Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPaula_071 wrote:Szczerze to wątpię, że z chlamydią uda Ci się zajść w ciążę, bo to raczej uniemożliwia zagnieżdżenie, a jak dojdzie do zapłonienia to następuje poronienie. Nigdy nie słyszałam o szybkim badaniu, ale na zdrowy rozum jeśli taki Ci wyszedł pozytywny to ten z prawdziwego wymazu również taki wyjdzie. Zbadaj też swojego partnera, on też powinien się przeleczyć antybiotykiem. Moim zdaniem 3 dni to za mało na leczenie, doksycyklinę lub azytromycynę stosuje się minimum 7 dni. Moje dziecko na chlamydię płucną brało 3 tygodnie antybiotyk.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 20:07
-
Bella01 A może było jeszcze za wcześnie na serduszko
;( ;( modlę się żeby tak było ;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 20:12
-
nick nieaktualnyJa robiłam chlamydie met. PCR jakościowo w październiku 2015 i wynik był ujemny. Od tego czasu mam tego samego partnera, z resztą jedynego w życiu, więc nie wiem skąd to się mogło przyplątać... Nie wiem czy mogło się zdarzyć, że on to miał a nie wyszło w badaniu... Chyba że inne źródło zakażenia mogło być. Co do wierności nie mam wątpliwości...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 20:15
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBella01 wrote:Dziewczyny, jestem po wizycie. Niestety serce nie bije. Mam poczekac tydz. ale to tylko formalnosc. Tak mi przykro i smutno. Dzis jest dzien, w ktorym uswiadomilam sobie, ze nigfy wiecej juz dzieci miec nie bede.
Strasznie mi przykro...
Może jednak jest jeszcze nadzieja...
-
Bella:( Przykro mi:(
Tak czytam dzisiaj te Wasze wiadomości i niepewności i zastanawiam się jak by to było ich nie mieć. Ja nie jestem w stanie uwierzyć, że jestem w ciąży i wypowiedzieć tego na głos. Na widok testu z 2 kreskami rozbeczałam się bardziej ze strachu niż z radości. I wiedziałam, że ten czas będzie czasem niesamowitej niepewności i stresu.
Gos dziwię się, że chodzisz po psychologach a oni nie chcą tam Ciebie. Nawet jak nie ma potrzeby terapii to jak potrzebujesz po prostu rozmów to chyba nie powinni Cię zbywać. Przecież wiadomo, że dobry psycholog potrafi uskrzydlić, dodać wiary. Ale może nie potrafią tego udźwignąć, nie wiem.
Co do pracy ja się zastanawiam jak to będzie u mnie. Choć potem ganię się, że nie powinnam tak wybiegać w przyszłość.. Ale teraz gdy moja ciąża jest bardzo wczesna ja nie wyobrażam sobie pracować. Wciąż myślę tylko o jednym. Poza tym mam stresującą pracę, wciąż ktoś do mnie dzwoni i mnie opierdziela itd. Ale brać L4 w tak wczesnym momencie, a potem nie daj Boże coś się stanie? Już wszyscy się dowiedzą, że się staram o dziecko i wiadomo.. A z drugiej strony pracować i się stresować. Ech trudne wybory.
Byłam dziś na wizycie w klinice. I nie wiem czy mam obu ginom powiedzieć, że chodzę do dwóch? Gin zwykły u mnie w mieście i gin z kliniki w innym miescie. Wole miec jednego speca od trudnych przypadkow i jednego tu na miejscu pod reka. Nie mam jeszcze pomyslu jak to rozgryźć. Bo bez sensu robic te same badania u obu. Dziś mój fasolek juz sie nieco uwidocznil:)Taka czarna plamka na monitorze, jeszcze nawet nie pecherzyk. Obaj ginowie powiedzieli ze mam przyjsc na wizyte za 2 tygodnie i wszystko powinno byc juz wiadomo.. Boję się, ale wierzę, że na tych lekach się uda.
W zwiazku z tymi dwoma lekarzami jeden zalecil duphaston drugi luteine dopochwowo. A Wy co bralyscie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 20:44
-
Bella a który tydzień i dzień masz dzisiaj? Ja też miałam spore opóźnienie, sama myślałam że nic z tego bo w momencie kiedy powinno bić już serduszko, nie było nawet zarodka...
Bella01 lubi tę wiadomość
-
Przed wejściem miałam zle przeczucia.
Pomyślałam sobie 'Bądź wola Twoja' i to mi pomogło wytrwać na tej wizycie.
Najwidoczniej Bóg ma inne plany, taka jest Jego wola.
Ide w środę jeszcze potwierdzić i nie wiem co dalej każą. Najgorsze te procedury... Szpital. EhTy jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
MonaLiza ja biorę to i to dupka 3x1 dopochwowo besins 200mg 2x2
Bella czekaj ... który to tc dzień ? kiedy była owulacja ?" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Bella Słońce, nie nie! Tak o Tobie myślałam!
Nie puszczam kciuków mimo to!
Robiłaś jakieś badania po pierwszym poronieniu? Np. te z testdna co większość dziewczyn tutaj? Tak mi przykro Kochana... Trzymaj się! Masz dla kogo... :*Bella01 lubi tę wiadomość
-
MonaLiza wrote:Karmelkovaa to ja chyba tez lepiej wezme i to i to. Na pewno nie zaszkodzi.
Bella a Ty bierzesz jakieś leki ? Może zdarzy się jeszcze cud..
Nie zaszkodzi na pewnoto tylko progesteron jego nie mozna przedawkować a dzidzie mozna dożywić lepiej
MonaLiza lubi tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Bella nie chcę tu pisać jakiś wielkich optymistycznych rzeczy, bo wszystkie wiemy jak może byc. Natomiast wierzę, że będzie dobrze, trzymam mocno kciuki za was :*
Bella01 lubi tę wiadomość
-
Bella, jeszcze nie skreślaj tej ciąży. Może będzie tak jak u aLuni? Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby jednak było dobrze!
Bella01 lubi tę wiadomość
-
Bella, ej przecież jest jeszcze bardzo wcześnie! U mnie w poprzedniej ciąży w 6+0 nie bylo jeszcze nawet pęcherzyka żółtkowego, a co dopiero mówić o zarodku. A później Maluch pięknie rósł!
Jest jeszcze bardzo, bardzo wcześnie. Nie skreślaj tej ciąży. :*Bella01 lubi tę wiadomość
-
Bella współczuje Ci bardzo całej sytuacji... ja poroniłam juz 4 razy doskonale wiem co czujesz ....w ostatniej mojej ciazy 6+4 biło serduszko (słyszałam na własne uszy) niestety przyszłam na kontrole 8+4 i serce juz nie biło zatrzymało sie chwile wcześniej....
zadne słowa nie ukoją Twojego bólu przez to trzeba poprostu przejść....
Czekaj cierpliwie na rozwój sytuacji....Bella01 lubi tę wiadomość
-
Bella moj lekarz uwaza, ze na wizyte serduszkowa powinno sie przychodzic najwcześniej w 7+0. Ja bylam w 6+0, bo mialam plamienia. I co? Serduszko co prawda widzialam, ale lekarz przed usg od razu powiedzial: prosze sie nie martwic jak serduszka jeszcze nie bedzie.
Ile mierzy Twoj zarodek?
Bella01 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚