Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
maggda wrote:Ja wam powiem ze nie wiem co to jest ten czop bo mi nic taliego nie odeszlo.
Pamietam ze jak szlam na porodowke to polozna mowila po co przyszlam bo mialam slabe skurcze na wykresie i najlepsze bylo jej zdziwienie jak lekarka mowila ze ma szybko wszystko szykowac bo mam pelne rozwarcie i dziecko w drodze
Madziu nie u wszystkich czop odchodzi...
Ja tylko podejrzewam, ale co to to pełny obraz będę miała po wizycie... ale powiem Wam szczerze, że czuję, że to będzie szybciej niż 4 sierpniaSzczęśliwa Mamusia, maggda lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynko wlasnie o to mi chodzi ze noe zawsze potod wyglada tak samo
nie musza odejsc wody czopy bole moga byc male itp.
Najwazniesze aby zrozumiec i sluvhac swojego org.
A jesli bedzie tak jak piszesz to najwazniejsze jest aby wszystko bylo ok i tak napewno bedzieSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartynka30 Czasami przeczucia się sprawdzają , do sierpnia bliżej jak dalej już torba spakowana
.
Chociaż się za dobrze nie znamy ale jesteś dla mnie wzorem , jesteś wielka moja droga , czasami podczytuję Twój pamiętnik i śledzę sierpniówki jesteś na prawdę silną kobietą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 13:58
-
Ja tam wolę się za bardzo nie wsłuchiwać , bo zacznę niepotrzebnie panikować, tak jak teraz lekarz wspomniał coś o sączeniu wód, a to na mnie teraz działa, że czuję jak mi się coś sączyMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Szczęśliwa Mamusia wrote:Martynka30 Czasami przeczucia się sprawdzają , do sierpnia blizej jak dalej już torba spakowana
.
Chociaż się za dobrze nie znamy ale jesteś dla mnie wzorem , jesteś wielka moja droga , czasami podczytuję Twój pamiętnik i śledzę sierpniówki jesteś na prawdę silną kobietą.
Kochana bardzo mi miło, ale ja nie robię nic szczególnego
Jest tutaj dużo wzorów do naśladowania, tak naprawdę każdy z nas... bo mimo iż spotkała nas ogromna tragedia jaką jest strata dziecka, nie ważne na jakim etapie... żyjemy dalej, i niby ponosimy porażki, ciągle jakieś zakręty to upadamy, ale podnosimy się i idziemy dalej...
Wiecie ja po stracie jak czytałam historie dziewczyn, które straciły dzieci na różnych etapach a później pisały, że tulą swoje maleństwa, powiedziałam sobie, ja kiedyś też bedę na ich miejscu...
Czy jestem silną kobietą- nie umiem tego stwierdzić, ale wiem jedną jestem jak każda z Was
Trzymam za każdą z Was kciuki i pamiętam w modlitwieM@linka, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Witajcie dziewczyny
Wybaczcie ze się nie odzywałam ale czytam Was codziennie.
Po wczorajszej wizycie u ginekologa jestem tak obolala ze cały czas leże.
Juz Wam opowiadam.
Miałam sprawdzana szyjkę tylko nie jak zawsze przez głowice tylko ginekolog mi sprawdzał palcami, wiercił tymi palcami wprost, po bokach macicy, jakby rozciągal mi macice, co to był za ból, aż powiedziałam ała...a on ze czeka Panią jeszcze poród, nie będzie dużo lepszy, to mnie uspokoiłcchyba nie dam rady
Jeszcze skomentował ze napewno mąż bardziej delikatniejszy
Niewiem ile ma szyjka ale mówił ze jest zamknięta i twarda.
Malutka waży 2840 wszystko z nią dobrze, chociaż to
Położył mnie do pokoju obok i zrobił mi ktg, trwało to godzinę, dobrze że byłam z mężem przynajmniej jakoś ten czas zlecial. Malutka kopała, nie była zadowolona z tego ktg, zresztą ja też nie, co po chwilę skurcze miałam, na tyle silne ze ból promieniowal od prawej strony brzucha aż po bóle krzyżowe
Było trochę zabawnie, za każdym razem jak mała kopała wyłączal się zapis
Ogólnie wszystko dobrze wyszło, tętno prawidłowo pracuje. Jak powiedziałam o skurczach to ginekolog powiedział ze są one na tym etapie fizjologiczne.
Kolejna wizyta za dwa tygodnie.
Co do zastrzyków Clexane to biorę 0.2 od początku ciąży. Mam je refundowane i za 10 zastrzyków place 10 złoty z hakiem. Dostałam je na ryczałt od mojej kochanej lekarki, dlatego że mam APS i przez to tylko przysługuje mi refundacja. Ale jest to ulga jak się płaci na miesiąc 30 złoty a nie 180
Co do terminu mam na 5 sierpnia, ale czasami są takie momenty ze czuje ze chyba urodze wcześniej, tym bardziej ze malutka strasznie wypycha się rączkami i główką na dole, aż czuje to.
Szczerze to bym po 38 tc juz chciała zacząć rodzic, mąż mówi mi cały czas ze do końca lipca mam zakaz, ze rozumie ze jest mi ciężko ale musze wytrzymać jeszcze
No lekko nie jest. -
Blondynka ja to przy badaniu krzyczałam
tak mnie bolało, jak dziś pomyślę, że znów będę miała badanie... ale dobra dla synka wszystko.
Ja już wiem, że mój Tymek zszedł bardzo nisko, bo jak mam pełny pęcherz to dosłownie nie zdążęa tak mam od dziś ...
A mój mąż mówi, że jak Tymek się uprze że chce wychodzić to nie poradzimy nic na to, ja bym wolała, żeby posiedział jeszcze trochę...Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyMartynko30 Piękne słowa napisałaś
.
blondynko Super wieści z wizytynajważniejsze że z wami wszystko dobrze
, ja to pod koniec moich trzech ciąż to różnie się czułam , w pierwszej ciąży szybko mi ta końcowka minęła , przy drugim to mi się wlókł ten czas , a przy trzecim to podobnie jak przy pierwszym szybko mi te ostatnie tygodnie minęły
.Teraz to najgorsze jest to czekanie wszystko w rękach maleństw jest , to one decydują kiedy chcą pojawić się na świecie , ja w mojej trzeciej ciąży miałam tak była to niedziela rano porzytulałam się z mężem , potem śniadanie , obiad na spacer pszliśmy przychodzimy ze spaceru a tu lu wody mi odeszły , i cały czas w ratach od dwóch tygodni czop mi odchodził i w tym śluzie pojawiła się biła wydzielina z krwią , zadzwoniłam po ciocię ona do dzieci przyszła ja jeszcze zdąrzyłam się umyć i przebrać wziąść wszystkie dokumenty , i jeszcze mnie przeczyściło tuż przed wyjazdem do szpitala i o 16.20 urodziłam Gabrysię , a byliśmy gdzieś tak tam w szpitalu koło 15.00 .
Ale jeszcze trochę i i będziecie , wraz z Martynką30 tulić wasze skarby.
-
Cześć Dziewczyny:)
Blondyna jesteś na ostatniej prostej, dasz radę! Kiedyś jako młoda dziewczyna bałam się porodu straaasznie, w ogóle nie wyobrażałam sobie, żeby świadomie móc się na to zdecydować hahaTeraz bardziej myślę o nim w kontekście ciekawości i takiego magicznego momentu (pewnie zmienię zdanie jeśli kiedykolwiek taki mi się przytrafi:)). Życzę Ci, żeby Twój poród był właśnie takim niesamowitym, wręcz duchowym przeżyciem :*
A ja właśnie dostałam wyniki na przeciwciała antykardiolipinowe.
Powiedzcie mi dziewczyny, czy jeśli przeciwciała IgG mam ujemne, a IgM wynik wątpliwy tzn., że mogę mieć ten zespół antyfosfolipidowy?
Wizyta u lekarza dopiero za miesiąc, a ja tu już z siebie wychodzę...blondyna5555 lubi tę wiadomość
-
Czasami się zastanawiam czy dam radę podołać, czy wytrzymam ból przy porodzie, jaką pozycję wybrać by poród przeszedł szybko. Kiedyś myślałam że jestem silną kobietą, tez trochę w życiu przeszłam, wiele przykrości mnie spotkało, nie okazuje łez ani uczuć przed innymi, nie chce by zobaczyli moją słabość. Udaje silną osobę, ale często jak jestem sama płaczę i brak mi sił.
No cóż teraz tylko czekać aż malutka będzie chciała wyjść, tylko ona wie kiedy to będzie.
Myślę tylko o niej, tylko ona dodaje mi sił do walki i dzięki niej nie myślę panicznie o porodzie, bo wiem jaki będzie jego finał...piękna córeczkaSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyblondynka Kochana poradzisz sobie , ja w wieku 17 lat urodziłam synka byłam zielona jak nie wiem , ale dałam radę widok mojego synka na mojej piersi był , największym cudem jakim mnie spotkało zapomniałam o całym bólu synek mi to wszystko wynagrodził , teraz szczęście nasze ma prawie 12 lat i jest największym naszym szczesciem
.
blondyna5555 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziś mam taki dzień, że strasznie zazdroszczę tym z was, co są w ciąży. Kurczę, jak bym chciała tulić jeszcze raz maleństwo, karmić piersią, pokazywać świat, jeździć z wózkiem na spacery. Oglądałam dziś film, w którym był taki miesięczny maluszek i aż mnie za serce chwytał ten widok.
Czytam o waszych radościach, choć czasem i są niepokoje, ale zastanawiam się wtedy "kiedy ja, kiedy ja, czy w ogóle". U mnie póki co, stagnacja. Mam dziś taki dzień, że brak mi optymizmu. -
Aga22 wrote:Dostałam @ ; (
Znów zalamka i rozsypka 5 cykl stracony ; ( pójdę teraz we wtorek na usg
Nadzieja wspaniała dzidzia niech zdrowo rośnie!;*
Martynka noo jeszcze trochę i doczekasz się maleństwa pewnie to jest piękne uczucie...
Jagna a co u CB?
M@linka będzie dobrze !
Coconue bierz bierz i tez bądź dobrej myśli kochana!
Annak co u Cb słychać?
Życzę wam miłego dnia ja znikam mam dola i tyle wam powiem...; (
A co u mnie...na pasku zawsze mam cos napisane.Jestem 6 dni po ovu,bete zrobie 12 albo 13 lipca ale jakos o tym nie mysle.Bedzie co ma byc,treme poczuje dopiero kiedy upuszcze krwi.Antoś IVF,Julisia natural
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:M@linko Ale cudne wiesci
, strasznie bardzo się cieszę kochana
.
Ale dziś fatalna pogoda, głowa mnie znów coś trochę boli , dziś jak byłam na targu dzieci u cioci zostawiłam pod opieką , widziałam już w zaawansowanej ciąży kobietę , tak czule głaskała brzuszek i się za niego trzymała , aż jej pozazdrościłam wiem jakie to uczucie urodziłam troje dzieci i nosiłam je pod sercem , czasami się zastanawiam co by było gdyby nie to co się stało , już to był by 5 miesiąc ciąży , pewnie byśmy już wiedzieli czy będziemy mieć córeńkę czy synka , to co się wwydarzyło na zawsze pozostanie , w moim sercu tak jak i ta kruszynka . Mam dla kogo żyć już pogodziłam się ze stratą.Antoś IVF,Julisia natural
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:Martynka30 Czasami przeczucia się sprawdzają , do sierpnia bliżej jak dalej już torba spakowana
.
Chociaż się za dobrze nie znamy ale jesteś dla mnie wzorem , jesteś wielka moja droga , czasami podczytuję Twój pamiętnik i śledzę sierpniówki jesteś na prawdę silną kobietą.
Martynka30 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
skrzat1988 wrote:Cześć Dziewczyny:)
Blondyna jesteś na ostatniej prostej, dasz radę! Kiedyś jako młoda dziewczyna bałam się porodu straaasznie, w ogóle nie wyobrażałam sobie, żeby świadomie móc się na to zdecydować hahaTeraz bardziej myślę o nim w kontekście ciekawości i takiego magicznego momentu (pewnie zmienię zdanie jeśli kiedykolwiek taki mi się przytrafi:)). Życzę Ci, żeby Twój poród był właśnie takim niesamowitym, wręcz duchowym przeżyciem :*
A ja właśnie dostałam wyniki na przeciwciała antykardiolipinowe.
Powiedzcie mi dziewczyny, czy jeśli przeciwciała IgG mam ujemne, a IgM wynik wątpliwy tzn., że mogę mieć ten zespół antyfosfolipidowy?
Wizyta u lekarza dopiero za miesiąc, a ja tu już z siebie wychodzę...Antoś IVF,Julisia natural
-
Blondyna juz niedlugo choc wiem ze te pare kroków to jak mila,ciàgnie sie strasznie.Najwazniejsze ze Nadia ma sie dobrze,w myslach widze jà jak fika fikołki na tym usg
Martynka,kiedy wizyta bo ja juz chce wiedziec co u Tymonkaniecierpliwa ciotka ze mnie
blondyna5555 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna no właśnie ten wynik wątpliwy jest dziwaczny, przedział 12-20 dla IgM jest wątpliwy, a dopiero od 20 jest dodatni. Mój wynik to 14,5...
Pięknego masz tego śpiocha ogrodowego:) Słodziak:)