Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
skrzat1988 wrote:Dziękuję Kochane za wszystkie życzenia, są najpiękniejsze na świecie, bo Wy najlepiej znacie moje pragnienia:)
Idę świętować ze swoim mężem;) Spróbujemy może te życzenia wreszcie ziścić hihi
Ściskam Was wszystkie mocno, dobrego wieczoru:*
Skrzaciku,
My moją obecną ciążę stworzyliśmy w moje urodziny!
Także ten...
A Elmo ostatnio pisała, że podobno kobiety są najbardziej płodne w miesiącu swoich urodzin!skrzat1988 lubi tę wiadomość
-
Elaria - progesteron wydziela się pulsacyjnie i aby mieć taki really miarodajny wynik to trzeba by było pobrać 2-3 razy w odstępach parogodzinnych, bo jego wahania są dość duże i "nóż widelec" trafisz na tą niską wartość
Ale przyjęło się, że powinno się badać 7-9-11 lub 8-10 dni po owulacji
Elaria lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Skrzacie właśnie powiększyła sobie twój awatar i okazało się ze jest na nim.zupelnie coś innego.niz myślałam. A mianowicie zawsze widziałam dziewczynę z tyłu z długimi.wlosami bardzo gestami a ta bluzka to kojarzyło mi się ze ta dziewczyna stoinlekk wygieta na bok tyłem w spódnicy w paseczki i doleci plecami... Ale jaja ja zawsze korzystam z telefonu i tu wszystko jest mniejsze i tak to widziałam.a dziś okazało.sie to.to profil...Aniołek (8t) marzec 2016
-
Annak - no więc jeśli patrząc na to, że kobiety miały być najbardziej płodne w miesiącu swoich urodzin to hmm jeśli brałabym normalnie antyki od najbliższej @ to ta grudniowa będzie pierwsza "bez" więc hmm...
Może do tego czasu namówię lekarza na leki i jak z wynikami kariotypów będzie ok, to kto wie, kto wie...
Elmo13 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Dobra idę spać, bo już głupoty zaczynam pisać
Wczoraj byliśmy z córką w zoo, była zachwyconaI zrobiliśmy jej też małą niespodziankę, a mianowicie - nic małej nie mówiąc skręciliśmy nad jezioro (strzeżona plaża), jakie było jej zdziwienie, że gdzie my jesteśmy
I w niedzielę teraz też mamy zamiar jechać
Mówiła potem, że jesteśmy najlepsi, ja się pytam jej w czym, a ona - w byciu rodzicami
Normalnie miałam banana na twarzy
Elaria, M@linka lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyGaduaaa wrote:Kiedyś mi kazano zrobić w 17,19 i 21 dc.. Podobno tak jest najlepiej badac progesteron
Hehe... dzięki, tylko, że ja nie mam cykli 28 dniowych, ani nawet 30 dniowych. Obecnie mam 34dc i dopiero zaliczyłam jakiś skok tempki poprzedzony pozytywnym testem owu i dniami z płodnym śluzem. Dlatego jeśli już, to muszę wiedzieć, w którym dniu lutealnej fazy mam robić badania.
Aktualnie podbudowuje mnie cykl Elmo, w którym się zazieleniło w 60 dniu cyklu!Ikarzyca lubi tę wiadomość
-
Jacqueline wrote:Dobra idę spać, bo już głupoty zaczynam pisać
Wczoraj byliśmy z córką w zoo, była zachwyconaI zrobiliśmy jej też małą niespodziankę, a mianowicie - nic małej nie mówiąc skręciliśmy nad jezioro (strzeżona plaża), jakie było jej zdziwienie, że gdzie my jesteśmy
I w niedzielę teraz też mamy zamiar jechać
Mówiła potem, że jesteśmy najlepsi, ja się pytam jej w czym, a ona - w byciu rodzicami
Normalnie miałam banana na twarzy
Aaaale super!!
To jest dopiero nagroda taki komplement!
A z tym grudniem to kto wie, moja droga...Jacqueline lubi tę wiadomość
-
A wiecie jaka myśl mnie prześladuje przed jutrzejszym dniem? Właściwie nie myśl, tylko dylemat... Aż głupio pisać, na co moja głowa traci energię...
Zastanawiam się, jak to zrobić jutro. Czy jak położę się na kozetce, to patrzeć na ten monitor, który pokazuje live obraz z USG, czy zamknąć oczy i nie patrzeć.
Wiem, że to głupie, takie myśli.
Ale pamiętam te dwie wizyty, kiedy leżąc na tej samej kozetce, usłyszałam, że serduszko przestało bić. I wiecie, co było straszne? Że ja patrzyłam na ten ekran i już widziałam, że NIE WIDZĘ. Widziałam, że żadna kropeczka nie miga. Lekarz przedłużał badanie, zagadywał mnie, szukał, robił co mógł... ale ja już widziałam. Za drugim razem nawet nie wytrzymałam i w trakcie, kiedy opowiadał mi wszystko o mojej macicy i jajnikach poszukując serca, szepnęłam: "nie jest dobrze?". Po prostu widziałam to, zanim on to wypowiedział.
I tak strasznie boję się tego widoku. Albo w ogóle jakiejś totalnej pustki na ekranie.
I stąd te myśli, czy jednak nie zamknąć oczu.
Ale, z drugiej strony, jak mogłabym tam leżeć i nie szukać go wzrokiem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 22:01
-
Elaria wrote:Hehe... dzięki, tylko, że ja nie mam cykli 28 dniowych, ani nawet 30 dniowych. Obecnie mam 34dc i dopiero zaliczyłam jakiś skok tempki poprzedzony pozytywnym testem owu i dniami z płodnym śluzem. Dlatego jeśli już, to muszę wiedzieć, w którym dniu lutealnej fazy mam robić badania.
Aktualnie podbudowuje mnie cykl Elmo, w którym się zazieleniło w 60 dniu cyklu!FabianCyprian
Tymuś
-
annak wrote:A wiecie jaka myśl mnie prześladuje przed jutrzejszym dniem? Właściwie nie myśl, tylko dylemat... Aż głupio pisać, na co moja głowa traci energię...
Zastanawiam się, jak to zrobić jutro. Czy jak położę się na kozetce, to patrzeć na ten monitor, który pokazuje live obraz z USG, czy zamknąć oczy i nie patrzeć.
Wiem, że to głupie, takie myśli.
Ale pamiętam te dwie wizyty, kiedy leżąc na tej samej kozetce, usłyszałam, że serduszko przestało bić. I wiecie, co było straszne? Że ja patrzyłam na ten ekran i już widziałam, że NIE WIDZĘ. Widziałam, że żadna kropeczka nie miga. Lekarz przedłużał badanie, zagadywał mnie, szukał, robił co mógł... ale ja już widziałam. Za drugim razem nawet nie wytrzymałam i w trakcie, kiedy opowiadał mi wszystko o mojej macicy i jajnikach poszukując serca, szepnęłam: "nie jest dobrze?". Po prostu widziałam to, zanim on to wypowiedział.
I tak strasznie boję się tego widoku. Albo w ogóle jakiejś totalnej pustki na ekranie.
I stąd te myśli, czy jednak nie zamknąć oczu.
Ale, z drugiej strony, jak mogłabym tam leżeć i nie szukać go wzrokiem...
Sama nie wiem co bym na twoim miejscu zrobiła.. Może faktycznie lepiej nie patrzećto jest straszne to jest dramat nie do opisania.. Kto tego nie przeżył ten nigdy nie zrozumie
Trzymaj się tam jutroWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 22:05
FabianCyprian
Tymuś
-
Gaduaaa wrote:Jejka aż mi się ten widok przypomniał z przed 2 tyg.. Dokładnie to samo.. Na ekranie puste jajo wielkie jajo... Puste
Sama nie wiem co bym na twoim miejscu zrobiła.. Może faktycznie lepiej nie patrzećto jest straszne to jest dramat nie do opisania.. Kto tego nie przeżył ten nigdy nie zrozumie
Oj tak...
A ja właśnie walnęłam sobie zastrzyk z Clexane. Boli jak cholera, ale gadam już nawet do tego zastrzyku, że go kocham, uwielbiam i chcę go robić jutro i jeszcze przez 250 dniBłagam go, żeby nie był ostatnim...
Elaria, Szczęśliwa Mamusia, Gaduaaa, Evita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAniuK Kochana ja też się bałam tej Sobotniej wizyty , też bałam się spojrzeć w ekran , nie wiedziałam czy zobaczę co kolwiek , jednak tak sobie w myślach powiedziałam , nie spojrzę nie zobaczę na własne oczy to nie uwierzę na słowo że o jest maleństwo , że serduszko bije serce omal nie wyskoczyło , mi z klatki tak się bałam na prawdę szczere i prawdziwe słowa piszę kochana :* . Gdy zobaczyłam to maleńkie cudo to aż się nie popłakałam , podziękowałam moim kochanym duszyczką moim bliskim w niebie że dziękuję dziękuję , że są przy mnie że czuwają nad nami :* . Kochana jestem przy Tobie , jaki wszystkie tu dziewczyny :* .
-
Elaria wrote:Aniuk! Aż mnie zmroziło... faktycznie, dylemat. Jak oczekiwanie na wyrok. Mi się skręca w dołku na myśl, co będziesz jutro przeżywała. A co dopiero Ty musisz czuć. Nie doczytałam, o której masz wizytę?
O 9:00, więc na szczęście dużo się nie naczekam... (nie liczę nocy, która pewnie będzie po części bezsenna, jak i dwie poprzednie).
W ogóle to przepraszam, że ja Was tu mrożę takimi historiami i dylematami. Ale wiecie... tylko Wam mogę o tych uczuciach powiedzieć... I wiem, że zrozumiecie.
Jak dobrze, że jesteście. To jest moje największe źródło mocy, przysięgam. -
gama wrote:kochana nie przepraszaj - martwimy sie z Toba, my Cie ojojamy:)
ja chyba bym nie patrzyla w monitor.......
Dziękuję!
Ojojanie rulez!
No właśnie, gdzie jest Vertigo?