Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
M@linka wrote:Dziękuję Wam za odpowiedź dotyczącą badań. A czy może być zaburzony kwas foliowy przy dobrym poziomie homocysteiny? bo ja homocysteinę miałam książkową?
Arletka dziękuję zaraz odbiorę..Antoś IVF,Julisia natural
-
M@linka wrote:Arletka robisz badania genetyczne zarodka? podaj namiar labolatorium? mi lekarz dziś nie wiem czemu odradził bo stwierdził że to nie wiele wniesie...waham się bo one kosztują 800złAntoś IVF,Julisia natural
-
laila_25 wrote:A jakie ci wyszly? swiecienie itp.? Nie sadze abym umiala ci wiecej pomoc ale jestem ciekawa
w ana2 pisało tak
w badaniu surowicy krwi stwierdzono obecnosc przeciwcial przeciwjądrowych dajàcych na komórkach HEp-2 typ swiecenia homogenny i ziarnisty w mianie 1:160.Przeciwciala przeciw dcDNA:ujemne
Nie wykryto przeciwcial przeciw antygenom z grupy ENA(rozpuszczalnym antygenom jàdrowym i cytoplazmatycznym:Ro,La,Jo-1,,Scl-70,nRNP i Sm)
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:mysle ze jesli wyjdzie ze zarodek za sprawą jakiegos genu nie mógł sie rozwijac prawidłowo to i tak niczego nie zmieni...lepiej za te kase siebie przebadac,kariotyp twój i męza wtedy wiadome czy z genami jest ok i jest szansa pod tym wzgledem ze kolejny zarodek z waszej winy nie bedzie obciązony jesli kariotyp macie ok.
A czy to nie tak, że jak wyjdzie, że zarodek był z wadą genetyczną to przynajmniej będzie wiadomo ,że mój organizm nie nawalił? Jeśli wyszedł by mi zdrowy zardoek to mogłabym domniemywać, że coś u mnie zawaliło i wtedy dalej szukać...?
Jakby wyszedł mi zarodek genetycznie zdrowy to wiedziałabym, że mój organizm i jakieś niedobory nie miały wpływu na obumarcie...tak sobie myśle..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2016, 22:39
-
Jagna 75 wrote:w ana2 pisało tak
w badaniu surowicy krwi stwierdzono obecnosc przeciwcial przeciwjądrowych dajàcych na komórkach HEp-2 typ swiecenia homogenny i ziarnisty w mianie 1:160.Przeciwciala przeciw dcDNA:ujemne
Nie wykryto przeciwcial przeciw antygenom z grupy ENA(rozpuszczalnym antygenom jàdrowym i cytoplazmatycznym:Ro,La,Jo-1,,Scl-70,nRNP i Sm)
aniołek 01.02.2016r -
M@linka wrote:A czy to nie tak, że jak wyjdzie, że zarodek był z wadą genetyczną to przynajmniej będzie wiadomo ,że mój organizm nie nawalił? Jeśli wyszedł by mi zdrowy zardoek to mogłabym domniemywać, że coś u mnie zawaliło i wtedy dalej szukać...?
Jakby wyszedł mi zarodek genetycznie zdrowy to wiedziałabym, że mój organizm i jakieś niedobory nie miały wpływu na obumarcie...tak sobie myśle..
aniołek 01.02.2016r -
M@linka wrote:A czy to nie tak, że jak wyjdzie, że zarodek był z wadą genetyczną to przynajmniej będzie wiadomo ,że mój organizm nie nawalił? Jeśli wyszedł by mi zdrowy zardoek to mogłabym domniemywać, że coś u mnie zawaliło i wtedy dalej szukać...?
Jakby wyszedł mi zarodek genetycznie zdrowy to wiedziałabym, że mój organizm i jakieś niedobory nie miały wpływu na obumarcie...tak sobie myśle..
no wiesz,zarodek moze a nie musi posiadac jakiegos uszkodzonego genu który ty posiadasz,to loteria.Z męzem mozecie byc zdrowi genetycznie a zarodek znów moze miec jakis nieprawidłowy gen który nie pozwoli mu sie rozwinącAntoś IVF,Julisia natural
-
M@linka wrote:Brałam teraz clexane 0,4, acard
dużo miałam robione badań np. homecysteina okej, ana 1 i 2 okej, tylko białko s obniżone
kwasu foliowego nie miałamAntoś IVF,Julisia natural
-
laila_25 wrote:A ty Jagna leczysz sie na cos z serii reumatologicznej? Przyjmowalas jakies leki na stale? Może miałaś wyniki fałszywie dodatnie, albo indukowane np. lekami. Tak też mogło byc. Daj koniecznie znac co powie immunolog jestem bardzo ciekawa.Antoś IVF,Julisia natural
-
M@linka wrote:A czy to nie tak, że jak wyjdzie, że zarodek był z wadą genetyczną to przynajmniej będzie wiadomo ,że mój organizm nie nawalił? Jeśli wyszedł by mi zdrowy zardoek to mogłabym domniemywać, że coś u mnie zawaliło i wtedy dalej szukać...?
Jakby wyszedł mi zarodek genetycznie zdrowy to wiedziałabym, że mój organizm i jakieś niedobory nie miały wpływu na obumarcie...tak sobie myśle..
M@linka dokładnie tak jest
Ja będę mieć czarno na białym czy to mój organizm jest winny czy nie.
Jak wyjdzie jakaś wada,to można domniemywać że kolejna ciąża właśnie na Clexanie się uda.Muszę to wiedzieć
Jak z zarodkiem będzie ok to nie muszę nawet kariotypów robić,bo nie ma po co i uderzam w tą immunologię mojego organizmu.
Ja jadę do Krakowa -Prokocim,trzeba osobiście oddać,koszt niestety 750zl ale ja i moja lekarka uważamy że w mojej sytuacji jest to potrzebna wiedza,zeby wiedzieć co dalej. -
Jagna 75 wrote:mysle ze jesli wyjdzie ze zarodek za sprawą jakiegos genu nie mógł sie rozwijac prawidłowo to i tak niczego nie zmieni...lepiej za te kase siebie przebadac,kariotyp twój i męza wtedy wiadome czy z genami jest ok i jest szansa pod tym wzgledem ze kolejny zarodek z waszej winy nie bedzie obciązony jesli kariotyp macie ok.
Ja muszę wiedzieć czy mam szansę donosić na Clexane -
Jacq, Malinko, bardzo mi przykro dziewczyny, trzymajcie się
Bardzo smutno mi bardzo z powodu tego co się tutaj dzieje, nawet nie bardzo mam ochotę tutaj wpisywać co u mnie, bo sprawy ciążowe wydają się w tej sytuacji takie błahe...
Wyjeżdżamy teraz na urlop na 5 dni, korzystam z czasu dopóki chodzę, a nie się turlam. Wizyta za tydzień, okaże się co z tymi moimi wodami płodowymi. Mam tylko cichą nadzieję, że nie skończy się to jakimś zabiegiem zmniejszania ich ilości ingerując w to "mechanicznie" albo szpitalem, chociaż jak będzie trzeba to dla malucha wszystko. -
Jagna przedtem napisałaś,że te mutacje to najlepiej 12 tyg po poronieniu zrobić..
A myślisz,że to się też tyczy tych Ana,zespołu antyfosfolipidowego i tych innych?
Bo kurcze ja to robiłam od razu po poronieniu i teraz sama niewiem czy te wyniki sa miarodajne..
Ale znowu słyszałam gdzieś,że najlepiej jest robić od razu po poronieniu,bo nie w ciąży mogą być utajone np te mutacje czy coś
ktoś coś?
-
osa wrote:Bardzo smutno mi bardzo z powodu tego co się tutaj dzieje, nawet nie bardzo mam ochotę tutaj wpisywać co u mnie, bo sprawy ciążowe wydają się w tej sytuacji takie błahe...
Oska,
Ja absolutnie tak nie myślę - że sprawy ciążowe są w tej sytuacji błahe.
Nasze problemy (dziewczyn walczących i dziewczyn w ciąży) są różne, ale równe. Po prostu z rozmaitymi sprawami się borykamy.
Ja bardzo pozytywnie myślę o Tobie, wysyłam dobre fluidy i trzymam kciuki za Twoje wody. Dobrze, że wyjeżdżasz, bo kilka dni w innym świecie na pewno się przyda. Wypocznij!osa lubi tę wiadomość