Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Chrupcia, Chrupincia, Chrupunia
Po prostu do schrupania!!!
Niebieskaa, Annak przez te Wasze Skarby i ich zdjęcia jeszcze bardziej i bardziej nie moge się doczekać mojej!! Ale chociaż oko się cieszy patrząc na Wasze szczęściaNiebieskaa lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualnyNiebieska, wracają wspomnienia dzięki takim zdjęciom, a i przyszłość rysuje się optymistycznie
Dziwnie, jak pomyślisz, że ten mały człowiek urósł ci w brzuchu i jak się mieścił? Bo mnie to do tej pory zadziwia.M@linka, Niebieskaa, sy__la lubią tę wiadomość
-
Mnie też to zadziwia - z dwóch pojedynczych komórek, z maleńkiego pęcherzyka pustego w środku powstaje taki złożony I tak doskonały organizm w 9 miesięcy - dosłownie magia matki natury. Coś niesamowitego
A Chrupeczka (Chrupa-bardzo mu sie podoba) - tak jak pisała Syla-do schrupaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 00:54
Niebieskaa, sy__la, czarnulka24 lubią tę wiadomość
-
W akompaniamencie szlochu mego dziecka kolekcjonuję kolejne wschody słońca.
Gdybym jeszcze tylko wiedziała, czy coś jej dolega, czy też to zwyczajny ból istnienia, który dopada każdą wrażliwą istotę na tym ziemskim padole...M@linka lubi tę wiadomość
-
Dziękuję, M@linko
Chętnie oddam. A za to wezmę trochę talentu rozpoznawania potrzeb malutkiego dziecka. Moja Malucha dzisiaj w nocy przeżywa straszne cierpienia. I już nie wiem, jak jej pomóc.
Koszmar dla matki... -
annak wrote:Dziękuję, M@linko
Chętnie oddam. A za to wezmę trochę talentu rozpoznawania potrzeb malutkiego dziecka. Moja Malucha dzisiaj w nocy przeżywa straszne cierpienia. I już nie wiem, jak jej pomóc.
Koszmar dla matki...
Może to coś pomożehttps://m.youtube.com/watch?v=PgkZf6jVdVg
Elaria, Asia87 lubią tę wiadomość
-
Annak, moja Olga bardzo płakała nocami przez pierwsze 3-4 miesiące życia. Najprawdopodobniej to były kolki, niestety żadne dostępne na rynku specyfiki nie pomagały. Nawet kupiłam polecany Sab simplex sprowadzany z Niemiec. Pani pediatra powiedziała, że z dużym prawdopodobieństwem jest to po prostu niedojrzałość przewodu pokarmowego, trzeba czekać, z czasem minie. Faktycznie minęło po około 4 m-cach. Doraźnie najbardziej pomagała u nas suszarka, a właściwie jej dźwięk (odtwarzany z płyty nie działał, musiała być suszarka na żywo). Przy dźwiękach suszarki dziecko zazwyczaj się momentalnie uspakajało, czasem pół nocy siedzieliśmy z Olgą w ramionach i włączoną suszarką obok. Może wypróbuj ten patent? Nie bój się, że Ava się przyzwyczai do tego dźwięku, bo możliwe ze na tym etapie potrzebuje po prostu szumu do uspokojenia się, tak samo jak niektóre dzieci potrzebują silnie bliskości ciała rodzica i są w stanie spać tylko w łóżku rodziców.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Niebieska, ale slodziaczek. Ja tez sobie zadaje pytanie jak my zylismy bez synka. I wtedy tez nie bylo czasu na nic. A teraz tyle radosci, szczescia i pracy i jakos mozna wszystko zorganizowac i ogarnac.
Bardzo chce zeby kazda z nas wkrotce przyniosla do domu to szczescie. To jest najpiekniejsze co mozna dostac od zycia, zycie malego czlowieka, ktory daje kupe radosci i z tygodnia na tydzien coraz bardziej zaskakuje.Niebieskaa lubi tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
O jejku jaka Chrupcia piękna! Może moje dziecko też będzie za rok takie do schrupania? Ale by było fajnie
Kurcze jak dodajcie zdjęcia tych małych Cudeniek to za każdym razem płaczę, ale ze wzruszenia - ono się tak wlewa i wypełnia, że nie jestem w stanie inaczej. Takie żywe Cudy - nie ma większych na świecie niż mały Człowiek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 06:36
M@linka, roma, sy__la, Niebieskaa lubią tę wiadomość
-
Już zaczynają mi się przeboje ciążowe.
Czyli plamienia.
Hip hip hurrraaa...
Przejrzałam moje cykle ciążowe i :
- w pierwszej ciąży którą poroniłam pierwszą betę miałam bardzo niską, bo tylko 16,1 11dpo, a 4 dni później była 39, po tygodniu od tej drugiej 1500, czyli ruszyło, z końcem 7tc zaczęły się plamienia
- w drugiej ciąży poronionej beta 11dpo była 46, potem raz przyrost trochę poniżej normy, kolejny dobry, a kolejny znów trochę poniżej normy. Tu z góry można było się spodziewać, że genetycznie coś nie tak, skoro ciąża byłą żywa na usg, ale przyrosty bywał nieprawidłowe.
- w biochemicznej beta 16dpo była 78,3 czyli większa niż w tej pierwszej obumarłej.
- w ostatniej ciąży w zeszłym roku pierwsze testy gdzieś tyle po owulacji wychodził mi jak teraz, ale betę zbadałam 8 dni po terminie miesiączki, była piękna.
Także jak widać wszystko się może zdarzyć, biorę Luteinę dowcipnie 100mg 2x1, Clexane, Acard, magnez, kw. folwiowy. Na tą chwilę więcej nie da rady zdziałać.
Do szpitala nie podjadę z paru powodów:
- co najwyżej położyli by mnie i zamienili Lutke doustną na dowcipną i to tylko w dawce 3x50mg, ten szpital jest jakiś walnięty w tej kwestii, zawsze mi tak dawali, nie patrząc na to ile normalnie przyjmuję
- jeśli by mnie położyli to leżałabym przez święta bo ciąży i tak by nie było widać
- a najprędzej odesłaliby mnie do domu, zgłaszałam się ze sporymi plamieniami i raz mnie przyjęli, raz odesłali.
Poza tym tego nawet plamieniem nie można nazwać, to dosłownie odrobina śluzu, wielkości główki od szpilki, zabarwiona na brązowo/pomarańczowo i kilka tyci niteczek brązowych.
Mam nadzieję, że beta będzie jutro dobra, że jakoś dotrwam do piątku, może lekarz mi zrobi usg, może będzie coś widać (w jednej ciąży miałam usg w 29dc przy owulacji 13/14dc i było widać 3mm pęcherzyk, a beta tego dnia była tylko 180, a w tym była w 14/15 dc, wizyta będzie w 30dc)
Liczę, że nie zwariuję do piątku.12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Niebieska super że już w domku jesteście a chrupcia prześliczna.. Najlepiej w domku
A ja jestem zestresowana, dzis mam Panią z OA a jutro mam wizytę i już jestem klebkiem nerwówMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Dziewczynki ja dziś w innej sprawie. Mam dziś na rozmowę o pracę. Proszę trzymajcie że mnie kciuki, ta praca jest mi bardzo potrzebna żebym mogła jakoś psychicznie funkcjonować. Bardzo jest to dla mnie ważne. Taka zestresowana jestem że nawet nie pamiętam czy mam być na 11, czy na 11.30.
Chrupcia = cudoWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 07:18
Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
nesairah wrote:Super, wstałam rano, patrzę w lustro... i wywaliło mi opryszczkę
Też miałam opryszczkę na początku ciąży i gin zalecił mi hascovir. Powiedzial by nie bawić się w pasty do zębów bo im szybciej i zdecydowaniej się z tym rozprawi tym lepiej. Jedyne co to teraz musimy powtórzyć badanie słuchu -to ponoć rutynowa procedura po ciąży powikłanej m.in opryszczką.
-
nick nieaktualnyJa na opryszczke stosuje plasterki compeed. To mi sie wtedy nie rozlewa, malo co widac i tez sie leczy.
Trzymam kciuki za rozmowe Doti o prace.
Jwcqu, a w koncu wiesz jaka byla przyczyna poronien?
Bardzo trzymam kciuki, zeby ciaza rosla zdrowo przez 9 miesiecy!
Kibucuje kazdej, ale po ponad roku bycia tu ciaze dziewczyn bedacych tu tak samo dlugo lub dluzej sa najbardziej wyczekiwane.