Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Żonkil,
Trzymaj się kochana dzielnie i daj znać jak coś będziesz wiedziała 😘✊
Lady_Dior,
Czytałam, że pomagają dziewczynom miętuski, guma do życia (mi też pomaga), tonik, coca-cola. W akcie desperacji warto popróbować 😁 kawa też mi nie wchodzi nadal
Zula,
W końcu widzę piękny suwaczek 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2021, 13:03
Żonkil lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczynki bardzo wam dziękuję faktycznie fałszywy alarm. Pobolewanie brzucha najwyraźniej nic złego nie zwiastuje, plamienie prawdopodobnie od podrażnienia.aczkolwiek na usg nie widział tez krwiaka więc może stąd. Serduszko bije
jejku nie wiem czemu tak spanikowałam może przez znikające objawy....
Ale bardzo dziękuję Wam za wsparcie :*Zula36, Ślimak, Foto80, Kitaja, Annamaria, baksia, Lady_Dior, Martyna33, Ewelina26, Natka95, Malina lubią tę wiadomość
-
Baksia,
Oczywiście nie muszę Ci pisać jak bardzo się cieszę🥰 całym serduszkiem zawsze jestem z Tobą❤️
Foto,
🥺 dziekuję, jesteś Kochana😘❤️
Agulineczka, Martynka,
Odpisze Wam mam nadzieje wieczorem, bo teraz zbieram się do dziadka i wpadłam na chwilkę zobaczyć co u Was i nie przypuszczałam ze od wczoraj tule się tu działo🙈 Agulineczka mam 34 lata, wiec młoda to nie jestem🙈 choć ludzie myślą ze mam znacznie mniej i tego się trzymam😅Foto80, baksia, Martyna33 lubią tę wiadomość
-
Malina mnie dokładnie w 34 urodziny kasjerka w Lidlu poprosiła o dowód jak kupowałam alkohol 😄
Żonkil dobrze, ze wszystko ok. Ja pewnie bym nie pojechała z takimi plamieniami na IP, ale dobrze zrobiłaś, bo się uspokoilas. Powiem Ci, że jak u mnie zaczęły się plamienia też poczułam bóle brzucha - myślę, że dużo odgrywa przy tym psychika. A wiesz ile już mierzy dzidziuś?Żonkil, Malina lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dziewczyny ja chyba moge rywalizowac o tytuł "największej panikary" tego forum.
Wiecie jakoś tak sama nie wiem. Wstałam rano z bólem brzucha i już miałam czarne wizje potem poszłam do kibelka i zobaczyłam że leci ze mnie całkiem sporo takiej brunatnej wydzieliny myślałam że to będzie się tylko rozkręcać. Więc już mnie porwała panika. Pojechałam na IP bo by mnie czarne myśli zjadły.
agulineczka nic mi nie powiedzieli jaki dzidziuś, tam jedna ręka lekarz przyjmuje pacjentkę A druga już prawie zaprasza następną. Badał mnie chyba w porywach do 5 minutI masz rację że to też kwestia głowy, ja bym może też i nie pojechała gdyby głowa nie zaczęła galopować z czarnymi wizjami.
Mi jest tak ciężko uwierzyć że może być dobrze, że bardziej prawdopodobne wydaje mi się że coś na pewno jest nie tak. Też chce już zacząć cieszyć się ta ciąża bo skończę w wariatkowie. -
Dziewczyny, dziękuję za kciuki i przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale nie ogarniam życia.
Wizyty mam wieczorem, więc często jest opóźnienie. Potem idziemy do teściów powiedzieć kilka słów co nowego, więc też chwila schodzi. (dostali wczoraj książke o tym co się zmieniło w opiece nad dzidzią i oczywiście teściowa foch bo sugerujemy, że ona nie umie. Przez ostatnie 25 lat trochę się zmieniło, więc warto być na bieżąco).
Generalnie wieczorem jestem padnięta, więc tylko kolacja, szybkie info na grupie i spać.
Mała w końcu przybrała więcej na wadze i oszacowała ją wczoraj na 1881g (430g w 2 tygodnie), jest ułożona miednicowo i wstydzioszek, nie chce pokazać buziaka już od listopada...
Dostałam już skierowanie do szpitala, dopytałam o kilka rzeczy związanych z cesarką.
Termin pozostaje niezmieniony, na 23.02, mam nadzieję, że dotrwamy.
Dziś miałam bardzo męczący dzień, przyszedł kolega z dziewczyną więc trzeba było nieco posiedzieć w kuchni. Ale po tym leżebiu jestem w tragicznej formie, bolą mnie plecy, brzuch ciągnie, wiec od 15:30 odpoczywam i jest dużo lepiej. 😊Żonkil, baksia lubią tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Żonkil cieszę się, że jesteś spokojniejsza😊 i wcale nie jesteś panikarą-mnie brzuch w ciąży z Zosią nie zabolał ani razu na okres a w każdej ciąży którą poroniłam, to właśnie tak się zaczynało, więc jeśli teraz by mnie zaczął boleć okresowo, to mam zawał.
Vian Ethel mam nadzieję, że czas szybko Ci zleci 😊 Mała już nie taka mała 😁Żonkil lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny po poronieniu: a miałyście w tych nieszczęśliwych ciążach takie bóle w krzyżu? Mnie wtedy bolał brzuch okresowo właśnie + krzyż. Jak długo postałam w kuchni to już w ogóle masakra.
Gdzieś kiedyś przeczytałam ze jak boli krzyż to nic dobrego to nie wróży, ale pomyślałam ze przecież ciąża, przecież się rozciąga wszystko to może normalka🤷🏼♀️
Jak było u was ?25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 ja przy każdej miesiączce mam potworne bóle krzyża ale przy poronieniach nie przypominam sobie, żeby od razu. Mi się ból okresowy w ciąży zawsze będzie źle kojarzył i budził panikę i lęk.
-
Lady_Dior wrote:Martyna33 ja przy każdej miesiączce mam potworne bóle krzyża ale przy poronieniach nie przypominam sobie, żeby od razu. Mi się ból okresowy w ciąży zawsze będzie źle kojarzył i budził panikę i lęk.
Mi tak samo... a niby większość kobiet go ma na początku. I weź tu rozróżnij ból okresowy zły i ból okresowy normalny 🤦🏼♀️🤦🏼♀️🤦🏼♀️25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
No właśnie niesamowite jak różnie mogą nasze organizmy reagować na ciążę 🤷🏼♀️ Moja siostra w obu ciążach miała silne bóle okresowe w 1wszym trymestrze. Mówiła, że myślała, że zaraz okres dostanie-ja sobie tego nie potrafię wyobrazić ale to dlatego, że mam inne doświadczenie.
-
Matko czy już tylko Ja zostanę staraczka 😂🤪
Dziewczyny czy któraś z Was jest z Warszawy? Poszukuje jakiegoś dobrego ginekologa, który ogarnie mnie na przyszłość w dwupaku i z tym całym bagażem mutacji, trombofilia, zespołem antyfosfolipidowy i dodatnim ana.
Będę pewnie potrzebowała jakiegoś encortonu, bo i w cytokinach lekki bałagan jest 🤷🏼♀️—————————————
📌Starania od 2017🍼
📌2018- 4 IUI ❌
📌2019- 1 IVF ✅🎈🎊
2020- 30 tc 👼💔🥺
08.02.21- 🙀 naturalny cud 🙏 II 🤯
04.10.2021- 🌈 🤱Natalia❤️🍀
PCO, wrogość śluzu, Ana 1:320 typ ziarnisty, MTHFR_1298A>C homozyg, PAI-1 4G- hetero, czynnik V Leyden- hetero, APS
-
Breath_less wrote:Matko czy już tylko Ja zostanę staraczka 😂🤪
Dziewczyny czy któraś z Was jest z Warszawy? Poszukuje jakiegoś dobrego ginekologa, który ogarnie mnie na przyszłość w dwupaku i z tym całym bagażem mutacji, trombofilia, zespołem antyfosfolipidowy i dodatnim ana.
Będę pewnie potrzebowała jakiegoś encortonu, bo i w cytokinach lekki bałagan jest 🤷🏼♀️
Też nadal walczę .... 😉JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Breath_less wrote:Matko czy już tylko Ja zostanę staraczka 😂🤪
Dziewczyny czy któraś z Was jest z Warszawy? Poszukuje jakiegoś dobrego ginekologa, który ogarnie mnie na przyszłość w dwupaku i z tym całym bagażem mutacji, trombofilia, zespołem antyfosfolipidowy i dodatnim ana.
Będę pewnie potrzebowała jakiegoś encortonu, bo i w cytokinach lekki bałagan jest 🤷🏼♀️
Dr. Marcin Wrona, dr. Edyta Baj-Chojecka i dr. Anna Słomka. Nie umiem powiedzieć czy zajmują sie mutacjami, ale babki są konkretne. Dr. Słomka to moja prowadząca i jej zawdzięczam, że mamy juz prawie 34 tygodnie. O Wrinie słyszałam bardzo dibre opinie, z tego co pamiętam to jest też endokrynologiem.Breath_less lubi tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy