Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dooobra ogarnęłam się, zjadłam i napiszę co na wizycie.
Ginka mówi, że wygląda dobrze według niej. Zobaczymy co mój gin za tydzień powie i czy będzie zarodek z serduszkiem.
Jest pęcherzyk ciążowy 0,96cm i żółtkowy 0,25cm. Na lewym jajniku mam torbiel ok. 4cm. Ech prawie w każdej ciąży mi się robi. Dla mnie to i tak postęp, bo nigdy nawet nie miałam YS, także ten A w ogóle to mam jutro wizytę u Paśnika.
Dziękuję za kciuki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ee66750981fa.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 14:28
Poziomka25, Bella01, Tosia2323, Karmelkovaa, Lady_Dior, admiralka, baljov, Paula_071, sAnsa_28, Karolcia89, sylvuś lubią tę wiadomość
-
Bella woow zazdroszczę ja zaraz zacznę 17tc a nie czuję nic w poniedziałek wizyta i już mam stresa na maksa czy to nie zły znak..
Nadzieja gratuluję :*Nadzieja22 lubi tę wiadomość
-
Ja poczułam bardzo szybko , ale też zalezy od anatomii naszej od ułożenia łożyska dziecka itd.
Nadzieja 3mam kciuki żeby maluszek się pokazał to już kwestia godzin ... te etapy sa bardzo stresujące ale i pełne wzruszeń będzie dobrze
U mnie się maluszek pokazał przy YS- 2,5mm GS- 8mm , a serdusio w 6t+0d tyle ze ja miałam owulacje szybkoNadzieja22, Karolcia89 lubią tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
bondzik007 wrote:Bella woow zazdroszczę ja zaraz zacznę 17tc a nie czuję nic w poniedziałek wizyta i już mam stresa na maksa czy to nie zły znak..
Nadzieja gratuluję :*
Ja w sobotę zaczęłam 20 tydzień i dopiero od dwóch dni mam wrażenie, że coś delikatnie czuję. Masz czas! :*bondzik007 lubi tę wiadomość
-
Bella, dziękuję że pytasz. U mnie bez zmian. Wg lekarza jest coraz gorzej i proponuje mi in vitro. Jednak ta metoda wymagająca konkretnego zastanowienia... Narazie muszę od tego wszystkiego odpocząć i zebrać myśli. Obecnie jestem u rodziców - napiszę więcej jak wrócę. Ps. Nadal oczyszczam organizm i wszystko co się da... Obecnie zacZynam oczyszczanie układu rozrodczego.JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Ja po polowkowych
Na usg wszystko w porzadku, badanie dlugo trwalo, dzidziuś wazy juz jakies 330 gramów Wszystkie narzady w porzadku, wymiary zgodne z wiekiem ciazy kamień z serca
Nie udało sie zrobic zdjecia 4d, bo twarzyczka dzidzius zwrocony w strone kregoslupa. Szyjka dluga, prawie 5cm.
No i tym razem oczekiwac bedziemy na coreczkeadmiralka, Nadzieja22, bbeczka91, Paula_071, sAnsa_28, Bella01, Karolcia89, Karmelkovaa, vigry, Malgonia, sylvuś lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka, gratuluję dziewczynki
Moja beta to 31,98(10 lub 11 dzień po owu) Pozostałe wyniki w miarę ok, poza homocysteiną- 9,4. Od jutra ruszam ze wszystkimi lekami.baljov, agulineczka, admiralka, Karolcia89, Nadzieja22, vigry, Lady_Dior lubią tę wiadomość
-
Bella01 wrote:
Paula, jak tam Twoj brzuch, dolegliwości? Mialas TK? Wyszlo cos? Jak starania?
Żadne badania nic nie pokazały niestety. Zrobiłam cały komplet badań "płodnościowych" (hormony, rezerwy jajnikowe etc). Wszystko książkowo. Nie wiadomo co to za ból. Byłam u lekarza, on stwierdził, że jeśli będzie boleć mnie 2 msc to wtedy będzie laparoskopia. Zlecił monitoring. Całe szczęście od 3 dni mnie nie boli, owulacja była wczoraj, juro idę na usg by zobaczyć czy pęcherzyk pękł. Mam nadzieję na ten cykl, bo po praz pierwszy od ciąży biochemicznej poczułam owulację i nie boli mnie brzuch! Zobaczymy za 2 tygodnie
Bella01, vigry, Karolcia89, baljov, Lady_Dior lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
bbeczka91 wrote:Agulineczka, gratuluję dziewczynki
Moja beta to 31,98(10 lub 11 dzień po owu) Pozostałe wyniki w miarę ok, poza homocysteiną- 9,4. Od jutra ruszam ze wszystkimi lekami.
Zyczę Ci, aby tym razem Kropuś został w Twoim brzuszku tak długo jak trzebaSynek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Paula, to super, że czujesz znów owu.
Ja tak sie zastanawiam, czy po cc, to nie ma tez jakis komplikacji. Mnie tez czesto bolal brzuch z niewiadomych przyczyn. Czulam sie wrecz niekiedy jakbym byla w 9mc, i ten bol wiezadel, pachwin. Moze to zrosty?
Czyli za 1,5tyg testowanie
Trzymam kciuki.Paula_071 lubi tę wiadomość
Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
Bella01 wrote:J.J, a konsultowalas to z innymi lekarzami?
Od razu in vitro? A co z inseminacja ewentualną?
Dieta czesto pomaga, wiec oby przyniosla rezultaty.
Trzymam kciuki!
Na konsultację na pewno się wybiorę, zapisy do lekarza w sierpniu więc czekam z niecierpliwością na zapis a potem na termin wizyty. Narazie odpuszczam, muszę pozbierać myśli. Mój lekarz chyba miał zły dzień i odrazu zaleca in vitro...a jeszcze 2 tyg. wcześniej był pełen wiary w mój przypadek. Wg niego inseminacja nie pomoże i szkoda kasy, osobą z endometriozą nie jest zalecana tego typu metoda...ze względu na niskie szanse powodzenia, ale ja i tak wiem swoje i jeszcze udowodnię mojemu ginekologowi, że ciąża będzie naturalna, zdrowia i silna ! To mój cel na najbliższe miesiące.
Tak jak pisałam, nadal stosuję specyfiki naturalne i detoks organizmu. Lekarz medycyny naturalnej twierdzi, że mam pasożyty w układzie rozrodczym a nie żadną endometriozę (nie mam żadnych typowych dla endometriozy objawów) i od jutra startuję z wykurzaniem ich w mojego organizmu. Do 3 miesięcy wszystko ma zejść. No zobaczymy...dobrze, że tli się jeszcze jakaś iskra nadziei we mnie. Tydzień temu zakończyłam oczyszczanie układu pokarmowego z pasożytów...i naprawdę jest ich ogrom w ludzkim organiźmie.
JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
J.J a jaki stopień endometriozy?
Moja koleżanka miała 2st i w pierwszym podejsciu inseminacji zaszła w ciążę. Starala wcześniej się 4 lata.
Tak, pasozyty sa wszędzie w naszym organizmie. Hm sama może kiedyś spróbuję dietyTy jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
U mnie 1st
Ale powiem jak mój lekarz...czasami 1 st może być groźniejszy niż 4st
Na pewno bym chciała przed in vitro (do którego nie wiem czy dojdzie) spróbować inseminacji.
To jest na bank pewne.JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Ja już po wizycie i jestem w drodze do domu.
Paśnik dołożył jeszcze 5 mg sterydu do obiadku, czyli łącznie mam brać 15mg, bo wyniki nie zachwycają. Jednak mówi, że jest duża szansa na powodzenie i mocno trzyma kciuki. Mam go informować mailowo po każdej wizycie u gina i jeśli będę miała jakiekolwiek pytania, to też mam pisać.
Zjadłam obiad na miejscu, więc tableteczka przyjęta i niech działaPaula_071, Bella01, Karolcia89 lubią tę wiadomość