Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
pati jak u Ciebie sytuacja ??
myślę, że jeśli @ nie ma jeszcze to nadzieja jest :-*
ajjj teraz zajrzałam do Ciebie na wykres...
kolejny cykl kolejna szansa :-*
sy_la a ginekolog coś widział na USG ?
Trzymam kciuki, że w końcu kroopa mała będzie
jacq Twoja beta rośnie, to że wolno to pewnie dlatego ze bylas osłabiona choróbskiem, ale i tak jest piękna więc uszy do góry :-*
palma za Ciebie też trzymam kciuki z testowaniem
kkkaaarrr i za Ciebie również
ogólnie to trzymam za wszystkie starające , przyszłe mamusie i w ogole
bomblica roooooośnijcie )))
Ja po pierwszym poronieniu bylam przekonana ze to mi się wiecej nie powtórzy bo przecież to pierwsza ciąża i "zdarza się" poronić.. ale te ostatnią sobie uświadomiłam, jak zaczelam krwawić ze tak łatwo mi nie pójdzie...i chyba spróbujemy inseminacji...o ile nas zakwalifikują..
poczekam do @ i będziemy myśleć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2016, 22:13
-
Dopóki jest plamienie, nawet różowe, to tak nie schizuję
Gorzej jak pojawia się taka żywa krew jakby się skaleczyć No jakaś odrobinka w śluzie jak jest to tak się nie przejmuje, ale jak tak więcej się pokaże to odchodzę od zmysłów
Cóż, rano pociekła prawie woda, różowa, z resztkami tabletki. Nie pamiętam kiedy aż tak ze mnie pociekło Plamienie było różowo brązowe na papierze, trochę, nie jakoś dużo strasznie
Dzień dobry w ogóle, bo się nie przywitałam
Dziulka21 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacq nam się łatwo mówić, ale jak to jest wyczekana ciąża to plamienia/krwawienia wszystko działa na psychikę, ale nadal wierzę, ze u Ciebie jest wszystko ok
a ogólne samopoczucie u Ciebie jak ? Jakieś nowe objawy ? -
Troche bolą mnie piersi jak się pomacam I są nieco bardziej wrażliwe na dotyk. Ale to się zaczęło tuż przed tym jak zaczęły się plamienia
Np. teraz jak siedzę, normalnie ubrana, to jak przez bluzkę podotykam, nie jakoś mocno to na razy mnie kłują jakby czy coś, a wczoraj jak zdjęłam stanik po całym dniu i tak je delikatnie pomacałam to myślałam, że się wścieknę
No i może ciut pełniejsze są, ale mi bardzo urosły w pierwszej ciąży, potem no powiedzmy oklapły Więc tak mocno tego nie widać jak w pierwszej ciąży, ale jest różnica trochę
Ogólnie to jakaś taka apatyczna chodzę, senna, czasem "nawpierniczam" się porządnie, a poptem mnie żołądek boli Rzadko, ale zdarza się, że trochę mi się niedobrze zrobi po jedzeniu
Jak wsadzę nos do lodówki to dalej wszystko mi śmierdzi kiełbasą, więc do lodówki na "bezdechu" staram się zaglądać
No i dwa dni temu wciągnęłam pysznego kebaba, bo chodził za mną już prawie dwa tygodnieDziulka21 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Dzisiaj po porannym sikaniu przy podtarciu zobaczyłam na papierze różową krew. Potem znów jakieś brązowe plamienia. Cały czas brzuch boli mnie jak na okres.
To pewnie idzie okres. Ale to strasznie dziwne, bo odkąd biorę Cyclodynon to nie mam żadnych plamień okołookresowych a termin miesiączki jest jak w zegarku.
Teraz okres powinnam dostać w piątek, pojutrze. A w niedzielę miałam kilka kropel czerwono-brązowej krwi, poniedziałek i wtorek brązowe plamienia i dziś ta różowa krew...na pewno dostanę @ - już mam dosyć, poddaję się...
siedziałam na tym kiblu i ryczałam...
i teraz znów się popłakałam...
co ze mną jest nie tak?
jeszcze kolega z pracy przyniósł swoją 2miesięczna córeczkę nie chce mi się żyć.... -
Jacq bardzo subtelne objawy ciąży Inne kobitki mogą Ci zazdrościc jak narazie
Skrzat a może to plamienie implantacyjne ??
Jeśli się nie rozkręci to nie becz ! :* -
hej dziewczyny
jacq wszystko będzie dobrze warto się pomęczyc z tymi objawi aby tylko wszystko z dzidzią było ok
skrzat ja tez myśle że jeszcze nie wszystko stracone , trzymam mocno kciuki
u mnie za to jakaś lipa, chyba owulki nie będzie po zabiegu, tampka niska a juz 18dcaniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
palma z moich wyliczeń wyszło, ze po bezpośrednio po poronieniu ( tylko, ze ja miałam samoistne) owulka wystąpiła gdzieś ok 19dc-23dc także się opóźniła, wiec u Ciebie też moze nastąpi dopiero ??
-
Dziulka21 wrote:palma z moich wyliczeń wyszło, ze po bezpośrednio po poronieniu ( tylko, ze ja miałam samoistne) owulka wystąpiła gdzieś ok 19dc-23dc także się opóźniła, wiec u Ciebie też moze nastąpi dopiero ??
no nic zobaczymy do końca tygodnia co się będzie działoaniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Jacq, małymi kroczkami, ale coraz lepiej. Bardzo się cieszę
Dziulka, widzę że brałyśmy ślub w podobnym terminie My w połowie października 2013 pamiętam, że byli tacy co się dziwili, że w październiku, jesień, brzydka pogoda. A jak było u was, w sumie listopad "to jeszcze gorzej" (oczywiście statystycznie rzecz ujmując jeśli mówimy o pogodzie).
A w temacie inseminacji, to z tego co widzę u was problem jest z utrzymaniem, a nie z samym zajściem w ciążę. Nasze ciąża z Olgą była dzięki IUI, ale my wcześniej próbowaliśmy bezskutecznie przez rok bez wspomagania medycznego mimo, że wszsytkie badania mieliśmy w normie... W każdym razie, nawet jeśli na IUI mielibyście się decydować to przebadajcie się najpierw, czy w ogóle IUI w waszym przypadku ma sens.
skrzat, jeśli mówisz, że nigdy nie miałaś plamień i cykle jak w zegarku to może te plamienia teraz jednak świadczą o implantacji, hmm?? Mierzysz też tempkę?
A u mnie? Dotarłam tfutfu szczęśliwie do 14dpo. Poranna temperatura z tych wyższych, ale... w pracy u mnie panuje epidemia grypy i niestety czuję że i ja coś podłapałam, więc teraz nie wiem czy ta temperatura to nie zasługa zaczynającej się choroby. Na wszelki wypadek póki co wdrożyłam jedynie czosnek, leków nie łykam no bo szanse na bąbelka cały czas są, więc nie chcę mu zaszkodzić jakimiś lekami.
A z cyklu "nie wiem co myśleć" mój drogi M mówi mi wczoraj: wiesz, że śniło mi się, że jesteś znów w ciąży. Kupiłaś dom na odludziu (obydwoje jesteśmy mega mieszczuchami i dom na odludziu to ostatnia rzecz jaką byśmy zrobili), siedzieliśmy przy kominku ze znajomymi ze starych lat (z którymi przestaliśmy utrzymywać kontakty z różnych względów) i ja ci przynoszę drinka, a oni wszyscy na mnie naskakują, że co ty jej przynosisz, przecież ona jest w ciąży. Na co on pyta czemu dowiaduje się ostatni? Odpowiedzi się nie doczekał, bo się obudził. Niby to tylko sen, mówią, że sny są na odwrót, ale z drugiej strony nigdy nikt mi nie powiedział, że mu się przyśniło, że jestem w ciąży. Może jednak to dobry znak... -
Jacqueline ja też w pierwszej ciąży miałam bardziej krągłe i większe piersi, ale u mnie chyba to było widać dopiero koło 7-8 tc. A będziesz jeszcze mierzyła betę czy już czekasz do wizyty?
A ze mnie właśnie wyleciały jakieś czarne skrzepy pomieszane z tą różową krwią. To na pewno nie jest plamienie implanatacyjne. W ogóle nie mam pojęcia co to jest:( Jestem już zmęczona tym samodiagnozowaniem się;/
W pierwszej ciąży plammienie implantacyjne było przez 2-3 dni brązowe i dość gęste, coś a'la budyń no i było tego raczej mało....
Naprawdę nie mam już siły walczyć. Chyba pójdę do psychiatry po jakieś antydepresanty, bo nie da się żyć na takiej sinusoidzie.... -
skrzat - pogode mielismy wymarzoną! co prawda nie zeby super cieplo ale slonce swiecilo i ogolnie bylo fajnie
a co do inseminacji no to dlatego chcemy spróbować mąż ma wadliwe plemniki i suplementacja nie pomoga za bardzo... ja mam wyniki w normie
kkkaaarrr trzymam &&&& !
Kiedy testujesz ? -
Dziulka, no my też mieliśmy super pogodę, złota polska jesień
Jeśli temperatura się utrzyma i nie pojawią się plamienia, to pewnie jutro zatestuje.
palma, no oby ten sen mojego M miał takie samo przełożenie na rzeczywistość jak twój -
Moja biedna sówka z "tajemnego ogrodu" doczekała się wreszcie i ją dokończyłam
Zdjęcie trochę byle jakie, telefon nie chce współpracować
Liczę się z miażdżącą krytyką
Ale takie coś pomaga mi zająć myśli trochęannak, bobo_frut, maggda lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
kkkaaarrr trzymam kciuki
Jacq - jaaa pitole Ty to masz zdolności :o
Pięknaaa sówka Mnie sie podoba -
Woooow, Jacqueline,
Ja też koloruję Tajemniczy Ogród!!
Ale sówki jeszcze nie robiłam.
To taki mój sposób na odstresowanie. Sięgam po kredki, kiedy wpadam w zły nastrój. Zawsze pomaga. Zresztą słyszałam, że te kolorowanki są używane w terapii depresji.
Ślicznie Ci wyszła! -
nick nieaktualnyKochane jestem z kazda z Was swoimi myslami pamiecia ❤❤❤❤ mam nadzieje ze pojawia sie nowe ciaze czego zycze z calego serca ❤❤❤ mamuski buziaczki dla Was ☺☺☺ a ja mam ciezkie dni musze jakos psychicznie odreagowac bo wczoraj wieczorem zmarl Piotrus ten chlopiec o ktorym Wam kilka razy pisalam. A nie pojade na pogrzeb nie dam rady i jest mi zle bo to moi bardzo bliscy przyjaciele. Nie smece juz tutaj no tu na szczesliwym watku ma byc radosnie!!! Buziaki ☺