Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
orzechy polecił mój gin, brazylijskie są w biedrze mają baaardzo dużo cynku plus jakaś zawartośc selenu i są dość dobre
leżą przy owocach w opakowaniach z bakalandu
vertigo wrote:Ty no ja też tak mam, patrzę kątem oka czy mnie czasem nie porabiaale reszta się jakby zgadza - pulsowanie jest, stękanie jest, nosz kurczę chyba nie da się tak udawać
Dam mu jakieś witaminki z cynkiem, powiem że to magnez na stresi flegaminę mu dam. Orzechów pewnie nie zje, ale poszukam - orzechy nawet łatwiej przemycić niż tabletki
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Annak miód na moje uszy!
aż chciałoby się napisać "a nie mówiłam"
ale rozumiem Twój niepokój - także teraz wiesz - bez czarnych myśli masz wytrzymać co najmniej 2 tygodnie:D
Betty o raaanyyy 5 lat i pozytywny test i poronienie? Boziu...ja bym chyba oszalała z rozpaczy:( Ściskam Cię mocno kochana:* Wierzę w słowa vertigo, że nie ma takiej kobiety, która by raz zaszła w ciążę, poroniła i potem już nigdy nie zaszła ponownie. Nam też się uda, kiedyś w końcu doczekamy tego momentu. A powiedz przez te 5 lat wspomagaliście się jakoś medycyną czy podchodziliście tak na luzie?KammaMarra lubi tę wiadomość
-
Ja jeszcze 3 h. Dziś do 17. I Rada.
Na jadłam się parowek a teraz mam je ciągle w buzi tzn smak. Fuj ;oWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 14:13
Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Chodzę wściekła od 5 minut.
Dodzwoniłam się do poradni genetycznej no i wyniki są, ale to musiałabym z panią doktor osobiście porozmawiać, nie ma możliwości innej aby dowiedzieć się coś o wynikach, a wizyty na razie nie da się przyspieszyć. I mamy cholera czekać do 7 listopada12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
ruda9215 wrote:Ja jeszcze 3 h. Dziś do 17. I Rada.
Na jadłam się parowek a teraz mam je ciągle w buzi tzn smak. Fuj ;o
Ło rany, a ja właśnie zjadłam mega słodkie ciastkoZ tych emocji zapomniałam, że od 2 miesięcy nie mam przecież ochoty na słodycze
A propos jedzenia - sy__la, w odpowiedzi na Twoje pytanie: ja tam nigdy na tę konsystencję uwagi nie zwracałamsy__la lubi tę wiadomość
-
jedz jedz,
jakie plany na dzisiaj? pazurki ready?
annak wrote:Ło rany, a ja właśnie zjadłam mega słodkie ciastkoZ tych emocji zapomniałam, że od 2 miesięcy nie mam przecież ochoty na słodycze
A propos jedzenia - sy__la, w odpowiedzi na Twoje pytanie: ja tam nigdy na tę konsystencję uwagi nie zwracałam05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
ja miałam to samo, szczerze nie odebrałam wyników bo uciekłam od Pani z poradni, która wmawiała mi, że mam cukrzyce, tarczyce itp.
muszę męża wysłać nie pójdę tam drugi raz.
Jacqueline wrote:Chodzę wściekła od 5 minut.
Dodzwoniłam się do poradni genetycznej no i wyniki są, ale to musiałabym z panią doktor osobiście porozmawiać, nie ma możliwości innej aby dowiedzieć się coś o wynikach, a wizyty na razie nie da się przyspieszyć. I mamy cholera czekać do 7 listopada05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
KammaMarra - my mieliśmy robione obydwoje kariotypy i u mnie MTHFR i V-leiden, homocysteina. Kiszka z tym, że tyle czekać, niby czemu nie mogą podać info skoro kazali maila w ankiecie wpisać czy adres w opcji wyników
A czemu niby pani w poradni miała Ci wmawiać cukrzycę czy inne schorzenia?12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
skrzat1988 wrote:Annak miód na moje uszy!
aż chciałoby się napisać "a nie mówiłam"
ale rozumiem Twój niepokój - także teraz wiesz - bez czarnych myśli masz wytrzymać co najmniej 2 tygodnie:D
Betty o raaanyyy 5 lat i pozytywny test i poronienie? Boziu...ja bym chyba oszalała z rozpaczy:( Ściskam Cię mocno kochana:* Wierzę w słowa vertigo, że nie ma takiej kobiety, która by raz zaszła w ciążę, poroniła i potem już nigdy nie zaszła ponownie. Nam też się uda, kiedyś w końcu doczekamy tego momentu. A powiedz przez te 5 lat wspomagaliście się jakoś medycyną czy podchodziliście tak na luzie?czekam na wizytę u psychologa
-
bo sądziła, że przez moją karnację ( ciemną ) na pewno coś ze mną nie teges.
potem mówiła, że ona mówi wszystkim że niw wolno jesć mi mięsa.
ogolnie jak mój lekarz usłyszał kto to. to powiedział,ze mam tam nie wracać, więc go posłuchałam
Jacqueline wrote:KammaMarra - my mieliśmy robione obydwoje kariotypy i u mnie MTHFR i V-leiden, homocysteina. Kiszka z tym, że tyle czekać, niby czemu nie mogą podać info skoro kazali maila w ankiecie wpisać czy adres w opcji wyników
A czemu niby pani w poradni miała Ci wmawiać cukrzycę czy inne schorzenia?05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
to typ osoby, wszechwiedzącej - twierdziła, że poronienia są genetyczne na bank u mnie - bo mama poroniła 1 ciążę i siostra też, ogólnie chyba miała niespełnione ambicje ( ona pracuje w poradni patologii ciąży też), bo jechała po mnie, że to moja wina i że mam dziękować temu dziecku, ze zuje, wyszłam z płaczem z stamtąd
KammaMarra wrote:bo sądziła, że przez moją karnację ( ciemną ) na pewno coś ze mną nie teges.
potem mówiła, że ona mówi wszystkim że niw wolno jesć mi mięsa.
ogolnie jak mój lekarz usłyszał kto to. to powiedział,ze mam tam nie wracać, więc go posłuchałam05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
a poronienia genetyczne nie są,
nawykowe owszem, ale nie genetyczne.
ale mam wspaniałego lekarza, który zadzwonił do niej po tym, jak zostałam potraktowana.
stara jędza , tak mi się wydaje, że chyba nie ma dzieci ale pewności nie mam
KammaMarra wrote:to typ osoby, wszechwiedzącej - twierdziła, że poronienia są genetyczne na bank u mnie - bo mama poroniła 1 ciążę i siostra też, ogólnie chyba miała niespełnione ambicje ( ona pracuje w poradni patologii ciąży też), bo jechała po mnie, że to moja wina i że mam dziękować temu dziecku, ze zuje, wyszłam z płaczem z stamtąd05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj....