Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehe, Arleta z tych składkowych @ będzie miała niezły zalew, a Ty Jagienka po naszych zmasowanych życzeniach dostaniesz pechęrzyki giganty
Agulkowa, Arleta, Ikarzyca, Paolina91 lubią tę wiadomość
-
Agulkowa wrote:Hej dziewczyny
Podczytuje was od kilku dni i nieśmiało chciałabym dołączyć...
W maju straciłam ciążę, dwa dni temu przyszła w końcu @ po zabiegu. Do sierpnia mamy się wstrzymać z kolejną ciążą.
Któraś tutaj pisala, że martwi się waga dzieciątka w brzuszku.... mi w dniu porodu mówili córeczka 3500 a urodziła się 3720 także nie przejmuj sie wszystko jest dobrze inaczej lekarz by coś powiedział. USG to tylko waga orientacyjna. -
annak wrote:Agulkowa,
No to tutaj może się wygadywać do woli.
Wszystkie Twoje obawy spotkają się ze zrozumieniem, bo my tu w sumie mamy wszelkie ich odmiany.
Co do kwestii, o której piszesz... Hmm, nie jestem pewna, ale może badania Waszych kariotypów byłyby tutaj pomocne? Żeby oszacować lepiej poziom tego ryzyka.
Nie znam się na tym za dobrze, więc tak na głos myślę. Może któraś inna dziewczyna będzie mogła powiedzieć więcej na ten temat. -
Agulkowa wrote:Ja to mieszkam w de i nawet nie wiem gdzie tu takie badania robić.... w sierpniu idę na badanie kontrolne do mojego lekarza. muszę go o więcej szczegółów wypytać. Ostatnio było za dużo emocji na wizycie....
No tak, znam niestety te emocje...
A gdzie mniej więcej w De mieszkasz? Kiedyś często tam bywałam, w Dolnej Saksonii. -
Ikarzyca wrote:Witaj Agulkowa!Ty też chyba z grudniowek? Miałyśmy taka sama majówkę w tym roku:-( Podczytuj - dziewczyny są naprawdę niesamowite
przykre to.
Ja nie rozumiem tylko tej niesprawiedliwości na świecie... kobiety, które chcą dzieci to mają problemy a patologie rodzą zdrowe dzieci, które później są odtracane lub maltretowane....
A że dziewczyny fajne to widziałam od kilku dni temu postanowiłam dołączyć -
Arleta ja dostałam po poronieniu okres dopiero w 57dc a teraz mam 60 a od odstawienia duphastonu po 9 dniach wiec dość długo ale jest i szczerze mówiąc dość konkretna większą niż przy poronieniu a nie miałam lyzeczkowanie tylko samoistne wiec powinno być obfite krwawienie, ale nie było teraz dopiero 2 ale chyba z naddatkiem
poczekaj jeszcze kilka dni skoro mówisz ze juz jakieś plamienia się zaczynają ja nie miałam plamienia od razu krew ale cały dzień czułam bo miałam strasznie nabrzmiale stopy i nogi i wieczorem przyszła ostatnio też tak było taka nowa oznake @ odkryłam u siebie
. Ja mierze tem i był spadek i to też mi wskazywało ze jednak przyjdzie i przyszła@. Mam nadzieje ze będzie to dobry cykl mój pierwszy z clo ale bez monitoringu wiec trochę na chybił trafił co mam być to będzie
.
Martynka tak ja dziewczyn piszą nie martw się za bardzo bo dzieciaczki faktycznie rosną najwięcej w ostatnich tygodniach przed porodem mój synek tez miał być ok 4 kg a urodził się 4600 wiec nieźle przybrał na konieca 2,5 to już nie jest aż tak mało bo zostało ci jeszcze kilka tygodni do końca wiec daj mu czas myślę że jakby było coś nie tak to lekarz by zasugerował. Dbaj o siebie odżywiają dobrze i będzie ok.
Jagna powiedz mia a jak jest z owu przy clo czy powinna być w normalnym terminie czy wcześniej?
Witam nowe dziewczynyszkoda ze stratą nas połączyła ale ty naprawdę jest duże wsparcie
i łatwiej pogodzić się ze stratą i naprawdę znając historie niektórych dziewczyn Nadzieja odzywa.
M@linka a ja Ci powiem ze w pierwszej ciąży nie miałam na początku wcale objawów i synek.zdrowy ciąża bez problemów zero mdłości wymiotów boli piersi nawet mi nie urosły do końca prawie wcale a tego akurat chciałam;) wiec poczekaj co powie lekarz i nie trać wiary. A co do buntu to chyba jest normalny i myślę że to wina hormonów... W dużej mierze ja nie jestem.bardzo poboczne ale Lubie z Bogiem porozmawiać czasem i bardzo prosiłam Boga żeby jednak moje dzieciatko zylo i rosło jednak Bóg miał inny plan i nie miałam do niego za bardzo o to żalu widocznie jeszcze nie pora uznał ze taka strata jest mi potrzeba - może jakaś próba wiary nie wiem ale pogodził się z tym i nadal.wierze ze szczęście to malutkie jeszcze do mnie przyjdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2016, 23:26
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Agulkowa wrote:Widze, że nawet dzień ten sam....
przykre to.
Ja nie rozumiem tylko tej niesprawiedliwości na świecie... kobiety, które chcą dzieci to mają problemy a patologie rodzą zdrowe dzieci, które później są odtracane lub maltretowane....
A że dziewczyny fajne to widziałam od kilku dni temu postanowiłam dołączyć
Dokładnie! Jak patrzę na mojego M jakim byłby super tata to aż mnie skręca że tak wyszło jak wyszło a ludzie mają po kilka dzieciaków i w ogóle się nimi nie przejmują... A tak marzę o dużej rodzince... -
Agulkowa wrote:Ja Nord Rhein Westfalen
No to trochę w inną stronę. Ale za to w Duesseldorfie bywałam służbowo. No i w Kolonii raz przejazdem. O ile dobrze kojarzę, to oba są w NRW. -
Heja, przebudziło mnie w nocy moje dziecko, bo mu się koszmary śniły i dupa leżalam juz kręcąc się z boku na bok aż poszłam siku do łazienki a tam na papierze krew ze śluzem, czyli dokładnie tak jak przewidziałam - @ sie rozkręca jak nic. Do piątkowej wizyty będzie już po ptokach. Boże daj mi spokój i siłę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 03:43
-
Dziewczyny... Chcialam zapytac czy jak pojde do endokrynologa i powiem mu tz sciemnie ze gin kazal utrzymywac tsh ponizej 2 to dobry pomysl??? Chodzi o to ze wiecie ze stwierdzila mi to hasi... Tsh w normach ale waha sie raz 1.46 raz 2.10 raz 2.5 o znowu 1.5 a przeciwciala mi rosna juz robilam 3 wynik i za kazdym razem rosna.... Nie lecze sie na to hasi atez batdzo bardzo zle sie czuje spalabym po 16h.... Nie mam sily totalnie... Miesnie bola co chwile infekcja....bole miesni.... Doly nerwy.... Zrobie kawe zjem sniadanie obiore ziemniaki i juz mam dosyc !!!! I tak dzien w dzien od pol roku tak na maxa ze juz rzygam swoim stanem.... Moze to przez to hasi?????????? Ale nie mam leczenia....... A moze powinnam miec ! Chce sie dobrze czuc !!!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 04:55
-
Annak - już myślałam, że wyląduje wczoraj na IP bo jeszcze raz pokazało się troszkę ciemnobrązowego rzadkiego śluzu, ale potem już był spokój i dziś rano na razie cicho sza, więc humor mam lepszy
Przez 10 minut rano zastanawiałam się czy nie wyrzygam Duphastonu - tak niezbyt dobrze się czułam jak wstałam i popiłam zwykłą wodą, ale już jest lepiej
Agulkowa - witaj w naszym gronie. Pisz o czym masz potrzebę, po to jest to forum
M@linko - trzymaj się Kochana, wspieram Cię myślami :* Może jednak nie będzie "po ptokach", wiem, że Ci ciężko teraz, jesteś na prawdę silną kobietą
M@linka lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Mrtynko - a ja mam wielką nadzieję, że to błąd pomiaru, zdarzają się. U mnie kuzynke lekarz straszył, że dziecko grubo ponad 4kg (miała mieć wywoływany poród), cały czas ładnie systematycznie niby rosła wg usg, a urodziła się coś ok. 3200. Więc może u Ciebie jest w drugą stronę? Trzymaj się Kochana i jak najmniej zmartwień12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Malinka trzymaj się jesteśmy z tobą.
Magdzia88 ja biorę cały czas eutyrox 0,25 i tsh mi trochę spało jest już poniżej 2 ale to mam od gin bo do endo nie umiem się zarejestrować takie kolejki na 2017 rok! Ja też taka bez siły byłam a teraz nie wiem czy lato czy mam trochę więcej energii nie zawsze ale jakby lepiej więc może to eutyrox działa. Myślę że możesz spróbować zapytać zobaczysz co ci powie a na przeciwciała Atpo słyszałam że bardzo dobrze działają orzechy brazylijskie wystarczy zjeść 2 dziennie i znacznie spadają nawet chciała.m kupić ale w mojej pipiiduwie nie znalazłam jak masz gdzie to kup troszkę i sprawdź czy podziałaM@linka lubi tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
nick nieaktualny