Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Czarnulka ja bym się posłuchała lekarza, wzielabym i obserwowałam czy plamienie się nie nasila. W razie jakiegokolwiek nasilenia odstawilabym. Myślę że 5 dni po odstawieniu nadal działa więc skoro teraz nic się nie dzieje strasznego to jak weźmiesz to też drastycznie się nie pogorszy i będziesz mogła zareagowac
czarnulka24 lubi tę wiadomość
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Ulli88 wrote:Czarnulka ja bym się posłuchała lekarza, wzielabym i obserwowałam czy plamienie się nie nasila. W razie jakiegokolwiek nasilenia odstawilabym. Myślę że 5 dni po odstawieniu nadal działa więc skoro teraz nic się nie dzieje strasznego to jak weźmiesz to też drastycznie się nie pogorszy i będziesz mogła zareagowac27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
czarnulka24 wrote:Dziewczyny kurczę cały czas mam dylemat czy brać acard czy nie lekarz nie kazał narazie odstawiać a rodzice i znajomi mówią że lepiej odstawić jak miałam taki krwotok żeby się to jeszcze raz nie powtórzyło i nie wiem kogo jeszcze się doradzić. . A musze dziś zdecydować czy brać czy nie bo dziś juz 5 dzień co nie biore .. na dzień dzisiejszy tylko brązowe plamienia. . Morfologia wykonywana w szpitalu wyglada ok plytki krwi 186 przy normie 150 do 400
A co do badań w trakcie brania Clexane to ja robię całą listę od hematologa: APTT, PT (INR, Quick), d-dimery, anty Xa i morfologię. Cały komplet co miesiąc, anty Xa co dwa tygodnie ale to dlatego, że miałam kilka lat temu krwawienie do przysadki mózgowej i w razie jakichkolwiek podejrzeń, że jest ryzyko krwotoku będę musiała odstawić wszystkie leki i liczyć na szczęścieczarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Mamaokruszka wrote:Czarnulko, jeśli lekarz mówi, żeby brać to może daj Acardowi ostatnią szansę? Mi hematolog powiedział, że w razie jakichkolwiek powikłań krwotocznych mam od razu odstawić Acard.
A co do badań w trakcie brania Clexane to ja robię całą listę od hematologa: APTT, PT (INR, Quick), d-dimery, anty Xa i morfologię. Cały komplet co miesiąc, anty Xa co dwa tygodnie ale to dlatego, że miałam kilka lat temu krwawienie do przysadki mózgowej i w razie jakichkolwiek podejrzeń, że jest ryzyko krwotoku będę musiała odstawić wszystkie leki i liczyć na szczęście
A czy jakbym brała acard np.co drugi dzień to co wtedy też on działa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 19:46
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
czarnulka24 wrote:Aha rozumiem. A wiesz czy acard ma duży wpływ na ciążę? Może obumrzeć płód czy raczej przy clexane 0.6 można śmiało odstawić acard .
A czy jakbym brała acard np.co drugi dzień to co wtedy też on działa?czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Justa87 wrote:Zrobiłam dziś morfologie i inr mam ok a aptt 35,7 przy normie 35. Chyba nie jest zle?
Justa87 lubi tę wiadomość
-
Juz jestem po wizycie i szyjka ma 2,8 cm. Maluszek ok, ale on mi co kilka godzin przypomina o sobie. Mam dalej brac luteine 2x50, do tego nospa forte 3 razy dziennie i magnez. Martwi mnie ta szyjka, ale skoro lekarz mowi, zeby na razie sie nie przejmowac. Najpierw jak mi zmierzyl to wyszlo 2,2 cm, ale pogniotl mi brzuch i zmierzyl jeszcze raz. Ufam mu bo jest dobrym lekarzem, ale jakos mam.obawy.
Jeszcze dzisiaj kolezanka w 16 tc, ze dzisiaj jej lekarz powiedzial, ze szyjka jej sie wyprostowala jak do porodu, albo poronienia. Spotkalyscie sie z takim przypadkiem?Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
nick nieaktualnyMelduje, ze Tadzio juz na swiecie. 4260g, 57cm, 10/10. Widzialam go tylko na sali operacyjnej, filmikach o zdjeciach. Nie wszystko poszlo wg moich wyobrazen, ale spokojnie, nic nam nie jest. Napisze wiecej jak odpovzne.
Genshirin, Monika1357, Justa87, ana167, Niebieskaa, Ikarzyca, promyczek 39, Gaduaaa, Dooti, Mamaokruszka, czarnulka24, Natikka123, Anetta31, Asia87, Edyś82, Koteczka82, Evita, kiti, Arleta, Dorola31, jomi81, Aga22, jatoszka, MonaLiza, sy__la, sylvuś lubią tę wiadomość
-
Elaria gratuluje. Juz masz swojego syneczka nie w brzuszku, a poza nim. Odpoczywaj teraz ile mozesz, bo pozniej sama wiesz co bedzie. O odpoczynku czesto bedziesz marzyla i ttlko marzyla. Oby Tadzio byl grzeczniutki i pozwalal Ci czasami ma chwilke odpoczynku.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
nick nieaktualny
-
Elaria wrote:Melduje, ze Tadzio juz na swiecie. 4260g, 57cm, 10/10. Widzialam go tylko na sali operacyjnej, filmikach o zdjeciach. Nie wszystko poszlo wg moich wyobrazen, ale spokojnie, nic nam nie jest. Napisze wiecej jak odpovzne.
klopsika mamuśka tak u hodowałaś
fajnie !
GRATULACJE i witamy Tadzika na świecieFabianCyprian
Tymuś
-
Elaria
Gratuluję i dużo zdrówka życzę Tobie i Tadzikowi.
Faktycznie duuuuzy ale ty ciężar nosiłaś09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Witam się i przepraszam że dopiero teraz piszę ale trochę problemów z porodem i z netem mialam ale jestem i już opisuje co i jak
W pon.08 stawiam sie w sZpitalu ze skierowaniem i zostałam przyjęta i decyzja ze od wtorku rano dzialamy z wywolaniem i dostałam rano po badaniu żel na szyjki bo nadal była twardawa i w ciągu kilku godz miała się rozkręcić. Powoli były skurcze wiec ok po pol. Skurcze coraz większe i bóle krzyżowe wiec się rozkrecalo lekarz badal i mówił że jest lepiej ale jeszcze trochę i tak chodziłam sobie ok. 16 poczułam ze coś ze mnie poleciało wiec więc szybko do wc myślałam że może wody a tam jakiś (przepraszam za szczegółów opisy) trochę śluz krew i jakieś gluty ale dużo.. powiedziałam położnej kazała wziąść wkładkę i pokazać co leci i na.stepnym razem tak zrobiłam i to.wygladalo bardziej jak krew miesiaczkowa lekarz zbanndal i stwierdził że to pewnie z szyjki bo dużo nie było podczas badania . Potem położyli mnie na ktg ale już mnie tak bolał o ze nie wylezalam do końca i czułam ze znowu coś leci i poszłam z położna do wc aby zobaczyła a tam znowu krew i gluty dużo itp. Zawołała lekarza i jak zobaczył to decyzja ze idziemy na cięcie bo łożysko się odkleja ... W ciąg u chyba 10 min byłam gotowa na sali już znieczulona wszystko w expresie bo było już dość groźnie. Na szczęście mała urodziła się zdrowa jednak wszystko wyglądało inaczej niż miało być.
Nasza malutka przyszła na świat 09.05 o 17:55 3190g i 52cm. Trochę z przebojami Ale ważne że jest ok ja dochodzę do siebie ale trochę brzuch boli i szycie ciągnie.promyczek 39, Edyś82, Koteczka82, Mamaokruszka, Dorola31, ana167, Evita, Genshirin, Monika1357, Asia87, Gaduaaa, sy__la, sylvuś lubią tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016