X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro - biorę Letrox 50mg i 75 mg - naprzemiennie plus Jodid pół tabletki

    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro,
    Witaj!
    Bardzo mi przykro, że spotyka Cię strata...
    Może zagościsz tutaj u nas na stałe? To jest super wątek, świetna atmosfera. Razem wspieramy się w staraniach i jest naprawdę łatwiej!

    Jacq,
    Czekamy na wieści z wizyty!

    Skrzat,
    Absolutnie nie masz za co przepraszać!
    Napisałaś rzeczy, które... myśli i czuje wiele z nas, ale nie każda ma odwagę napisać. Ja na przykład mam częsty problem z przyznawaniem (przed samą sobą), że starania o dziecko zabrały mi część przyjemności erotycznych. Niestety... gapienie się w kalendarz nie jest romantyczne. Rozumiem więc Twoje smutki i rozterki. Pod wieloma z nich się podpisuję. Dlatego pisz śmiało o takich uczuciach, bo może nie tylko ulżysz sobie, ale też wypowiesz na głos słowa, które kotłują się gdzieś na dnie naszych serc.

    Bomblica, Maggi,
    To już tak blisko...
    Strasznie jestem przejęta Waszymi zbliżającymi się porodami.
    Czekamy z Wami niecierpliwie!

    Bombel,
    Nagroda miesiąca za tekst o sutkach :-D

    Inessko,
    Jak się macie?!
    <3

    Jagna,
    Czemu ostatnio jest Cię tak mało? Tęsknimy!

    Arleta,
    Też jakaś wycofana, czy mi się wydaje...

    ...a może to mnie nie było i coś mi umknęło.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja,
    No to wspaniale!!
    Jesteś spokojniejsza? Odetchniesz na jakiś czas?
    Uściski!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 13:43

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero teraz daję znać bo czekałam trochę a i jechałam godzinę :-/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Nadzieja,
    No to wspaniale!!
    Jesteś spokojniejsza? Odetchniesz na jakiś czas?
    Uściski!
    No pewnie że spokojniejsza! <3

    annak lubi tę wiadomość

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,

    A ja mam dzisiaj taką zagwozdkę, dylemat... nie wiem właściwie czy to dylemat. No ale coś, co mnie męczy.

    Pamiętacie tę moją infekcję, która mnie męczyła i była nie wiadomo czym? Tydzień temu od mojego super lekarza otrzymałam leki. No i pomogły. Właściwie już na drugi dzień czułam poprawę (wreszcie!).
    Leczenie wyglądało tak: 2x2 tabletki doustnie + globulki dopochwowe przez 10 dni. Aktualnie minęło 8 dni leczenia. Jeszcze powinnam brać te globulki dziś i jutro.

    A tymczasem... chyba mam owulkę.
    To znaczy na bank mam. Po pierwsze - tak się zapowiadało przy ubiegłotygodniowym badaniu (monitoring USG). Po drugie - czuję. Bardzo mocno czuję (boli, kłuje, piecze, grzeje). Po trzecie - zrobiłam (aaa, niepotrzebnie!!) test owulacyjny i pierwszy raz w życiu wyszedł mi tak 100%-owy, że nie mam wątpliwości! Krecha mocniejsza od kontrolnej. No pewniak.

    No i... rany... masakra. Bo jeszcze te dwie globulki mi zostały.
    Zaczęłam się wahać, czy nie poprzestać leczenia na tych ośmiu. Bo czuję się już dobrze. Ale z drugiej strony, boję się, że się przez to nie doleczę. Może w czwartek jeszcze udałoby nam się załapać na tę owulację. Ale boję się, że nie. Jestem pewna, że teraz, dzisiaj, byłby idealny dzień, żeby... wiadomo co. Ale ten lek.
    Jezu, Dziewczyny. Nie wiem, co robić. Podłamana jestem.
    Znowu będzie miesiąc stracony przez te cholerne problemy. A dokładniej - przez to, że o 2 dni za późno poszłam do dobrego lekarza!!

    No nie wiem...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 13:50

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu - hmm nie chcę Cie napędzać w żadną stronę, ale zdaje się, że nasz Bombelek był na antybiotykach w cyklu ciążowym ;) Tylko ona chyba nie z powodu "tam" infekcji ;)

    Ja do wizyty chyba zwariuje :/ Wyjeżdżam za godzinę, no jade może 20 minut, ale jakby był problem z zaparkowaniem... A nie lubie być gdzieś na ostatnią chwilę, zresztą kobietki i tak tam przed czasem przychodzą z 15 minut gdzieś.

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    Hej Dziewczyny,

    Nieśmiało tu u Was piszę, ale potrzebuje rad. Albo trochę pozytywnego światła..
    W czwartek zrobiłam betę - 99,32 10dpo, po pół roku bezowocnych starań. Wczoraj beta 35, dzisiaj plamienie. Dla mnie sprawa jasna. Ale mam pytanie.. Leczę niedoczynność, mam też trochę za wysoko prl. I chodzi o to, że w czwartek po pozytywnej becie zdecydowałam się odstawić sama Bromergon. Endo na urlopie, niby tak kazał mi zrobić na wcześniejszych wizytach. Czułam się ok. Wczoraj razem z betą progesteron wyniósł 1,38. Nigdy z nim nie miałam problemów. Zawsze 7dpo wynosił ok. 24. Moje pytanie jest do Was takie: czy możliwe jest to, że przez ro że odstawiłam Bromergon wzrosła prolaktyna i przyczyniła się do spadku progesteronu, czy może jednak było tak, że już na samym początku Bromergon mógł powodować spadek progesteronu? Trochę się obwiniam.. I jest mi z tym bardzo źle..
    Caro witaj. Przykro mi, że i Ciebie spotkała strata. Ja brałam Bromergon i nic mi lekarz nie mówił że po odstawieniu mogą być problemy z progesteronem. Trzymaj się :-*

  • osa Ekspertka
    Postów: 237 260

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, z jednej strony trochę strach, że się infekcja nie skończyła, a masz jeszcze jakieś objawy tej infekcji? Z drugiej zaś strony test owu wychodzi pozytywny 24-48h przed owulką, więc rzeczywiście może się załapiecie. Ogólnie infekcja nie powinna "pójść dalej" z plemnikami raczej. Wiesz zapewne, że my tutaj ani Cię nie poprzemy w działaniach, ani nie zabronimy :D (pomogłam, wiem... ;) ) Buziaki :)

    3jvzi09k998ztm99.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evita wrote:
    Caro - biorę Letrox 50mg i 75 mg - naprzemiennie plus Jodid pół tabletki
    Może poproś o zmianę na inny lek np. na Euthyrox? Może te tabletki Ci nie służą

  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja super wieści! :)

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Aniu - hmm nie chcę Cie napędzać w żadną stronę, ale zdaje się, że nasz Bombelek był na antybiotykach w cyklu ciążowym ;) Tylko ona chyba nie z powodu "tam" infekcji ;)

    Ja do wizyty chyba zwariuje :/ Wyjeżdżam za godzinę, no jade może 20 minut, ale jakby był problem z zaparkowaniem... A nie lubie być gdzieś na ostatnią chwilę, zresztą kobietki i tak tam przed czasem przychodzą z 15 minut gdzieś.
    Trzymam kciuki i czekam na wieści!

  • osa Ekspertka
    Postów: 237 260

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejko, świetne wieści, tętno 162 to nie jest mało. I znowu z tymi lekarzami... Ech, szkoda słów.

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    3jvzi09k998ztm99.png
  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak ja bym chyba skorzystała z okazji :) Jeśli się już dobrze czujesz, poza tym myślę, że w razie czego możesz sobie taką kurację powtórzyć w niepłodnych dniach gdyby się coś znowu przyplątało. Bo tak to będzie Ci przykro, że kolejny cykl stracony.

    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejo, oby tak dalej, trzymam mocno kciuki;*

    Jacq, zycze samych pozytywnych wiadomosci!


    Powiem Wam moje drogie...ze jak odpowiedzialyscie na moj poranny post to od razu zrobilo mi sie lzej na serduchu. Nie powiem tego mezowi, ale jego wsparcie nie pomoglo, Wasze od razu:)

    Ikarzyca lubi tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Maggi-P Autorytet
    Postów: 296 516

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak ja napiszę tylko tyle, że jak się staraliśmy o starszego synka to też skończyłam globulki za wczesnie ;) Została mi wtedy zdaje się jedna, ale mialam na 7 dni ;) Udało sie wtedy zajść a ciąża była bezproblemowa. Myślę, że skoro od razu czułaś poprawę to infekcja powinna być już zwalczona ;) Lekarzem nie jestem ale wiesz... Trzymam kciuki :*

    Nadzieja bardzo się cieszę, że wszystko ok :)

    Jacquline kciukam za wizytę <3

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    21.08.2015 - 9tc 4d [*]
    dev181pr___.png
    Termin cc 24 czerwca :o)
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja <3 świetne wieści!

    Annak - bierz do końca i spontan! Jak ma być dobrze to będzie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 14:15

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja mówiłam ze wszystko bd dobrze ;)
    A ja mam dola bo nie wiem czy mam czekać do @ i sprawdzić czy ta torbiel się wchłonela czy jak poradzicie mi coś? Wiem że w sobotę było 13mm na 15 mm także się boje ze to rośnie a ja nic z tym nie robie pomocy !:(

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak bierz byka za rogi:D ja mysle, ze jak organizm wysyla wyrazne znaki to trzeba og sluchac, poza tym juz podleczylas infekcje. A maluszek jak ma sie pojawic i jest pisany w tym cyklu to sie pojawi...czy przytulanie bedzie dzisiaj czy za 2 din...w koncu waleczni zolnierze potrafia przetrwac kilka dni a owulacja nie wystepuje w dzien pozytywnego testu:) trzymam kciuki!

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja super :))))

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
‹‹ 533 534 535 536 537 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ