X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga22 wrote:
    Myślicie dziewczyny ze brać duphaston na wywołanie okresu?
    A czemu chcesz wywoływać?

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga,
    A co Ci powiedział lekarz? Byłaś dzisiaj na wizycie.
    Jak zalecił Ci postępować w przypadku każdego ze scenariuszy?

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo nie mam okresu to musze wywołać albo luteine pod jezyk albo duphastonem a mam infekcje w pochwie mam zapisane gynoxin

    Wezmę przed spaniem globulka dopochwowa
    A ciąży brałam na usg z krwi tez wiec wszystko poszło się jebac

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurde ile Aga ci sie ten okres spoznia???? Poczekaj nie ma sensu wywolywac moim zdaniem...

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, według mnie, Magdzia dobrze mówi.
    Aga, ile Ci się ten okres spóźnia?
    Może nie ma co się tak spieszysz ze szprycowaniem Duphastonem.

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko,
    Nie masz pojęcia, jak bardzo cieszę się z tych dzisiejszych wiadomości. Ani przez moment nie sądziłam, że będą inne, ale nie spodziewałam się, że Tymko już taki duży! :-D
    Mam nadzieję, że ta wizyta tchnęła w Ciebie trochę spokoju i optymizmu.
    Ściskam mocno!

    Malika,
    Wieki się nie odzywałaś!
    Napisz coś więcej, co u Ciebie!

    Martynka30, malika89 lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,

    A ja dzisiaj byłam u lekarza z moimi dziwnymi dolegliwościami niby-infekcyjnymi i chyba dobrze, że poszłam, bo mnie pan doktor bardzo zaskoczył (a) swoim cudownym podejściem (b) nowymi hipotezami.

    Otóż, według niego, moje problemy nie mają charakteru infekcji, tylko jest to jakieś podrażnienie zewnętrzne, może uczulenie. W środku wszystko jest idealnie, super czysto i nie ma mowy o żadnych infekcyjnych choróbskach.
    W trakcie badania doszedł do wniosku, że mam najprawdopodobniej zmiany zanikowe, które oznaczają jakby zredukowaną / pomniejszoną błonę śluzową (i na zewnątrz i w środku), co z kolei może być spowodowane za niską ilością estrogenu).

    Hmm... Totalnie mnie to zaskoczyło. Ale on mówi, że to jest coś, co zmienia się w czasie i możliwe, że wcześniej było ok, a teraz nie jest.

    W sumie to mogłaby być prawda. Bo mam w tej chwili wszystko nie tylko podrażnione, ale takie aż wysuszone (przepraszam za opisy). Naprawdę bardzo mocno to odczuwam.

    Zapisał mi jakieś globulki z tym estrogenem + maść i zobaczymy.
    O rany, mówię Wam, same "przygody"... Jak nie urok, to... inny urok :-/

    Bardzo Wam dziękuję za dzisiejsze wsparcie i rady. Wszystko sobie zapisuję, bo nie znasz dnia ni godziny... Nie wiadomo, czy terapia pana doktora zadziała.

    M@linka, Martynka30 lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • KaasiaK Znajoma
    Postów: 22 1

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jestem po wizycie..i dalej nic nie wiem...

    Endometrium coraz grubsze, dzisiaj 14 mm, nic się nie odkleja, nic nie krwawi..pęcherzyka nie widać ale to dopiero 4tydzien 3 dzień więc normalne..

    Mam zażyć na noc 4 duphastony, założyć luteinę i rano powtórzyć Betahcg :(
    Lekarz nie daje większych szans tej ciąży, ale raz miał taki przypadek że laboratorium się pomyliło...

    Na dzień dzisiejszy żadnych cech zaczynajacego się poronienia, a po 24 h bez leków i przy Becie 17 powinno się coś dziać..a mnie nawet brzuch nie boli :(

    12.2015 9 tc
    05.2016 5 tc cb

    Hashimoto, ANA1 1:160, MTHFR C677 t heterozygota
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia a co Ty chcesz wiedzieć na tak wczesnym etapie? Trzeba czekać. Na razie z tego co zrozumiałam po tym co piszesz wszystko jest ok. Beta rośnie, Endo ciążowe a pęcherzyka ma prawo nie byc widac. Oczywiście nie chce robic zludnych nadziei bo @ może sie rozpętać w kazdej chwili ale narazie wszystko wygląda obiecująco.

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko super wiesci! Juz wczesniej chcialam Ci napisac abys uwierzyla w ten cud ktory nosisz pod sercem! Juz tak niewiele Wam zostalo:)
    Trzymam kciuki! i aby troszke odpuscily Ci te dolegliwosci bolowe, zebys byla spokojniejsza.

    Martynka30, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • KaasiaK Znajoma
    Postów: 22 1

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Kasia a co Ty chcesz wiedzieć na tak wczesnym etapie? Trzeba czekać. Na razie z tego co zrozumiałam po tym co piszesz wszystko jest ok. Beta rośnie, Endo ciążowe a pęcherzyka ma prawo nie byc widac. Oczywiście nie chce robic zludnych nadziei bo @ może sie rozpętać w kazdej chwili ale narazie wszystko wygląda obiecująco.


    No właśnie beta spada:

    1.06- 42
    06.06- 17

    12.2015 9 tc
    05.2016 5 tc cb

    Hashimoto, ANA1 1:160, MTHFR C677 t heterozygota
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 05:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaasiaK wrote:
    A ja jestem po wizycie..i dalej nic nie wiem...

    Endometrium coraz grubsze, dzisiaj 14 mm, nic się nie odkleja, nic nie krwawi..pęcherzyka nie widać ale to dopiero 4tydzien 3 dzień więc normalne..

    Mam zażyć na noc 4 duphastony, założyć luteinę i rano powtórzyć Betahcg :(
    Lekarz nie daje większych szans tej ciąży, ale raz miał taki przypadek że laboratorium się pomyliło...

    Na dzień dzisiejszy żadnych cech zaczynajacego się poronienia, a po 24 h bez leków i przy Becie 17 powinno się coś dziać..a mnie nawet brzuch nie boli :(

    Ja też jak byłam u lekarza w 5 tyg...to nawet mnie nie chcial zbadać. Usg zrobił tylko na moją błagalną prośbę, ale powiedział że i tak niebędzie nic widać i że to normalne. Trzeba czekać. Ja już czekam na następną wizytę 18 dni.

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 05:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny !!!
    Tule was wszystkie...
    Ja mam dzisiaj dola...w pracy juz....ja nie wiem co mam zrobic jak ona mnie tak zjada od srodka....czuje jak mnie dodatkowo niszczy....

    Jutro albo w piatek mam miec @ pewnie dupa takie przeczucie....


    (

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 06:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malika89 wrote:
    Martyna, świetne wieści.

    Wrócisz do nas do sierpniówek?

    Malika, a co do Twoich przypasłości z candidią to powinnaś jeść probiotyki np. Super formule 3 razgvdziennie po 2 lub 3 tabletki przez 2 miesiace. Ograniczyć weglowodany proste do minimum czyli cukier ale i tez wszystkie owoce.

    W walce z kandidia ogranicza sie tez weglowodany oczyszcone, czyli biale pieczywo, makaron, ryz, ziemniaki.
    Dieta to glownie warzywa bez kukurydzy i straczkow, mieso, ryby, oleje.
    I troche pumperniklu jako pieczywa, kaszy gryczanej i otreby.
    Taka dieta szybko pozbedziesz sie kandidii tylko musi byc restrykcyjna.

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malika89 wrote:
    Martyna, świetne wieści.

    Wrócisz do nas do sierpniówek?

    Nie wiem czy ktoś za mną tęskni ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2016, 07:04

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny 5 dzień ale już wrócił i jest mocny :/

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osa wrote:
    Aga, przykro mi, Twój wynik to poniżej 0,5, co się mieści w zakresie 0-3,1, który masz tam wskazany, czyli brak ciąży.

    Martynko, dobre wieści :) Tymuś rośnie, to najważniejsze. Patrząc na wagę to szykuje się większy chłopak czy mi się wydaje?

    **************************************************************************************

    Skończyłam pranie/prasowanie, ogarnęłam wszystkie ciuszki do szpitala i na początek, jak dobrze pójdzie to będzie ich na dwa/trzy tygodnie jak nie będzie za dużo "wpadek". Liczę, że będziemy mogli więcej czasu dla Maluszka poświęcić dzięki temu. Jestem umordowana, ale cieszę się, że się udało dziś to ogarnąć.

    Lekarz też tek mówił, że szykuje się duży chłopak, i z usg wychodzi, że to 33tydz 6dz.

    Oska ja też mam poprane, poprasowane ( no dobra zostało mi kilka sztuk, co dokupiłam wczoraj w lumpku ;))- robiłam to na raty, moja torba do szpitala w większości spakowana, muszę spakować jeszcze torbę młodego.

    Oska dziś chyba masz wizytę o ile pamiętam, trzymam kciuki bardzo bardzo mocno.

    Aniu dobre wieści :) cieszę się, że to nie infekcja, też miałam globulki z estrogenem, mają za zadanie odbudować i nawilżyć śluzówkę...
    Dołóż sobie priobiotyki :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaasiaK wrote:
    No właśnie beta spada:

    1.06- 42
    06.06- 17

    Oj przepraszam Cię - źle doczytałam :-\

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaasiaK - widzisz, a u mnie beta szybciutko się wyzerowała, bo 30dc była 80, a 6 dni później poniżej 2 i tego samego dnia miałam od rana plamienia śluzem mocno zabarwionym krwią, w ciągu dnia zwiększały się, wieczorem nie wzięłam już Luteiny i od rana miałam @.

    Skoro to faktycznie poronienie to życze Ci aby "poszło szybko" i jednak obyło się bez zabiegu. Ja się bałam czy właśnie oczyści się samo, cholernie nie chciałam kolejnego zabiegu.

    Planujesz jakieś badania teraz czy odpuszczas sobie i czekasz co los przyniesie ?

    U mnie można powiedzieć, że wczoraj dzień bez plamień, tyci coś tam było przy braniu Luteiny rano i wieczorem, ale to really odrobinka. A dziś hmm jak brałam Luteinę to troszkę więcej, takie nitki bordowe, bardziej w brunatny wpadające...

    Ja chyba osiwieję... Jak tu wierzyć, że będzie dobrze...

    Gdyby nie to, że codziennie teraz są truskawki, to już dawno bym wylądowała na becie... Chyba kupię kolejny test...

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • KaasiaK Znajoma
    Postów: 22 1

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    KaasiaK - widzisz, a u mnie beta szybciutko się wyzerowała, bo 30dc była 80, a 6 dni później poniżej 2 i tego samego dnia miałam od rana plamienia śluzem mocno zabarwionym krwią, w ciągu dnia zwiększały się, wieczorem nie wzięłam już Luteiny i od rana miałam @.

    Skoro to faktycznie poronienie to życze Ci aby "poszło szybko" i jednak obyło się bez zabiegu. Ja się bałam czy właśnie oczyści się samo, cholernie nie chciałam kolejnego zabiegu.

    Planujesz jakieś badania teraz czy odpuszczas sobie i czekasz co los przyniesie ?

    U mnie można powiedzieć, że wczoraj dzień bez plamień, tyci coś tam było przy braniu Luteiny rano i wieczorem, ale to really odrobinka. A dziś hmm jak brałam Luteinę to troszkę więcej, takie nitki bordowe, bardziej w brunatny wpadające...

    Ja chyba osiwieję... Jak tu wierzyć, że będzie dobrze...

    Gdyby nie to, że codziennie teraz są truskawki, to już dawno bym wylądowała na becie... Chyba kupię kolejny test...


    to na pewno poronienie.. ale nie mam żadnych objawów niestety, w grudniu przechodziłam 2 tygodnie z ciążą obumarłą, nie mając żadnych krwawień, za to objawy ciążówe w pełni..:(

    z badań ja zrobiłam już naprawdę wszystko........:(

    12.2015 9 tc
    05.2016 5 tc cb

    Hashimoto, ANA1 1:160, MTHFR C677 t heterozygota
‹‹ 480 481 482 483 484 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ