Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelkova pięknie wyglądasz
Paula, ja od kilku cykli miałam tak, ze bolało mnie podbrzusze przez prawie cały cykl, z kilkudniowymi przerwami. Lekarz podejrzewa po prostu silny PMS, ale mnie boli w trakcie miesiączki, w trakcie owulacji i kilka dni przed+po i później znów przed miesiączką więc za wiele tego.
Dziś robiłam powtórkę bety- 119,13, piękny przyrost w stosunku do środowejNadzieja22, Lady_Dior, KaroKaro, Paula_071, Bella01, Karolcia89, admiralka lubią tę wiadomość
-
Bella Bbeczka dziękuję
Bbeczko spokojnej ciąży czekamy teraz na fasolkę żeby się pokazałaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 11:46
bbeczka91 lubi tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
bbeczka91 wrote:Karmelkova pięknie wyglądasz
Paula, ja od kilku cykli miałam tak, ze bolało mnie podbrzusze przez prawie cały cykl, z kilkudniowymi przerwami. Lekarz podejrzewa po prostu silny PMS, ale mnie boli w trakcie miesiączki, w trakcie owulacji i kilka dni przed+po i później znów przed miesiączką więc za wiele tego.
Dziś robiłam powtórkę bety- 119,13, piękny przyrost w stosunku do środowej
To nie jest PMS, mnie boli konkretny miejsce, nie całe podbrzusze. Po zajściu w ciążę przeszły Ci bóle?13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula, odpukac teraz prawie wcale nie boli mnie brzuch. We wszystkich poprzednich ciążach ciągnęło, kłuło, a teraz prawie nic.
Tylko, że mnie właśnie bolalo właśnie całe podbrzusze. Hmmm w Twoim przypadku pewność da chyba tylko histero/laparoskopia, dokładne USG, albo np monitoring cyklu? -
Jestem juz po usg jamy brzusznej, po monitoringu, po badaniach krwi i tk. Owulacja "zarabista" jak to stwierdzil lekarz. W przyszlym miesiacu chyba zrobie rezonans jeszcze. A pozniej laparo...
W srode byla owulacja, pecherzyk 21mm, wczoraj znowu usg, pecherzyk pekl, endo 16mm. Czekając na wizyte zaczelam sie zastanawiać zamiast myśleć o 2-dziecku nie powinnam pojsc do chirurga ktory wytnie mi pol brzucha i bedzie spokoj.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 16:41
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula, strasznie Ci współczuję ja nigdy nie miałam takich bóli, ale jakieś 4 lata temu zaczęły się u mnie problemy jelitowe. Ja cierpiałam, chudłam, nie mogłam za bardzo jeść, a nikt nie potrafił mi pomóc. Wtedy też oprócz bólu fizycznego, cierpiałam również psychicznie, także wydaje mi się, że Cię rozumiem.
Trzymam kciuki żeby się jak najszybciej wyjaśniło co Ci dolega i żeby można było to szybko wyleczyć!Paula_071 lubi tę wiadomość
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Paula trzymam kciuki za poprawną diagnozę,, może uda Ci się spotkać jakiegoś dr Hous'a który Ci pomoże :*
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Paula nie pamiętam w którym miejscu dokładnie Cię boli ale przypomniało mi się że ja też miałam kiedyś podobny problem.
Bolał mnie brzuch po prawej stronie, podobnie do kolki tak że czasami ciężko mi się chodziło.
Trwało to kilka miesięcy,oczywiście byłam u gin, u lekarza rodzinnego, porobili badania itd wszystko pięknie, ładnie.
Przeszło w końcu samo, ale co się namęczyłam.
Poza tym u nas powoli do przodu. Zaczynam oswajać się z tym że będę miała córeczkę, nieraz jak mi się nudzi to oglądam w necie jakieś rzeczy dla niej, a to wózki a to kombinezony bo przecież urodzi się w zimie.
Narazie niczego nie kupuje, jest jeszcze dużo czasu ale fajnie coś obejrzeć.
Rozeznać się powoli w rynku... i eh wszędzie ten różowy dla dziewczynek a ja go nie cierpie
A wy rozglądacie się powoli?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2018, 08:30
5.05.2010 - mój największy Skarb
01.2018 - Aniołek, 8 tydz. na zawsze pozostaniesz w moim sercu. -
Ani, ja też na początku miałam bunt na różowy kupowałam wszystko co było w innym kolorze. Kombinezon akurat kupiłam w smyku w pięknym, delikatnym, pastelowo-niebieskim kolorze. Potem jak się urodziła i zobaczyłam jak pięknie wygląda w różu, to większość ciuszkow ma różowych
-
Hej,
Paula trzymam kciuki za Ciebie. Bardzo współczuję i mam nadzieję że jakiś ogarnięty lekarz to po prostu "ogarnie" bo ile można cierpieć?
Ani ja tam jeszcze na nic nie patrzę jakoś mam stresa. Orientuje się jakie są firmy wózków i ich modele ale żeby wybierać i oglądać to niee )
Ja dzisiaj wizyta. Trzymajcie kciuki dziewczyny bo mam nerwy jakich mało
Dwa dni temu poczułam bąbelki pękające w brzuchu. Trzy razy, wczoraj też. Wieczorem jak już leżałam. Nie mam pojęcia czy to właśnie nasz skarbek ale mam nadzieję że tak i że wszystko z nim tam w porządkuKarolcia89, agulineczka, Bella01, baljov lubią tę wiadomość
-
Ani ja juz tez sie rozgladam. Duże zakupy typu wózek, fotelik, lozeczko, wanienka u mnie na szscescie odpadaja, bo mam po synku wszystko w b dobrym stanie. Tym razem wychodzi na to, ze bedzie corunia wiec juz ogladam i buszuje w ubrankach. Przejrzałam nawet wszystko po synku i posortowalam zeby wiedziec co sie bedzie nadawac dla dziewczynki. Ja nie znosze mocnego rozu, ale delikatny pastelowy mi nie przeszkadza, o ile dziecko nie jest ubrane w roz od stop do glow.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Ja też będę przeglądać ubrania po synku, ale oprócz ubrań niestety nie mam nic.
Narazie nic nie kupuje, zostawiam to na wrzesień / październik, jest jeszcze czas.
Ale widzę że po 8 latach trochę wypadłam z obiegu, tyle teraz akcesoriów i cudów dla dzieci.
Mój typ to Sara, mąż się waha5.05.2010 - mój największy Skarb
01.2018 - Aniołek, 8 tydz. na zawsze pozostaniesz w moim sercu. -
agulineczka wrote:A macie juz wybrane imiona? My dla chlopca mielismy, a dla corki wciaz sie zastanawiamy.
U nas dokładnie odwrotnie, dla córki było, dla synka ani ruszWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2018, 13:35
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
agulineczka wrote:A macie juz wybrane imiona? My dla chlopca mielismy, a dla corki wciaz sie zastanawiamy.
To u Nas tak samo Synek na pewno byłby Leon, a nad córeczką wciąż prowadzimy rozmowy i na nic nie możemy się zdecydować. Już nas to wkurza ;p