Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
agulineczka wrote:
Ja wczoraj weszłam w 7 miesiąc i III trymestr ciąży
... A dopiero co sie chwalilas 2 kreskami. Niewiarygodne, jak szybko czas leci.
Uli, przykro mi, ze masz tyle zmartwien. Niemniej jednak wierzę, że wszystko będzie dobrze. Najważniejsze - jakby nie było - że syna masz zdrowego!Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
To dziś ja, dołączam do Agulineczki i witam się w III trymestrze!
Oby, jak najszybciej kolejne z Nas tu dołączały :*Karolcia89, Bella01, KaroKaro, Sansivieria, Haana, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny Ja z chęcią do was dołączę, ale u mnie cuda w cyklu, dlatego teraz wielkie oczekiwanie. Wczoraj test, bladzioch, bladziocha wyszedł po 3 h (albo go wcześniej pod światło nie widziałam). Więc albo wadliwy, albo jakaś nadzieja jest. Cyce bolą, na dole ciasno że termometr cieżko włożyć i temperatura w górze. Dzisiaj 29 dc, okres miał być wczoraj. Także proszę o kciuki Czekam na okres kilka dni, a jak się nie pojawi to we wtorek beta.
Bella01, Paula_071 lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Alex0806 trzymam mocno kciuki!
Może zrób jeszcze dziś test jeśli beta rośnie to powinien być ciemniejszy niż wczorajszy bladzioch
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Wczoraj bladzioch był po 3 h, bo siknęłam i nic nie widziałam, położyłam w łazience a później jak zerknęłam pod 50 kątami to widziałam Ale w poprzedniej ciąży też tak miałam. Aktualnie jestem u rodziców i nie mam testow przy sobie, ale to chyba lepiej Siknę w poniedziałek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 20:34
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Dziewczyny przychodzę z informacją, że mój synek zwolnił brzuszek. Nie wiem czy mnie kojarzycie z tego wątku ale byłam tutaj i dalej Was podczutuje. We wrześniu upragniony pozytywny test ciążowy po 10 cyklach starań, niestety poronienie w 8t5d ciąży ze względu na pusty pęcherz płodowego. Dostałam pierwszej miesiaczki, zielone światło od gin i tak od razu w pierwszym cyklu po poronienie się udało. Radość ogromna, ale strach jeszcze większy. Stres przed każdą wizyta ale udało się, Staś właśnie leży obok mnie i pięknie się karmimy. Przyszedł na świat 23 sierpnia o godz 18.47. Wody zaczęły odchodzić przed 23 poprzedniego dnia, termin porodu mieliśmy na 24 sierpnia. Po 19,5 godz skurczy, strasznych boli krzyżowych synek przyszedł na świat przed cc. Po znieczuleniu tętno zaczęło mu skakać a u mnie bardzo wolno postepowalo rozwarcie. Bez kolejnych stresów się nie obeszło, ale jesteśmy już razem. Staś jest kruszynka 3105g i 48 cm. Dziewczyny życzę każdej z Was maleństwa, nasz brzuszek jest pusty więc chętnie odstąpię go dla dzidziusia ktorejs z Was ;)powodzenia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 07:34
aLunia, MonikA_89!, Sansivieria, Bella01, ef36, Applejoy, admiralka, Paula_071, MonaLiza, bbeczka91 lubią tę wiadomość
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Alex kciuki!
Ja miałam już raz nauczkę, zeby testy wyrzucać po wskazanym na ulotce czasie, ale życzę Tobie, żeby się udało.
Ulli współczuję stresu, u syna mojej koleżanki też zdiagnozowano duże problemy z napięciem mięśniowym + sporą asymetrię, chodzili na rehabilitację przez cały pierwszy rok, ale na szczęście wszystko ok. Dzisiaj synek ma 5 lat i wygląda na zdrowego, szczęśliwego chłopca. Tego samego Tobie życzę.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agulineczka wrote:Alunia jak sytuacja u Ciebie?
Dalej w dwupaku we wtorek idę do szpitala jak nic się nie ruszy. Strasznie mi smutno, córka jest u teściów i bardzo płacze. A daliśmy na na weekend bo miałam skurcze przez dwie godziny i przeszły, w piątek miałam wizytę i dostałam skierowanie o szpitala bo mała miała za wysokie tętno, ale dzięki Bogu wszystko dobrze wyszło na ktg. Robię wszystko i nic nie działa, jestem 5 dni po terminie. -
Alunia skad ja to znam... sama urodziłam 11 dni po terminie. Te oczekiwanie, kolejna wizyta, ktorej mialo nie byc, ciagle telefony czy juz urodzilam, skierowanie do szpitala, odmowa przyjecia, bo nic soe nie dzieje, a ktg ok. Dopiero 11 dnia po tp duza dawka oxy i po 5h syn byl na swiecie.
Trzymam kciuki, juz niedlugo bedziesz tulic coreczke. Wiem, ze Ci ciezko bo juz jedna corcia czeka na mamusie. Ja jak sobie mysle o dluzszym rozstaniu z synkiem (do tej pory nie zostawialismy go nigdzie na cala noc) tez mi ciezko.
Duzo sily Kochana i jak najszybszego rozwiazania.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Pierwsza córkę też urodziłam 10 dni po terminie (naszczescie samo się zaczęło), z drugim dzieckiem myślałam że będzie szybciej jednak a tu nic
Właśnie do piątku miałam zwolnienie, ale gin dał mi skierowanie do szpitala to nie wypisze nowego, musiałam w sobotę iść do internisty, który niby mógł dać mi do poniedziałku, bo we wtorek do szpitala. Pewnie we wtorek mnie odeślą eech słów brakuje.
No powiem Ci szczerze, że myślałam że będzie łatwiej z tym rozstaniem. Jeszcze do tego się przeziębiła więc już całkiem marudna. Myślałam, że pójdę najwyżej później do szpitala jak nic się nie będzie działo, ale po akcji z piątku się boje.
Dzięki wielkie za słowa wsparcia :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 21:53
-
Alunia, ja tez synka po terminie 8 dni urodzilam. Wiem jakie to meczace, czekac jak na szpilkach. Zycze Ci, abys lada moment byla juz po! No i lekkiego porodu
My tu wszystkie czekamy na dobre wiesci od Ciebie!
Kciuki!Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
To czekamy jeszcze trochę...ale skoro okresu nie ma, a temp w górze to wszystko jest możliwe!!!
Ja dziś byłam na pierwszym usg i zobaczyłam naszego Kropka umiejscowionego w pęcherzyku w macicy (tu pierwsza ulga). Bije Mu już serduszko (tu druga ulga). Ma już całe 6,79mm długości wiek dokładnie zgodny z suwaczkiem czyli terminem om. Myślałam, że wytrzymam, ale jednak się popłakałamNadzieja22, Karolcia89, Paula_071, agulineczka, Applejoy, bbeczka91, Bella01 lubią tę wiadomość