Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Martyna33 wrote:Trodde, masz tyle poronień za sobą... może zdradzisz mi czy udało ci się jakoś je przepracować, żeby cieszyć się z dwóch kresek a nie bać, ze jeszcze to szczęście się może szybko skończyć?
Mam za sobą jedno poronienie, ale tak myśle, ze ciężko mi będzie cieszyć się z kolejnej ciąży, bynajmniej do prenatalnych.
Martyna ja do końca nie wiem czy to przepracowałam. Tak naprawdę cały czas jest we mnie ogromny strach. Ale siłę dawało mi włączenie trybu "działania". Nie dawałam sobie czasu na nic nie robienie i myślenie, tylko starałam się od razu działać. Szukałam przyczyn, grzebałam w internecie, robiłam wszystkie możliwe badania swoje i eMka. To mi dawało jakąkolwiek "kontrolę" nad sytuacją, jeśli można to tak nazwać. Chciałam przerobić każdy możliwy wariant dlaczego tak się stało, za wszelką cenę znaleźć przyczynę. Ogromną siłę dawały mi też rozmowy tu na forum, dziewczyny które pomagały w najgorszy czas i podrzucały rozwiązania, albo po prostu były i wiedziałam że rozumieją. Mąż też był oparciem, ale chociaż wiem że się bardzo starał chyba nie do końca wiedział jak się czuję a ja do końca nie umiałam mu tego wytłumaczyć. Bo żeby do końca zrozumieć niestety trzeba to przeżyć.
Do tej ciąży chciałam podejść inaczej, bo wiedziałam już co najprawdopodobniej powodowało wcześniejsze straty i poradziliśmy sobie z tym, więc powinno być dobrze. Ale tak było w teorii, bo bałam się i denerwowałam cały czas. Praktycznie przez te pierwsze tygodnie ciąży to była wegetacja od wizyty do wizyty. Wszystko się zmieniło dopiero kiedy ginka na usg pokazała mi jak reaguje mój synek na mój stres i nerwy. Jak wzrasta mu tętno i zaczyna się denerwować i "chować". Wtedy sobie uświadomiłam że mój nastrój na prawdę wpływa na dziecko i nie mogę tak dalej. Będzie co ma być, a ja będę się cieszyć każdym dniem tej ciąży, żeby synek wiedział że ma spokojną i szczęśliwą mamę.
Kurcze... ale się rozpisałam
Po pierwszym poronieniu na pewno zbadałabym hormony. Nie wiem jakie badania robiłaś do tej pory. Ale tsh, lh, progesteron, ogólnie wszystkie hormony, glukoza i insulina żeby wykluczyć insulinoodporność, poziom kwasu foliowego, homocysteina, do tego posiew żeby wykluczyć bakterie, koniecznie badania nasienia i posiew u męża bo często się o tym zapomina. To taka podstawa wg mnie. A później można lecieć wg listy Eweliny
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
Dziewczyny wszystkie dzisiaj wznosimy toast (na szczęście dla części z nas wymyślono wino 0%)
Mam nadzieję, że dla każdej z nas to ostatni Sylwester we dwoje!Żonkil, Natka95, Zula36, baksia, Malina, Annie1981 lubią tę wiadomość
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
Trodde u Ciebie już 18 tydzień, ale fajnie!
Ja dzisiaj obudziłam się z bólem podbrzusza i jasnorozowym plamieniem. Taki prezent na urodziny
Staram się być spokojna, ale same rozumiecie. Zula Twoje plamienia jakiego są koloru zazwyczaj? Oczywiście z chęcią polecialabym na jakieś usg, ale wytrzymam ten tydzień do wizyty.Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka wszystkiego najlepszego
A wczoraj nie przesiliłaś się? Albo może przy aplikacji luteiny gdzieś coś sobie otarłaś?
Ja jak miałam swoje to najpierw było dość intensywnie różowe A potem chyba z tydzień się ciągnęło takie jak na końcówkę okresu.agulineczka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny!!! Ogromne gratulacje dla każdej z Was!
No dajecie nadzieje nie powiem🥰 ja jeszcze muszę poczekać trochę na swoj strach w kolejnej ciąży. Robię nadania imunologiczne a na początku marca jadę do Łodzi do Pasnika.
Chciałam Was spytać o AnA - wyszły dodatnie wiec zrobiłam 2i3
,, w surowicy stwierdzono obecność przeciwciał przeciwjadrowych o typie świecenia ziarnistym z dodatnimi zmianami chromosomowymi w mianie 1:320 oraz przeciwciał przrciwcytoplazmatycznych w mianie 1:160”
I w tych 16 antygenami jest plus przy AMA-M2 i trzy plusy kontrola KO
Czy to się kwalifikuje pod jakiś steryd?—————————————
📌Starania od 2017🍼
📌2018- 4 IUI ❌
📌2019- 1 IVF ✅🎈🎊
2020- 30 tc 👼💔🥺
08.02.21- 🙀 naturalny cud 🙏 II 🤯
04.10.2021- 🌈 🤱Natalia❤️🍀
PCO, wrogość śluzu, Ana 1:320 typ ziarnisty, MTHFR_1298A>C homozyg, PAI-1 4G- hetero, czynnik V Leyden- hetero, APS
-
Agulineczko 100lat z okazji urodzin. Dużo zdrowia, spełnienia marzeń i żeby dzidziuś rósł zdrowo. Wyobrażam sobie co czułaś widząc ten śluz ehhh😒 Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze.
Ja widzę, że my kobiety po poronieniu nie możemy na chwilę nawet odetchnąć 😐 Niech się kończy ten 1wszy trymestr 🙄 -
Breath_less
Ja mam dodatnie ANA i biorę Encorton, wiec jak najbardziej. Paśnik Cie juz dobrze poprowadzi 😘Breath_less lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny! Poki co czysto, ale rano było więcej niż przed świętami. Luteiny nie mam, biorę tylko duphaston. U mnie kolor jasnorozowy, taki nawet łososiowy. Raczej się nie przeciazylam, chociaż córkę kilka razy dzwigne (okolo 12 KG) albo z krzesełka do karmienia albo do przewijania. Popołudniu mąż już przejmuje wszystkie fizyczne obowiązki. Brzuch nadal pobolewa okresowo. Dzisiaj jeszcze idziemy do mojej przyjaciółki. Od rana stoję w kuchni, bo też chciałam coś przygotować. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
W ciąży z synem zero plamien, w ciąży z córką kilkudniowe plamienia, ale na usg był krwiaczek podkosmowkowy, który w końcu sam się wchlonął. Teraz niby było wszystko ok na usg. Lekarz stwierdził, że to może jakieś drobne naczynka pękają. Na wzierniku nic nie widział.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Życzę Wszystkim Dosiego Roku 2021 !!!! - Będzie lepszy niż ten co właśnie mija. Musi być.
Ps. A z takich nowości u mnie to.... przed świętami na teście cień cienia, nie powtórzyłam testu aby się nie nakręcać, zrobiłam dopiero po świętach - no i biało.
Pierwszy raz od 3 lat zdarzyła mi się taka sytuacja. Albo biochem albo wadliwy test. Dziś 34dc (moje cykle zawsze trwają 26-28 dni) i dziś pojawiły się brudzenia...czyli okres za rogiem.
Do wykonania testu skłoniły mnie inne objawy niż zazwyczaj (ból piersi po bokach, dużo mlecznego śluzu, nieskazitelna cera). Pozostanie to zapewne zagadką.
Zula36, Żonkil, Annamaria, Malina, Annie1981 lubią tę wiadomość
JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
trodde wrote:Martyna ja do końca nie wiem czy to przepracowałam. Tak naprawdę cały czas jest we mnie ogromny strach. Ale siłę dawało mi włączenie trybu "działania". Nie dawałam sobie czasu na nic nie robienie i myślenie, tylko starałam się od razu działać. Szukałam przyczyn, grzebałam w internecie, robiłam wszystkie możliwe badania swoje i eMka. To mi dawało jakąkolwiek "kontrolę" nad sytuacją, jeśli można to tak nazwać. Chciałam przerobić każdy możliwy wariant dlaczego tak się stało, za wszelką cenę znaleźć przyczynę. Ogromną siłę dawały mi też rozmowy tu na forum, dziewczyny które pomagały w najgorszy czas i podrzucały rozwiązania, albo po prostu były i wiedziałam że rozumieją. Mąż też był oparciem, ale chociaż wiem że się bardzo starał chyba nie do końca wiedział jak się czuję a ja do końca nie umiałam mu tego wytłumaczyć. Bo żeby do końca zrozumieć niestety trzeba to przeżyć.
Do tej ciąży chciałam podejść inaczej, bo wiedziałam już co najprawdopodobniej powodowało wcześniejsze straty i poradziliśmy sobie z tym, więc powinno być dobrze. Ale tak było w teorii, bo bałam się i denerwowałam cały czas. Praktycznie przez te pierwsze tygodnie ciąży to była wegetacja od wizyty do wizyty. Wszystko się zmieniło dopiero kiedy ginka na usg pokazała mi jak reaguje mój synek na mój stres i nerwy. Jak wzrasta mu tętno i zaczyna się denerwować i "chować". Wtedy sobie uświadomiłam że mój nastrój na prawdę wpływa na dziecko i nie mogę tak dalej. Będzie co ma być, a ja będę się cieszyć każdym dniem tej ciąży, żeby synek wiedział że ma spokojną i szczęśliwą mamę.
Kurcze... ale się rozpisałam
Po pierwszym poronieniu na pewno zbadałabym hormony. Nie wiem jakie badania robiłaś do tej pory. Ale tsh, lh, progesteron, ogólnie wszystkie hormony, glukoza i insulina żeby wykluczyć insulinoodporność, poziom kwasu foliowego, homocysteina, do tego posiew żeby wykluczyć bakterie, koniecznie badania nasienia i posiew u męża bo często się o tym zapomina. To taka podstawa wg mnie. A później można lecieć wg listy Eweliny
Dziękuje ❤️
Dziękuje tez za sugestie dot badań. Większość mam zrobionych oprócz homocysteiny, kwasu foliowego.
U mnie tez nie wiadomo czy to było puste jajo czy był zarodek ale szybko się przestał rozwijać. A z medycznego pkt widzenia to dwie różne sytuacje...
Tak czy siak wszystkim dziewczynom, dla których 2020 nie był łatwy życzę aby 2021 był o wiele szczęśliwszy, życzę szczęśliwych, zdrowych ciąż trwających 9 miesięcy ❤️ Szczęśliwego Nowego Roku!Zula36 lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Agulineczka, 100 lat i niech dzidzius rośnie zdrowo!
Życzę nam wszystkim abyśmy w 2021 wszystkie tutaj zostały mamami, niezależnie od tego czy będziemy jeszcze glaskać brzuszki czy juz tulić maluchy w ramionach ❤ Szczesliwego Nowego Roku dziewczyny!Zula36, Foto80, Żonkil, baksia, Malina, Anna Maria, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Annamaria, ale super, że juz widziałaś serduszko 🥰 niech Maleństwo zdrowo rośnie ❤️
Kurde ja od kiedy dowiedziałam się o ciąży bałam się właśnie takiej sytuacji jak u Ciebie. Trzymam kciuki aby u Was nikt tego nie złapał 🙏🏻
Trodde, cieszę się, że już wysypka zniknęła i żołądek nie boli od antybiotyku. Mnie też mdłości męczyły w 2 trym ale tylko na początku. Do Łodzi na polowkowe jadę 11.01. Gdzieś od 3 dni jak przyłożę rękę to już czuję dosyć mocno ruchy wiec jestem trochę spokojniejsza.
AnnZ super, że się odezwałaś! Często o Was myślałam. A Groszenka jest przecudowna 😍 caly czas trzymam za Was kciuki i życzę duuuzo zdrówka 😘 jesteś cudowna mamusia ❤️
Bella, no właśnie chyba taka nasza uroda z tym wodnistym śluzem 🤷🏼♀️ ale strach był kurcze teraz już jestem spokojniejsza ale wolałabym aby tego śluzu wgl nie było 😬
Agulineczka jak zbliża się tc w którym wcześniejsza ciaza zatrzymała się to pojawia się wielki strach i panika.. Ale wierzę, że teraz będzie inaczej i na następnej wizycie usłyszysz cudowne wiadomości ❤️ sto lat Kochana, niech spełniają się Twoje marzenia, dużo zdrówka i niech Maluszek pieknie rośnie 😘
Kochane ja czasami mam blokadę aby napisać tu dobre wiadomości po wizycie. Nie chcę aby komuś sprawiło to przykrość. Jak nie byłam w ciąży to takie posty dodawały mi nadziei ale każdy jest inny. Nie wyobrażam sobie aby przestać tu pisać. Większość dziewczyn,, poznałam,, jak zawalił mi się świat. I tu miałam najwięcej wsparcia, tu każdy mnie rozumiał, tu mogłam pisać o swoim strachu, bólu, a w zamian dostałam wielkie wsparcie, mile słowa, czasami pozytywnego,, kopa,, aby działać i nie poddawać się. Śmiałam się z Wami ale również płakałam. Tak bardzo bym chciała aby każdej udało się. Za każdym razem jak tu wchodzę mam nadzieję, że przeczytam cudowne wiadomości z wizyty,z testowania. Kurde czasami naprawdę czuję się jakbym stała za Waszym drzwiami do łazienki i czekała na wynik testu 😅🙈 A czekam na Wasze 2 kreski jak na swoje. Uwielbiam Was 🥰 i nie odejdę! Mogę odnosić się tylko do Waszych postów ale nie pozbędziecie się mnie tak szybko 😈
Kochane chciałabym Wam wszystkim życzyć Szczęśliwego Nowego Roku! Dużo uśmiechu, zdrowia i samych cudownych chwil ❤️🥳Natka95, trodde, Zula36, Malina, Annamaria, Żonkil, Bella01, Annie1981, Ewelina26 lubią tę wiadomość
23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
6.06.2019 - puste jajo płodowe
12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
Pomorskie -
Agulineczka,
Spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń i pragnień😘
Kochane,
W Nowym Roku życzę Wam pogodnych, zdrowych i radosnych dni, wielu sukcesów, odważnych marzeń, mądrych decyzji, satysfakcji, spokoju i pomyślności na cały 2021 rok! Szczęśliwego Nowego Roku!🍾🥂❤️
A tak przy okazji, bliźniaków nie będzie😋🙏 właśnie dostałam okresu🙈 jedyny plus, wypije dziś spokojnie za Was wszystkie😉😘🍾🥂Zula36, Żonkil lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za wszystkie życzenia😊 U mnie plamienie na chwile się wyciszylo, a teraz przed wyjściem z domu (jedziemy na Sylwestra do przyjaciółki) jasnoczerwone... Kurde, że akurat dzisiaj kiedy będę poza domem i to w moje urodziny, żeby było miło ...
Zula wiem przez jaki stres przechodzilas/przechodzisz.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agulineczko, wyobrażam sobie jakie to musi być stresujące! Niech już nie wracają te plamienia, a sio..! A u znajomych siedź i nie ruszaj się z kanapy
Breathless, zawsze będziesz mieć tu u nas mocne kciuki. Widzisz, jak dobrze, że porobiłaś aż tak dużo badań, może jest jakiś konkretny trop dla ciebie, żeby wspomóc zdrową, szczęśliwą ciążę!
JJ. ale historia z tym cieniem! Mimo wszystko kolejny cykl po takim cieniu i delikatnych objawach miałabym na uwadze, jako obiecującya próbowałaś już kubeczka podczas starań? Albo jakiegoś żelu płodnościowego?
Dziewczyny, życzę wam i sobie zdrówka i silnych mądrych ciał, na stworzenie i urodzenie pięknych zdrowych dziecia nam spokoju w sercu, żeby zanim się to zadzieje, wytrwać jakoś bez siwych włosów na łbie
Bardzo zmęczona dziś jestem i mdli, i dużo na nogach byłam.. mój M dopiero za godzinę będzie w domu.. Bardzo się cieszę, że ten Nowy Rok witam na spokojnie z dziećmi... nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak miałam, chyba z jakimś noworodkiem tylko
Za to przebrnęłam przez wcale nie łatwy proces zamawiania online jedzenia na portalu jedzcochcesz i juhuu, pizza hinduska już za godzinę przyleci do mnieostatnio jedyne co mi wchodzi to kwaśne ostre smaku, kuchnia hinduska albo jakieś tajskie żarcie.. co to za bobas wybredny jest, no
-
Zula36 wrote:Ja mam teraz ciężki czas bo wraz z rozwojem ciąży dopadły mnie objawy mojej choroby, nie mogę spać nad ranem
Zula, a co u ciebie powoduje tę bezsenność? Pytam, bo u mnie pojawia się nowy objaw, budzę się o 1, lub 2 w nocy jakby prawie wyspana.. albo idę coś zjeść, albo się kręcę trochę.. no takie dziwne to, ale regularnie się zdarza i zastanawiam się, czy inne kobiety w ciąży też tak mają..?? Nigdy tak nie miałam!
-
Dziewczyny życzę Wam szczęśliwego Nowego roku 2021 😊🍾🥂🎆🎉 .
Naszym przyszłym mamusiom lekkich ciąż i porodów🤗 a staraczkom szybkich 2 kreseczek i tylko dobrych wiadomości i cudownych chwil już z malenstwem.
Malina u mnie też już cis się dzieje, pojawiło się plamienie oby się rozkręciło
Baksia
Oczywiście że nie możesz opuścić naszego forum ani inne dziewczyny w ciąży .Musicie to być i dawać nam nadzieję na szczęśliwe zakończenieZula36, trodde, Annamaria, Malina, Annie1981 lubią tę wiadomość
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "