X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia87 wrote:
    No niestety dla mnie dziś nie ma dobrych wiadomości :( zrobiłam test, negatyw. Czyli jednak trzeba słuchać własnego ciała, owu nie było :(
    Kurczę Asiu a na kiedy masz termin @?
    Póki nie ma @ to jest nadzieja! Nie zawsze test wychodzi od razu!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Nadziejka a jak duży krwiak? I gdzie umiejscowiony?
    Zależy w której ciąży. W tej jest przy ujściu szyjki i miał 2,5 cm miesiąc temu a dwa tygodnie temu juz 1,2 cm.
    W poprzednich ciążach koło 3 cm i różnie były umiejscowione. Ale nigdy nie , więc krwiaki nie ściągały zarodka. Moje ciąże z nieznanych powodów obumarły.

    M@linka lubi tę wiadomość

  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 1 lipca 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny witam sie po nocy koszmarow. Stwierdzam ze musze odpoczac od forum. Za duzo czytam, za duzo mysle i dzis ciagle snily mi sie krwawienia, poronienie itp. Na szczescie u mnie poki co czysto. Ale psychika szaleje... Jutro wizyta mam nadzieje, ze jest wszystko w porzadku poki co zegnam sie z Wami na jakis czas moze jutro dam Wam znac co i jak u mnie, a poza tym po prostu dla siebie i dzidziusia musze odpuscic...

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka, Jacq jak się dziś czujecie? Nic nie boli?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2016, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolina91 wrote:
    Dziewczyny witam sie po nocy koszmarow. Stwierdzam ze musze odpoczac od forum. Za duzo czytam, za duzo mysle i dzis ciagle snily mi sie krwawienia, poronienie itp. Na szczescie u mnie poki co czysto. Ale psychika szaleje... Jutro wizyta mam nadzieje, ze jest wszystko w porzadku poki co zegnam sie z Wami na jakis czas moze jutro dam Wam znac co i jak u mnie, a poza tym po prostu dla siebie i dzidziusia musze odpuscic...
    Ok jeśli musisz odpocząć. Ale pamiętaj o nas i odezwij się czasem :-*

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 1 lipca 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja to ja mam teraz podobnie krwiak 3cm przy ujściu do szyjki...czyli światełko jest:) u mnie bez zmian kochane. Zmieniam szpital podpisalam juz klauzule ze wypisuje sie na zadanie wbrew zaleceniom..

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 1 lipca 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka a Ty jak? Kiedy nasz wizytę?

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • osa Ekspertka
    Postów: 237 260

    Wysłany: 1 lipca 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blondyna5555 wrote:
    Witajcie dziewczyny <3
    To już lipiec, masakra jeszcze chwila i się zacznie, czasami myślę że do terminu nie dotrwam, mam coraz bardziej bolesne bóle pachwin, jakby mnie tam na dole rozrywalo, każde przewracanie się bok jest coraz bardziej odczuwalny, bolesny :-/ czasami też mam dziwne przeczucia ze macica mi nie wytrzyma i pęknie mi tam na dole :-/ tym bardziej ze malutka ładnie przybiera na wadze, niby dobrze ale jak przekroczy 4 kg to niewiem czy sobie poradzę. Coraz częściej myślę o porodzie, niby się nie boję, bo chciałabym juz mieć to za sobą, ale wiecie...
    6 lipca mam wizytę u ginekologa, zobaczymy co powie. Będę miała też ktg robione.
    Skurcze dokuczają najbardziej w nocy, w dzień poza twardym brzuchem to jakoś funkcjonuje, ale juz się do niego przyzwyczaiłam.
    A dziś znowu upał i juz mi duszno. Zmuszam się do zjedzenia śniadania ale coś ciężko mi idzie :-/

    Mam koleżanki które mają problemy jak my z ciążami, jedna poronila druga jest w ciąży zagrożonej, piszą do mnie o rady, ja staram się pomóc, wysyłam do mojej kochanej lekarki która mi bardzo pomogła, mówię co powinni brać, ale nie mam na nie siły, Ty się wysilasz, starasz się pomóc a one niesstosują się do zaleceń, brak mi słów na nie :-/
    Przecież nie mogę prowadzić ich za rękę i robić wszystko za nie :-/

    Hej Blondyna, nie martw się, już w sobotę 9 miesiąc się zaczyna. Rozumiem Cię bardzo dobrze, że jest ciężko (mam te same dolegliwości + to co pisałam przed wczoraj :( ). Mam wizytę tego samego dnia, ale o KTG nic lekarz nie wspominał, tylko u mnie skurczy nie ma.
    A co do porodu to tak samo - z jednej strony niech jeszcze maluch siedzi, żeby ciąża była donoszona, z drugiej niech już wyłazi, czekam tylko do 16 lipca, żeby właśnie przekroczyć ten magiczny termin donoszenia. :)
    Daj znać po wizycie jak Nadia, ile waży, jak KTG i co u Was.
    A jak wyprawka? Wszystko masz już?
    Co do koleżanek, to ich sprawa jak nie chcą korzystać z wiedzy, ja się już nauczyłam, że nawet jak dobrze chcesz, ktoś Cię pyta o rady i potrafi zaraz to olać, to nie ma się co przejmować. Masz swoje problemy też.
    Buziaki i trzymajcie się ciepło :)

    blondyna5555 lubi tę wiadomość

    3jvzi09k998ztm99.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 1 lipca 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak się zastanawiam jaka powinna być teraz kolejność rozpakowywania, oczywiście przy założeniu że maluchy przyjdą na świat tak jak lekarze prognozują :)
    1. Martynka
    2. Blondyna
    3. osa
    na tym chyba kończą się terminy sierpniowe, czy coś przeoczyłam?? :>
    i czy to możliwe, że nie mamy nikogo na wrzesień? Patrzę na pierwszą stronę i nie widzę nikogo. I, że niby potem już ja w kolejce na połowę października? Nie, nie, nie, wierzyć mi się nie chce :P

    M@linka, osa, blondyna5555, dreambaby, gama lubią tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Nadzieja to ja mam teraz podobnie krwiak 3cm przy ujściu do szyjki...czyli światełko jest:) u mnie bez zmian kochane. Zmieniam szpital podpisalam juz klauzule ze wypisuje sie na zadanie wbrew zaleceniom..
    Od razu idziesz do tego drugiego szpitala czy jutro dopiero?

    M@linka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Nadziejka a Ty jak? Kiedy nasz wizytę?
    Dziś o 20:25. Nie wiem, czy to nie będzie to usg genetyczne już bo to 12 czy 13 tydzień

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 1 lipca 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja1988! wrote:
    Od razu idziesz do tego drugiego szpitala czy jutro dopiero?

    Od razu nawet piżamy nie ściągam ;)Jestem w drodze właśnie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2016, 11:20

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Od razu nawet piżamy nie ściągam ;)Jestem w drodze właśnie...
    No to super :-)
    Daj znać jak już będziesz na sali :-*

    M@linka lubi tę wiadomość

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 1 lipca 2016, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Asiu,
    Witaj w klubie.
    U mnie też negatyw z rana na "poprawę" humoru... :-/
    Ej no,jesli @ brak to jeszcze nie pozamiarane,mi bladzioch wyszedł 4 dni po terminie @ i nawet ostatnio dziewczyna na clo tez sie miło zdziwila.

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • osa Ekspertka
    Postów: 237 260

    Wysłany: 1 lipca 2016, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Tak się zastanawiam jaka powinna być teraz kolejność rozpakowywania, oczywiście przy założeniu że maluchy przyjdą na świat tak jak lekarze prognozują :)
    1. Martynka
    2. Blondyna
    3. osa
    na tym chyba kończą się terminy sierpniowe, czy coś przeoczyłam?? :>
    i czy to możliwe, że nie mamy nikogo na wrzesień? Patrzę na pierwszą stronę i nie widzę nikogo. I, że niby potem już ja w kolejce na połowę października? Nie, nie, nie, wierzyć mi się nie chce :P
    Kolejność się zgadza, innych sierpniówek nie ma z tego co kojarzę. Na to wygląda, że czekamy następnie na Ciebie kkkaaarrr i Twojego Boryska :)

    Nadzieja1988!, kkkaaarrr lubią tę wiadomość

    3jvzi09k998ztm99.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 1 lipca 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Od razu nawet piżamy nie ściągam ;)Jestem w drodze właśnie...
    Jak torpeda jestes :-) ciesze sie ze działasz,wazne by byc w rèkach którym sie ufa

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osa wrote:
    Hej Blondyna, nie martw się, już w sobotę 9 miesiąc się zaczyna. Rozumiem Cię bardzo dobrze, że jest ciężko (mam te same dolegliwości + to co pisałam przed wczoraj :( ). Mam wizytę tego samego dnia, ale o KTG nic lekarz nie wspominał, tylko u mnie skurczy nie ma.
    A co do porodu to tak samo - z jednej strony niech jeszcze maluch siedzi, żeby ciąża była donoszona, z drugiej niech już wyłazi, czekam tylko do 16 lipca, żeby właśnie przekroczyć ten magiczny termin donoszenia. :)
    Daj znać po wizycie jak Nadia, ile waży, jak KTG i co u Was.
    A jak wyprawka? Wszystko masz już?
    Co do koleżanek, to ich sprawa jak nie chcą korzystać z wiedzy, ja się już nauczyłam, że nawet jak dobrze chcesz, ktoś Cię pyta o rady i potrafi zaraz to olać, to nie ma się co przejmować. Masz swoje problemy też.
    Buziaki i trzymajcie się ciepło :)

    No u mnie co do wyprawki, to zabieram się do spakowania torby do szpitala, ale jakoś mi to nie wychodzi, musze kupić parę rzeczy jeszcze i jak będę miała wszystko to zacznę się pakować, dla małej mam przygotowane osobno, ale dużo nie biorę, u nas w szpitalu dawają większość rzeczy, więc nie potrzebnie będę brać, wiadomo łapki niedrapki lub skarpetki ewentualnie wezmę w razie W, tak samo jak smoczek w razie W ;)resztę przygotuje dla męża na wyjście ze szpitala żeby miał pod ręką. Łóżeczko już stoi gotowe, z komody zrezygnowałam, bo pomieściłam w komandorze rzeczy dla małej a jeszcze miejsca mi zostały ;) Jutro zaczynamy 36 tc aż trudno uwierzyć że to już :)
    Ogólnie tak po 18 lipca już spokojnie mogę rodzić ;)

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny życie jest do bani!; (

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga22 wrote:
    Hej dziewczyny życie jest do bani!; (
    Co się dzieje?

  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem czy się pierwsza rozpakuje, wizytę mam 19 lipca i będę miała ustalony termin CC...może będę ostatnia ? kto to wie.

    Dziewczyny plamiące i przebywające w szpitalu trzymajcie się, wierzę, że będzie dobrze.

    Dziewczyny oczekujące na testowanie, starające się i mające przeróżne doły, wspieram Was... i jak najbardziej rozumiem, sama wiele razy byłam w takiej sytuacji, kiedy wszystko jest na nie, pamiętam siebie z takiego okresu, jak odchodziłam i wracałam na forum... jak moja wiara schowała się gdzieś głęboko.
    Jak przestałam wierzyć w cokolwiek...
    Myślę o każdej z Was ciepło i pamiętam w modlitwie.

    Ja staram się opanować negatywne emocje i czekam ( nie napiszę, że cierpliwie) na wizytę 19 lipca- dla mnie każdy dzień jest wiecznością.
    Przez te całe usg ostatnie, za bardzo wsłuchuje się w swój organizm, wystarczy, że Tymuś ma spokojny dzień a ja już panikuję, że coś jest nie tak... i niestety fizycznie czuję się bardzo źle, dziś byłam na mieście opłacić rachunki i nie miałam daleko, ale już nie będę się wybierać, bo to nie dla mnie.
    Nie będę pisać o swoich dolegliwościach fizycznych, bo by za dużo tego było, ale już praktycznie mało co mogę zrobić w domu.

    Niebieskaa, Szczęśliwa Mamusia, Magdzia88, M@linka, malika89 lubią tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
‹‹ 583 584 585 586 587 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ