X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 7 lipca 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria - trochę Cie rozumiem i uważam, że to całkiem naturalne uczucie, jak tu trafiłam po pierwszej stracie to jak kolejne dziewczyny chwaliły się II cieszyłam się, że im się udaje, ale też zazdrościłam im, pisały tu o swoich obawach w związku z ciążą, objawach które je niepokoją, a ja tak bardzo chciałam znów być w ciąży i sobie myślałam, że co tam, ja mogę się też bać, po prostu chcę być w ciąży. A jak ujrzałam II to zastanawiałam się co gorsze "nie bycie w ciąży" czy ten stos niepokojów :/

    Pare dni miałam lepsze samopoczucie odkąd plamienia się uspokoiły i na usg jak było ok, ale dziś znów dopadł mnie smętny nastrój :/

    Jagna - ale słodziak :D :)

    Elaria lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 7 lipca 2016, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skrzat1988 wrote:
    Jagna no właśnie ten wynik wątpliwy jest dziwaczny, przedział 12-20 dla IgM jest wątpliwy, a dopiero od 20 jest dodatni. Mój wynik to 14,5...

    Pięknego masz tego śpiocha ogrodowego:) Słodziak:)
    No tak,moim zdaniem cos jest,ale lekarz odpoeir na to pytanie,nie eiem jak on zobrazuje sytuacje,moze bedzie zapobirgliwy i da leki na refundacje

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2016, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Minimalna to chyba 0,2 lecz pewna nie jestem. A z jakiej części Polski jesteś Nadzieja?

    Ja tez będę brać do końca. Na Twoim miejscu skonsultowalabym to jeszcze z jakimś lekarzem.
    Jestem z Poznania. A Ty masz refundowany ten Claxane?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak sie zestresowałam tym pogrzebem że lekko plamić na beżowo zaczęłam :-( Dopiero wróciłyśmy z pogrzebu i leżę u mamy a niedługo w trasę

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2016, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bianka4 wrote:
    Nadzieje broń Boże nie straszę ale sama to przerabiam nam profesor powiedział : kran który rozkręcił lekarz nie można tak sobie z dnia na dzień zakręcić - skrzep może powstać w każdym tyg ciąży i potem płacz . Dlatego my zdecydowaliśmy na kontynuację mimo że też płacimy 100% i nikt Ci inaczej nie wypisze jeżeli nie masz zespołu - my nie mamy :(
    To co mam zrobić jak lekarz już brać nie karze? I nie mam recepty? Rozmawiałam już z nim na ten temat i powiedział, że nie ma potrzeby brać

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 7 lipca 2016, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaq bierz i maluj a nie zasmiecaj glowy zlymi myslami.Masz duzo odpoczywac,przynajmniej do konca trymestru jak wszystko sie wyklaruje.Nie mozna tak bo osiwiejesz.
    A wy macie jakies swoje zwierzaki dziewczyny?Jakies fotki prosze :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 7 lipca 2016, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja1988! wrote:
    Jestem z Poznania. A Ty masz refundowany ten Claxane?

    Ja mam refundowany. Słuchaj masz dwa wyjścia albo posluchac lekarza i odstawić clexane a dla pewności poszukać na forum dziewcząt co tak zrobily albo pójść do innego lekarza i pogadać i poprosić o receptę.

    Kiedyś na forum widziałam gdzies przypadek ze ktos brał tylko do konca pierwszego trymestru i bylo dobrze.

    Poszukaj w necie o takich przypadkach kiedy clexane bierze sie do końca pierwszego trymestru. Ja osobiście skonsultowalabym sie jeszcze z kimś, gdyż z tego co sie orientuje większość dziewcząt bierze clexane do konca ciazy/pologu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 18:54

    Bianka4 lubi tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 7 lipca 2016, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja1988! wrote:
    To co mam zrobić jak lekarz już brać nie karze? I nie mam recepty? Rozmawiałam już z nim na ten temat i powiedział, że nie ma potrzeby brać
    Jesli tak mówi to nic nie wskórasz,slbo mu ufasz i tak ma byc albo idziesz na konsultacje do innego gina

    M@linka lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 7 lipca 2016, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to mój Karmelek jak był malutki :)

    ade1d60b54778a4emed.jpg

    A teraz wygląda tak :)

    fa491998f43a72aamed.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 18:59

    Niebieskaa, Jacqueline, Coconue, Magdzia88, M@linka, Martynka30, Elmo13, Evita, sy__la, sylvuś lubią tę wiadomość

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 7 lipca 2016, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzat pièkny twój pies,piekne umaszczenie,pewnie tez korzystacie z fryzjera :-)
    Wielkiej rónicy chyba nie ma kiedy był szczeniakiem a teraz,wciàz słodki pyszczek ma,wzrostem raczej i wlosem

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 7 lipca 2016, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja tez będe posiadaczką cavaliera. W sobotę szczeniaczek do nas dołacza, wiec bede miec wesolo.

    avg_12768bdcf639db0c1b389357aaf33d0e.jpg

    Jacqueline, Martynka30, M@linka, skrzat1988, Magdzia88, Ikarzyca, Evita, sy__la, sylvuś lubią tę wiadomość

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 7 lipca 2016, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f867d2d9cbd8.jpg

    Mój przytulas

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 19:54

    Martynka30, M@linka, Jacqueline, skrzat1988, Magdzia88, Evita, sy__la, sylvuś lubią tę wiadomość

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 7 lipca 2016, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po wizycie... wody się nie sączą, poziom wód w granicy górnej normy, Tymek siedzi głową nisko na kości łonowej, dlatego mnie tak boli, nie ma infekcji a co to było to trudno powiedzieć, teraz wszystko jest dobrze, szyjka jest zamknięta, ale od ostatniej wizyty tydz temu się skróciła...

    Tragedii nie ma, Tymek ma jeszcze posiedzieć :)

    Dziewczynki piękne te wasze psiaki <3

    Coconue, M@linka, Jacqueline, Nadzieja1988!, Evita lubią tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 7 lipca 2016, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem juz w domu. Trudno mi sie zaadoptować. Głupie to lecz brakuje mi szpitala :|

    Jakoś dziwnie się czuję - zero zainteresowania światem zewnętrznym. Wolę leżeć w samotności w sypialni niż z mężem oglądać tv :| słuchanie radia mnie meczy, oglądanie tv tez, oglądanie filmów na lapku również. Tylko leżę w sypialni gapie sie w sufit, przewracam z boku na bok i czekam na sen..zero we mnie życia. W zaleceniach nie mam lezenia lecz oszczędny i uregulowany tryb zycia. Mam jakieś wstręt i strach przed aktywnością...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 20:23

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 7 lipca 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka to dobrze ze jeszcze tymek się nie pcha na świat niech troszkę jeszcze posiedzi:)
    Blondyna nie stresuj się porodem to samo będzie siedziała.i.dasz rade niema innej opcji:)
    Dziewczyny fajne te pieski macie ja mam pieska na podwórku dość duży przy tych waszych kiedyś się przyglądał.i został z mami :) i kolana myszki mieszka w garażu i u babci po sąsiedzku :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 20:16

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 7 lipca 2016, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linko - również ciężko mi teraz odnaleźć się w domowej rzeczywistości...

    A powiedz, masz jeszcze plamienia bądź taki ,,brudny śluz,, ?

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 7 lipca 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Narazie czysto ...a Ty?

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 7 lipca 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yhm no właśnie, ostatni raz było tyci coś brązowe w sobotę, a wczoraj jak brałam globulkę na noc to tyci coś różowego, a dziś po południu też coś się pokazało, najpierw jakiś pomarańczowo/różowy glutek, a niedawno tak mocniej różowo zabarwiony śluz, troszeczkę tylko, przy podcieraniu.

    No i przez to humor mi się skiepścił :/

    Zastanawiam się czy jak tam coś dowcipnie pcham to czy coś się nie podrażnia jednak, bo ostatni raz Lutkę dowcipnie brałam w piątek wieczorem, a od poniedziałku biore Pimafucin (większych globulek jeszcze nie widziałam), jeszcze dwie(razem z dzisiaj), jak plamienie ustanie po kuracji to się uspokoję trochę.

    Najbliższe dni będą dla mnie ciężkie - jutro będzie taki dzień ciąży kiedy w zeszłym roku dowiedziałam się, że serduszko nie bije, a następnego dnia był zabieg.

    Oby rano nic nie było na papierze bo zamierzam jechać oddać siuśki na badania i krwi trochę upuścić.

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Bianka4 Autorytet
    Postów: 364 400

    Wysłany: 7 lipca 2016, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja1988! wrote:
    To co mam zrobić jak lekarz już brać nie karze? I nie mam recepty? Rozmawiałam już z nim na ten temat i powiedział, że nie ma potrzeby brać
    Gin na NFZ też chciał mi odstawić w 13 tyg bo dalej nie mógł na receptę przepisywać pojechaliśmy do drugiego gina i spytaliśmy czy odstawiać był przeciwny tak jak i genetyk wróciliśmy do pierwszego gina i powiedzieliśmy że chcemy utrzymać clexan do końca i decydujemy się na100% płatności - problemu nie zrobił a my jesteśmy spokojni bo zaszkodzić clexan nie zaszkodzi a wierzymy że pomaga


    2015 ( 12 tydz) ciąża martwa :(
    2015 IVF :(
    uwo99n73nsx0m0ku.png
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 7 lipca 2016, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie psychicznie zle...
    poszłam dziś na dyżur do tej lekarki co robiła mi zabieg,no i mówię,że chyba coś nie tak jest,że tego okresu nie mam,a ona robiąc usg mówi ot tak,że cykl się zablokował bo endo dalej cienkie i nie ma co się złuszczać..a k..wa do cholery czemu tak się dzieje??/?? nie umiała wytłumaczyć,dała jakieś tabletki na wzrost endo,hahaha napewno mi pomogą,jak teraz wiem na 100% że zabieg niedokladnie zrobiła,tak jak Ludwin to opisał,chyba już do niej nie pójdę,nie mam pojęcia co dalej mnie czeka :( jeszcze naczytałam się o zrostach,że prowadzą do niepłodności :( straciłam mój optymizm:(


    a i jeszcze jakieś upławy mam dostałam globulki,po prostu wszystko do dupy!
    w poniedziałek Malina,przedstawię mu problem i zobaczę jaka reakcja będzie...
    ana powrót Ludwina i tak czekam jak na szpilkach..
    kurde sorry dziewczyny ale mam takiego doła że chyba tracę nadzieję w pozytywne zakończenie mojej historii:(
    życie jest jedno,musimy walczyć o szczęście,ja walczę cały czas ale nikt mi nie pomaga w tym,szczególnie lekarze:(

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

‹‹ 617 618 619 620 621 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ