Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dzieczyny !!!
Zaczynam znowu starania. Rok temu miałam zabieg łyżeczkowania, ciąża zakończyła się w 11 tyg. Potrzebowałam tego roku, żeby poczuć się znów gotowa. Teraz już jestem:)
Aktualnie jestem w 5 dc, czekam aż @ się skończy i działamy.
Bella01 lubi tę wiadomość
Aniołek... 11 tydzień
2 cs po rocznej przerwie. -
aLunia wrote:Karolcia i kiedy masz się zgłosić do szpitala? Czy idziesz wcześniej do swojej gin?
Wcześniej też wymiotowalas?
W poniedziałek idę do mojej gin, a później zobaczymy. Wcześniej nie wymiotowałam, tylko miałam mdłości.05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Bella01 wrote:Oh Karolcia, codziennie o Tobie myślę, jak się trzymasz...
Ja może i jestem naiwna, ale liczę na cud.
Ja właśnie to samo! Nie chcę pisać bo wiem, że to nic nie daje a nawet denerwuje.
Ale mocno w to wierzę!
Karolcia89, Bella01 lubią tę wiadomość
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
Dziewczyny podpisuję się pod Wami-też tak od początku myślę ale nie miałam już odwagi o tym napisać...
Karolcia89, Bella01 lubią tę wiadomość
2019 córka 💗
2021 synek💙
2013.08.26 11tc [*]
2018.01.20 8tc [*]
2018.05.26 cb [*]
2020.11.21 cb [*]
2023.02.20 6t2d [*]
2023.06.27 cb [*]
V Leiden hetero
MTHFR 677 hetero
Niedoczynność tarczycy
HPA-1a dodatnia -
Szalone jesteście i bardzo kochane. Bajlov też mnie "zamęczała" swoim pozytywnym nastawieniem
Ja mam jeszcze chwilami przypływy nadziei, ale później zdaję sobie sprawę, że to raczej niemożliwe
Chociaż dzięki temu, że nie biegam od 2 dni codziennie po lekarzach, to jakoś mi lżej psychicznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 20:39
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia ja też nie chciałam nic pisać bo wiem jak takie złudne nadzieję potrafią zdołować, ale to wciąż nadzieje! I ja ją mam tak samo jak dziewczyny wyżej
Buziaki dla Ciebie :*
Karolcia89, Bella01 lubią tę wiadomość
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Niestety nie masz racji. Od razu było podejrzenie ze są zrosty po lyzeczkowaniu. Dziecko było w macicy i zrosty były w macicy na wysokości jednego jajowodu .Paula_071 wrote:Tak, ale dziecko jest w macicy, i łyżeczkowanie jest tylko w macicy. Zrosty mogą się pojawić np. od infekcji, ciąży biochemiczne etc, ale z tego co wiem nie po łyżeczkowaniu.
Karolcia, jak się trzymasz?
Edit. Nie wiem cxy byłaś łyżeczkowana kiedykolwiek ale podpisuje się nawet zgodę, w której widnieje informacja że może dojść do uszkodzenia błony śluzowej macicy a w konsekwencji do blizn i zrostów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 16:49
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Chciałam zacytować, a polubiłam.Paula_071 wrote:Tak, mialam lyzeczkowanie. Ale zrosty w macicy nie maja moim zdaniem zwiazku z zajsciem w ciaze, bo musi byc drozny jajowod.
Chyba jednak zrosty w macicy mają duży wpływ na zajście w ciążę, bo chodzi przecież o zagnieżdżenie, które jest utrudnione ze zrostami. Gdy ja roniłam w szpitalu obyło się bez łyżeczkowania, całe szczęście, ale była też dziewczyna, która akurat przyjechała jakiś już czas po łyżeczkowaniu po to, żeby usunąć zrosty, bo nie mogła zajść ponownie w ciążę.
sAnsa_28, Karolcia89 lubią tę wiadomość
-
bąbel trzymam kciuki za Wasze starania!
Karolcia jak się trzymasz? Jak się czujesz?
Wiecie, długo czekałam żebym mogła pisać z Wami w tym wątku... Od roku jedyne czego chciałam to zacząć starania na nowo... mój mąż nie był na to gotowy aż do teraz... Dzisiaj zrobiłam test (elektryczny) wyświetliło ciąże 1-2 tydzień....jestem dwa dni przed okresem... a czuje się inaczej niż zwykle. W sumie to powinnam się cieszyć, ale zamiast tego przeszła mnie masa obaw... Nie chodzi o samo dziecko, tylko cała ciąże.... Wiem co mnie czeka... niemiła biopsja kosmowki... i czekanie jak na wyrok, o ile wcześniej nie poronie... W sumie to czuje się dziwnie bo po zrobieniu testu jest we mnie zero entuzjazmu... nie wiem jak odgonić czarne myśli... choc w głębi duszy wierze, ze do trzech razy sztuka.
Liczę na wasze wsparcie cokolwiek się u mnie wydarzy...
Karolcia89, Sansivieria, Lady_Dior, Limerikowo, Paula_071, Bella01, Nadzieja22, aLunia lubią tę wiadomość
Aniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
Hefe nie wiem co Ci sensownego doradzić...Ja trochę się stresowałam na początku ale szybko sama sprowadzałam się na ziemię.Wiedziałam,że nic więcej nie mogę zrobić,jak brać leki,jak najmniej się stresować i po prostu czekać...Muszę przyznać,że udało mi się-naprawdę warto panować nad stresem,bo on nas może wykończyć...Wiedziałam,że wszystko jest teraz w rękach Boga i albo będzie dobrze albo nie...Tobie radzę to samo-czekaj spokojnie,rzeczywistości nie zmienisz a zawsze jest wóz albo przewóz.Życzę Ci,by Wam się udało za 8mies.uściskać zdrowe dziecko
Karolcia89 ja kciuków jeszcze nie puściłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2019, 14:19
Karolcia89, Hefe lubią tę wiadomość
2019 córka 💗
2021 synek💙
2013.08.26 11tc [*]
2018.01.20 8tc [*]
2018.05.26 cb [*]
2020.11.21 cb [*]
2023.02.20 6t2d [*]
2023.06.27 cb [*]
V Leiden hetero
MTHFR 677 hetero
Niedoczynność tarczycy
HPA-1a dodatnia -
Taki jest plan, narazie staram się o tym zbytnio nie myśleć i czekam aż czas minie, biorąc pod uwagę jak szybko minął ten rok myśle, ze wszystko zaniedlufo się rozwiąże.... Ciężko mi się tym z kimkolwiek dzielić... bo mam ważenie, ze nikt mnie nie rozumie... Jedynie gdzie się odważyłam otworzyć to tutaj bo wiem, ze Wy wiecie jak mogę się podle czasem czuć.... i nikomu się nie muszę tłumaczyć, ze znów się nie udało i słuchać słów pocieszenia, ze jeszcze się uda... bo przecież co innego powiedziedziec komuś takiemu? Każda z nas na pewno słyszała słowa pocieszenia, które nie wynikały ze zrozumienia tylko z przyzwoitości.... a to chyba gorsze niż po prostu milczenie....
Każdej z nas życzę żeby spełniły się nasze marzenia o potomstwie... Zasługujemy na to
Poziomka25 lubi tę wiadomość
Aniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
