Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Skrzacie - wspaniałe wieści
Taki optymizm teraz od ciebie bije
Yoselyn - weź nie świruj bo ja też zacznę a po wczorajszym teście w miare się uspokoiłamno nic, to będziemy razem panikować
o której masz mieć wizytę? Bo ja przed południem, zależy jak w kolejce uda się stanąć i jak będzie przyjmował.
skrzat1988 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jeszcze mąż jutro wyjeżdża, buuuuuu
Nigdy na tak długo sie nie rozstawaliśmy, wróci dopiero w przyszłą sobotę12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
Zielona1911 wrote:Witam. Niestety nie udało mi się,zaczęłam dziś krwawic,lekarz na usg potwierdził że nici z ciąży.
Bardzo mi przykro, jak weszłam na Clo to mnie bardzo ucieszyło że udało się komukolwiek po 1 cyklu, a tu tak nieładnie się zakończyło. Trzymaj się -
nick nieaktualnyJacqu, my w sumie też na tyle dni się nie rozstawaliśmy z mężem od czasu ślubu. Dziwnie by było. A mam parę koleżanek, których mężowie pracują za granicą, np. miesiąc poza domem, tydzień w domu i powiem Ci, że często słyszę "A niech on już jedzie do pracy", albo "Życie mi dezorganizuje", "Dzieciaki rozpuszcza/ jest za surowy dla dzieci". Takie "żony marynarzy" i dzieci "eurosieroty". Z jednej strony domy wybudowane, samochody błyszczą w garażach, ale nie chciałabym takiego życia za cenę skype'owego małżeństwa.
Skrzacie, mi nawet przez myśl nie przeszło, że mogłabyś przynieść niepomyślne wieści z wizyty. Co nie zmienia faktu, że bardzo się cieszę z pomyślnych nowin. Niebawem czekają cię prenatalne, ani się obejrzysz połówkowe, ehh... pięknie
Ja dziś miałam głupi sen, że lekarz nie dał mi zwolnienia przed porodem, musiałam wracać do pracy (szkoła). Tam nie wiedziałam, w co ręce wsadzić, jakieś dziwne zasady powymyślali, dzwonki inaczej niż zwykle, nikt nie umiał mi podać planu moich godzin, błądziłam po szkole zaglądając do klas i pytając dzieci, czy mają teraz lekcje ze mną. Umordowałam się w tym śnie.
skrzat1988 lubi tę wiadomość
-
Skrzaciku
cudownie, że dzidziolek rośnie
Joselyn, Jacqu moje grudnióweczki kochane, trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty!!!
Ikarku, w piątek wielki dzień, Ty testujesz, ja wizytuję, kciuki za dwie tłuste kreski Kochana!
PS. Ja byłam pewna na 100%, że to nie może być ciąża, i że mam objawy przez dupkaTakże ten
Jesteś następna if U know what I mean
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 11:26
Ikarzyca, promyczek 39, Koteczka82, Yoselyn82, Jacqueline, skrzat1988 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Elaria wrote:Jacqu, my w sumie też na tyle dni się nie rozstawaliśmy z mężem od czasu ślubu. Dziwnie by było. A mam parę koleżanek, których mężowie pracują za granicą, np. miesiąc poza domem, tydzień w domu i powiem Ci, że często słyszę "A niech on już jedzie do pracy", albo "Życie mi dezorganizuje", "Dzieciaki rozpuszcza/ jest za surowy dla dzieci". Takie "żony marynarzy" i dzieci "eurosieroty". Z jednej strony domy wybudowane, samochody błyszczą w garażach, ale nie chciałabym takiego życia za cenę skype'owego małżeństwa.
Skrzacie, mi nawet przez myśl nie przeszło, że mogłabyś przynieść niepomyślne wieści z wizyty. Co nie zmienia faktu, że bardzo się cieszę z pomyślnych nowin. Niebawem czekają cię prenatalne, ani się obejrzysz połówkowe, ehh... pięknie
Ja dziś miałam głupi sen, że lekarz nie dał mi zwolnienia przed porodem, musiałam wracać do pracy (szkoła). Tam nie wiedziałam, w co ręce wsadzić, jakieś dziwne zasady powymyślali, dzwonki inaczej niż zwykle, nikt nie umiał mi podać planu moich godzin, błądziłam po szkole zaglądając do klas i pytając dzieci, czy mają teraz lekcje ze mną. Umordowałam się w tym śnie.
Ja niestety nie z wlasnego wyboru mam męża ktory majac swoja firme i pracując w branzy medycznej bardzo czesto wyjeżdża. Ale niestety cos za cos. Teraz majac swoich pracowników i tak jest o niebo lepiej niz kiedyś. Bo ma w miesiacu moze dwa wyjazdy dwudniowe. Ale w zyciu bym nir powiedzials ze dobrze ze jedziechoć nie powiem stalam sie bardziej samowystarczalna ale teraz powoli organizuje swoj czas pod dziecko tzn więcej stara sie byc w firmie. A jeszcze zeby bylo malo to konczy studia wiec czesto gesto weekendy od rana do nocy jest w szkole ale dajemy rade
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Elaria - kurcze, no nie wyobrażam sobie bycia taką "słomianą wdową" jak u Twoich koleżanek. Pewnie jakby miał taką a nie inną pracę to co miałabym zrobić, dobrze, że to tylko 1 taki wyjazd, na komunie chrześnicy
I jakoś ciężko mi uwierzyć jak piszesz, że mąż wraca na tydzień po powiedzmy 3 tyg nieobecności a ta myśli "niech on już jedzie" albo coś
Promyczku, Mamookruszka -No dobrze, czasem trzeba na mnie warknąć jak świruję
promyczek 39 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Hej dziewczyny.
Skrzacie bardzo się cieszę że wszystko jest ok! I tak będzie dalej!!
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i testy.
Mamookruszka coś czuję że wywróżysz kolejną ciążę
Ja już po wizycie u tego nowego doktora i jestem rozczarowana. Wizyta trwała może 10 minut wszystkiego razem z badaniem i pobraniem cytologi. Samo badanie może 3 minuty, więc mam wątpliwości czy było dokładne. Na dzień dobry doktor mnie prawie opieprzył że tak szybko zaszłam po pierwszym poronieniu, bo powinnam pół roku odczekać. Wrr...
Pytam o badania czy powinnam zrobić jakieś przed staraniami a on mi na to a co Pani chce robic? Ma Pani cytologie i wystarczy jest Pani zdrowia kobieta. Mówię że mam anemie po poronieniu i biorę żelazo a on się pyta po co biorę żelazo? No to powtarzam że mam anemie i doktor zleciła na dwa miesiące. Kazał po miesiącu odstawić bo za długo. Dał mi skierowanie na morfologię i mocz ogólne.
Generalnie może doktor ma doświadczenie i jest dobrym specjalistą ale nie dla mnie.
Jak dla mnie jest stary na oko 70 parę lat, głuchy nie będę krzyczeć na wizycie i mało sympatyczny. Nie czułam się zaopiekowana raczej postawiona do kąta bo źle zrobiłam.
A najlepsze było to że według niego starania możemy zacząć pod koniec sierpnia!!!!!!
Na dzień dzisiejszy stwierdziłam że zrobię badania które mi dał, pójdę z wynikami jak będzie też wynik cytologi i będzie to moje ostatnie spotkanie z tym doktorem.
Stwierdziłam że pod koniec maja pójdę prywatnie do mojej doktor z wynikami i ustalimy plan działania na okoliczność ciąży. Bo ten doktor raczej nie dałby mi nic z obstawy lekowej patrząc na jego podejście.
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
nick nieaktualnyJacqueline, no mi też ciężko było uwierzyć, ale przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka, do samodzielności też się kobiety przyzwyczajają, a tu nagle nie mogą sobie obejrzeć ulubionego serialu, bo mąż w domu i czas zajmuje, albo jedna narzeka, że lubi sobie poczytać do poduszki, a z mężem koło siebie się nie da, albo właśnie, że dzieci mają huśtawkę emocji, bo albo przyjeżdża tata jak "święty Mikołaj" i to on jest ten dobry, a mama zła, albo tata próbuje nadrobić dyscyplinę za czas swojej nieobecności i rozlicza z ocen, strofuje.
Tym facetom pewnie też jest ciężko. Trudny temat, nie zazdroszczę. -
nick nieaktualny
-
Skrzaciku super, że maluszek ma się dobrze
Oczywiście trzymam kciuki za wszystkie testy i wizyty jutro
Koteczko no lekarz mało poważny. Nie dziwie się, że nie zamierzasz oprócz tej jednej następnej wizyty więcej z nim nie mieć kontaktu. No co za gbur, jak tak można potraktować kobietę po stracie 2 maluszkówJak to mówi Aliska do wrzątku go
Koteczka82 lubi tę wiadomość
-
Woooow! Skrzacie, czekalam na te wiesci... cudownie, wspaniale, rewelacyjnie! Nawet nie masz pojecia jak sie ciesze:* Bardzo, bardzo trzymam za Was kciuki!
I Arletce nie pogratulowalam, cudownie! ach dziewczyny..ten Wasz trud, upor, wydane pieniadze, stres...wreszcie sa stokrotnie wynagrodzone, oby tak dalej!
A my mialysmy wizyte pielegniarki..Marianka wychwalona wzdluz i wszerz:) martwilam sie troche ulewaniem i klopotami z brzuszkiem,a ta buba jedna przytyla pol kilo w tydzien! wrecz moge nie karmic tyle i pomimo iz wklada lapki do buzi to mozna sprobowac innych metod jesli wiem, ze sobie porzadnie pojadla.skrzat1988, Arleta, Szczęśliwa Mamusia, promyczek 39, Monika1357, sy__la lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Elaria bo według niego tyle potrzebuje macica żeby się zregenerować po zabiegu. A nawet usg nie zlecił czy wszystko jest ok. Chyba miał zły dzień.Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Skrzaciku jakie wspaniałe wieści! Cudowny widok taka malutka kruszynka, a już wszystko ma i rusza tymi mini kończynami eh... rozmarzyłam się.
Jacq, Yoselyn zatem kciuki za WasA później Mamokruszka i Ikarek. Ja będe się przypominać pod koniec przyszłego tygodnia
Zielona przykro mi
Koteczka a czy ten gin był na nfz?Yoselyn82, skrzat1988 lubią tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualnyNiebieska, fantastyczny przyrost wagi Marianki! Moja córa po miesiącu nie odzyskała wagi porodowej. Dopiero potem dzięki skutecznej walce o pokarm zaokrągliła się, jak ludzik z reklamy opon Michelin.
Pediatra mówiła nam wtedy, że przyrostów na mleku mamy niczym nie ograniczać, dalej karmić na żądanie. A, że właściwie do roku córka była tylko na piersi, to była sporym klockiem. Od 6 miesiąca wprowadzałam inne pokarmy, ale nic jej nie smakowało, i łyżeczce, dwóch pluła i tyle było jedzenia.
Tak więc możesz być z siebie dumna, bo super karmisz MariankęNiebieskaa lubi tę wiadomość
-
skrzat1988 wrote:Dziewczyny dzięki za kciuki i Wasze wsparcie. Ono daje niesamowitą siłę
U nas wszystko ok!Myślałam, że będę panikować jak ostatnio przed USG, a przed wizytą byłam dziwnie spokojna. Maluch ma 4,5cm ponoć idealnie na ten 11 tydzień
Serducho było, dziecię ruszało nogami, rękami. Mogłabym patrzeć na ten monitor bez przerwy, szkoda, że badanie jest takie krótkie.
Chyba już przeszliśmy tą naszą "czarną granicę". Oby teraz już przychodziły do nas same dobre wieści.
Ciotki forumowe, jesteście przekochane, wiecie o tym?
Proszę, przypomnijcie mi kto teraz ma wizytę albo testuje? Wiem, że Ikarek robi test w piątek. Trzymam kciuki! Ikarku czujesz jakieś objawy? Wiem, że człowiek sobie potrafi wkręcać różne rzeczy przed terminem @ i często jest to niemiarodajne, ale może akurat...)
Ja razem.z Toba i Arleta.04.05,tez mam.prenatalne!
A u debtysty tak mi dziecie wirowalo.w brzuchu ze chyba wyczulo pismo nosem;)babka wiertelkiem warge mi.przejechala,wygladam jakby maz mnie bil;)skrzat1988 lubi tę wiadomość
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r.