Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Biorę ją od tygodnia 2 razy dziennie i nic a nic do tej pory nie było, nawet plamki malutkiej.
Byłam chwilę potem z "grubszą sprawą", ale nie zaparcie, tak normalnie a wręcz luźno się załatwiłam (przepraszam za dosłowny opis), podmyłam się no bo do lekarza dziś po receptę, a może zechce mnie zbadać... No i potem było trochę jasnej krwi przy podcieraniu
Uhh uspokoiłam się trochę na razie, ale nie wiem na jak długo
Przy poprzedniej ciąży miałam wpierw plamienia w terminie pierwszej @, cały czas krew i brałam tak samo Luteinę, po 8 dniach plamienia zanikły całkowicie na 10 dni i potem znowu w kratke były po trochu, a na koniec znów żywa krew sama
Już zaczęłam cieszyć się tą ciążą w porównaniu do poprzedniej, że nie ma żadnych plamień, chciałam machnąć dziś sobie suwaczek z okazji rozpoczęcia 6tc, a tu dupa
Wczoraj wieczorem miałam przedziwne uczucie gorąca w odcinku lędźwiowym kręgosłupa i jakby lekkiego ucisku, trwało to z 3 godziny, takie dziwne uczucie, nie pamiętam abym tak kiedyś miała.
Boje się, że będzie chciał mnie zostawić w szpitalu, a przecież co oni mi tam powiedzą, nic mi nie zrobią Może zrobiłby mi usg dziś aby potwierdzić chociaż czy ciąża w macicy? W szpitalu nie mają jakiegoś przedpotopowego sprzętu więc powinno być widać choć malutki pęcherzyk.
Dobra, koniec biadolenia, nie mogę wyjść z czerwonymi oczami bo córke do przedszkola trzeba zaprowadzić i po receptę jechać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2016, 07:05
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Arleta, bardzo mi przykro musisz być silna!!
M@linka, Jaqueline, ja was bardzo proszę, bez czarnowidztwa. Ja wiem, że my wszystkie tutaj nie umiemy beztrosko myśleć, że wszystko będzie dobrze, ale jak mnie nachodzą czarne myśli to przypominam sobie, że te czarne myśli ściągają nieszczęścia, to takie samospełniające się przepowiednie i robię absolutnie wszystko aby tak nie myśleć. Trzymam za was i wasze Maleństwa bardzo mocno kciuki -
nick nieaktualny
-
A więc tak, jestem po wizycie.
Lekarz stwierdził, że owulacja musiała być później i nie chciał robić usg bo może nie być nic widać.
Kazał mi zbadać HCG, jak przyrost za mały to odstawić Luteine, jak dobry to brać dalej jak biorę i wizyta za 2 tygodnie. Pytał się czy duże plamienie, nie kazał zmieniać na doustną.
Powiedział żeby odstawić Acard, bo plamienie mogę mieć gorsze przez to.
A więc czekam do laboratorium teraz, z 8 ludzi przede mną.
Byłam w toalecie wcześniej i oczywiście była krew przy podcieraniu i pare tyci skrzepków
Boję się
Modle się żeby było dobrze, nie chcę tego kolejny raz przeżywać, nie zniosę tego
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
M@linko - tule Cie :* Ale miałaś jakieś usg ? Duże to krwawienie, boli cię coś ?12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Dziewczyny ja trzymam za Was mocno kciuki, żeby się Wam (Nam) wszystkim udało. U nas na forum panuje pesymizm.
Wczoraj podczytywałam sobie forum styczniówek 2017 - full optymizm, zero czarnowidztwa.
Wiem, że nam jest bardzo trudno myśleć pozytwynie...ale postarajmy się.
Przesyłam Wam mnóstwo ciepłych myśli.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć ))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
M@linko, strasznie mi przykro. Nie rozumiem dlaczego musimy przez to przechodzić. Czy po poprzednich stratach robiłaś jakieś badania?25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
nick nieaktualny