Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć dziewczyny, nieśmiało zaglądam na wątek o powrocie do starań po poronieniu, bo sama niestety tego dopiero co doświadczyłam 03.08 pozytywny test i ogromna radość, a tydzień później wynik ze spadającą betą...
Świat się zawalił, ale jakoś się pozbieraliśmy. To była nasz pierwsza ciąża po 2 latach starań. Wczoraj poorniłam samoistnie. W poniedziałek mam wizytę kontrolną. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok i lekarz pozwoli wrócić do starań.
Beta sprzed tygodnia 86, a z wczoraj tylko 5.
Alex u mnie nowa praca okazała się dobrym krokiem, bo jak pracowałam prawie 3 lata w bardzo stresującej pracy- szef był poprostu głupi i emocje, które powinien zostawiać w domu przynosił do roboty, apotem jeszcze przywlekł swoją żonę do kontroli załogi. Tak teraz od czerwca zmieniłam, i od razu coś zaskoczyło, więc jeśli masz możliwość, to mniej stresująca praca może okazać się czymś, co pozwoli Wam zostać rodzicami. Ja w to nie wierzyłam, że stres może tak działać aż do pozytywngo testu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 20:26
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
admiralka wrote:Ja krzywą glukozową robiłam już na końcu pierwszego trymestru przez ten mój podwyższony cukier na czczo. Przynajmniej mam już z głowy
Gos, daj znać jak wyniki
No! To chyba jest dobrze? 77,5, po 1h 118,7, po 2h 91,6
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
Sansivieria trzymam kciuki
Gos chyba jest dobrze
Izunia witaj kochana :* Bardzo mi przykro, że dołączyłaś do tego wątku. Oby w poniedziałek na kontroli gin powiedział, że wszystko w środku ładnie i zezwolił na powrót do starań. Robiłaś jakieś badania?Sansivieria lubi tę wiadomość
-
Izape_91 wrote:cześć dziewczyny, nieśmiało zaglądam na wątek o powrocie do starań po poronieniu, bo sama niestety tego dopiero co doświadczyłam 03.08 pozytywny test i ogromna radość, a tydzień później wynik ze spadającą betą...
Świat się zawalił, ale jakoś się pozbieraliśmy. To była nasz pierwsza ciąża po 2 latach starań. Wczoraj poorniłam samoistnie. W poniedziałek mam wizytę kontrolną. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok i lekarz pozwoli wrócić do starań.
Beta sprzed tygodnia 86, a z wczoraj tylko 5.
Alex u mnie nowa praca okazała się dobrym krokiem, bo jak pracowałam prawie 3 lata w bardzo stresującej pracy- szef był poprostu głupi i emocje, które powinien zostawiać w domu przynosił do roboty, apotem jeszcze przywlekł swoją żonę do kontroli załogi. Tak teraz od czerwca zmieniłam, i od razu coś zaskoczyło, więc jeśli masz możliwość, to mniej stresująca praca może okazać się czymś, co pozwoli Wam zostać rodzicami. Ja w to nie wierzyłam, że stres może tak działać aż do pozytywngo testu.
Iza, przykro że dołączyłaś do naszego grona, ale mam nadzieję, że niedługo wszystkie będziemy się ponownie cieszyć ciążą jak wiele dziewczyn tutaj
Ja też liczę na to, że w nowej pracy się uda. W tym cyklu chyba jednak CLO nie zadziałało i nie mam owulacji, ale liczyłam że do nowej pracy już w ciąży pójdę. Może dzidzia daje mi czas na zaaklimatyzowanie się Jak na razie mam w przyszłym tygodniu 3 dni szkolenia i jak mi dobrze pójdzie to zaczynam pracę od września.
Nadzieja, a ty jak się czujesz?Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Dziękuję Alex, że pytasz
Zupełnie dobrze Czasem jeszcze chwilę mdli, czasem brzuch moment zaboli, ale generalnie już jest w porządku. Zdecydowanie najgorszy czas, to był dla mnie 4-8 tydzień. We wtorek mam usg genetyczne, już się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć malucha
Trzymam kciuki za pracę, oby okazała się początkiem dobrych zmian w życiuef36 lubi tę wiadomość
-
Nadzieja22 wrote:Sansivieria trzymam kciuki
Gos chyba jest dobrze
Izunia witaj kochana :* Bardzo mi przykro, że dołączyłaś do tego wątku. Oby w poniedziałek na kontroli gin powiedział, że wszystko w środku ładnie i zezwolił na powrót do starań. Robiłaś jakieś badania?
Nie wiem ile odczekać Wby zrobić badania poporonieniu, żeby wyszły wiarygodne. Czy nie ma to znaczenia?
A jest coś co mogę zbadać pod kątem poroniemia??Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Iza, możesz sobie zrobić badania na trombofilię wrodzoną z testdna.
https://www.testdna.pl/trombofilia-wrodzona-badanie/
Nadzieja, dziękuję za kciuki, przydadzą się. W tym cyklu temperatura nie jest spektakularna, mogąca świadczyć o owulacji. Ale mimo to jakaś nadzieja pozostaje. Bolą mnie sutki, mam rozpulchnioną pochwę, mleczny śluz. Więc oczywiście wkręcam sobie, że owu jednak była, a temperatura jest dziwna przez braki snu i wybudzanie się. Co do nowej pracy, od wtorku mam 3 dni szkolenia i zobaczymy, czy podołamLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alex0806 - tak tak, to mam na swojej liścieStarania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Izape_91 wrote:Nadzieja narazie nic nie robiłam z tych bardziej dokladmiejszych - ginekolog zlecał badania pod kątem policystycznych jajników, i insulinoopornoscia, podstawowe hormony, Ana 2. Teraz chciałabym zrobić mutacje i zespół antyfosfolipidowy. Nasze niepowodzenie moze wynikać też że słabej morfologii meza, bo całe 0% więc będziemy w niego inwestować - suplementy już zakupione jwstsleamy wytrwali, więc damy radę!
Nie wiem ile odczekać Wby zrobić badania poporonieniu, żeby wyszły wiarygodne. Czy nie ma to znaczenia?
A jest coś co mogę zbadać pod kątem poroniemia??
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
ABI90 przykro mi bardzo że tak krótko cieszyłas się Waszym Szczęściem. Ta insulinoopornosc to jakaś plaga teraz. Mam wrażenie że niemal każda z nas to ma, a często nawet o tym nie wiemy. Za to gdy już sie to namierzy to dosyć szybko można sobie pomóc. Wierzę że nie będziesz czekać długo na następną ciążę. Ale przypilnuj tego progesteronu. Ja długo brałam 3×50 luteiny zaraz po owulacji i około 12 dnia po owulacji mierzyłam betę. Jeśli była negatywna to odstawiłam i przychodził okres po 3-4 dniach, a jeśli beta świadczy o ciąży to od początku jesteś zabezpieczona.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 14:42
-
Myślę, że będziesz musiała wspomagać swój progesteron, a luteina czy duphaston Ci się do tego przydadzą.
W temacie progesteronu: W żmudnym oczekiwaniu na wizytę z usg, którą mam za tydzień, zrobiłam dziś prg, żeby sprawdzić czy mi niebezpiecznie nie spada. Dzisiejszy wynik to 38,10ng/ml (w pierwszym badaniu tydzień temu było 31,36ng/ml), więc przynajmniej to mnie na chwilę uspokoiło.
Czy Wy Dziewczyny sprawdzałyście sobie prg, żeby go w razie czego mocniej suplementować w tych początkowych tygodniach? -
Sansivieria wrote:Myślę, że będziesz musiała wspomagać swój progesteron, a luteina czy duphaston Ci się do tego przydadzą.
W temacie progesteronu: W żmudnym oczekiwaniu na wizytę z usg, którą mam za tydzień, zrobiłam dziś prg, żeby sprawdzić czy mi niebezpiecznie nie spada. Dzisiejszy wynik to 38,10ng/ml (w pierwszym badaniu tydzień temu było 31,36ng/ml), więc przynajmniej to mnie na chwilę uspokoiło.
Czy Wy Dziewczyny sprawdzałyście sobie prg, żeby go w razie czego mocniej suplementować w tych początkowych tygodniach?
Na bardzo ładnym poziomie masz progesteron!
Ja w poprzednich ciążach sprawdzałam i suplementowałam, w tej miałam jakieś inne podejście - bałam się znów podtrzymać ciążę chorą, więc nie sprawdzałam i nie suplementowałam.Sansivieria lubi tę wiadomość
-
Hej hej wpadłam tylko zobaczyć ile kolejnych dobrych wieści u Was admiralka Ty już tak daleko? Kiedy to zleciało?
Dawno, dawno temu zanim urodził się Wojtek (no moze troche przesadzilam bo to raptem 4 miesiace) myslalam że jeszcze tu wrócę do Was się postarać razem, życie jednak trochę zweryfikowalo plany i na tą chwilę będę zaglądać gościnnie żeby oderwać się od tego wszystkiego co się u mnie dziejeNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Melduję się po usg genetycznym.
Wyniki z krwi za tydzień do odbioru, a z usg wszystko wygląda ładnie. Maluch bardzo fikał, odbijał się co chwilę plecami i wierzgał rękami i nogami. Na moim ekranie było super wszystko widać, a zdjęcia takie sobie.
Maluch ma 6,1 cm, serduszko 165 ud/min, kość nosowa i przezierność karku ok, generalnie wszystko co ma być, to jest. Zobaczymy jak wyjdzie za tydzień ryzyko, ale chyba nie będę robić Nifty dodatkowo jeśli będzie ok.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/89be276b617d.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/82c0a4b71bb0.jpg
I na koniec niespodzianka Gin szacuje na 90% sisiora, bo pępowina to to nie jest ani ogonek też nie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6e0bbc59ce28.jpgsAnsa_28, Karolcia89, admiralka, Sansivieria, KaroKaro, aLunia, Paulcia28, Bella01, bbeczka91, Karmelkovaa lubią tę wiadomość
-
Ulli88 wrote:Hej hej wpadłam tylko zobaczyć ile kolejnych dobrych wieści u Was admiralka Ty już tak daleko? Kiedy to zleciało?
Dawno, dawno temu zanim urodził się Wojtek (no moze troche przesadzilam bo to raptem 4 miesiace) myslalam że jeszcze tu wrócę do Was się postarać razem, życie jednak trochę zweryfikowalo plany i na tą chwilę będę zaglądać gościnnie żeby oderwać się od tego wszystkiego co się u mnie dzieje
Zleciało i strasznie się z tego cieszę! W sobotę wchodzimy w III trymestr, już bym chciała mieć tą córę w ramionach i wtedy tak naprawdę odetchnąć, że się udało
A co się u Ciebie dzieje? :*Izape_91, Bella01 lubią tę wiadomość