainę np. 16 marca zamiast 11 kwietniaJednak cokolwiek się wydarzy, termin porodu zostanie w naszych głowach na zawsze. Bo to był, jest i będzie ten magiczny, wymarzony i wyśniony dzień, na który się czekało i w którym skupiały się wszystkie pragnienia przez cały okres ciąży.
U mnie to właśnie jest dziś, chociaż ten dzień witam już z Córynką w ramionach
Życzę każdej z Was Waszego TERMINU PORODU, aby go mieć i czekać na niego w zdrowiu, nawet jeśli dziecko i tak wybierze sobie inny termin przyjścia na świat.
Bardzo serdecznie Was pozdrawiam, moje kochane Cioteczki, które czekałyście razem z Mamą na ten szczególny dzień! Czasem jak Mama odciąga mleko, widzę jak wpatruje się w komputer i na twarzy odbija jej się kolor różowej strony Ovu. I widzę jak się uśmiecha, jak przeżywa historie z tajemniczego forum pełnego ciotek. I potem opowiada mi, że jedna ciocia właśnie zobaczyła dwie kreski, a druga czeka na wyniki badań genetycznych, trzecia ma dołek, a czwarta właśnie rodzi. I razem z Mamą śledzę Wasze losy. I tak jak Wy macie teraz bandę fajnych mam, tak ja chcę w przyszłości należeć do wielkiej bandy wyczekanych, szczęśliwych forumowych dzieciaków. Takiej, w której każda z Was będzie miała swojego przedstawiciela!
Ciągle robię Mamie psikusy z karmieniem, więc u nas takie zabawy
W imieniu Mamy i swoim, dziękuję, że jesteścieWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2017, 11:35
jomi81, Mamaokruszka, Ikarzyca, Arleta, Alisa, Yoselyn82, Elaria, M@linka, Dorola31, Evita, promyczek 39, czarnulka24, jatoszka, Jacqueline, Szczęśliwa Mamusia, Mona_Lisa, kiti, Niebieskaa, Genshirin, sy__la, Asia87, Haana, Gaduaaa, Monika1357, Elmo13, Koteczka82 lubią tę wiadomość
-
Arletko kochana wiem że się martwisz ale spokojnie- to jest zupełnie inna ciąża, po szczepieniach, na lekach. Będzie dobrze ja to po prostu wiem. Trzymam kciuki mocno! O której wizyta?
M@linka, sy__la lubią tę wiadomość
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Arleta wrote:Jezu jak ja sięboje jutra,niewiem jak to przeżyję...moje ciąże nigdy nie urosły powyżej 2 cm..teraz powinno być gdzies z 2,5...wariuję dziewczyny..niewiem co zrobię jak nie będzie serduszka..
czuję się jakbym w ciąży nie była...za dobrze wręcz..nic mi nie dolega,spać mi się nie chce,mdłości brak...mogłoby tak być jakbym tylko wiedziała że wszystko jest dobrze..
Kochanie nie denerwuj sie wiem latwo sie mowi bo ja przed moja wizyta obsram sie x3 doslownie.
Ale myślę, że dzidziutek ma sie bardzo dobrze
Arleta lubi tę wiadomość
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
annak wrote:TERMIN PORODU to taka magiczna data, na którą czekamy 9 miesięcy. Jest z nami cały ten czas. Wyczekujemy tego terminu, odliczamy do niego dni, żyjemy nim, czasem tylko dzięki niemu. Pielęgnujemy go w myślach, odsyłamy do niego największe marzenia, psioczymy, że zawsze jest tak daleko. I płaczemy nad nim, jeśli coś pójdzie nie tak, bo zostaje w naszych myślach na zawsze.
Dzieci same wybierają moment przyjścia na świat. Moment, kiedy w nas zamieszkają. Ale same wybierają też moment wyjścia na świat. I mogą sobie samowolnie zadecydować, że powitają tę ziemską krainę np. 16 marca zamiast 11 kwietniaJednak cokolwiek się wydarzy, termin porodu zostanie w naszych głowach na zawsze. Bo to był, jest i będzie ten magiczny, wymarzony i wyśniony dzień, na który się czekało i w którym skupiały się wszystkie pragnienia przez cały okres ciąży.
U mnie to właśnie jest dziś, chociaż ten dzień witam już z Córynką na ramionach
Życzę każdej z Was Waszego TERMINU PORODU, aby go mieć i czekać na niego w zdrowiu, nawet jeśli dziecko i tak wybierze sobie inny termin przyjścia na świat.
Bardzo serdecznie Was pozdrawiam, moje kochane Cioteczki, które czekałyście razem z Mamą na ten szczególny dzień! Czasem jak Mama odciąga mleko, widzę jak wpatruje się w komputer i na twarzy odbija jej się kolor różowej strony Ovu. I widzę jak się uśmiecha, jak przeżywa historie z tajemniczego forum pełnego ciotek. I potem opowiada mi, że jedna ciocia właśnie zobaczyła dwie kreski, a druga czeka na wyniki badań genetycznych, trzecia ma dołek, a czwarta właśnie rodzi. I razem z Mamą śledzę Wasze losy. I tak jak Wy macie teraz bandę fajnych mam, tak ja chcę w przyszłości należeć do wielkiej bandy wyczekanych, szczęśliwych forumowych dzieciaków. Takiej, w której każda z Was będzie miała swojego przedstawiciela!
Ciągle robię Mamie psikusy z karmieniem, więc u nas takie zabawy
W imieniu Mamy i swoim, dziękuję, że jesteście
Aniu !
Ava jest przepiękna taka subtelna i delikatna. A jej waleczki na raczkach na 1 zdjeciu sa cudne. Oj wycalowalabymsylvuś lubi tę wiadomość
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
O 19 jutro dopiero idę...
Najgorsze że jest to ten sam gabinet co słyszałam w nim złe wiesci..
wiem,muszę jakoś toprzetrwac,będzie co ma być
Aniu mała jest jak laleczka
Możesz mi napisać do kiedy Ty brałaś metę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2017, 11:36
-
nick nieaktualnyWiesz Arletko ten strach będzie Wam - za ciążonym towarzyszył na każdym etapie ciąży. Po takich przejściach nie da się wyluzować. Znasz mnie: nie napiszę Ci ze będzie dobrze - bo może być różnie.
Niemniej jednak ta ciąża jest bez plamień więc wydaje mi się że i rokowania dobre.
Edit: tęskno mi za rozmowami naszymi. Zadzwoniłabyś co??Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2017, 11:46
Arleta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aniu- Avutka no cóż... wszystkie komplementy już tu padły - podpisuje sie pod nimi rękami i nogami
PRZECUDO!
Arletko często jestem ostrożna z takimi odczyciami - ale co do Twojej wizyty to nam dobre przeczuciabędzie dobrze zobaczysz - mówi Ci to "Wszystko się może zdarzyć" M@linka
Arleta, Evita lubią tę wiadomość