X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Dziulka21 Koleżanka
    Postów: 96 16

    Wysłany: 9 lutego 2016, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati jak u Ciebie sytuacja ??

    myślę, że jeśli @ nie ma jeszcze to nadzieja jest :-*
    ajjj teraz zajrzałam do Ciebie na wykres... :/
    kolejny cykl kolejna szansa :-* <3


    sy_la a ginekolog coś widział na USG ? ;)
    Trzymam kciuki, że w końcu kroopa mała będzie ;)


    jacq Twoja beta rośnie, to że wolno to pewnie dlatego ze bylas osłabiona choróbskiem, ale i tak jest piękna więc uszy do góry :-*

    palma za Ciebie też trzymam kciuki z testowaniem <3

    kkkaaarrr i za Ciebie również <3 ;)
    ogólnie to trzymam za wszystkie starające , przyszłe mamusie i w ogole ;)

    bomblica roooooośnijcie ;))))



    Ja po pierwszym poronieniu bylam przekonana ze to mi się wiecej nie powtórzy bo przecież to pierwsza ciąża i "zdarza się" poronić.. ale te ostatnią sobie uświadomiłam, jak zaczelam krwawić ze tak łatwo mi nie pójdzie...i chyba spróbujemy inseminacji...o ile nas zakwalifikują..
    poczekam do @ i będziemy myśleć

    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2016, 22:13

    12.08.2013r [*] 8 tydzień
    9.07.2014r [*] 5 tydzień
    13.01.2016r [*] 6 tydzień
    kwiecień 2018 [*]
    "Jeżeli Ci naprawdę zależy , nie ma takich przeszkód , których nie przeskoczysz"
    20131116020117.png

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4183

    Wysłany: 10 lutego 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopóki jest plamienie, nawet różowe, to tak nie schizuję ;)
    Gorzej jak pojawia się taka żywa krew jakby się skaleczyć :/ No jakaś odrobinka w śluzie jak jest to tak się nie przejmuje, ale jak tak więcej się pokaże to odchodzę od zmysłów :/

    Cóż, rano pociekła prawie woda, różowa, z resztkami tabletki. Nie pamiętam kiedy aż tak ze mnie pociekło :P Plamienie było różowo brązowe na papierze, trochę, nie jakoś dużo strasznie ;)

    Dzień dobry w ogóle, bo się nie przywitałam ;)

    Dziulka21 lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Dziulka21 Koleżanka
    Postów: 96 16

    Wysłany: 10 lutego 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacq nam się łatwo mówić, ale jak to jest wyczekana ciąża to plamienia/krwawienia wszystko działa na psychikę, ale nadal wierzę, ze u Ciebie jest wszystko ok ;-)
    a ogólne samopoczucie u Ciebie jak ? ;) Jakieś nowe objawy ? ;) ;)

    12.08.2013r [*] 8 tydzień
    9.07.2014r [*] 5 tydzień
    13.01.2016r [*] 6 tydzień
    kwiecień 2018 [*]
    "Jeżeli Ci naprawdę zależy , nie ma takich przeszkód , których nie przeskoczysz"
    20131116020117.png

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4183

    Wysłany: 10 lutego 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Troche bolą mnie piersi jak się pomacam ;) I są nieco bardziej wrażliwe na dotyk. Ale to się zaczęło tuż przed tym jak zaczęły się plamienia ;)
    Np. teraz jak siedzę, normalnie ubrana, to jak przez bluzkę podotykam, nie jakoś mocno to na razy mnie kłują jakby czy coś, a wczoraj jak zdjęłam stanik po całym dniu i tak je delikatnie pomacałam to myślałam, że się wścieknę ;)
    No i może ciut pełniejsze są, ale mi bardzo urosły w pierwszej ciąży, potem no powiedzmy oklapły :P Więc tak mocno tego nie widać jak w pierwszej ciąży, ale jest różnica trochę ;)

    Ogólnie to jakaś taka apatyczna chodzę, senna, czasem "nawpierniczam" się porządnie, a poptem mnie żołądek boli ;) Rzadko, ale zdarza się, że trochę mi się niedobrze zrobi po jedzeniu ;)

    Jak wsadzę nos do lodówki to dalej wszystko mi śmierdzi kiełbasą, więc do lodówki na "bezdechu" staram się zaglądać :P

    No i dwa dni temu wciągnęłam pysznego kebaba, bo chodził za mną już prawie dwa tygodnie :P

    Dziulka21 lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 10 lutego 2016, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj po porannym sikaniu przy podtarciu zobaczyłam na papierze różową krew. Potem znów jakieś brązowe plamienia. Cały czas brzuch boli mnie jak na okres.
    To pewnie idzie okres. Ale to strasznie dziwne, bo odkąd biorę Cyclodynon to nie mam żadnych plamień okołookresowych a termin miesiączki jest jak w zegarku.
    Teraz okres powinnam dostać w piątek, pojutrze. A w niedzielę miałam kilka kropel czerwono-brązowej krwi, poniedziałek i wtorek brązowe plamienia i dziś ta różowa krew...na pewno dostanę @ - już mam dosyć, poddaję się...
    siedziałam na tym kiblu i ryczałam...

    i teraz znów się popłakałam...
    co ze mną jest nie tak?

    jeszcze kolega z pracy przyniósł swoją 2miesięczna córeczkę :( nie chce mi się żyć....

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • Dziulka21 Koleżanka
    Postów: 96 16

    Wysłany: 10 lutego 2016, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacq bardzo subtelne objawy ciąży :D Inne kobitki mogą Ci zazdrościc jak narazie :P

    Skrzat a może to plamienie implantacyjne ??
    Jeśli się nie rozkręci to nie becz ! <3 :*

    12.08.2013r [*] 8 tydzień
    9.07.2014r [*] 5 tydzień
    13.01.2016r [*] 6 tydzień
    kwiecień 2018 [*]
    "Jeżeli Ci naprawdę zależy , nie ma takich przeszkód , których nie przeskoczysz"
    20131116020117.png

  • palma Autorytet
    Postów: 1203 925

    Wysłany: 10 lutego 2016, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny :)
    jacq wszystko będzie dobrze :) warto się pomęczyc z tymi objawi aby tylko wszystko z dzidzią było ok :D
    skrzat ja tez myśle że jeszcze nie wszystko stracone , trzymam mocno kciuki <3

    u mnie za to jakaś lipa, chyba owulki nie będzie po zabiegu, tampka niska a juz 18dc :(

    aniołek 9tc (2015rok)
    aniołek 6tc (2018rok)
    f2w33e3k8s0hlqj8.png
  • Dziulka21 Koleżanka
    Postów: 96 16

    Wysłany: 10 lutego 2016, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    palma z moich wyliczeń wyszło, ze po bezpośrednio po poronieniu ( tylko, ze ja miałam samoistne) owulka wystąpiła gdzieś ok 19dc-23dc także się opóźniła, wiec u Ciebie też moze nastąpi dopiero ??

    12.08.2013r [*] 8 tydzień
    9.07.2014r [*] 5 tydzień
    13.01.2016r [*] 6 tydzień
    kwiecień 2018 [*]
    "Jeżeli Ci naprawdę zależy , nie ma takich przeszkód , których nie przeskoczysz"
    20131116020117.png

  • palma Autorytet
    Postów: 1203 925

    Wysłany: 10 lutego 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziulka21 wrote:
    palma z moich wyliczeń wyszło, ze po bezpośrednio po poronieniu ( tylko, ze ja miałam samoistne) owulka wystąpiła gdzieś ok 19dc-23dc także się opóźniła, wiec u Ciebie też moze nastąpi dopiero ??
    właśnie też tak sobie pomyślałam, bo ja jakis czas plamiłam, więc może to się opóźni w czasie i wystąpi w weekend :)
    no nic zobaczymy do końca tygodnia co się będzie działo :D

    aniołek 9tc (2015rok)
    aniołek 6tc (2018rok)
    f2w33e3k8s0hlqj8.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 10 lutego 2016, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacq, małymi kroczkami, ale coraz lepiej. Bardzo się cieszę :D

    Dziulka, widzę że brałyśmy ślub w podobnym terminie :) My w połowie października 2013 :D pamiętam, że byli tacy co się dziwili, że w październiku, jesień, brzydka pogoda. A jak było u was, w sumie listopad "to jeszcze gorzej" (oczywiście statystycznie rzecz ujmując jeśli mówimy o pogodzie).
    A w temacie inseminacji, to z tego co widzę u was problem jest z utrzymaniem, a nie z samym zajściem w ciążę. Nasze ciąża z Olgą była dzięki IUI, ale my wcześniej próbowaliśmy bezskutecznie przez rok bez wspomagania medycznego mimo, że wszsytkie badania mieliśmy w normie... W każdym razie, nawet jeśli na IUI mielibyście się decydować to przebadajcie się najpierw, czy w ogóle IUI w waszym przypadku ma sens.

    skrzat, jeśli mówisz, że nigdy nie miałaś plamień i cykle jak w zegarku to może te plamienia teraz jednak świadczą o implantacji, hmm?? Mierzysz też tempkę?

    A u mnie? Dotarłam tfutfu szczęśliwie do 14dpo. Poranna temperatura z tych wyższych, ale... w pracy u mnie panuje epidemia grypy i niestety czuję że i ja coś podłapałam, więc teraz nie wiem czy ta temperatura to nie zasługa zaczynającej się choroby. Na wszelki wypadek póki co wdrożyłam jedynie czosnek, leków nie łykam no bo szanse na bąbelka cały czas są, więc nie chcę mu zaszkodzić jakimiś lekami.
    A z cyklu "nie wiem co myśleć" mój drogi M mówi mi wczoraj: wiesz, że śniło mi się, że jesteś znów w ciąży. Kupiłaś dom na odludziu (obydwoje jesteśmy mega mieszczuchami i dom na odludziu to ostatnia rzecz jaką byśmy zrobili), siedzieliśmy przy kominku ze znajomymi ze starych lat (z którymi przestaliśmy utrzymywać kontakty z różnych względów) i ja ci przynoszę drinka, a oni wszyscy na mnie naskakują, że co ty jej przynosisz, przecież ona jest w ciąży. Na co on pyta czemu dowiaduje się ostatni? Odpowiedzi się nie doczekał, bo się obudził. Niby to tylko sen, mówią, że sny są na odwrót, ale z drugiej strony nigdy nikt mi nie powiedział, że mu się przyśniło, że jestem w ciąży. Może jednak to dobry znak...

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 10 lutego 2016, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline ja też w pierwszej ciąży miałam bardziej krągłe i większe piersi, ale u mnie chyba to było widać dopiero koło 7-8 tc. A będziesz jeszcze mierzyła betę czy już czekasz do wizyty?

    A ze mnie właśnie wyleciały jakieś czarne skrzepy pomieszane z tą różową krwią. To na pewno nie jest plamienie implanatacyjne. W ogóle nie mam pojęcia co to jest:( Jestem już zmęczona tym samodiagnozowaniem się;/
    W pierwszej ciąży plammienie implantacyjne było przez 2-3 dni brązowe i dość gęste, coś a'la budyń no i było tego raczej mało....

    Naprawdę nie mam już siły walczyć. Chyba pójdę do psychiatry po jakieś antydepresanty, bo nie da się żyć na takiej sinusoidzie....

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • palma Autorytet
    Postów: 1203 925

    Wysłany: 10 lutego 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr no ja nie wiem do końca jak to jest z tymi snami :D wiem że u mnie było tak ze dwa razy mi sie snilo ze bylam w ciazy i za miesiąc sie tak okazało ze byly dwie krechy na teście :D

    aniołek 9tc (2015rok)
    aniołek 6tc (2018rok)
    f2w33e3k8s0hlqj8.png
  • Dziulka21 Koleżanka
    Postów: 96 16

    Wysłany: 10 lutego 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skrzat - pogode mielismy wymarzoną! ;) co prawda nie zeby super cieplo ale slonce swiecilo i ogolnie bylo fajnie ;-)

    a co do inseminacji no to dlatego chcemy spróbować mąż ma wadliwe plemniki i suplementacja nie pomoga za bardzo... ja mam wyniki w normie

    kkkaaarrr trzymam &&&& ! <3
    Kiedy testujesz ? ;)

    12.08.2013r [*] 8 tydzień
    9.07.2014r [*] 5 tydzień
    13.01.2016r [*] 6 tydzień
    kwiecień 2018 [*]
    "Jeżeli Ci naprawdę zależy , nie ma takich przeszkód , których nie przeskoczysz"
    20131116020117.png

  • Dziulka21 Koleżanka
    Postów: 96 16

    Wysłany: 10 lutego 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    łaaa u góry pomyłka miało być kkkaaarrr a nie skrzat ! :*

    12.08.2013r [*] 8 tydzień
    9.07.2014r [*] 5 tydzień
    13.01.2016r [*] 6 tydzień
    kwiecień 2018 [*]
    "Jeżeli Ci naprawdę zależy , nie ma takich przeszkód , których nie przeskoczysz"
    20131116020117.png

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 10 lutego 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziulka, no my też mieliśmy super pogodę, złota polska jesień :D
    Jeśli temperatura się utrzyma i nie pojawią się plamienia, to pewnie jutro zatestuje.

    palma, no oby ten sen mojego M miał takie samo przełożenie na rzeczywistość jak twój :)

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4183

    Wysłany: 10 lutego 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja biedna sówka z "tajemnego ogrodu" doczekała się wreszcie i ją dokończyłam :P

    Zdjęcie trochę byle jakie, telefon nie chce współpracować :P

    56e8445087090d09gen.jpg


    Liczę się z miażdżącą krytyką :P

    Ale takie coś pomaga mi zająć myśli trochę ;)

    annak, bobo_frut, maggda lubią tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Dziulka21 Koleżanka
    Postów: 96 16

    Wysłany: 10 lutego 2016, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr trzymam kciuki ;-) ;-)

    Jacq - jaaa pitole Ty to masz zdolności :o

    Pięknaaa sówka ;-) Mnie sie podoba ;-)

    12.08.2013r [*] 8 tydzień
    9.07.2014r [*] 5 tydzień
    13.01.2016r [*] 6 tydzień
    kwiecień 2018 [*]
    "Jeżeli Ci naprawdę zależy , nie ma takich przeszkód , których nie przeskoczysz"
    20131116020117.png

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 10 lutego 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woooow, Jacqueline,
    Ja też koloruję Tajemniczy Ogród!! :-D
    Ale sówki jeszcze nie robiłam.
    To taki mój sposób na odstresowanie. Sięgam po kredki, kiedy wpadam w zły nastrój. Zawsze pomaga. Zresztą słyszałam, że te kolorowanki są używane w terapii depresji.
    Ślicznie Ci wyszła!

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • palma Autorytet
    Postów: 1203 925

    Wysłany: 10 lutego 2016, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr oby były dwie krechy :D

    jacq no super wyszła ta sówka :D tak jak Dziulka mówi mi też się podoba :D

    aniołek 9tc (2015rok)
    aniołek 6tc (2018rok)
    f2w33e3k8s0hlqj8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2016, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane jestem z kazda z Was swoimi myslami pamiecia ❤❤❤❤ mam nadzieje ze pojawia sie nowe ciaze czego zycze z calego serca ❤❤❤ mamuski buziaczki dla Was ☺☺☺ a ja mam ciezkie dni musze jakos psychicznie odreagowac bo wczoraj wieczorem zmarl Piotrus ten chlopiec o ktorym Wam kilka razy pisalam. A nie pojade na pogrzeb nie dam rady :( i jest mi zle bo to moi bardzo bliscy przyjaciele. Nie smece juz tutaj no tu na szczesliwym watku ma byc radosnie!!! Buziaki ☺

‹‹ 219 220 221 222 223 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ