Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Elaria niestety nie wiem dlaczego mam.takie cykle zawsze miałam ok 34 dni a po poronieniu to jakaś masakra coś się rozregulowalo i nie bardzo wiem jak.z tym walczyć. Mieszkam w małej miejscowości do każdego lekarza kolejki do gin 2 mies. A do endo 1 rok. zostają wizyty prywatne ale wiadomo to kosztuje a nie mam za dużo kasy na taki.ciagle chodzenie i wszystkie badania prywatnie. Do endo.udalo mi.sie wcisnąć na październik. Ale chyba wcześniej wybiorę się właśnie prywatnie jeszcze do niej a do gina mam wizytę we wrześniu i tez zastanawiam.sie czy nie IDC prywatnie wcześniej chodzi do innego ale żeby iść to zawsze muszę wziąść urlop bo pracuje w takich godz. Co lekarze przyjmują i tu też jest nie na rękę. Zrobiłam te badania bo widzę ze coś jest nie tak ale teraz właśnie jie.wiem jaka droga iść aby była jak.najkrutsza gdzie najpierw
Alisa współczuję problemów z m. Niestety nie wiem jak ci pomoc niestety na sile go.nie zmusisz... Może spruboj jeszcze spokojnie porozmawiać z nim może użyj.immych argumentów... Ale wydaje mi się straszenie rozwodem czy separacja nie pomoże a możesz osiągnąć jeszcze gorszy skutek. Może ustal z mężem ilość stosunków w okolicach dni płodnych jak.ci obiecałem to może będzie łatwiej może 3-4 ogólnie jak.wisz dokładnie.kiedy masz do powinno wystarczyć a nie jest to dużo przecież w miesiącu... Powodzenia życzę jednak mamy.przzesrane u mnie znowu
są ale owu nie ma... Ech... Szkoda gadać
Aniołek (8t) marzec 2016
-
nick nieaktualnyAlisa ja miałam podobne przejścia za swoim mężem. Mamy też dwoje dzieci i chciałam trzecie. Mąż nie, bo bal się. Najpierw mówił że mamy za małe mieszkanie. Więc postaralam się o większe. Kosztowało mnie to zmianę planów zawodowych i pracy na lepiej płatna ale mniej satysfakcjonująca dla mnie.
A on znowu powiedział nie. Ze za rok. A za rok znowu nie. Ale w końcu jakoś go namowilam. Zachodze w ciążę piorunem. W pierwszym cyklu zaszlam. I poronilam. Teraz mąż już chce. Na szczęście..Ale wiem że raczej będę go musiała namawiać na starania w określonych dniach. Bardzo dużo rozmawiałam, przeplakalam wiele nocy.
Powiem tylko ze pomysł z rozwodem jest chyba zły. Zrobić z rodziny 2+2 rodzinę 2+1 z dochodzacym ojcem to chyba duża krzywda dla tych dzieci które masz. Myślę, że niechęć naszych mężów ma w tym temacie większą wagę niż nasza chęć... Bo gdyby sytuacja była odwrotna? Gdyby oni nas przymuszali do dziecka którego niekoniecznie chcemy? To jest bardzo trudne. znam ból tego rozczarowania bo doswiadczalam go dwa lata. I pewnie będę dalej doświadczać. Współczuję bardzo. -
Cześć Dziewczyny.
Wczoraj byłam u ginekologa, który przepisal mi Duphaston ze względu na to, że ostatni cykl był najprawdopodobniej bezowulacyjny. W związku z tym,że cykle są 28 dniowe kazała go brać od 16 dc tylko zapomniałam zapytać do kiedy. Powiedzcie mi prosze jak długo go brać. Do pojawienia się @ a późniez znowu od 16 dc? tak było by logicznie.syn Mikołaj 10Lat
[*] Aniołek 6tc 18.05.2016r,
MTHFR 677c heterozygota, zatorowość płucna, przewlekła anemia, insulinooporność
Leki: ACARD 75 mg, Kwas Foliowy 5mg, Wit. B Compositum, Metformax -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlisa Kochana dziewczyny dobrze radzą , to musi być wasza wspólna decyzja o dziecku , kochana nic na siłę , porozmawiaj z mężem o tym na spokojnie po co przekreślać małżeństwo , po co separacja , tylko dzieci ucierpią myśl także o nich , uda się to super nie trzeba dalej walczyć , ja też nie wiem na czym stoję ciąży nie ma , nie wiem czy jest sens robienia bety ale dla spokoju pójdę , i bez względu na wynik to i tak idę do gin bo ciągły brak @ trochę mnie niepokoi . Kochana na prawdę przemyśl , to i porozmawiaj szczerze z mężem :* .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 10:44
-
nick nieaktualnyJa nie wspomniałam o rozwodzie, a o separacji. Będziemy nadal mieszkać razem, a przez ten czas może mój M sobie przemyśli pewne sprawy. Nie wiem co będzie dalej, mnie taka huśtawka emocjonalna wykańcza. I w takich momentach nienawidzę mojego M za to co mi robi. To była nasza wspólna decyzja o dziecku, oczywiście to ja miałam parcie. Ale M zgodził się na 3 dziecko, dał z własnej woli pieniądze na usunięcie przegrody - do niczego nie zmuszałam go.
MagdiMagdatak, dupka bierzesz od 16dc do 25-2dc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 10:32
-
nick nieaktualnyPytanie tylko czy w takim związku jest miejsce dla dziecka... Ale to jest Twoja decyzja, zrobisz jak uważasz za słuszne. Mój mąż mi powiedział że mam go nie traktować jak byka rozpłodowego. Nawet przez chwilę nie myślałam w ten sposób o nim. A jednak on się tak czuł.
-
nick nieaktualnyAle w jakim związku? Byłoby wszystko dobrze gdyby przyłożył się do starań a niemama4raz wrote:Pytanie tylko czy w takim związku jest miejsce dla dziecka... Ale to jest Twoja decyzja, zrobisz jak uważasz za słuszne. Mój mąż mi powiedział że mam go nie traktować jak byka rozpłodowego. Nawet przez chwilę nie myślałam w ten sposób o nim. A jednak on się tak czuł.
Odpierd ..ł szopki!!! To nie jest jego pierwsze takie zachowanie, a ja już mam dość. Byk nie byk - bez stosunku nie da się począć dziecka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 11:07
-
nick nieaktualny
-
Ilo dniowe cykle? Ale ze mnie dupa. Miałam tyle rzeczy do ogarnięcia i że zapomnialam zapytaćAlisa wrote:Ja mam zleconego dupka od 17dc do 27dc.syn Mikołaj 10Lat
[*] Aniołek 6tc 18.05.2016r,
MTHFR 677c heterozygota, zatorowość płucna, przewlekła anemia, insulinooporność
Leki: ACARD 75 mg, Kwas Foliowy 5mg, Wit. B Compositum, Metformax -
nick nieaktualnyAlisa ja wiem że możesz czuć się zmęczona taką sytuacją. Nie mam najmniejszych zamiarów Cię oceniać. Piszę tylko jak było u nas. Ze też za bardzo chciałam, mój mąż niby nie mówił nie, ale bardziej widział to jako układ - nie zabezpieczamy się ale nie będziemy "odbywać stosunków". Choć mi to nie pasuje, muszę to uszanować. To jest mój mąż. Też mi chodziły we wściekłości po głowie myśli o szantażu rozstaniem. Tylko jak z takiego punktu przejść do starania się o dziecko? Chcę bardzo tego dziecka, ale pomyślałam ze nic na siłę. Bo męża kocham bardziej niż dziecko którego jeszcze nie mam. Jestem czasem na niego zła, że muszę walczyć, ale mimo wszystko nie mogę nie zauważyć tego ze on jednak też powoli dojrzał do zmiany. Staram się hamować mój zew macicy, bo zniszczyć związek jest łatwo. Nie bardzo wiem jak z takiego rozwalonego związku uzyskać ciążę. Boję się, że robiąc o jeden krok za dużo stracę wszystko co mam. Jestem zła na niego czas bo jakbyśmy się szybciej zdecydowali to może bym już urodziła, może bym nie poronila, straciłam 2 lata. 20 owulacji. Któraś mogła być szczęśliwa. Ale mój mąż potrzebował czasu. Nie sądzę żeby Twój mąż Cię nie kochał. Może po prostu ma inne oczekiwania. Może nie czuje tej siły tak jak Ty. Nie umiem Ci nic doradzić. Sama mam podobne dylematy. Kręcę się w kółko.
Elaria, Elmo13 lubią tę wiadomość
-
Witam i ja
Tak jak piszecie wszystkie posty strzelił penis
Malinka gratulacje synusia.
Jagna ja trzymam kciuki cały czas
Nadzieja cc mam zaplanowane bo dwie poprzednie ciąże tak się zakończyły więc teraz nikt nie zaruzykuje
Alisa ja tylko przytulę bo łatwo jest doradzać stojąc z boku a tylko Ty wiesz jak jest między Wami
M@linka lubi tę wiadomość
2015 ( 12 tydz) ciąża martwa
2015 IVF
-
nick nieaktualnyPodjęłam decyzję że wracamy do domu, skracamy pobyt o tydzień. Duszę się przy nim tutaj. Dzieci też chcą wracać już do domu.
Ja sobie nie wyobrażam jak w takiej atmosferze miałyby wyglądać nasze starania..to nie ma sensu przecież...z cyklu na cykl to samo: stres czy będzie chciał, czy się uda zaciągnąć go do łóżka.. nosz kur...dłużej tak nie pociągnęła. To strasznie strasznie nie w porządku wobec mojej osoby: wiedział ze po usunięciu przegrody staramy się jak najszybciej, zgodził się i ch.. bombki strzelił. Kocha mnie?! I tak targach moimi uczuciami?!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 12:52
-
Alisa Ty wiesz najlepiej co zrobić w tej beznadziejnej sytuacji. Życzę Ci aby wszystko się ułożyło jak najlepiej i żebyście w końcu zaczęli się dogadywać co do 3 potomka.
A ja dziś powtórzyłam betę i skoczyła z 90,29 (04.08.2016) do 282,20, więc jest dobrze.
Szczęśliwa Mamusia, M@linka, Natalii00, Bianka4, Alisa, Niebieskaa, madziara0080, reni86, Ikarzyca, kiti, Evita, tysiaa93, blondyna5555, Elaria, Nadzieja1988!, sylvuś lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017 
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualny
