X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Powiem Wam szczerze, że nie mam w realu wsparcia- matka na mnie krzyczy, że lekarz mówi, że jest ok to jest i że stresuje małego, mąż to samo... :/
    Wiem, że mają rację, ale można to okazać w inny sposób niż dołowanie mnie jeszcze bardziej...

    Martynko może powiedz im, że takim gadaniem wcale Ci nie pomagają. Wiadomo,że bardzo przeżywasz wszystko i martwisz się o Tymka. Myślę, że oni też się o Was martwią, a Ty przeżywasz wszystko 3 razy bardziej.

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaq mąż był się dopytać i nie mam zabiegu - narazie czekanie.

    Plamienie sie nasila. A na pierwszym usg w nocy było widac zdeformowany pęcherzyk lub krwiak-lekarz nie mógł ocenić jedno znacznie i wyszukal po długich poszukiwaniach prawidłowy pęcherzyk z zarodkiem 4mm i serduszkiem ale z powodu ulozenia bylo to wszystko trudne do uchwycenia. Trudno mi ze świadomością że byc może na następnym usg serduszka juz nie będzie :( wiek ciąży się zgadza z moimi obliczeniami 6tyd. Leżę tu i cierpię psychiczne katusze.

    Niebieskaa Endokrynolog zalecil nam wyluzowanie na 3 miechy by insulina sie unormowala, natomiast mój gin nie miał nic przeciwko a myśmy sie nie spodziewali ze bez celowania uda się tak szybko.Nie bałam się -teraz się boję :/

    Był obchód wypuszcza mnie jak przestane krwawić...nic więcej powiedzieć mi nie mogli. I powiedział mi, że ryzyko jest duże.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 09:48

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reni86 wrote:
    Martynko może powiedz im, że takim gadaniem wcale Ci nie pomagają. Wiadomo,że bardzo przeżywasz wszystko i martwisz się o Tymka. Myślę, że oni też się o Was martwią, a Ty przeżywasz wszystko 3 razy bardziej.

    Mówiłam, ale to nic nie dało...dla nich najlepiej by było, gdybym się nie denerwowała, a przynajmniej udawała, ze tak jest... wiem, że się też martwią, ja naprawdę staram się być silna i opanować negatywne emocje dla synka.

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka, trzymam za was kciuki, może to krwawienie to jednak nadżerka. Postaraj się myśleć pozytywnie, serduszko już zabiło, a to najważniejsze!

    Bomblica, nie potrafię sobie nawet wyobrazić jakie to musi być dla ciebie trudne być teraz z dala od Gabrysi. Najważniejsze teraz jest jednak to, abyś ty jak najszybciej doszła do siebie, tak abys mogła do niej pojechać. Ona jest w dobrych rękach i jestem pewna, że jej największym zmartwieniem jest teraz to, że ty się smucisz i jesteś daleko. Zdrowiejcie i wszystkego dobrego!!

    Martynka, to na pewno błąd pomiaru. Może przykład z innej beczki, ale miałam w ostatnim czasie trochę historii szyjkowych, na przestrzeni 6 dni były 4 pomiary między 35 a 43mm, czyli pomiar max był 22% większy niż pomiar min.. No to teraz dodajmy te 22% do szacowanej wagi Tymusia: 2500g*122%=3050g :D kawał chłopaka, jeszcze będziesz narzekać na zakwasy jak już będziesz go nosić na rękach :D

    M@linka lubi tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linko trzymaj się tam słońce,nic nie jest jeszcze przesądzone,wiem,że w szpitalu cięzko ci będzie teraz tak siedzieć ale przynajmniej będziesz wiedziała na bieząco co i jak..
    a zwiększyli ci jakieś leki,czy normalnie wszystko masz dalej?

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka prawda jest taka ze po twoich stratach i przeżyciach zawsze będziesz się denerwować juz do końca do porodu dopiero jak przytulic Tymka to może odetchniesz i uwierzysz ze jest dobrze. Roczna cie pewnie wspiera ale nie rozumie twoich obaw i to jest naturalne bo nie przeżyli dokładnie tego co ty nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić jak boli strata upragnionego dziecka jak tego niepzyje... Mężczyźni tez inaczej to przeżywają nie mowie ze mniej ale inaczej... Wiec poprostu postaraj się uwierzyć że skoro lekarz powiedział ze jest ok to tak jest czasem nawet jak jest ok to coś się zadziała na co mię mamy wpływu wiec nie ma sensu się doszukiwać problemów. Wyciszenie się i odpocznij bo już potem nie będziesz mieć na to czasu :)

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymaj sie M@linko! Podziwiam Twoja sile, mam nadzieje ze żaden zabieg Cie nie czeka!!

    Martynko,tutaj mozesz dać upust wszystkim emocjom, tak naprawdę uspokoi Cie dopiero spotkanie z Tymusiem, ten ostatni czas bedzie niełatwy ale trzymaj sie dzielnie!

    M@linka lubi tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta wrote:
    M@linko trzymaj się tam słońce,nic nie jest jeszcze przesądzone,wiem,że w szpitalu cięzko ci będzie teraz tak siedzieć ale przynajmniej będziesz wiedziała na bieząco co i jak..
    a zwiększyli ci jakieś leki,czy normalnie wszystko masz dalej?

    Nic mi nie zwiększyli...dają mi dupka 3x1 a jak o luteine dopochwowa zapytałam to lekarz powiedzial ze "spokojnie". Clexane 0,4 i reszta.

    Czekam co odpisze mi mój ginekolog, bo ja jestem w najbliższym mi szpitalu a nie u niego...a w piatek wizyta a w poniedziałek Kraków...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 10:57

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka ale wychodzisz na żądanie czy czekasz?

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do piątku tu zostane tak zdecydowałam.

    Arleta lubi tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Dziękuję dziewczyny za ogromne wsparcie <3 właśnie było śniadanko ale mi nie dali, bo szykują mnie do zabiegu tylko nie wiem jakiego bo to powiedziała Pani co przyniosła jedzenie. chyba nie łyżeczkowanie. Przecież jeszcze nie wiadomo wiec co oni? Już krzyżyk postawili? Nie lubię tych chwil kiedy sie wszystko rozstrzyga.czyżby juz mieli wynik hcg? Nosz kurde...niedlugo obchód.
    Malinko jesteśmy z Tobą. Pisz do nas na bieżąco kochana

    M@linka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po obchodzie i komisyjnym badaniu. Syjka wąziutka, mocno ukrwiona, ruchy macicy ok. Dziś wychodzę. Mam już wypis. Po pracy mąż mnie odbierze

    M@linka, osa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwoniłam do mojego ginekologa i w piątek na 20:20 mam się stawić na wizytę. Chyba już będę miała te badania bo to będzie 12 tygodni i 2 dni

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja też Ci tam wziernik wkladali i reka ugniatali? Bo mi tak- wiem ze to rutynowe badanie ale przez to czuje sie jeszcze bardziej "naruszona" boję sie wstawac, chodzić i nawet z boku na bok sie przekręcać.Brzuch mnie ćmi okresowo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 11:47

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Nadzieja też Ci tam wziernik wkladali i reka ugniatali? Bo mi tak- wiem ze to rutynowe badanie ale przez to czuje sie jeszcze bardziej "naruszona" boję sie wstawac, chodzić i nawet z boku na bok sie przekręcać.
    Tak ale bardzo delikatnie że aż nic nie czułam

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja też Ci tam wziernik wkladali i reka ugniatali? Bo mi tak- wiem ze to rutynowe badanie ale przez to czuje sie jeszcze bardziej "naruszona" boję sie wstawac, chodzić i nawet z boku na bok sie przekręcać.

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i mój dobry humor prysł jak bańka mydlana... Wk******ą mnie te plamienia :/

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaq a wiadomo skąd u Ciebie te plamienia? Kiedy masz wizytę? Ja juz przez nie boje się ruszać bo mam wrażenie ze wszystko wyleci :/

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W poprzedni wtorek byłam u lekarza i zapytałam się wprost o nadżerkę, ale nic nie powiedział, na usg nic niepokojącego nie widać, także plamienie nie wiadomo od czego.
    Wizytę mam w poniedziałek na nfz i zastanawiam się o co mogę podpytać tą panią doktor w kwestii tych plamień.
    Chyba, że wcześniej wyląduje na IP bo plamień będzie znacznie więcej bądź pokaże się choć odrobina jasnej krwi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 12:46

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    W poprzedni wtorek byłam u lekarza i zapytałam się wprost o nadżerkę, ale nic nie powiedział, na usg nic niepokojącego nie widać, także plamienie nie wiadomo od czego.
    Wizytę mam w poniedziałek na nfz i zastanawiam się o co mogę podpytać tą panią doktor w kwestii tych plamień.
    Chyba, że wcześniej wyląduje na IP bo plamień będzie znacznie więcej bądź pokaże się choć odrobina jasnej krwi.
    A szyjkę Ci badał? Bo nadżerki na usg nie zobaczy.
    A jakiej barwy są te plamienia?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 12:55

‹‹ 568 569 570 571 572 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ