WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 25 lutego 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka piękny ten piąty miesiąc,szczęsliwej ciązy,niech kolejne miesiące będą jeszcze bardziej okazałe.Duze juz to "serce " nosisz,wspaniale :-)

    Martynka30 lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2016, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane sle buziaki dla kazdej z Was ❤☺

    Magdzia88, Martynka30 lubią tę wiadomość

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 25 lutego 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    ja nie zdecydowałam sie od razu bo długo plamiłam,dlatego czekam na @ i wtedy startujemy,zycze owocnych staran kochana :-)

    Dzięki Jagna - Tobie również


    U mnie też nie jest z tym cyklem sztucznym po łyżeczkowaniu okej - tempka lata z góry na dół, jakieś upławo-plamienia. Lecz jak sobie pomyślę, że już ponad dwa miechy poślizgu znowu to załamka mnie chwyta. Ostatnią normalną @ miałam w grudniu a nowa normalna nie wiem kiedy przyjdzie - pewnie w połowie marca przy dobrych wiatrach - to daje ponad 3 miechy w plecy w staraniach. Czekam na drugie dziecko kilka lat w tym 2 lata intensywnych starań (temperatura, wykresy itp.) Oj w gorącej wodzie jestem kąpana - dobrze, że mój ginekolog też - bo jakby mi teraz powiedział, że trzy miechy czekania a niedaj borze sosnowy 6 to chyba po tych poronieniach w psychiatryku bym wyladowala. Świadowmość możliwości dalszych starań trzyma mnie w pionie. Zbyt długo zwlakaliśmy wcześniej niestety.

    04.03 idę na podgląd wtedy okaże się czy mój organizm w ogóle szykuje się do ovulki - no i lekarz oceni moje wyniki badań hormony, histopato. i zobaczę jaki plan działania ustalimy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 13:07

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 25 lutego 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko widzę ze zmieniłaś suwaczek ;-)
    Gratuluję zaczęłas 5 miesiąc :-) ja za dwa dni zacznę ;-)
    Mimo wszystko czas jakoś leci a pamiętam nasze początki, jak żadna z nas nie myślała ze jest w ciąży, wątpila w to, ja nawet w testy nie wierzyłam ze są pozytywne, później dziewczyny mnie wyzywaly ze jestem w ciąży i mam tutaj inaczej nie gadać ze nie :-D
    Cieszę się mimo że strach nadal jest i pewnie będzie do końca, ale trzeba wierzyć że już niedługo zobaczymy nasze maleństwa, będziemy je całować i przytulać :-)

    madziara0080, Martynka30, malika89, Jacqueline lubią tę wiadomość

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 25 lutego 2016, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heej..staralam sie przeczytac wątek ale ciezko sie połapac w takiej ilosci postów...
    Powiedzcie prosze dziewczyny, ktora z was po łyżeczkowaniu zaszla w ciaze po 1 normalnej @? Jesli wam sie udalo jak wasze ciaze? Co mowia lekarze? Ja jestem po lyzeczkowaniu i bardzo pragne zajsc po 1@... lekarze odradzaja... ale wiem,ze sa tu dziewczyny ktorym sie udalo :)

    Jacq-Grateczki!

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 25 lutego 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po pierwszej straconej ciąży zaszłam w 1 cyklu, ale niestety 10 tydz i już serduszko przestało bić. Jedni lekarze mówią, żeby czekać 3 cykle inni 6 mięsiecy. Teraz jestem w 4 ciąży :)

    laila_25 lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 25 lutego 2016, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie było puste jajo. 6 miesiecy to stare wytyczne teraz sa 3 miesiace. Z tym ze nasze wytyczne sa opoznione w stosunku do swiata ale nie moge znalezc nowych badan w internecie :( Kurcze bardzo sie obawiam powtorki z rozrywki nie chce znow przechodzic straty ;(

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 25 lutego 2016, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laila - dziękuje :)


    Wiesz, są na forum tu dziewczyny co nawet nie doczekały pierwszej @ i szczęśliwie donosiły ciąże ;) Mi w szpitalu dwoje lekarzy (kobiety, jedna ciut po 50-tce, druga to hmm po 60-tce na pewno) mówiło, że pół roku czekać, bez żadnych wyjaśnień.

    Poszłam po 1 @ na kontrole, lekarz też koło 50-tki z tego samego szpitala, powiedział, że niby zaleca się czekać te 2-3 @ aby endo równomiernie już się odbudowało i żeby zarodek nie zagnieździł się w osłabionej śluzówce, ale, że ładnie mi się endo odbudowało to powiedział, że spokojnie po 2 @ mogę.

    Pierwszą @ miałam normalną po zabiegu, obfitą (obfitszą niż zwykle miałam), a po kolejnych (obfite jak zawsze miałam) zaczęły się jaja :/ Przedłużające plamienia po @, plamienia w okresie okołoowulacyjnym, co miałam raz na pare cykli, no jakieś zawirowania hormonalne. Tak w dwóch cyklach z rzędu miałam. Cykl który zaczęłam w grudniu był już normalny, a w następnym (w 4cs) zobaczyłam 2 kreski ;)



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 16:01

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 25 lutego 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poczekam na @ i poobserwuje sie...pojde na kontrole do gin po @..niech zmierzy endo, pomeirze temp, popatrze na sluz.. witaminki wpierdzielam i pewnie nie odpuszcze tego cyklu po @... nie chce tyle czekac... moze sie jeszcz etak okazac ze to bedzie 6 miesiecy a nie 2....bo po prostu nie zajde

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • osa Ekspertka
    Postów: 237 260

    Wysłany: 25 lutego 2016, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko piękny brzuszek chudzinko nasza :)

    Blondyna, ja też zaczynam za 2 dni - piąteczka ;) Jak się czujesz? Trochę lepiej?


    Ja dziś rano zobaczyłam ślady krwi na papierze i skończyło się u lekarza, ale okazało się, że to tylko jakieś naczynko, umiejscowione przed szyjką, pękło. Mam o siebie dbać, nie wysilać się i bez "przytulania" do następnej wizyty. A już po wczorajszych wynikach badań prenatalnych byłam trochę spokojniejsza, echhh... Chyba nie dane jest mi być chociaż na chwilę wyluzować. Jedno dobre, że nie-Kropek dziś na USG skakał sobie wesoło w brzuchu, bo ostatnio to chyba spał.

    Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek i staraczek :)

    Martynka30, blondyna5555 lubią tę wiadomość

    3jvzi09k998ztm99.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 25 lutego 2016, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laila - oczywiście trzymam kciuki aby udało się jak najszybciej i żeby była to najnudniejsza ciąża na świecie, znaczy taka książkowa :)

    Martynko - ale spory brzuszek już masz, jak fajnie :)

    Kochane nasze ciężarówki trzymajcie się cieplutko :)

    A i za staraczki też trzymam kciuki, niech zaraza ciążowa szerzy się :P

    Aniu - gdzie jesteś ? Coś cicho jesteś, odezwij się do nas :) Co tam u Ciebie ?

    Martynka30 lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 25 lutego 2016, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć ciocie :) u nas wszystko ok, Mała waży juz 470 gram :) spała, więc za bardzo jej nie pooglądałam bo buzię zasłoniła rączkami i stópkami - tak sie poskładała :) i nic nie mogło jej obudzić, a lekarka nieźle mi brzuchem trzepała ;)
    Stópka ma już 3,5cm :)
    Łożysko z prawej strony, dlatego kopy czuję tylko po lewej :) przepływy w serduszku i pępowinie ok :)

    Jacqueline, osa, Martynka30, bobo_frut, blondyna5555, kkkaaarrr lubią tę wiadomość

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 25 lutego 2016, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, Maggi wywołujemy do odpowiedzi, coś milczycie.

    Oska to się strachu najadłaś, cieszę się, że z dzidzią wszystko dobrze. to najważniejsze :)

    Bombelku cieszę się z Twojej udanej wizyty :) Duża ta Twoja córeczka :)

    Jacq dziękujemy :)

    osa, Jacqueline lubią tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 25 lutego 2016, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej - moje starania wstrzymane

    - poryczałam się z obaw i szczęścia po pół roku drążenia wyszło - insulinooporność oraz hiperprolaktynamia - zajebiście - nawet konowały z invicty i invimedu do tego nie doszli!!! Nie wiem czy jeszcze nie dojdą jakieś przeszkody - ale apeluję! Dziewczyny - DRĄŻCIE!!! Nie dajcie się zbywać lekarzom! Gdyby nie moja determinacja nadal bym błądziła jak dziecko we mgle a tak to przynajmniej staję oko w oko z moimi "wrogami"...szukajcie, drążcie, zmieniajcie lekarzy i kliniki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 19:52

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 25 lutego 2016, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa jesteśmy w tej samej sytuacji, ciekawa jestem czy końcowa data porodu będzie taka sama ;-)
    U mnie tak wiesz, przez kilka dni było w miarę dobrze bo nie wymiotowałam, myślałam że mam już to za sobą, niestety dzisiaj przed obiadem mnie znowu dopadły wymioty :-(
    Niewiem kiedy to się skończy :-( odruchy wymiotne cały dzień męczą i cały czas, ale jakoś staram się z nimi radzić ;-) ogólnie ciężko z jedzeniem, bo brak apetytu, ale co zrobić...

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 25 lutego 2016, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linko,
    pisz co dokładnie zrobiłaś w kierunku tej insulinoodporności i hiperprolaktynemii?
    czy to miało wpływ na poronienia?
    bo lekarka nie kazała mi tego robić szukając przyczyny...
    za to wyszła mi dodatnia cytomegalia w kl.IgG (170!) i opryszka też dodatnia w kl.IgG,czyli że kiedyś przechodziłam przez te choróbska,masakra jakaś

    Kardiolipiny ok,ANA ok,te beta 2 też
    czekam jeszcze na toczeń

    ciekawe czy na tą cytomegalię będę musiała jeszcze powtórzyć...i czy może znowu się pojawić..czytałam ze jest grozny w ciazy,ale IgM mam teraz ujemne,niewiem już co to będzie

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2016, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta wrote:
    ciekawe czy na tą cytomegalię będę musiała jeszcze powtórzyć...i czy może znowu się pojawić..czytałam ze jest grozny w ciazy,ale IgM mam teraz ujemne,niewiem już co to będzie

    jak przechodziłaś tzn., że Twój organizm wyrobił sobie przeciwciała i w razie "W" będzie umiał się bronić, większe ryzyko by było jakbyś w ogóle nie miała i w ciąży by dopadł ten wirus.

    Arleta lubi tę wiadomość

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 25 lutego 2016, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Insulinooporność, żeby zdiagnozować trzeba zrobić badanie glukozy i insuliny po obciążeniu (tzw. krzywa) - pobierają krew 3 razy - najpierw na czczo, a potem pijesz glukozę (zwyczaj 75g)i pobierają krew po godzinie od wypicia roztworu i po dwuch - koszt badania w Diagnostyce ok. 126zł z tym, że na glukozę po obciążeniu może wystawić ci skierowanie lekarz rodzinny - oszczędzasz wtedy 26zł bo insulina kosztuje prawie 100zł niestety - a na nią może dac skierowanie chyba tylko endokrynolog.

    I nie daj się zbyć glukozą z paluszka - ja miałam to badanie wielokrotnie i zawsze było okej - a tu co? ZONK!!! - rozszerzone badanie wykazało INSULINOOPORNOŚĆ.

    Jeśli chodzi o hiperprolaktynemię - to robisz tylko badanie prolaktyny i tyle - koszt ok.24zł

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 25 lutego 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta wrote:
    M@linko,
    pisz co dokładnie zrobiłaś w kierunku tej insulinoodporności i hiperprolaktynemii?
    czy to miało wpływ na poronienia?
    bo lekarka nie kazała mi tego robić szukając przyczyny...
    za to wyszła mi dodatnia cytomegalia w kl.IgG (170!) i opryszka też dodatnia w kl.IgG,czyli że kiedyś przechodziłam przez te choróbska,masakra jakaś

    Kardiolipiny ok,ANA ok,te beta 2 też
    czekam jeszcze na toczeń

    ciekawe czy na tą cytomegalię będę musiała jeszcze powtórzyć...i czy może znowu się pojawić..czytałam ze jest grozny w ciazy,ale IgM mam teraz ujemne,niewiem już co to będzie


    Mnie też tych badań nie polecano. Zarówno insulinooporność jak i hiperprolaktynemia mogą mieć wpływ na problemy z zajaściem w ciąże jak i z jej utrzymaniem - szczegóły znajdziesz na innych wątkach.

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 25 lutego 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka ale tą prolaktynę to z obciążeniem?bo slyszałam,że normalna często wychodzi ok (po 1-ym poronieniu robiłam) a z obciążeniem jest kicha

    myślisz że ta insulinooporność może być u Ciebie przyczyną poronień?

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

‹‹ 250 251 252 253 254 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ