Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady_Dior wrote:Malina ale o 1 i już cukrzyca 🤔❓ Ja na początku ciąży (parę dni po pozytywnym teście) badałam glukozę na czczo chyba 2 razy albo 3 bo mi 100 wychodziło ale byłam pewna, że to silny stres, zły sen a właściwie jego brak. Za trzecim razem byli ok kiedy już stres zszedł a krzywa wyszła mi całkiem dobrze.
Lady w Polsce podchodzą do tego bardzo rygorystycznie, bo wiem ze na zachodzie na pewno jest inne podejście i inne normy🤯 Może u nas wola dmuchać na zimne🤷♀️ Nie wiem czym się sugerują ale wiem ze nieważne czy wynik przekroczy normę o 1 czy o 30 jest rozpoznawana cukrzyca ciążowa🙄 Oczywiście na początku podlega to diecie i obserwacji wiec mam nadzieje ze i u mnie się tak skończy🙏 U nas po dwukrotnym oznaczeniu glukozy na czczo powyżej 92 również musiałbyś podlegać obserwacji🙈 Dobrze, ze Twoja krzywa wyszła prawidłowa😘 i tak myśle, ze jak będziesz sięgać po cis słodkiego zjedz proszę tez za mnie😉 -
Zula gratulacje! Śliczny synuś! 🙂🥰
Zobaczysz jak przyjedziesz do domu to nagle Twoja mała córeczka wydorosleje w oczach. Ja tak miałam jak urodziłam córkę. Mój synek wydał mi się nagle taki duży i dojrzały, a miał lekko ponad 2,5 lat.
Dużo zdrówka dla Was! A z karmieniem spokojnie, za parę dni powinno się rozkręcić. Trzymajcie się!Zula36 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Zula, gratulacje!!! Prześliczny Adaś 💗😍🥰 Samych cudownych chwil razem 🥰
Zula36 lubi tę wiadomość
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10 -
Zula gratulacje! ❤️ Prześlicznego masz synka 😍 dużo zdrówka dla Was! 🤗
Zula36 lubi tę wiadomość
23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
6.06.2019 - puste jajo płodowe
12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
Pomorskie -
baljov. wrote:Malina, to ja już się boje mojej krzywej cukrowej, bo w tej ciąży to chyba trochę za dużo słodyczy jem, ciągle jakieś lody, czekolada, deserki...😑
Baljov,
myśle, ze tu słodycze za dużo nie wniosły, oczywiście nie odmawiałam ich sobie😉 ale mimo wszystko bardziej winiłabym obciążenia genetyczne🤯 zarówno i dziadek i mój tato maja cukrzyce, wiec wiedziałam ze może się to tak skończyć, tym bardziej, ze przed ciążą glukozę na czczo miałam w tej wyższej granicy normy ok 90-95🙄 Krzywe wychodziły bardzo dobrze ale na zbicie glukozy na czczo i tak w czasie starań dostałam Glucophage, który mi wszystko unormował ale w ciąży wiadomo musiałam odstawić bo przecież w Polsce nie jest on dozwolony😬 w sumie i tak długo było dobrze, no i na szczęście ten mój wynik nie jest taki zły☺️ Myśle, ze jeśli nie masz w wywiadzie cukrzycy u najbliższych możesz śmiało jeść na co masz ochotę🥰 od dziś zazdroszczę❤️🥰baljov. lubi tę wiadomość
-
To u mnie ojciec, siostra i ciotka mają cukrzycę. Ja zawsze na czczo mam ponad 80, krzywą wyszła ok więc zajadam słodkie jak mam ochotę 🙈 🙈🙈
-
Zula, serdeczne gratulacje, pięknie i spokojnie wygląda twój synek Odpoczywaj i leż ile się da, póki masz pomoc w szpitalu Moja koleżanka 2 dni temu miała CC i z ogromnym żalem przechodziła z sali pooperacyjnej na zwykłą, gdzie już musi sama wszystko robić..
bajlov, chyba trzeba zaakceptować tę opcję cc, jeszcze nie słyszałam, żeby po 23 tc się podniosło łożysko, wszędzie dają maks czas do 21 tc. Ale może za to będziesz mogła mieć wpływ na datę urodzin swojego dziecka i wybrać jakąś tak moja koleżanka się pocieszała
breath less, jak dobrze, że w tym wszystkim można coś zrobić i założyć ten shunt! Poczułam wdzieczność za postęp medycyny i takie możliwości, zobaczymy co kolejne usg przyniesie. Masz moje mocne kciuki!
Mniej piszę, ale czytam wszystko na wątku po poście joanien, że wątek stał się taki typowo bobasowo-wyprawkowy, bobasowe tematy mam na wątku miesięcznym, u dziewczyn w innym dziale, ale tu i tak z sentymentu zaglądam
Malina, aaa, co do przekroczenia norm, niby w Polsce jest restrykcyjnie, ale zależy też od gina. Ja miałam przekroczoną normę glukozy na czczo, ale za to miałam pięknie niskie kolejne dwa parametry i gin nie stwierdził cukrzycy ciązowej. Miałam za to badaną ją jeszcze dwukrotnie na czczo i było już ok, więc nie każdy tak od razu po jednym parametrze skazuje ciężarną na dietę, kłucie glukometrem i całą tą machinę..
A jak u ciebie pomiar po godzinie i dwóch wypadł? Raczej wysoko czy nisko było?Zula36, Breath_less, baljov. lubią tę wiadomość
-
Lady Dior,
W takim układzie niewątpliwie jesteś szczęściara. Nic tylko się cieszyć🤗
Annamaria,
Na czczo wyszło 81, po 1h 181, a po 2h 134🙄 więc krzywa nie jest najgorsza, ale wzorcowa tez nie jest. Na pewno jest ostrzeżeniem, wiec dla dobra mojego Maluszka wolę tego nie bagatelizować i zastosować się do diety, bo ta nie jest dla mnie problemem😉 przed ciąża odżywiałam się zdecydowanie lepiej teraz się tylko rozleniwiłam i pozwalałam sobie na chwileczkę zapomnienia🙈😂😅 myśle, ze jak wrócę do dawnych nawyków żywieniowych, cukier nie powinien być zagrożeniem🙏 A co do lekarza, to masz racje różnie bywa, mój sam na niektóre parametry przymyka oko ale niestety w temacie cukrów jest nieugięty🙈 ale może to i lepiej będziemy przynajmniej pod ściślejsza kontrola☺️🤗 -
Zula, gratulacje! Piękny Adaś Teraz dla Was obojga zdrówka i sił dla Ciebie
Natka chyba właśnie wchodzisz w donoszoną ciążę?
Ech te cukry, a teraz taki idealny czas, żeby lody wcinać
Zula36, Natka95 lubią tę wiadomość
-
Malina, masz pozytywne podejście i to najważniejsze u mnie drugie pomiary były niskie i książkowe właśnie, może dlatego mój tak podszedł bez paniki.
A Natka taak, ma od dziś donoszoną ciążę, juhuuuMalina, Natka95 lubią tę wiadomość
-
Zula36 wrote:
Gratulacje 😍Adaś jest przesłodkiStarania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Martyna33 wrote:Ewelina, Kitaja, jak się macie ?
Szczerze mówiąc to sama nie wiem czy dobrze czy źle😕.
Ogólnie to pogodziłam się że kolejny raz się nie udało, jakoś to przebolałam .
Niestety ciągle nie potrafię wyłączyć głowy i nie analizować i nie myśleć o tym wszystkim.
Dziś jestem cały dzień przygnębiona i myślę że raczej mamy marne szanse na rodzicielstwo.
Ciągle czekam na odpowiedź z Genos czy uda się uzyskać wynik z badania .
Widzę że mój M zaczął od nowa brać suplementy i na samą myśl że znowu zaczynamy starania i może czeka mnie od nowa to samo to mam ochotę uciec i się gdzieś schować😔. Nadal chce jeszcze próbować ale mam jakiś dziwny stan emocjonalny 😖 chyba wiara ze po tylu niepowodzeniach,różnych lekach i leczeniu może jeszcze się udać jest raczej niewielka a z drugiej strony jak pomyśle że może czeka mnie życie bezdzietne w takiej pustce, poczuciu żalu ,smutku to mam takie myśli że oby te męki skończyły się jak najszybciej.
JJ. lubi tę wiadomość
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Ewelina26 wrote:Szczerze mówiąc to sama nie wiem czy dobrze czy źle😕.
Ogólnie to pogodziłam się że kolejny raz się nie udało, jakoś to przebolałam .
Niestety ciągle nie potrafię wyłączyć głowy i nie analizować i nie myśleć o tym wszystkim.
Dziś jestem cały dzień przygnębiona i myślę że raczej mamy marne szanse na rodzicielstwo.
Ciągle czekam na odpowiedź z Genos czy uda się uzyskać wynik z badania .
Widzę że mój M zaczął od nowa brać suplementy i na samą myśl że znowu zaczynamy starania i może czeka mnie od nowa to samo to mam ochotę uciec i się gdzieś schować😔. Nadal chce jeszcze próbować ale mam jakiś dziwny stan emocjonalny 😖 chyba wiara ze po tylu niepowodzeniach,różnych lekach i leczeniu może jeszcze się udać jest raczej niewielka a z drugiej strony jak pomyśle że może czeka mnie życie bezdzietne w takiej pustce, poczuciu żalu ,smutku to mam takie myśli że oby te męki skończyły się jak najszybciej.
Wcale się nie dziwie ze nie masz ochoty wracać do starań... a takie delikatne pytanie , czy myśleliście np o adopcji w razie jeśli by się nie udało? Napewno jest jakieś dzieciątko które was potrzebuje i spełni wasze marzenie o rodzicielstwie...
Mam nadzieje ze czas nieco uleczy Twoje rany. Niedługo urlop prawda? Odpoczniecie przed staraniami. Ile masz mieć przerwy po poronieniu?25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:Wcale się nie dziwie ze nie masz ochoty wracać do starań... a takie delikatne pytanie , czy myśleliście np o adopcji w razie jeśli by się nie udało? Napewno jest jakieś dzieciątko które was potrzebuje i spełni wasze marzenie o rodzicielstwie...
Mam nadzieje ze czas nieco uleczy Twoje rany. Niedługo urlop prawda? Odpoczniecie przed staraniami. Ile masz mieć przerwy po poronieniu?
Nie rozmawiałam z mężem o adopcji ale na dzień dzisiejszy raczej nie zdecydowała bym się na ten krok 🤷♀️ bała bym się że nie pokocham dziecka którego nie urodziłam albo gdyby się okazało że są jakieś problemy zdrowotne czy wychowawcze to będę żałować.
Urlop w lipcu ale ja i tak jestem na zwolnieniu więc mogę choć fizycznie odpocząć. Wczasy planujemy na 5.07
Lekarz w szpital nie mówił do kiedy mamy czekać ze staraniami a ja nawet nie zapytałam 🤦♀️.
Sami sobie daliśmy czas 2-3 miesiące .
Narazie czekam na wyniki badań a jak już coś będzie wiadomo to mam się umówić do prof .M na wizytę i on już powie ile czekać i ma nam dać nowe zalecenia .Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Ewelina26 wrote:Nie rozmawiałam z mężem o adopcji ale na dzień dzisiejszy raczej nie zdecydowała bym się na ten krok 🤷♀️ bała bym się że nie pokocham dziecka którego nie urodziłam albo gdyby się okazało że są jakieś problemy zdrowotne czy wychowawcze to będę żałować.
Urlop w lipcu ale ja i tak jestem na zwolnieniu więc mogę choć fizycznie odpocząć. Wczasy planujemy na 5.07
Lekarz w szpital nie mówił do kiedy mamy czekać ze staraniami a ja nawet nie zapytałam 🤦♀️.
Sami sobie daliśmy czas 2-3 miesiące .
Narazie czekam na wyniki badań a jak już coś będzie wiadomo to mam się umówić do prof .M na wizytę i on już powie ile czekać i ma nam dać nowe zalecenia .
Całkowicie rozumiem.
Dobrze ze macie teraz chwile odpoczynku, chociaż w myślach napewno analizujesz... oby udało się zbadać materiał 🙏🏼🙏🏼🙏🏼 daj nam znać jak się labo odezwie25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Ewelina26 a in witro wchodzi u Was w grę ❓ Może tu by się udało 🤔❓
-
Lady_Dior wrote:Ewelina26 a in witro wchodzi u Was w grę ❓ Może tu by się udało 🤔❓
A to nie jest tak ze invitro nie ma sensu jak się zachodzi w ciąże bez problemu? Bo u Eweliny jest chyba problem z utrzymaniem, a zachodzi w ciąże w każdym cyklu...25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Malina, dzięki za wyjaśnienie z tym cukrem, bo nie za bardzo mam o tym pojęcie. Mam wrażenie, że w ciazy więcej słodkiego jem, bo właśnie lody itp. Mam nadzieję, że u Ciebie dieta wystarczy i wszystko wróci do normy.
Annamaria, właśnie lekarka tak mówiła, że wg niej się nie podniesie ale jakaś szansa mała jest. Pewnie zarówno porod sn jak i cc mają swoje plusy i minusy. Co do wyboru daty, to przy moim niezdecydowaniu to nie wiem czy chciałabym mieć wybór 😉
Martyna, domyślam się, jak się czujesz i że nie jest lekko. Ja przechodziłam przez różne stany od wielkiego zaangazowania do rezygnacji i obrzydzenia tematem. Likwidowalam konto na forum bo tak miałam dosyć. Nasze starania zaczęły się od ok. 2014 więc kupa czasu. Ale nawet jak mówiłam, że mam dość i już mi tak nie zależy, to w głębi serca nie chciałam odpuścić póki coś można było jeszcze zrobić. Nawet po transferze jakoś nie wierzyłam że się udało i myślałam skąd weźmiemy kasę na kolejną procedurę a partnerowi mówiłam, że jak się nie uda to koniec. Mieszanka uczuć i emocji.
Mam nadzieję, że uda się zbadać zarodek, bo pewnie da to jakaś informacje i pomoże ustalić plan działania.Malina lubi tę wiadomość
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10 -
Martyna33 wrote:A to nie jest tak ze invitro nie ma sensu jak się zachodzi w ciąże bez problemu? Bo u Eweliny jest chyba problem z utrzymaniem, a zachodzi w ciąże w każdym cyklu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2021, 20:46
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10