Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Martynko! jak sie ciesze, ze napisalas! co za przystojniak z Tymusia, ja ciagle wspieram sie Twoja historia i rozne Twoje momenty wspominam. Mam nadzieje, ze Tymus poradzi sobie dzielnie z roznymi zdrowotnymi wyzwaniami. A Ciebie to chetnie wyslalabym na conajmniej miesieczne wakacje na Malediwy czy w inne rajskie miejsce...naleza Ci sie jak nikomu! Ja mysle, ze Ty bidulko nawet nie mialas czasu zregenerowac sie po trudach ciazy i porodu, bo od razu pojawily sie nowe trudnosci...mam nadzieje, ze jakos uda Ci sie zregenerowac i Tymus stawi czolo tym zdrowotnym klopotom.
Szczesliwa Mamusiu... ja nie wiem jak Ty ogarniasz 3. dzieciakow i to w dodatku w stanie blogoslawionym i masz ochote na kolejne cudo:D Fighterka z Ciebie niezla!Szczęśliwa Mamusia, Martynka30 lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualnyNiebieskaa Powiem Ci że sama się zastanawiam nad tym jak ja to robię
, cały dzień na nogach , a to tam ubrania powieś, wyprasuj poukładaj , ugotuj obiad , plac zabaw jak jest pogoda spacery od czasu do czasu , mamy prawie hektarowe gospodarstwo a to buraki opielić , w kwiatkach też , i te rzeczy dopiero pod wieczór robię choć nie zawsze tak jest , nie zawsze mi udaje się tak to zorganizować , teraz tak syn do szkoły zaczną się wywiadówki u Marysi przedszkole , i też rano idź koło obiadu leć z powrotem , i dopiero odpoczywam wieczorem jak małe śpią .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 16:25
Niebieskaa, Magdzia88 lubią tę wiadomość
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:Niebieskaa Powiem Ci że sama się zastanawiam nad tym jak ja to robię
, cały dzień na nogach , a to tam ubrania powieś, wyprasuj poukładaj , ugotuj obiad , plac zabaw jak jest pogoda spacery od czasu do czasu , mamy prawie hektarowe gospodarstwo a to buraki opielić , w kwiatkach też , i te rzeczy dopiero pod wieczór robię choć nie zawsze tak jest , nie zawsze mi udaje się tak to zorganizować , teraz tak syn do szkoły zaczną się wywiadówki u Marysi przedszkole , i też rano idź koło obiadu leć z powrotem , i dopiero odpoczywam wieczorem jak małe śpią .
FabianCyprian
Tymuś
-
Kochane jesteście naprawdę
Dziękuję za kazde dobre słowo, za wsparcie... Jesteście dla mnie ważne, od nikogo nie dostałam tyle dobrego co od Was...
Mamusie w ciąży jak się czujecie ?
A staraczki?
Pamiętam o Was w modlitwie.
Ja we wtorek byłam na kontroli po porodzie, wszystko jest dobrze, rana po CC boli ale ponoć ma boleć, ale ja sobą się nie przejmuje, dla mnie najważniejszy jest Synek.
Nie pamiętam czy Wam pisałam, ale odkleiło mi się w szpitalu łożysko, dostałam mocnego krwawienia ze skrzepami, lekarz powiedział, że gdyby to się stało w domu, nawet gdy karetka by przyjechała Tymusia by nie odratowanonie chcę myśleć nawet o tym.
Wierzę, że Moje Aniołki czuwały nad braciszkiemSzczęśliwa Mamusia, Nadzieja1988!, gama lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
_Abby_ wrote:O tamponie nie słyszałam. U mnie się sprawdza dokładne umycie krocza. Potem się podcieram ręcznikiem papierowym. Trochę sikow wypuszczam. Znowu się podcieram ręcznikiem papierowym i środkowy strumień łapie do pojemniczka.
A u mnie albo powrót plamień albo się @ szykuje.FabianCyprian
Tymuś
-
Martynka30 wrote:
Nie pamiętam czy Wam pisałam, ale odkleiło mi się w szpitalu łożysko, dostałam mocnego krwawienia ze skrzepami, lekarz powiedział, że gdyby to się stało w domu, nawet gdy karetka by przyjechała Tymusia by nie odratowanonie chcę myśleć nawet o tym.
Wierzę, że Moje Aniołki czuwały nad braciszkiem
Pamiętam tę Twoją sytuację... sama boję się podobnych scenariuszy. Powiedz Martynko miałaś wcześniej jakieś symptomy,że coś złego może się wydarzyć? Z jakiego powodu byłaś w szpitalu?
Martynko jesteś mega dzielna. Tymuś ma najlepszą mamę jaką mógłby sobie wyobarazić pod słońcemWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 17:11
Martynka30 lubi tę wiadomość
-
Martynko fajnie, że się odezwałaś. Z tego co piszesz to nie masz życia usłanego różami po porodzie. A tak powinnaś mieć, po tym co przeszłaś do ciąży i w jej czasie. Szkoda, że nie masz oparcia w mężu, to ważne, żebyś w tych trudnych chwilach miała namacalne wsparcie drugiej osoby. Trzymam jednak kciuki, żeby sytuacja się zmieniła, a Tymek więcej nie chorował i żeby badanie słuchu wyszło ok. Kurcze to niepokojące, a jak do niego mówisz to faktycznie nie odwraca główki w Twoją stronę? Wybacz, może głupie pytanie, ale kompletnie nie wiem jak takie badanie wygląda u noworodka.
Ehh wiecie, wyłączyłam powiadomienie o swoich urodzinach na facebooku i... oczywiście nikt nie pamiętał oprócz rodziców, sióstr i dwóch osób. A tak to cała tona życzeń i telefonów...przykre to jest, bo ja o nich pamiętam...Martynka30 lubi tę wiadomość
-
M@linka wrote:Pamiętam tę Twoją sytuację... sama boję się podobnych scenariuszy. Powiedz Martynko miałaś wcześniej jakieś symptomy,że coś złego może się wydarzyć? Z jakiego powodu byłaś w szpitalu?
Martynko jesteś mega dzielna. Tymuś ma najlepszą mamę jaką mógłby sobie wyobarazić pod słońcem
U mnie wyglądało to tak w 36 tygodniu ciąży zaczęłam mieć taki wodnisty śluz i z każdym dniem było go więcej, aż jednego dnia miałam wieczorem całą bieliznę mokrą, kupiłam zwykły test co bada się ph i wyszedł niebieski i okazało się, że od kilku dni sączą mi się wody płodowe, pojechałam do szpitala po kontakcie z ginem i mnie przyjęli na początku na porodówce mi zrobili ktg, potem przenieśli na położniczy gdzie o 1 w nocy odeszły mi wody płodowe, i znów zawieźli mnie na porodówkę gdzie podpieli mnie pod ktg i tak leżałam kilka godzin przed 6 nic się nie zapowiadało, dostałam krwotoku, akcja błyskawiczna uspali mnie i CC.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyGaduaaa Nie to nie ja , taki zwykły avatar ja to mam brązowe włosy
.
skrzat1988 Ja też mam fejsa mam tylko parę takich koleżanek ze szkoły , rodzinę i paru znajomych , tak samo mam jak Ty że mam włączone powiadomienia jak ktoś złoży mi życzenia urodzinowe , i nic jakoś tym się nie przejmuję , tata zawsze do mnie dzwoni siostry tak samo , kto pamięta to złoży.
Martynko30 Ja to przeważnie z rana mam mdłości i zawroty głowy , samopoczucie to różne mam , piersi wrażliwe tfu tfu plamień nie mam , apetyt raz mam duży raz mały. Ogolnie wszystko robię normalnie dzieci , dom itp uwazam na siebie i na kruszynkę teraz odliczam dni do 17 Września wtedy zobaczę już spore nasze szczęście :* obym doczekała tego czasu :* .
-
skrzat1988 wrote:Martynko fajnie, że się odezwałaś. Z tego co piszesz to nie masz życia usłanego różami po porodzie. A tak powinnaś mieć, po tym co przeszłaś do ciąży i w jej czasie. Szkoda, że nie masz oparcia w mężu, to ważne, żebyś w tych trudnych chwilach miała namacalne wsparcie drugiej osoby. Trzymam jednak kciuki, żeby sytuacja się zmieniła, a Tymek więcej nie chorował i żeby badanie słuchu wyszło ok. Kurcze to niepokojące, a jak do niego mówisz to faktycznie nie odwraca główki w Twoją stronę? Wybacz, może głupie pytanie, ale kompletnie nie wiem jak takie badanie wygląda u noworodka.
Ehh wiecie, wyłączyłam powiadomienie o swoich urodzinach na facebooku i... oczywiście nikt nie pamiętał oprócz rodziców, sióstr i dwóch osób. A tak to cała tona życzeń i telefonów...przykre to jest, bo ja o nich pamiętam...
Kochana na samym początku wszystkiego dobrego, spełnienia wszystkich marzeń a zwłaszcza tego jedynego, życzę Ci żebyś w tym roku zobaczyła 2 kreseczki a w następnym cieszyła się z dzidziusia, no i zdrówka.
Odpowiem na pytanie, badanie wyglada tak, że takie małe urządząko wyposażono w sondę wkładają do uszków i zdejmują odczyt.
Wiesz on mało reaguje, ale zaczyna się już wpatrywać w twarz jak go trzymam na prosto i mówię to patrzy się, ja myślałam,że on słyszy, bo jak spi, albo leży i coś pęknie to aż podskoczy, albo ma odruch moro, a teraz sama już nie wiem, zaczynam się zastanawiać czy nie mam adhd czy nie jest nadpobudliwy, bo ciągle wymachuje to rękoma, nogami, ale położna czy lekarz nic nie mówili, że to źle.skrzat1988 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyskrzat, ja nigdy nie mam ustawionych urodzin na FB, żeby nie łudzić się co do tych pseudo przyjaciół.
Komu zależy, ten pamięta.
ps. skrzacie, oczywiście SPEŁNIENIA MARZEŃ!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 17:51
Szczęśliwa Mamusia, Foremeczka lubią tę wiadomość
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:Gaduaaa Nie to nie ja , taki zwykły avatar ja to mam brązowe włosy
.
skrzat1988 Ja też mam fejsa mam tylko parę takich koleżanek ze szkoły , rodzinę i paru znajomych , tak samo mam jak Ty że mam włączone powiadomienia jak ktoś złoży mi życzenia urodzinowe , i nic jakoś tym się nie przejmuję , tata zawsze do mnie dzwoni siostry tak samo , kto pamięta to złoży.
Martynko30 Ja to przeważnie z rana mam mdłości i zawroty głowy , samopoczucie to różne mam , piersi wrażliwe tfu tfu plamień nie mam , apetyt raz mam duży raz mały. Ogolnie wszystko robię normalnie dzieci , dom itp uwazam na siebie i na kruszynkę teraz odliczam dni do 17 Września wtedy zobaczę już spore nasze szczęście :* obym doczekała tego czasu :* .
Kochana to trzymam kciuki za wizytę, objawy dobre, fajnie, że możesz zrobić przy dzieciachpodziwiam Cię, że dajesz radę
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Szczęśliwa Mamusia wrote:Gaduaaa Nie to nie ja , taki zwykły avatar ja to mam brązowe włosy
.
ja tak sobie pomyślałam, że jak Ty to robisz... tyle w domu.. tyle w ogrodzie i jeszcze taka piękna i zadbana hehe...
nie wątpie że tak jest w rzeczywistości ale to spełnienie marzeń.. tak wyglądać i jeszcze tyle w koło obrabiaćFabianCyprian
Tymuś
-
nick nieaktualnyGaduaaa Dziękuję :* , ps co do piękności to dużo mi brakuje :p, w ogrodzie to tak na raty robię ze względu na moje bolące plecy , ale to od czasu do czasu
ja to chcialabym mieć takie piękne długie, i zadbane włosy mam krótkie do szyji.
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
Skrzaciku,
Życzę Ci wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Masz urodziny w tym samym dniu, co moja ukochana artystka. To nie może być przypadek. Teraz jeszcze lepiej rozumiem tę więź między nami i sympatię, którą od razu poczułam do Ciebie
Ja już ostatnio przesyłałam Ci życzenia na imieniny, których nie miałaś
Dodam do nich jeszcze to, że z całego serca życzę Ci wiary i spokoju ducha.
Wiary w to, że będzie dobrze, że się uda, że los o Tobie pamięta i wiary w siebie! Że możesz, podołasz i dasz radę. Nie tylko z tymi naszymi staraniami, ale ze wszystkim.
Spokoju ducha - takiego głębokiego i wewnętrznego, mimo tych wszystkich trudności po drodze.
Dużo szczęścia! - sama najlepiej wiesz, co ono oznacza dla Ciebie.
I niech od dzisiaj zacznie się ta jeszcze lepsza część życia.
Ściskam Cię mocnoSzczęśliwa Mamusia, skrzat1988 lubią tę wiadomość
-
Skrzacie...z mojego doswiadczenia wiem, ze o moich urodzinach pamieta garsteczka najblizszych przyjaciol i oczywiscie rodzina, a reszta nie, bo tez kiedys mialam przez chwile wylaczony powiadamiacz... Ale ja tez nie pisze do wszystkich znajomych na fb nawet jak wyswietla sie komunikat o ich urodzinach..bo uwazam to za sztuczne. Natomiast jest troche osob, o ktorych urodzinach nie pamietalabym bez fb, ale szczera radosc sprawia mi wymyslanie co roku nowych zyczen i ciesze sie, ze fb pomaga mi o tym "pamietac". Ja mysle, ze to niestety przykry znak naszych czasow, fb nas rozleniwia, odbiera podstawowe funkcje mozgu i jestem pewna, ze czesc ludzi naprawde chcialoby Ci zlozyc zyczenia:) tylko niefortunnie zdali sie na fejsbuka, ktory troche ich dzisiaj oszukal. Chociaz wiadomo, ze byloby pieknie, zeby sporo osb pamietalo i np. wyslalo kartke...mhmm...
Spelnienia marzen, a najbardziej zycze Ci spelnienia tego jednego, szczegolnego marzenia:)!skrzat1988 lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualnyGaduaaa wrote:jaaaa ja plamie cały czas... lekko bo lekko ale codziennie w śluzie krew jest...
A szczerze to i Tobie i sobie życzę szybkiego okresu żeby można było iść dalej.
Vertigo a u Ciebie okres się rozkręcił?Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Skrzacie dołaczam się do zyczęń urodzinowych:* Wszystkiego Najlepszego i obyś szybciutko i na naszych oczach została mamusią
)
Martynko Twoj Tymuś słodziakduzo zdrówka mu zyczę
skrzat1988 lubi tę wiadomość
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Martynko,
Jak super, że napisałaś!
Strasznie mi przykro, jak czytam, że wciąż musisz się zmagać z jakimiś trudnościami. W takich chwilach szlag mnie trafia, że niektórzy naprawdę non-stop mają pod górkę.
Myślę, że Tymko musi pokonać po prostu swoje przeszkody wcześniaczkowe... Ale jestem pewna, że wyjdzie z nich zwycięsko wraz ze swoim rozwojem i wzrostem.
A Ty jesteś niesamowicie dzielna. I wcale się nie dziwię, że masz dość. Niebieskaa to idealnie podsumowała. Ty nie miałaś okazji odpocząć od nerwów i stresu od... lat. Tak się nie da. Więc pamiętaj, kochana, że tu możesz zawsze przyjść, ponarzekać, popłakać, ponawalać na męża i cały boży świat.
Tymek ma wielkie szczęście - ktoś tak bardzo walczył o niego przed przyjściem na świat i tak bardzo walczy o niego teraz, gdy jest na świecie.
Trzymaj się, Martynko! Jesteś dla mnie jak kotwica w trudnych chwilach, kiedy tracę nadzieję. Ty i inne dziewczyny, które się nie poddały. Patrzę na Tymka i mam łzy w oczach.
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość