Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNie, nie. Poronilam ok. 10 tygodnia ciazy.Ainade wrote:nie przeczytałam wszystkiedo ale jeśli dobrze zrozumiałam jesteś 10 tygodni po poronieniu i testy pozytywne tak ??
Kurcze poszła bym na bete i sprawdziła bo mi to na kolejną ciążę wygląda
Obecnie jest to moj 26dc po poronieniu (25dc po lyzeczkowaniu). -
nick nieaktualnyLicząc ze beta się będzie rozpadala nawet co 48godzin i zakładając że w dzień zabiegu miałaś 200000 to wychodzi mniej więcej betę 80 w 25 dc.
jutro bierz młodego za rękę i na betę bo tylko to Ci da pewność ale mi raczej wychodzi ze to resztki pp tamtej ciąży
Bianka4 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZerknij sobie do mnie na wykres. Tylko wez poprawke na to, ze zaznaczylam pierwszy dzien jako dzien lyzeczkowania, bo sie pomylilam, a poronilam samoistnie dzien wczesniej.Ainade wrote:a kiedy był stosunek ??
Tak wiec wychodzi na to, ze np. 15dc to w rzeczywistosci 16dc itd. -
nick nieaktualnytylko podobno rozklad nastepuje co 33h, a nie co 48, wiec 1/3 szybciej, wiwc beta powinna byc ponizej 80._Abby_ wrote:Licząc ze beta się będzie rozpadala nawet co 48godzin i zakładając że w dzień zabiegu miałaś 200000 to wychodzi mniej więcej betę 80 w 25 dc.
jutro bierz młodego za rękę i na betę bo tylko to Ci da pewność ale mi raczej wychodzi ze to resztki pp tamtej ciąży -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTen wpis znalazlam na watku o becieZ czego pozniej napisala, ze to przez zaslad ma tak wolny spadek.Beata wrote:moja 4 tygodnie po zabiegu 28,9
5 tygodni po 11,8
Reszta kobiet wypowiadala sie, ze trzy tygodnie po juz im beta spadla, a nawet trafilam tam ba wpis, ze jedna z kobiet sie nie doczekala nawet pierwszej @.
Jutro ide na bete i w srode na powtorke.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAbby u nas to bardziej mysle przyzwyczajenie do stosunku "do konca", ponad to tak jak pisalam - nie wiedzialam o tym, ze owulacja moze wystapic juz po 2 tygodniach, bo dwa tygodnie to ja jeszcze mialam plamienia. Jesli bedzie to nikt nie bedzie plakal, bylismy juz psychicznie przygotowani na ciaze i uwazam, ze tym razem przywiazywalibysmy wage i dmuchali na zimne. Tylko chcialabym zapobiec ewentualnemu poronieniu..
-
Annak kochana, kiedy wracasz do Polski? Jak sie czujesz? Jak tam sytuacja na froncie?
M@linko, a Ty juz pozegnalas wszystkie strachy i leki i czekasz juz na Maluszka? nie no...jeszcze duzo czasu, ale spora droga juz za Wami!
Skrzaciku...odezwij sie! annak Cie juz wywolywala, jak nastroj? jaki dalszy plan lekarza?
Blondyna..hop hoop, zapewne juz tulisz swoja ksiecznike i stad ta nieobecnosc tutaj:)
Magdziu..a Ty jak sie czujesz i malenstwo? kiedy jakies usg i kolejne wiesci dla nas?
Uswiadomilam sobie, ze mocno wierzylam w nowe pozytywne tesciki wakacyjne,a tu przeciez nie tylko Szczesliwa Mamusia, ale i sy_la przeciez i Ainade!! Kto nastepny? czekam z niecierpliwoscia! Ten watek trzeba nieustannie zasilac nowymi, szczesliwymi historiami:)
A ja przed chwila zajrzalam na watek sierpniowek, zeby zobaczyc co slychac u Martynki (swoja droga to wiecej dowiedzialam sie z pamietnika) i natrafilam na opis porodu jednej dziewczyny...powiem Wam, ze najczarniejsze mysli nie podsunelyby mi takiej historii... zaluje, ze to przeczytalam.
Milego popoludnia!
Szczęśliwa Mamusia, sy__la lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Witajcie dziewczyny po dłuższej przerwie, melduję, że wreszcie wpisałam się do tabelki
Czytam absolutnie wszystko co piszecie tylko się nie udzielam. Ale pamiętam o Was
Witam nowe dziewczyny - współczuję strat i kibicuję nowym staraniom. To bardzo pozytywne miejsce w wirtualnym świecie
Annak jak się czujesz kochana? Codziennie myślę o Tobie i kibicuję Ci bardzo.
Niebieska a jak u Ciebie? Mam nadzieję, że po ostatniej wizycie opuściły Cię smutki i czarne myśli.
Ściskam mocno!
Gaduaaa, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Evitko...wlasnie nie odzywalas sie dlugooo! a jak Ty sie masz? jak samopoczucie? etap staran czy leczenia czy leczenia i staran? jak kondycja psychiczna?
a dziekuje...ja staram sie myslec pozytywnie, caly czas powtarzam sobie, ze spokoj i radosc potrzebne sa okruszkowi, ostatnie co potrzebuje to napiecie mojego ciala i trudne emocje...
jutro wracam do pracy po urlopie i nie zaplanowalam sobie ciazy:P a kalendarz jest mocno zapelniony i za 2 tyg powinnam leciec na kurs...pojawie sie na nim, ale dojade pociagiem. Zobacze jak to bedzie..najwyzej pojde na zwolnienie. Pozdrawiam Cie serdecznie!
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Sy_la dzięki za pamiec.Wedlug mnie ovu jutro albo we wtorek rano obliczajàc wielkosc jajek.Jutro mam zrobic zastrzyk pregnyl po którym ovu powinna byc najpozniej we srode.Mam dwa jajka wiec jesli jedno pęknie to nie przyblokuje drugiego dzieki zastrzykowi choc róznica miedzy nimi 1mm wiec wlasciwie dojrzewają równo.Jeszcze je czuje-oba,cięzko chodzic i siedziec bo boli.
Serduszkujemy kiedy sie da bo màz ma ataki kamicy nerkowej i dzis zwijał sie z bólu,nospa troche ulzyla i moglismy dzis jedna grupe saperów do rozbrojenia bomb wysłac,jutro z rana jesli kamienie pozwolà polecą następni.Moje jajka nie poczekają,mam nadzieje ze kamienie meza tak
Arleta, Natalii00 lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualny
-
aiwlys wrote:Podsyłam Wam test sprzed 10 minut i dla porownania sprzed 48h.
https://zapodaj.net/7cb3194a8776c.jpg.html
Ten wyzej byl robiony z porannego moczu 2 dni temu.
Ten nizej przed chwila.
I co o tym myslec?
Czy hormon moze utrzymywac sie dosc wysoko sadzac po tescie nawet po ponad 3 tyg od zabiegu? Oszaleje z niewiedzy
Bez sensu to jest, wróżysz z fusów. Chciałabyś żebyśmy Ci napisały ze to ciąża, ale tego nikt nie wiem. Zrób beta-hcg dwa razy, bo te testy nic Ci nie wyjaśnią. Fabrycznie wybarwione paski testowe nie są miernikiem przyrostu hormonu bo jeszcze jest coś takiego jak ciężar właściwy moczu który raz może być wyższy a raz niższy i mocniej niż krew reaguje na stopień uwodnienia organizmu. Po abrazji część hormonu może być wydzielania przez pozostawiona kosmowke (u mnie tak jest, hormon spada wolniej niż wynika to z czasu polowicznego rozpadu, bo poprosiłam ordynatora o oszczędne skrobanie dla uniknięcia zespołu ashermana). Nie jest powiedziane ze beta musi osiągnąć dokładnie 5 żeby cykl ruszył, musi być po prostu niska i gwałtownie spadać żeby organizm zrozumiał ze ciąża się skończyła. Jak szybko to nastąpi to jest sprawa indywidualna. Nikt nie odpowie na pytanie czy i kiedy miałaś owulacje bo nikt tego nie wie, musiałby być monitoring cyklu. Cykl po zabiegu może być też bezowulacyjny. Wniosek z tego taki - te testy tak samo mogą oznaczać ciążę jak i pozostały hormon po zabiegu. Dynamika spadku bety jest jaka jest, wieloczynnikowa. Bez dwukrotnego badania nic nie będziesz wiedziała. Szczerze ja bym się nie napalała, to jest naprawdę wcześnie. Życzę Ci tej ciąży,jeśli teraz jej chcesz. Ale przenoszenie pytania z wątku do wątku nie rozwiaze Twojego problemu, tak jak piszą koleżanki.
Bianka4, Elmo13, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
nick nieaktualnyaiwlys wrote:Czyli co ciaza to opinia. Jutro postaram sie zbadac ta bete. Jesli ma wyjsc wzrost to i tak wyjdzie skoro przy becie powyzej 5 nie ma owulacji..
Dodam, że moja ciąża obumarła gdzieś w 8tc, a zabieg miałam w 11 tc i wówczas beta wynosiła tylko 5000. Dwa tygodnie po zabiegu wynosiła 20, a miesiąc po zabiegu 0,4.
