Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Roma...Twoje posty albo mnie wzruszaja, albo ciesza albo bola do szpiku kosci..dzis niestety ta ostatnia opcja...
Nie chce Cie urazic ani w zaden sposob splaszczyc Twojego bolu i pragnien, ktore sa tak trudne do zrealizowania... ale... myslalas/mysleliscie kiedykolwiek o adopcji?
Aniu, trzymam kciuki za Was, dziewczyny! na miejscu Avutki z wielka checia przyssalabym sie do TAKIEJ MAMY na bardzooo dlugo:)
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Nie jesteś sama Roma,też to czuję przez cały okres tych świąt.Ponad tydzień temu się na nie cieszyłam,myślałam o nowym życiu,nadziei,dziecku,które noszę,a po poronieniu wszystko wydaje się beznadziejne. Zamiast radości,czuję żal,źłość,zazdrość,że innym się udało.2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
Malinko, boję się, że to nigdy nie minie. Że ja się nigdy nie pogodzę z tym, co zostało mi zabrane. Zawsze już będę miała sercu żal i obok wdzięczności za to co mam, będzie zawsze istniało poczucie krzywdy. Dziś czuję, że nawet w ostatnim dniu mojego życia, kiedy spojrzę wstecz, będę miała poczucie ogromnej straty.
Ikarku, tak dobrze Cię rozumiem. Nie wiem, czy gdyby nie to, że mam dziecko, byłabym w stanie powstrzymać tą żółć która że mnie wypływa. To straszne, patrzysz na czyjeś życie, na czyjś uśmiech do własnego dziecka albo piękny, okrągły brzuszek i aż Cię boli z zazdrości. Ikarku, jednak przed Tobą jest jeszcze trochę możliwości, jest nadzieja, wciąż masz szansę. Tego musisz się trzymać.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Niebieska, myśl o adpocji jest dla mnie bardzo świeża i pojawiła się pierwszy raz zaledwie kilka dni temu. Narazie obracam ją w palcach, dotykam, wącham, poznaję, oswajam się z nią.
M@linka, Koteczka82, Gaduaaa, Justa87, Asia87, Monika1357, sylvuś lubią tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Roma, Ikarku, Wasze uczucia są naturalne. Jesteśmy tylko ludźmi, nie wierzę, że w takiej sytuacji można być ponad wszystkim, wyzbyć się zazdrości.
Annak, niecodzienna różnica wieku między Avą i rodzeństwemCiekawe jak wyglądają relacje przy tak dużej roznicy wieku.
Niebieska, jak się podobał pierwszy spacer Mariance?
Szczęśliwa mamusiu, Gratuluję córeczki! Oby badanie kardiologiczne wyszło w pełni pozytywnie.
Do mnie zadzwoniła dziś z życzeniami koleżanka. Bliska koleżanka, która ma syna 3 dni starszego od Olgi i bardzo nam kibicowała w staraniach. Wiedziała o mojej ostatniej ciąży, ale nie wiedziała co było potem. Pewnie się domyślacie jak wyglądała ta rozmowa. Wszystko wróciło. Nie znoszę swojej słabości w takich momentach.Ikarzyca lubi tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
roma wrote:Niebieska, myśl o adpocji jest dla mnie bardzo świeża i pojawiła się pierwszy raz zaledwie kilka dni temu. Narazie obracam ją w palcach, dotykam, wącham, poznaję, oswajam się z nią.
roma, M@linka lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
jomi81 wrote:Niebieska, jak się podobał pierwszy spacer Mariance?
Spala jak susel:) pewnie dlatego bo byla po karmieniu, a moze swieze powietrze naprawde jej sie spodobalo. Nam bynajmniej pchanie wozeczka bardzo sie spodobalo. Juz sie ciesze na piekniejsza pogode i spacery z wozeczkiem do meza do pracy.
jomi81, M@linka, Elmo13 lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
daktylek wrote:Dziewczyny kiedyś któraś tu pisała o badaniu ana i ana 2. A w sumie o tym że lepiej od razu robić ana 2? Dobrze kojarzę?
W te świąteczny ranek zaczynam 19tc, brzucha prawie nie mam, ruchy hmmm raz na jakiś czas cos mnie puka, ale mało ...za mało:P chce więcej:PHaana, daktylek, Koteczka82, Monika1357 lubią tę wiadomość
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Ana2 pokaże ci czy są w ogóle te przeciwciala, jakie miano i rodzaj święcenia. U mnie w laboratorium od razu tak badali, bo później już tylko ana3 czyli profil rozszerzony. Ale myślę że spokojnie z ana2 możesz zacząć.
daktylek lubi tę wiadomość
-
I powiem Wam ze ciężko teraz pisać mi tutaj takie posty jak przed chwila, radosne i o ciąży bo wiem ze może to ranić...dlatego wycofałam się z forum trochę.
Z drugiej strony może to że po 3 stratach, udało mi się dotrwać do 2 trymestru i małe rosnie i bije mu serce ...to dla kogos może być nadzieja. Choc a sama nadal nie umiem cieszyć się na 100% baa na 80% nie umiem, boje się mówic o ciąży i angażować się tak bardzo jak np dziewczyny na wrześniówkach...nieśmiało kupiłam sobie klika rzeczy ciążowych i tyle ... I mówię sobie : po tym usg będę spokojniejsza, później mowie ze po kolejnym a teraz wmawiam sobie ze połówkowe będą tymi które podniosą poziom ufności do tej ciąży. Zobaczymy...czekam.Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
nick nieaktualnyJusta, to uczucia towarzyszące chyba wszystkim ciezarowkom z tego wątku. Spokoj na chwile po usg, nieumiejetnosc cieszenia sie ciaza, obawy przed zakupami ciazowymi, desperackie wsluchiwanie sie w swoj organizm. Wiesz, ja codziennie jeszcze mam lęki, że dziecko może jest chore, że umrze we mnie przed porodem. Na szczescie jest ruchliwy, ale dluzsza przerwa w ruchach to od razu stres.
I tez troche chwilami krepuje sie pisac po takich smutnych wiesciach, wiedzac, ze ktos z kim sie "znam" przezywa rozpacz. Ale to jest takie miejsce specyficzne, róż z czernią, słodko gorzkie. Nawet ciesząc się swoim stanem i radosnymi wieściami od innych forumek, ani na chwile nie zapominam o dziewczynach, ktorym sie nie udaje, ktore dopiero dołączyly.Justa87, Niebieskaa, Monika1357, sylvuś lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Witam jeszcze świątecznie w mega świątecznym nastroju ..
Chociaż widzę,że niestety nie u każdej z Was taki jest...
Przykre to,że człowiek nawet nie może pomóc.. w żaden sposób ująć Wam tego cierpienia..
Mam nadzieję jednak,że los się Wam odmieni Roma, Ikarku i jeszcze jakiś cudzik się zdarzy, jak nie w tej postaci o jakiej marzycie to może innej? Czasami marzenia się spełniają w troszkę inny sposób niż sobie wymarzyłyśmy, ale najważniejsze, że się spełniają
Jestem objedzona do potęgi entej.. póki co nawet nie chce mi się jeść śniadania, od wczoraj mnie trzyma w nocna zgaga po wczorajszym żurku i białej kiełbasie była nie do zniesienia.. a od 6 rano młody tak mnie kopie,że mnie obudził !
Muszę się też z Wami podzielić dobrą wiadomością... Mama z tatą wczoraj zadzwonili,że przylecą do mojego starszego na Komunię.. nie pamiętam czy pisałam Wam kiedyś ze szczegółami, ale był problem z ich przylotem... jednak się zdecydowali i sprawili mi tym najpiękniejszy prezent tych świąt.. aż się popłakałam !Justa87, Genshirin, Koteczka82, Monika1357, sylvuś lubią tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
A u mnie w laboratorium jest całkiem inaczej jak robie Ana1 to pokazuje czy jest i jeśli jest to odrazu miano przeciwciał i ich typ. Ana 2 pokazuje kilka z antygenow i jest pokazana wartość a ana 3 pokazuje resztę antygenów jest to naj dokładniejsze badanie określające gdzie może być problem i czy wynik jest graniczny , dodatni, czy b.mocno dodatni no lub ujemny27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
W uzupełnieniu do mojego wczorajszego wywodu - nie pisałam tego, bo wydało mi się to oczywiste, ale może jednak należałoby to powiedzieć. Moje uczucia w związku z Waszymi ciążami, poradami, innymi sukcesami rządzą się całkiem innymi prawami. W każdej z Was widzę w większym lub mniejszym stopniu swoją własną walkę. I dlatego tutaj nie ma miejsca na zazdrość i poczucie niesprawiedliwości. Wasze sukcesy wywołują u mnie szczerą radość, a porażki szczery smutek. Każdy Wasz sukces jest kolejnym świadectwem na to, że często walka i upór się opłaca, że na końcu ciężkiej drogi może czekać to upragnione szczęście. Love Was, no!
Ikarzyca, promyczek 39, Genshirin, Niebieskaa, Gaduaaa, Koteczka82, Justa87, Elmo13, Jacqueline, Mamaokruszka, Asia87, Aga22, czarnulka24, M@linka, skrzat1988, SusannaDean, Dooti, Monika1357, sylvuś, Szczęśliwa Mamusia, ana167, jatoszka lubią tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Nawiazujac do tych ostatnich slow romy. Pisalyscie, ze po swojej ostatniej wizycie malo sie rozpisalam. Jest to spowodowane tym, ze jak pisze o moim szczesciu i o tym, ze juz jestem coraz dalej w ciazy tu na formu mam pozniej wyrzuty sumienia. Obiecalam sobie, ze bede Wam pisala o kazdym kolejnym rozpoczynajacym sie tygodniu ciazy i to robie. Mimo wszystko mam obawy, ze nawet swoja najmniejsza radoscia, o ktorej pisze moge sprawic ktorejs przykrosc. Nie chcodzi o to, ze ktoras z Was jest zazdrosna, bo kazda z Nas znalazla sie na tym watku po podobnych przezyciach, tylko wiem, ze mozecie miec gorszy dzien lub czas w zyciu i radosc tych, ktorym sie udalo znow zajsc w ciaze nie ulatwia poukladania sobie tego co juz sie wydarzylo w naszym zyciu.
Mam nadzieje, ze nie odbierzecie mojego wpisu zle, bo nie chce nikogo urazic.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Monika nim sama zaszłam w upragnioną ciążę to ja tu czerpałam wielką moc od dziewczyn m.in Ineski, Martynki, które po podobnej walce zaszły szczęśliwie w ciążę.Przypadki szczęśliwie zaciazonych dawały mi ogromna nadzieję, ze jak innym się udaje to i mi byc może również. Choc rozumiem Cię poniekąd bo teraz jak juz urodziłam to tak mam opory pisac o swoim szczęściu by nie robic przykrości dziewczynom które nadal walczą. A juz wogole to mam opory żalić sie na jakieś trudności związane z macierzynstwem bo wiem że większość z nas tu obecnych dala by wiele by takie trudności mieć.
Monika1357, sy__la lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Mam pytanie. Obecnie mam 8t5d. Plamien praktycznie już nie mam.
Ale od jakiś 5dni obserwuje u siebie dziwny śluz wygląda jakby płodny białko jaja kurzego tylko bardziej gesty i mętny.
I bardzo mnie to martwi czasem jest lekko brazowy / żółty
Któraś miała taki :
Tu znalazłam jakieś zdjecie na internecie i ten moj śluz podobnie wygląda tylko b
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c893484b7642.png
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 17:48
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity