Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMona_Lisa wrote:Witam się z Wami dzieczyny poświątecznie i jednocześnie chciałam się pożegnać. Dziękuję Wam bardzo za ogrom wsparcia jakie otrzymałam. Obecnie odpuszczam starania, bo w chwili obecnej chęć bycia w ciąży tak zawładnęła moim życiem, że zaczęłam zaniedbywać moje dwa szczęścia: synka i partnera. To mierzenie temperatury, obserwacja cyklu oraz ciągle wyszukiwanie objawów tak mnie już wymęczyły, że mówię s t o p. Wylogowuję się do życia. Muszę zająć głowę czymś innym i zacząć normalnie żyć
będzie mi Was brakowało... lubiłam czytać co tam u Was. Ale muszę się zresetować.
Aliska mam nadzieję, że chociaż Tobie się udałotrzymajcie się ciepło!
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i te już szczęśliwe zafasolkowane
Moniujechałam teraz na terapię i tak sobie pomyślałam w drodze: ze to chore jak żyję, że wszystko kręci się wokół starań,
wizyt. Jeśli teraz spasuję wiem ze temat zostanie pogrzebany.
Ale też mam dość! !! Niby przebywam z dziećmi ciałem ale myślami jestem gdzie indziej. Ja jestem tchórzem Monia, nie potrafię podjąć takiej decyzji jak Ty, nie potrafię... a byłaby ona chyba wybawieniem dla mnie. Wróciłabym do świata żywych.
W każdym razie trzymaj sie Kochana, nabierz dystansu, odpocznij
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2017, 08:55
Mona_Lisa lubi tę wiadomość
-
Alisa wrote:Moniu
jechałam teraz na terapię i tak sobie pomyślałam w drodze: ze to chore jak żyję, że wszystko kręci się wokół starań,
wizyt. Jeśli teraz spasuję wiem ze temat zostanie pogrzebany.
Ale też mam dość! !! Niby przebywam z dziećmi ciałem ale myślami jestem gdzie indziej. Ja jestem tchórzem Monia, nie potrafię podjąć takiej decyzji jak Ty, nie potrafię... a byłaby ona chyba wybawieniem dla mnie. Wróciłabym do świata żywych.
W każdym razie trzymaj sie Kochana, nabierz dystansu, odpocznij
Aliska zaciskam kciukasy za Ciebie!!!!!!! Wierzę, że Wam się udaja teraz podchodzę do tematu: co ma być to będzie. Dalej będziemy serduszkowali bez zabezpieczenia oczywiście i jeżeli się uda to będę wniebowzięta. Ale od teraz już nic na siłę, bo nawet na przytulanki straciliśmy ochotę. Wręcz był harmonogram, kiedy trzeba! Chore to było i dlatego odpuszczam. Przytłoczyło mnie to bardzo a wczoraj szala się przelała... jak zobaczyłam, że plamię (@ dzisiaj przyszła) to tak się zezłościłam, że krzyknęłam na swojego synka
no poprostu głupia jakaś! Przytuliłam go od razu i przeprosiłam... rozpłakałam się i wczoraj podjęłam taką decyzję. Przerosło mnie to wszystko.
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
nick nieaktualny
-
Mona,
Jeśli to jest najlepsze, co możesz teraz dać sobie i swoim bliskim, to tak zrób. Chociaż nam będzie tu Ciebie brakowało.
Idź. Żyj. Bądź sobą.
A potem... a potem się okaże, jak będzie
I nie zapominaj o nas!
Wszystkiego najlepszego na tym nowym etapie!
Jacq,
Wiesz, że ja zapomniałam o tej Twojej dzisiejszej becie? Ale nie dlatego, że ona jest dla mnie nieważna i mnie nie obchodzi, ale dlatego, że już wdrukowałam sobie Twoją ciążę w głowę i ona podświadomie nie bierze już pod uwagę tego badania.
Ale oczywiście trzymam kciuki i czekam dzisiaj na dobre wiadomości. A do bety mówię: "Pamiętaj o mojej umowie z Jacq!".
Czarnulko,
Widzisz, pamiętałam, że to ma być wtorek, ale nie wiedziałam, że kolejny.
No to czekamy z Tobą cierpliwie na przyszły tydzień. I nie doszukuj się już niczego w śluzach!
Jak Ci minęły te święta bez męża? A jak jemu?
A propos świąt bez kogoś, albo z kimś, z kim się nie chce ich spędzać:
Koteczko,
A jak u Ciebie minęła Wielkanoc? Bo trochę się obawiałaś...
Było znośnie?
Jak się miewasz?
Elaria,
Zmroziła mnie wiadomość o mamie!
Jak to każdemu trzeba patrzeć na ręce... Strach się bać.
Dużo zdrowia dla mamy. Niech te objawy jak najszybciej miną.
Co za historia...Jacqueline, czarnulka24, Mona_Lisa, Koteczka82 lubią tę wiadomość
-
Wczorajsze popołudnie spędziłam na oglądaniu wyprawki dla niemowlaka. Po kilku godzinach czytania, co jest potrzebne, szukania gadżetów, słodkich pościeli, ubranek, zabawek, obmyślania, jak urządzimy pokój... tak mi było przyjemnie, że na chwilę zapomniałam o tym, że przecież jeszcze nic nie wiadomo. Później jednak przyszła chwila zwątpienia, mocny kopniak w twarz i pytanie: Co ja robię? Z drugiej strony pomyślałam, że lepsze to niż czytać o niepowodzeniach, trudnościach i komplikacjach. I tak sobie myślę, że chyba kupię jakiś drobiazg dla malucha, żeby odczarować trochę te złe myśli.
Niebieskaa, Koteczka82, Monika1357 lubią tę wiadomość
-
U mnie drugi cykl z rzędu jest dłuższy, poprzedni trwał 32 dni. Dziś również 32dc, od dwóch dni lekko plamie, więc niech ten małpiszon już przychodzi! Widać, że stres przedślubny już mi się udziela.
-
Aniu, jak karmienie Avutki? Udało sie troszke dłużej? Ja widzę zmianę taka, ze Marianka ostatnio więcej je i juz tak błogo nie zasypia po karmieniu, trzeba ja odbić. A spacery Ava polubiła?
Sy_la, czekamy na nasza maleńka Marysię!
Jacq, to dzisiaj forumowe nerwy związane z Twoja beta.
Elaria, kciuki za mamę... informacje o chorobie bliskich zawsze mnie mrożą..Jacqueline, sy__la lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
annak wrote:sy__la,
Nie urodziłaś przypadkiem?
Rano przewijałam Avę i nagle miałam jakieś uderzenie myśli o Tobie - że to już!
Daj znać!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2017, 09:31
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Nesairah, kup i pochwal sie co kupiłaś
niestety ten strach tak łatwo nie mija:( ja jeszcze po porodzie łapałam sie na myślach: obym mogła użyć te wszystkie rzeczy.. obym nie musiała zamknąć pokoju i nie zaglądać do niego przez wieki..
nesairah lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
O kurcze Sylcia, jak Cie zbierze to chwila moment i Marysia będzie na świecie
A tak na dobry początek dnia wstawiam zdjęcie mojej kluski wśród rodzeństwajeszcze nie wiem który mój ale na pewno to ten co słodko śpi
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ffe3595c1b19.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2017, 09:31
sy__la, Niebieskaa, czarnulka24, nesairah, Yoselyn82, Genshirin, Dorola31, Asia87, SusannaDean, sylvuś, Mamaokruszka, skrzat1988, Koteczka82, Monika1357 lubią tę wiadomość
-
Mona- bardzo dobra decyzja, jeśli tak czujesz to tak zrób. Trzeba walczyć o to co się już ma, jeśli los zechce to doczekacie się kolejnego Dzieciątka. Trzymam za Was kciuki. Jak poczujesz że chcesz wrócić do nas to śmiało loguj się na nowo i pisz co u Ciebie
Jacqu- niecierpliwie się na Twoja betę.. ale mam przeczucie ze będzie ładna. Zobaczymy
Elaria - duuuuuzo zdrówka dla mamy. Ja mam coś takiego ze zanim przyjmę jakikolwiek lek farmaceutyczny czytam ulotkę od A do Z! Nie ma innej opcji... nie ufam firmom a tym bardziej lekarzom...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2017, 09:50
Mona_Lisa, Elaria, Jacqueline lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
annak wrote:Mona,
Jeśli to jest najlepsze, co możesz teraz dać sobie i swoim bliskim, to tak zrób. Chociaż nam będzie tu Ciebie brakowało.
Idź. Żyj. Bądź sobą.
A potem... a potem się okaże, jak będzie
I nie zapominaj o nas!
Wszystkiego najlepszego na tym nowym etapie!
Jacq,
Wiesz, że ja zapomniałam o tej Twojej dzisiejszej becie? Ale nie dlatego, że ona jest dla mnie nieważna i mnie nie obchodzi, ale dlatego, że już wdrukowałam sobie Twoją ciążę w głowę i ona podświadomie nie bierze już pod uwagę tego badania.
Ale oczywiście trzymam kciuki i czekam dzisiaj na dobre wiadomości. A do bety mówię: "Pamiętaj o mojej umowie z Jacq!".
Czarnulko,
Widzisz, pamiętałam, że to ma być wtorek, ale nie wiedziałam, że kolejny.
No to czekamy z Tobą cierpliwie na przyszły tydzień. I nie doszukuj się już niczego w śluzach!
Jak Ci minęły te święta bez męża? A jak jemu?
A propos świąt bez kogoś, albo z kimś, z kim się nie chce ich spędzać:
Koteczko,
A jak u Ciebie minęła Wielkanoc? Bo trochę się obawiałaś...
Było znośnie?
Jak się miewasz?
Elaria,
Zmroziła mnie wiadomość o mamie!
Jak to każdemu trzeba patrzeć na ręce... Strach się bać.
Dużo zdrowia dla mamy. Niech te objawy jak najszybciej miną.
Co za historia...
Annak - święta minęły spokojnie i dobrze. Odwiedziłam wczoraj teściów. Dziwne uczucie bez męża ci powiem . . Smutno. Mąż był u braci w drugi dzień swiat a w pierwszy u mojego brata. Bo oni spędzali święta w No w tym roku.
Maż mówił że jak bedzie dobrze na następny usg to leci do polski sie zobaczyć ze mna a później w czerwcu ma 3tyg urlopu i 1 tydzień lipca.
Jeżeli by się okazało że jest źle to wtedy pójdę na zabieg i wracam do No i pewnie robimy przerwę w staraniach .. a ja pewnie wrócę do pracy. .
A co u ciebie i malutkiej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2017, 09:41
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Ikarzyca wrote:O kurcze Sylcia, jak Cie zbierze to chwila moment i Marysia będzie na świecie
A tak na dobry początek dnia wstawiam zdjęcie mojej kluski wśród rodzeństwajeszcze nie wiem który mój ale na pewno to ten co słodko śpi
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ffe3595c1b19.jpg
Ojejciu. .. ale słodziaki. . Czy to labradory?27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Po całej tej ekscytacji wyprawką dla niemowlaka, wpisałam w google hasło 'ból stawów w ciąży', ponieważ od dwóch dni tak okropnie bolą mnie kolana... eh. Taki ból towarzyszył mi zawsze, kiedy przychodził mróz, śnieg i zimno. Latem bardzo rzadko mi doskwiera. I powiem Wam szczerze, że tylko się zestresowałam. Wyczytałam, że często ból stawów w ciąży jest związany z zespołem antyfosfolipidowym, a co za tym idzie, poronieniami nawykowymi. Poziom stresu osiągnął wyżyny, a przecież nie mogę się denerwować! Wmawiam sobie, że jednak to pogoda robi swoje... przecież do tej pory bez ciąży też tak było. A co, jeśli jednak coś jest na rzeczy? Za późno, żeby podjąć leczenie.
Koteczka82 lubi tę wiadomość
-
nesairah wrote:Kochana, ja byłam u lekarza w 5t5d, zarodek miał 2mm. Ostatni zatrzymał się na etapie 6 tygodnia (2,2 mm). Następną wizytę mam za 2 tygodnie, cholernie się boję... To będzie już 8 tydzień. Dokładnie rozumiem Twój stres, to trudne, nie da się od tego uwolnić.27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Mona, Wszystkiego co najlepsze w nowym postanowieniu. Oczywiste jest, że tych co masz są ważniejsi. Nie zapomnij o nas.
Jacq, trzymam kciuki za wysoką betę, która cię uspokoi.
Czarnulko, czekam z tobą niecierpliwie na przyszły tydzień i trzymam kciuki za pomyślne wiadomości.
Nes trzymam kciuki za wizytę następną. I mam nadzieję, że jednak ból stawów to wina pogody.
Koteczko, a jak tam u ciebie samopoczucie po świętach?
Elaria, wszystkiego dobrego dla mamy. Naprawdę ręce opadają przy tych lekarzach.
Ja po połówkowych obiecałam sobie, że kupie coś dla mojego synka i oto prezent dla niego:
czarnulka24, Ikarzyca, Asia87, Mona_Lisa, Niebieskaa, Elaria, promyczek 39, Jacqueline, Koteczka82, Monika1357 lubią tę wiadomość
-
nesairah wrote:Po całej tej ekscytacji wyprawką dla niemowlaka, wpisałam w google hasło 'ból stawów w ciąży', ponieważ od dwóch dni tak okropnie bolą mnie kolana... eh. Taki ból towarzyszył mi zawsze, kiedy przychodził mróz, śnieg i zimno. Latem bardzo rzadko mi doskwiera. I powiem Wam szczerze, że tylko się zestresowałam. Wyczytałam, że często ból stawów w ciąży jest związany z zespołem antyfosfolipidowym, a co za tym idzie, poronieniami nawykowymi. Poziom stresu osiągnął wyżyny, a przecież nie mogę się denerwować! Wmawiam sobie, że jednak to pogoda robi swoje... przecież do tej pory bez ciąży też tak było. A co, jeśli jednak coś jest na rzeczy? Za późno, żeby podjąć leczenie.27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
nesairah wrote:Po całej tej ekscytacji wyprawką dla niemowlaka, wpisałam w google hasło 'ból stawów w ciąży', ponieważ od dwóch dni tak okropnie bolą mnie kolana... eh. Taki ból towarzyszył mi zawsze, kiedy przychodził mróz, śnieg i zimno. Latem bardzo rzadko mi doskwiera. I powiem Wam szczerze, że tylko się zestresowałam. Wyczytałam, że często ból stawów w ciąży jest związany z zespołem antyfosfolipidowym, a co za tym idzie, poronieniami nawykowymi. Poziom stresu osiągnął wyżyny, a przecież nie mogę się denerwować! Wmawiam sobie, że jednak to pogoda robi swoje... przecież do tej pory bez ciąży też tak było. A co, jeśli jednak coś jest na rzeczy? Za późno, żeby podjąć leczenie.
ja staram sie juz nie czytac niczego w necie bo potem mam wieksza schize mam ze cos nie jest tak.. tez sie strasznie boje ze cos moze pojsc nie tak... masakra! ile czlowiek sie zestresuje i ma 1000 mysli na minute co chwile. Tak bym chciala zeby bylo wszystko dobrze, moj mnie wspiera, ale jednak czlowiek ma obawy i to sie nie zmieni. Trzeba myslec pozytywnie mimo ze to trudne jest. Sama jestem klebkiem nerwow...Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Czarnulka, będzie dobrze. Mam nadzieje,że czarne chmury już uciekły i teraz będziesz mogła się podwójnie cieszyć!
Jacq trzymam mocno kciuki za betę, mam nadzieje,że odbiła i napędziła Ci tylko niepotrzebnego strachu.
U mnie wczoraj cały dzień troche prószył śnieg
Elaria, to faktycznie nieciekawe święta. A rodzinny jakiś niedouczony albo głuchyBoże jak to naprawde trzeba patrzeć lekarzom na ręce
No Ty Kochana już prawie na wylocie, jeszcze 3 tyg i utulisz swojego Tadzia
w 3 urodzinki mojego Syncia
no chyba,że Twój zdecyduje się wcześniej :p
Mona Lisa życzę zatem wspaniałego życia i cudnych chwil spędzonych z rodziną. A kolejny Cud przyjdzie sam… zobaczyszszczęścia!
Nes zamknij Internet na różne objawy czy dolegliwości w ciąży, otwieraj tylko do przyjemnych, optymistycznych spraw! Po co Ci dodatkowy stres?
Syla ja też miałam przeczucie,że ur wczoraj, no najpóźniej dziśKurcze pomyliłam się :p ja ur 6 dni po terminie więc może jutro?
sy__la, Mona_Lisa, czarnulka24, Elaria, Jacqueline lubią tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb