Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny! Może niektóre z was pamiętają mnie z wątku listopadowego, niestety moje szczęście trwało jedynie 8 tygodni. Jestem po poronieniu.
Mam nadzieje ze końcem stycznia dostanę pierwszą miesiączkę i będę mogła się starać, a tymczasem będę was podczytywać
Robiliście jakieś badania po 1 poronieniu?
Lady Dior, ty się swoje już nacierpiałaś, bardzo mnie cieszy ta czerwoniutka kreska u Ciebie ❤️
Trzymam kciuki za wszystkie ! 2021 będzie nasz25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Dziewczyny jestem już po wizycie właśnie wracam do domu .
Szczęście w nieszczęściu ciąża biochemiczna 🙄🤷♀️.Na usg nic nie widać, endometrium 15mm .
Myślałam że zawału dostanę jak gin robił mi usg i powiedział że macica pusta i teraz szukamy czy nie ma pozamacicznej😬😵na szczęście nic nie znalazł 🙏.
Dziś rano dla formalności zrobiłam w alabie
B-HCG (114) i progesteron (9,4)
Prof kazał czekać na krwawienie ,mamy się starać nadal z takimi zaleceniami jakie były wcześniej + teraz już z lekami na stymulację owu.
Dziś też się zaszczepilam więc kolejne w lutym .
Czuję się dobrze i fizycznie i psychicznie nic nie poradzimy tak to już bywa 🤷♀️.
Obym szybko zobaczyła piękne 2 kreseczki i żeby w końcu wszystko się dobrze skończył.
Joanien
Kciuki za endo✊a ty nie bierzesz globulek z viagra ponoć wpływają na pogrubienie endo.
Martyna
Witaj wśród nas, przykro mi że musiałaś do nas trafić 😥.Robiłam masę badan i dopiero immunologiczne coś wniosły🤷♀️ .Jeżeli będziesz potrzebować to wyśle Ci na priv moja listę.
Natka
Kciuki za wizytę 😊✊na pewno będzie wszystko dobrze i pokażesz nam zdjęcie Twojego slicznego malucha😀😍Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Ewelina26 wrote:Dziewczyny jestem już po wizycie właśnie wracam do domu .
Szczęście w nieszczęściu ciąża biochemiczna 🙄🤷♀️.Na usg nic nie widać, endometrium 15mm .
Myślałam że zawału dostanę jak gin robił mi usg i powiedział że macica pusta i teraz szukamy czy nie ma pozamacicznej😬😵na szczęście nic nie znalazł 🙏.
Dziś rano dla formalności zrobiłam w alabie
B-HCG (114) i progesteron (9,4)
Prof kazał czekać na krwawienie ,mamy się starać nadal z takimi zaleceniami jakie były wcześniej + teraz już z lekami na stymulację owu.
Dziś też się zaszczepilam więc kolejne w lutym .
Czuję się dobrze i fizycznie i psychicznie nic nie poradzimy tak to już bywa 🤷♀️.
Obym szybko zobaczyła piękne 2 kreseczki i żeby w końcu wszystko się dobrze skończył.
Joanien
Kciuki za endo✊a ty nie bierzesz globulek z viagra ponoć wpływają na pogrubienie endo.
Martyna
Witaj wśród nas, przykro mi że musiałaś do nas trafić 😥.Robiłam masę badan i dopiero immunologiczne coś wniosły🤷♀️ .Jeżeli będziesz potrzebować to wyśle Ci na priv moja listę.
Natka
Kciuki za wizytę 😊✊na pewno będzie wszystko dobrze i pokażesz nam zdjęcie Twojego slicznego malucha😀😍
Jakie szczęście ze nie masz pozamacicznej! Potraktujmy to jako dobrą wiadomość. W następnym cyklu oby były dwie kreski!
Bardzo chętnie, wyślij mi listę badań proszę! A po ilu poronieniach je robiłaś ? U mnie to pierwszy raz.
Natka95, gratuluje serdecznie, wyobrażam sobie jakie to szczęście być już po prenatalnych ☺️
Natka95 lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Natka super! Gratuluję!
Ja też będę musiała zrobić test Pappa, ale jakoś się boję trochę. Czytałam, że to głównie statystyki, czasami ryzyka wychodzą wysokie, a dziecko zdrowe i niepotrzebny stres. U mnie ze względu na wiek i poronienia pewnie nie będzie rewelacji.
Ja mam kolejną wizytę 8 stycznia i już nie mogę się doczekać. Chciałabym usłyszeć czy wszystko ok. Póki co po Nowym Roku muszę porobić zlecone badania I trym. Podejrzewam, że cukier znowu będzie lekko powyżej normy i dostanę skierowanie na krzywą.
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Natka gratulacje
Bardzo się cieszę! jest dobrze i tak będzie już do końca
Miałaś jakieś przeczucia, że to będzie synek?
Lady Dior piekne grubaski, oby tak dalej
Annamaria, kiedy masz wizytę?
Ewelina możesz być przynajmniej spokojna że to nie pozamaciczna. A profesor odniósł się do tej zwariownej bety?
agulineczka no do 8.01 to czas bryknie szybkoA jak się czujesz? Ja już większość tych badań z krwi zrobiłam, został mi mocz. Niestety na usg przed Świętami nadal jest widoczny krwiak, co oznacza, że nadal mam się nie przemęczać. Władował we mnie tonę Luteiny, żeby krwiak jak najszybciej się wchłonął i potem nie było problemów. A dzięki temu jestem jeszcze bardziej senna niż byłam. No i wyznaczył mi termin do kontroli dopiero na 20.01. Chyba zwariował, że ja tyle wytrzymie. Ewentualnie na wypisanie zwolnienia mam przyjść po Nowym Roku, bo na razie jestem na urlopie, to może przy tej okazji byśmy zajrzeli co tam słychać na usg.
Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Kurcze, powiem Wam ze od początku jakos czulam 🤷♀️ o dziecku mówiliśmy zawsze w rodzaju męskim 😄
Tak, krew pobierałam tydzien temu. Ja mam 25 lat i lekarz nawet nie pytal czy chce tylko kazal zrobic 🤷♀️Żonkil, Ewelina26 lubią tę wiadomość
-
Natka gratuluję synka
Ewelina dobrze, że wiesz już na czym stoisz choć szczerze liczyłam na inny finał... Przykro mi, ale faktycznie to lepsze niż pozamaciczna.
Baksia uf, dobrze że to był fałszywy alarm. Może faktycznie warto by kupić te paski do kontrolowania wód? Sama się nad tym zastanawiam, bo mam sporo takiej wodnistej wydzieliny ale wygląda na to, że to po luteinie.
My dziś z eMkiem pierwszy raz zaczęliśmy planować coś dla Małego. Bo do tej pory tylko prawie wybraliśmy imię.
Dziś mierzyliśmy pokój, przeglądaliśmy łóżeczka, myśleliśmy nad przemeblowaniem. Pierwszy raz posunęłam się tak daleko w marzeniach i planachChoć dalej to dla mnie takie nierealne i do tej pory nie kupiłam ani jednej rzeczy dla dziecka.
Natka95, Żonkil, Annamaria, Ślimak, Zula36, joanien1104, Lady_Dior, Annie1981 lubią tę wiadomość
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
Ewelinko, trzymaj się tam i bardzo mocno kciuczę za II niedługo, to bardzo możliwe i będę kibicować cały czas..!
Niedawno przechwalilam swój brak mdłości, że zniknely i doszedł tylko ból piersi.. Ta..
Dzis cały dzień jestem na granicy zwymiotowania, nigdy tak nie miałam jeszcze. Czuję się okropnie.. Nic nie jestem w stanie robić dziś, zjedzenie nic nie pomaga..czuję się jak stary zużyty ręcznik walnięty na podłogę...
-
Annamaria wrote:Ewelinko, trzymaj się tam i bardzo mocno kciuczę za II niedługo, to bardzo możliwe i będę kibicować cały czas..!
Niedawno przechwalilam swój brak mdłości, że zniknely i doszedł tylko ból piersi.. Ta..
Dzis cały dzień jestem na granicy zwymiotowania, nigdy tak nie miałam jeszcze. Czuję się okropnie.. Nic nie jestem w stanie robić dziś, zjedzenie nic nie pomaga..czuję się jak stary zużyty ręcznik walnięty na podłogę...
Ja mam ostatnio podobnie, ale chyba nie aż tak. Tzn czuje się jak na granicy, ale jak zjem robi mi się lepiej. Z tym, że też sama nie wiem na co mam ochotę i jak nie zjem odpowiedniej rzeczy, to mi wcale nie jest lepiej. Dziś zirytował mnie jeszcze mój mąż, który mnie kompletnie nie rozumie. Że "niezadowolona byłam nie będąc w ciąży i teraz też jestem niezadowolona". No rozszarpię i mówi mi to ktoś, kto przy 37,2 jest obłożnie chory a przy delikatnej chrypce sprawdza czy ma węch i smak. Cieszę się, że jestem w ciąży, ale też nie tryskam humorem, kiedy czuję się marnie. Jakbyśmy się zamienili rolami, nie wychodziłby z łóżka. -
Natka95 gratuluję udanej wizyty i synusia 😊 Cieszę się, że wszystko dobrze 😊
Martyna33 przykro mi, że tu się spotykamy ale mam nadzieję, że ten wątek przyniesie ukojenie. Mi bardzo pomógł swego czasu. Co do kresek to sama wiesz... Nie dają pewności ale chociaż nadzieję..
Annamaria uuu wcześnie Cię takie mdłości złapały😐 Oby trochę odpuściły. Ja zapewne znowu będę przechodzić prawie bezobjawowo 🤪 ale przy 1,5rocznym maluchu to może i lepiej. Biorę metylowane B6, B12, kwas foliowy, dha250mg. i brałam magnez ale jednak zrezygnuję. Będę brać dopiero jakbym potrzebowała. Jeśli dotrę do 2go trym. to planuję brać prenatal DUO -
Żonkil faceci...
Ja ostatnio jestem tak senna, że nie mogę nad tym zapanować. Wstaję rano, zjem na siłę śniadanie, bo mnie muli i zaraz znowu bym się położyła. Czuję się tak, jakbym zarwała ze 3 noce. Dzisiaj musiałam się położyć popołudniu, mąż skończył pracę i zajął się dziećmi, a ja w tych krzykach spałam jak dziecko. Nie kojarzę, żebym w którejkolwiek ciąży była aż tak senna. Byłam na pewno, ale nie aż tak. Co do mdłości póki co nie jest najgorzej, jedynie jak jestem głodna. Ale to dopiero 8tydz, w poprzednich ciążach na podobnym etapie mdłości dopiero się rokręcały...
Dobrze, że wizyta pod koniec przyszłego tygodnia. Lekarz do końca I trym chce mnie widzieć częściej, max co 3 tyg, z czego się cieszę, bo miesiaca to bym nie wytrzymała. Kiedy mówiłyście rodzinie o ciąży? Chodzi mi głównie o rodziców? Dalszej rodzinie i koleżankom powiem dopiero po prenatalnych. Nie zamierzam za szybko chwalić się światu.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka,
Ja powiedziałam w święta o ciąży, ale tylko rodzicom i teściom. Za wiele osób nie wie jeszcze. Nie czuję się zbyt pewnie póki co i obawy nadal są we mnie. Może po prenatalnych będzie lepiej, ale tylko może. 05.01 mam badania, tego samego dnia USG i pappa. PS Ja też nie wytrzymałabym 4tyg odstępu między wizytami 😑 -
agulineczka my powiedzieliśmy rodzicom w święta, ale tylko rodzicom i teściom. Pozostali po skończonym 1 trymestrze. W pracy mam dostać po Nowym Roku zwolnienie, no i tutaj temat się rozniesie od razu... Nie za bardzo mi to się podoba, ale za skorzystaniem ze zwolnienia przemawia krwiak i jednak nie najlepsze samopoczucie, a do pracy muszę dojeżdżać.
-
Dziewczyny pijecie wieczorem ❓ Ja chyba o 18 już nie piłam a i tak musiałam w nocy wstawać na siku🤦🏼♀️ To mnie rozbudza i nie mogę potem zasnąć. Jak to u Was wygląda ❓
-
Lady_Dior
Ja wstaję w nocy na siku 2-3 razy, niestety. Noc przerywana, na raty. Czasami też mam problem później z zaśnięciem.