Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Niebieska przebrnęłam dziś przez opis Twojego porodu i czytałam go jak jakiś najlepszy thriller haha
Zawsze te opisy wywołują we mnie ogromny strach i niepokój, ale koniec końcem mama potem zawsze jest szczęśliwa, więc chyba nie może być aż tak tragicznie;)
W każdym razie przecudną masz córeczkę, jak Wasze pierwsze dni w domu?
Elaria genialne podejście z Miśką do braciszka. Moja mama też tak robiła ze mną i moimi młodszymi siostrami i pamiętam, że czułam się bardzo ważna i potrzebna:)
Druśka strasznie mi przykro, że musiałaś przejść przez tą stratę w tak bolesny sposób (choć chyba nie da się niestety nieboleśnie;/) i jeszcze te badania i płeć. Mnie też na początku po poronieniu wszystko doprowadzało do łez, potrafiłam odtworzyć każdy szczegół z pobytu w szpitalu, z ostatnich chwil ciąży. Wcale mi to nie pomagało...ale czas leczy rany. Wiem, że masz to gdzieś i myślisz, że nic nie jest w stanie złagodzić bólu, bo serce pęka na pół. Ale masz tu w nas wsparcie, płacz i pisz ile tylko masz ochotę:*
Jacq kobieto beta jest super jak na termin jeszcze przedmiesiączkowy:) trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było ok:) jaki następny krok w działaniu?
Arleta ściskam kciuki najmocniej na świecie. I też myślę czy nie przyspieszyć swojej wizyty, ale nigdzie nie mogę znaleźć godziny wizyty, która by mi pasowała, bo ciągle jestem w pracy;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 17:51
Jacqueline, Niebieskaa lubią tę wiadomość
-
Arleta wrote:Dziewczyny za godzinę mam wizytę,trzymajcie kciuki,chcę już to mieć za sobą..
mocne kciuki trzymamMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Mamaokruszka wrote:Ehhh, Ikarku, ja wierzę z całego serca, że Tobie się uda. Jesteś tak zdeterminowana, że znajdziesz lekarza, który znajdzie rozwiązanie dla Ciebie. Są leki, są możliwości, trzeba "tylko" znaleźć ten zestaw, który wyprostuje Twoją drogę do celu. Jestem pewna, że już niebawem się uda!
Na pocieszenie powiem Ci, że wczoraj usłyszałam od hematologa, że z moją historią nie powinnam w ogóle w ciążę zachodzić ani rodzić dzieci (jakoś przeoczył informację, że miałam krwotok z gruczolaka przysadki blisko 4 lata temu). Kategorycznie zabronił mi brać acardu i heparyny a na moje pytanie jaka jest szansa na donoszenie ciąży bez tych leków odpowiedział: żadna. Więc jestem lekko w dupie, że tak to ujmę. Bez leków nie donoszę ciąży albo dostanę zakrzepicy i mogę umrzeć. Z lekami mogę dostać wylewu i mogę umrzeć. Jestem w totalnej kropce co dalej. I szukam nowego hematologa, bo lekarz, który jest głuchy jak mu się mówi o historii chorób a potem wyjeżdża z czymś takim, to nie dla mnie.
Po pierwsze nie powinien skreślać twojej szansy na urodzenie dziecka.
Dziewczyny nie takie mają schorzenia i lekarze ich nie przekreślają. Naj lepiej zmienić lekarza.27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Arleta wrote:Dziewczyny za godzinę mam wizytę,trzymajcie kciuki,chcę już to mieć za sobą..27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Dooti wrote:MamoOkruszka ja chodzę do hematologa i bardzo sobie chwalę tą babeczkę. Co prawda do tej pory leczyła u mnie anemie (i wyleczyla), ale wiem że przyjeżdżają do niej ludzie nie tylko z najblizszej okolicy. Województwo podkarpackie
MamoOkruszka mogłabyś powiedzieć jak nazywa sie ta Pani hematolog? Dojeżdzam do swojego ginekologa ponad 100 km w Rzeszowie.Aniołek - 8.04.2016 - 10 tydz
Szymon - 14.03. 2017 - 9 tydz
Obecnie: Acard, Clexane, Kwas foliowy 5 mg, Duphaston, Witaminy z grupy B, SymvitalMama
-
Dziewczyny przepraszam że dopiero teraz pisze- jestem w szpitalu i jest na razie mocno okropnie, mam straszną migrenę bo przeglodzili mnie do 15… Jutro zabieg lub w piątek bo lekarz się czepia plamienia. Ale dobrze że nie dałam się zbyć i przyjechałam.
Kariotypu jeszcze nie ma. Uściski i dziękuję za troskęArleta, M@linka, Dorola31, Jacqueline, ana167, Koteczka82, Asia87, Ikarzyca, Niebieskaa, sy__la, sylvuś, jatoszka lubią tę wiadomość
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Arleta wrote:Chyba na zawał zaraz zejdę,opóźnienie jest
Evitka tak trzymaj ,bądź dzielna i walcz
Arletko -wiem że to masakra i jest to mega stresujące .. trzymaj się .. wszystkie trzymamy kciuki27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Arletko znam te emocje i jak sobie je przypominam to aż mam ciarki. Trzymaj się tam mocno! Co do Ciebie jestem PEWNA - WIEM ŻE BĘDZIE DOBRZE. KROPKA.
Evitko współczuję migreny. Oby tylko zrobili te histero! Przytulam
My też pod gabinetem-pod tym samym gdzie czekaliśmy na "wyroki" ale teraz juz z maleństwem w wózku - powiem Wam emocje są. Arletko u nas też opóźnienie.sy__la lubi tę wiadomość