X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 25 maja 2016, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha Malinka tylko że Ludwin by Cię zdiagnozował tylko przez Sisa...spróbuj za parę dni jeszcze zadzwonić tam bo może coś się zwolni,bo kobiety zapisują się po dwa terminy i pozniej rezygnują

    Jeju ale się cieszę że to nie to,mogę dalej walczyć..

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 25 maja 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzacie kochany... wiedz, ze gdzies w Norwegii siedzi sobie jedna zmartwiona duszyczka i mysli o Tobie intensywnie i wspolprzezywa Twoj smutny czas... leze pod kocem w domu...zadzwonilam dzis rano ze nie przyjde do pracy, nie mam sily, nie mam w sobie miejsca na prace z ludzmi...pogubilam sie rowniez...

    Tak dobrze rozumiem, co piszesz! Moj maz podobnie reaguje jak Twoj, czuje jego wsparcie i zaangazowanie, ale on podchodzi do tego zadaniowo, nie rozczula sie i stara sie odganiac zle mysli...dlatego tez wtedy czuje sie samotna, jakbym tylko ja na swiecie doswiadczyla tych przykrosci i nikt wiecej nie potrafilby zrozumiec, co przezywam...

    Zgadzam sie z annak, zebys zrobila cos dla siebie:) moze jest cos co masz ochote zjesc, przeczytac, zobaczyc... a moze myslisz od dawna o szalonym kolorze szminki,ale nie odwazylas sie jeszcze kupic... albo masz ochote zalozyc sluchawki, wsiasc na rower i jechac szybko daleko przed siebie...

    Sciskam Cie mocno! i naprawde wierze, ze za jakis czas spotkamy sie na tym forum i bedziemy sie dzielic wspolnym szczesciem... a jak juz bedziemy w ciazy... to moze wyciagne Cie na kawe jak kiedys bede w Warszawie:) jak wiadomo..to miasto mnie zawsze przyciaga:)

    A moze to te "swinstwa" co sie zakradly do Twojego organizmu przeszkadzaja w zajsciu w ciaze, a moze warto zmienic diete...myslalam o tym wczoraj, ze moze warto wyeliminowac jakies produkty...hmm dobrze ze wakacje coraz blizej i slonce i dobra energia, oby Ci sie udzielila:)

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 25 maja 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arletko, przedsiebiorcza z Ciebie babka, swietnie ze dzialasz i wyjasniasz! na pewno uda sie jak masz tyle zapalu i nadziei:)

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta,
    moja przegroda miała 36mm.
    Dużo lekarzy nazywa przegrodę w macicy dwurożnością - i tu jest błąd.
    Bo dwurożność to jedno, a przegroda to drugie - dwie zupełnie inne wady i inne leczenie.

    Cieszę się, że zapisałaś się do Ludwina - lepszych rąk nie ma:-)
    Ja na Twoim miejscu faktycznie przebadałabym się jeszcze u Ludwina i on zapewne umówi Cię od razu na zabieg.
    Ale musisz liczyć się ze sporym wydatkiem, leczenie u niego nie jest tanie.

    Jeśli chodzi o starania: zabieg był w styczniu br, zielone światło kwiecień.
    p.s. wyślij mi swojego e-maila w priv-ie. Zeskanuję Ci zdjęcia mojej macicy przed i po.

    Arleta wrote:
    Skrzaciku nie martw się..napewno Ci się uda,troszkę cierpliwości..
    Poszukaj DOBREGO lekarza który zajmuje się takimi problemami,niekiedy jest tak,że wystarczy wyregulować hormony i już się udaje..trzeba jednak szukać co się dzieje,może też męża wyślij na badanko..
    trzeba wziąść sprawy w swoje ręce i nie odpuszczać lekarzom!

    Ja wczoraj też wzięłam sprawy w swoje ręce,dzwoniłam do tego Ludwina,niby termin na czerwiec,ale nie wiem czy mi się uda bo niewiadomo jak teraz z okresem będzie..ale było miejsce u innego super doktorka u którego byłam też u siebie w mieście,bo raz w tygodniu przyjeżdza,tylko u nas nie ma tego 3d czy zepute ciągle.
    Słuchajcie ubrałam się w 20 minut,wsiadłam w Szwagropol i pojechałam bo nie dawało mi to spokoju że niby mam tą podwójną macicę!
    Usg robił mi ze 30 min w trójwymiarze,wszystko było super widać..
    Okazało się że mam macicę dwurożną (w kształcie takiego serca) i pośrodku jest mała przegroda na 8mm,czyli niedużo,mówił że kobiety z gorszymi rodzą dzieci i jego zdaniem u mnie to nie jest główny powód poronień,no ale można spróbować to usunąć w trakcie histeroskopii..
    Ale mi ulżyło,że to nie jest ta nagorsza opcja wad macicy..masakra,a lekarz dupek,jeszcze postawił tą diagnozę z przekonaniem na 90 %,przez niego straciłam kasę podwójnie
    Teraz muszę się zastanowić gdzie ten zabieg,chciałabym żeby najlepiej Ludwin jeszcze to zobaczył i co powie,czy warto to usuwać,no i u niego najlepiej byłoby to zrobić,tylko zaraz będzie na urlopie cholercia poczekam do okresu i zobacze kiedy dostanę

    Alisa a jak dużą ty miałaś tą przegrodę?Powiedz mi od zabiegu 3 miesiące musiałas czekac ze staraniami?

    Malinka na nfz też bez problemu zrobią, hsg to tylko diagnostyka,ja muszę mieć zabieg pewnie no i jednak Ludwin zrobiłby to najlepiej,bo ważne że ma ogromne doświadczenie w tym i raczej nic nie uszkodzi..a jest też tam jakieś ryzyko jak ktoś zle to zrobi..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2016, 09:46

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 25 maja 2016, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia88 wrote:
    Hej dziewczyny,
    elmo jestem!
    nie dalam znac wczoraj bo nie mialam juz sil...a po lekarzu byla na piwku z dziewczynami z bylej pracy...chcialy mnie troche wycignac do ludu !

    a wiec poszlam z tymi wynikami do tego ginekologa...
    zrobil usg...wyszedl jakis "torbielek" tak powiedzial ale kazal sie nie martwic bo to raczej zmiana hormonalna...wiec licze na to ze tak oczywiscie jest... ordynator szpitala u nas...wiec kuwa...chyba juz nie trafie gorzej niz wczesniej...

    TSH FT3 FT4 OK
    no ale z tymi anty TPO prosil sie zglosic do end. duzo na ten temat nie powiedzial...ale potwierdzil ze to moglo ale nie musialo byc powodem poronienia...
    wiec dal mi wynik taki jak:

    przeciwciała kardiolipidowe M,G,Mj,M CZY COS TAKIEGO...BO CIAZKO SIE ROZCZYTAC...

    zaraz ide na wynik...

    cos tam czytalam ale sama nie wiem

    mowil ze da na wynik zeby wykluczyc ewentualna przyczyne.
    a na moje pytanie czy mozemy dalej dziala powiedzial ze tak:


    co sadzicie o tym wyniku?

    zycze milego dnia, Hej Aga22 :)
    Inessa piekny brzusiol :*:*:*:* ooo calowalabym goooo :)))))

    Swietnie Magdzia, ze drazysz temat... tak jak dziewczyny pisaly to moze wskazywac na problemy z tarczyca, ale tez moze dawac informacje, ze w ogole Twoj uklad odpornosciowy przed czyms sie broni, lekarz zlecil badania przeciwcial przecikardiolipinowych czyli chce zobaczyc czy masz zespol antyfosfolipidowy i problemy z krzepnieciem...takie badanie tez sie wlasnie wykonuje zeby zobaczyc, czy cos nie tak jest z immunologia

    Magdzia88 lubi tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 25 maja 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmo13 wrote:
    Zobaczysz zrób plan odprężenia i to pomoże skoro z medycznego punktu widzenia jest ok.

    Elmo,
    Rozbroił mnie twój tekst :-)
    "Plan odprężenia" - brzmi super!
    Muszę wdrożyć też w swoje życie.

    Elmo13, M@linka lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 25 maja 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arletka,
    Wspaniale, wspaniale, wspaniale!
    Od razu wczoraj czułam, że trzeba to sprawdzić!
    Będzie dobrze - wiem, czuję!

    Niebieskaa ma rację - z Ciebie to przedsiębiorcza babka :-) Podobało mi się to, że tak po prostu wstałaś, poszłaś i zbadałaś. Super!

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 25 maja 2016, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia
    ważne ze lekarz dalej szuka oby tylko nic nie znalazł poważnego ;) a co do torbieli to myślę że tak jak powiedział.nie musisz się martwić na razie ja w poprzedniej ciąży tez miała właśnie na jajniku i sama się rozeszła ponoć.tak.czasem bywa i nie była zagrożeniem.dla ciąży a to była szczęśliwie donoszą :) i powiem Ci ze właśnie jak.wyszlam z usg wtedy zmartwienia ta torbiela a za ok10 dni test pozytyw :)
    Ciekawa jestem co ci powie endo w piątek czy zastosuje jakieś leczenie. Ja dziś idę z moimi wynikami do ogólnego i.zapytam co mi powie może mi jeszcze coś przepisze zobaczymy albo mnie wyślę do endo...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2016, 09:58

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    Sciskam Cie mocno! i naprawde wierze, ze za jakis czas spotkamy sie na tym forum i bedziemy sie dzielic wspolnym szczesciem... a jak juz bedziemy w ciazy... to moze wyciagne Cie na kawe jak kiedys bede w Warszawie:) jak wiadomo..to miasto mnie zawsze przyciaga:)

    O nie, ja Wam tej kawki nie odpuszczę! ;-) Też się podłączam!
    Tylko po co czekać aż do ciąży!
    Niebieskaa, musisz przylecieć wcześniej!
    Szczególnie, że i Ciebie smutek dopada...
    I dlatego chciałam Ci powiedzieć, żebyś tam w tej dalekiej Norwegii miała w pamięci, że tu jest cała banda dziewczyn, które tam na północ wysyłają swoje ciepłe myśli i integrują się z Tobą, przynajmniej wirtualnie.
    Fajnie, że zrobiłaś sobie dziś wolne. Pamiętam z własnego doświadczenia, jak bardzo to czasem pomaga, żeby... rzucić coś, bo... bo tak. Dla własnego widzimisię. Odpocznij dzisiaj, zrelaksuj się i też zrób coś dla siebie!

    Dziewczyny, jak tak czytam o naszym wzajemnym wsparciu tutaj, to myślę sobie, że... że to miejsce jest wspaniałe. Trzymajmy się razem i razem przez to przejdziemy.

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak
    Jak.jest plan na ciążę, plan na leczenie, to plan odprężenia również trzeba mieć :)
    Skoro wszystko planujemy... :);) a ten z pewnością będzie najprzyjemniejszych

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane moje,
    tak bardzo Wam dziękuję za wsparcie.
    Cudownie, że jesteście i mogę się tutaj do Was wypisać ze wszystkimi żalami tego świata:)

    Elmo jutro wyjeżdżamy z mężem i znajomymi (też bezdzietnymi na szczęście ;)) na Mazury na 4 dni, więc na pewno będzie fajnie, odprężymy się i o staraniach nawet przez sekundę nie mam zamiaru myśleć:)

    Chciałam się na męża obrazić, ale chyba masz rację, że to nie ma sensu. Co to mi da, tylko powiększy frustrację. Postaram się trochę wyłączyć go z tematu starań. Tylko boję się, że nie dam rady sama tego nieść na barkach, a nie mam nikogo oprócz niego z kim mogłabym o tym porozmawiać...

    annak na tych terapiach jednak dobrze gadają;) mogłabyś być moją terapeutką:) ! właśnie potrzebuję tego przyzwolenia na mój ból i rozgoryczenie, a nikt wokół nie pozwala mi na tą chwilę słabości - wtedy zbieram najgorsze baty i skargi od teściowej, że takim myśleniem wykańczam siebie i jej syna i że mam natychmiast być optymistką.

    Niebieska myślę, że ta kawa z Tobą z pewnością przegoniłaby mój dzisiejszy tragiczny humor:) Wiem, że to brzmi może niezbyt fortunnie, ale fajnie, że są takie osoby na świecie, które też przeżywają takie momenty jak ja teraz, że nie jestem jedyna z tymi beznadziejnymi niepłodnościowymi sprawami. Dodaje mi to otuch i jest mi trochę raźniej. Mam przeogromną nadzieję, że wkrótce wszystkie doczekamy się ziemskich dzieci. Tak bardzo Wam tego życzę. No i sobie też;)
    Przesyłam najgorętsze uściski do Norwegii :*

    Arleta tak bardzo się cieszę, że sprawa się wyjaśniła i tamten gin okazał się dyletantem. Ty to jednak jesteś zdeterminowana babka, raz dwa załatwiłaś badanie i wiesz na czym stoisz. Muszę wziąć z Ciebie przykład :)

    Arleta lubi tę wiadomość

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzacie
    Zawsze możesz tu się wygadac tu wszystkie cie zrozumiemy ale wiem.ze to nie to samo co z osobą fizyczną a nie wirtualna.
    Ale zawsze to jakieś wyjście wiedz ze nie jesteś sama. A teściowa olej mię mów jej.za wiele przecież każdy ma inną odporność psychiczną a dołki.lapia każdego i wtedy trzeba wsparcia i zrozumienia wysłuchania a nie gadania żeby wziąść się w garść przecież ty wiesz ze musisz tak zrobić tylko jak.jak.sypie się świat...
    Nie każdy jest terapeuta wiec może teściowa się nie nadaje;)
    A mazury super pomysł luz blues i będzie baby blues ;)

    skrzat1988 lubi tę wiadomość

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta
    Masz w sobie niesamowita wole walki podziwiam.
    Po tylu niepowodzeniach dalej jesteś silna i masz wiarę tak trzymać bo to klucz do susukcesu:) ciesze się ze ta dwudroznosc okazała się przegroda i są większe szanse na szczęśliwy finał chociaż droga jeszcze długa to już światełko zaczyna być widać na końcu :)

    Arleta lubi tę wiadomość

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale sie dziś wkurzyłam tzn smutno mi sie zrobiło pojechałam z sąsiadką na zakupy i spotkałaysmy tam mamae z przedszkola ale zinneh grupy troszke pogadałyśmy okazało się ze jest w ciąży 13 tydzień i tu nie zrobiło mi sie az tak przykoro jak w momecie gdzy dowiedziałąm się że najgłupsza osoba ( która tak na prawdę nie powinna byc maka bo tylko krzywdzi dziecko ) jest w ciąży z 2 no szlak mnie trafił wiem wiem nie powinnam tak mysleć mówić ale już nie daje rady powinnam już czuc kopniaki szykowac wyprawkę a w zamian tego mam puste serce i co dziennia gdy wracamy z przedszkola z Julką i mała widzi jak po inne dzieci ida matki z maluszkami mówi a po mnie braciszek nie bedzie przychodzić bo jest w niebie :( no kurcze dlaczego tak sie stało ja już mam czasami dość wszystkiego :(

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzatku...

    tule mocno, i tak jak dziewczyny mowia...zrob cos dla siebie TYLKO dla siebie , sama wiem po sobie, ja to jestem na szarym zadupionym koncu....

    kazda z nas pewnie w jakims etapie zycia wlasnie miala siebie w "dupce"

    a nam sie tez cos nalezy... ja np. w koncu dalam sie namowic na piwo wczoraj.... powiem ci ze musialy prosic sie chyba z grube 2 miesiace, nigdzie nie wychodzilam...dom praca dom praca...i tak do porzygania....

    wiec zrob sobie maseczke !
    zjedz chipsy albo czekolade ;) a coooo
    idz na spacer
    basen
    rower
    kino
    kregle
    !!!!

    wiem wiem....sama z tego nie korzystam...ale juz pomalu zaczynam myslec ze czas to zmienic !!!!!!!!!!!!!!!!!1

    KAZDA Z NAS MUSI DBAC O SWOJE DUCHOWE -EMOCJONALNE ZYCIE !

    ja na 12 mam 1 wizyte- terapie u psychoologa...

    Arletka!!!! dzialaj tam malenka !!!!! :*



    Niebieskaa, skrzat1988 lubią tę wiadomość

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No.widze dziewczyny ze zapowiada nam się dziś dżin terapeutyczny :) będziemy się wspierać i pocieszać ;)

    Karola tak niestety jest ze dzieci często mają osobyktore na to nie zasługują ale nie man to oceniać i nie do mas należy decyzja kto powinien je mieć a kto nie chociaż sama czasem się zastanawiam.jak to jest ze ty chcesz pragniesz dać miłość dziecku i nie możesz a inna kobieta tak.od niechcenia zachodzi w ciążę i często nawet nie chce tego dziecka dlaczego tak jest... Nikt tego nie wie taki.jest świat. Ja mam koleżankę blisko.ktora jest w ciąży o.2 tyg. Mniej niż ja bym była teraz tez na nią często patrze i myślę jak by to było gdybym nie Poronilam pewnie już bym wiedziała.czy to chłopiec czy dziewczynka albo już zaczynała bym czuć ruchy... A tu co nic dalej czekam na owu której nie wiem czy będę mieć w tym cyklu bo jakoś dziwny jest ale co zrobić widocznie los tak.chcial i doczekam się swego kolejnego szczęścia ale jeszcze musze troszkę poczekać :)
    Musimy być silne w tej naszej codziennej walce :)

    skrzat1988 lubi tę wiadomość

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak i Skrzat... dziekuje Wam bardzo za tyle cieplych slow:* wzruszylam sie...

    Skrzacie.. slowa i reakcje Twojej tesciowej naprawde mnie zadziwiaja i budza zlosc!

    p.s. leze na kanapie, obok ulubiona herbatka, na buzi ulubiona maseczka i nawet nalozylam jakies cudo z sephory na usta...shea lip mask:P

    usciski dla Was moje drogie!

    skrzat1988, M@linka, inessa lubią tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmo dokładnie tak jest musimy być silne ale czasami już tych sił brakuje i nadziei tez już czasami nie mam za to moj maz zawsze mi powtarza ze maluszek wróći by narodzić się altem bo jak sie poznaliśmy zawsze mu mówilam ze nie chiałabym zimą rodzić a teraz tak by było termin na 7 listopada miałam może tak miało byc i znowu urodzę na wiosnę ?

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • Karo85 Autorytet
    Postów: 542 523

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,podczytuje Was od jakiegoś czasu już. Chciałam dołączyć. Moja historia jest w podpisie ale powiem też coś o sobie.
    Za chwilę będę miała 31 lat. Mam córkę 6 letnia i dwie późniejsze straty. Poronienie zatrzymane w 8 tc i poród martwy w 24 tc. Nie znam przyczyny. Odeszły mi przedwcześnie wody a córeczka zmarła we mnie 2 tygodnie po tym zdarzeniu gdy leżałam w szpitalu.
    Diagnozowalam się w różnym kierunku.
    Kiedy mam zespołu antyfosfolipidowego.
    Mam dwie mutacje MTHFR heterozygotyczne. Biorę na to metylowane bcomplex i kwas foliowy.
    Mam też niedrożny jajowod, insulinoopornosc na ktora biore mete 850x2 dziennie i PCO. Walczymy o dziecko z pomocą in vitro.
    Mam za sobą nieudana procedurę i szykuje się w lipcu na następną.
    Często brak mi sił i tracę wiarę że uda mi się zajść i donosic ciążę. Ale nie chce się jeszcze poddać.
    Planuję teraz zrobić jeszcze badania na te komórki NK. Mam też konsultacje u immunologa i hematologa w czerwcu. 14 czerwca mam również histeroskopie aby zobaczyć czy problem nie jest w macicy.
    Za nas wszystkie trzymam kciuki i wierzę że w końcu się uda.

    06.2010- córeczka :)
    5.06.2014- Aniołek [8 tc]
    21.06.2015- córeczka[24 tc] :(
    niedrożny LJ., AMH 4,78 PCO, IO.Mutacja MTHFR CT i AC
    02.02- INV Bocian BS,krótki p. 6 komórek/3 zarodki
    16.02- transfer 2 x 8A. - :(
    CRIO 28.04.- :( 3 BA
    II pro. Novum- długi p.19.08-transfer 1x8A.
    4 sniezynki na zimowisku
  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola wiara czyni cuda :)
    I tej myśli się trzymaj a na pewno zanim się obejrzysz znowu będziesz w ciąży ;)
    Tak naprawdę dookoła nas jest mnóstwo kobiet które są po stracie dziecka tylko o tym się głośno nie mówi jedna powie a wiele nie o mojej ciąży nie wiedział nikt poza mężem i jedna koleżanka bo nie chciałam.zapeszac i co....
    A siłę mamy w sobie tylko czasem gdzieś głęboko się ukrywa pod kocymkiem trosk i smutków, ale czasem trzeba ten kocyk odkryć i pokazać światu i sobie źr damy rade co nas nie.zabije to nas wzmocni jak.to.sie mówi.
    Dziewczyny jesteście tu wszystkie nieocenione i przez jakiś czas tylko czytałam forum ale nie mogłam się powstrzymać i bardzo chciałam.sie włączyć do tej małej społeczności :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2016, 11:02

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
‹‹ 448 449 450 451 452 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ