Zasniad groniasty
-
WIADOMOŚĆ
-
kirke wrote:Czesc dziewczyny
Ku pokrzepieniu serc - pisałam Wam kiedys o moim zaśniadzie. Teraz znowu jestem w ciąży, zaczynam 13 tydzień i póki co wszystko jest w porządku trzymam za Was mocno kciuki.
Gratuluję i życzę szczęśliwego rozwiązania. Czy mogłabyś napisać ile minęło od zaśniadu do ponownej ciąży? Również jestem przykładem, że po zasiądzie można mieć zdrową ciążę. W końcu do każdej z nas wyjdzie 🌞kirke lubi tę wiadomość
-
Marmolada90 wrote:Gratuluję i życzę szczęśliwego rozwiązania. Czy mogłabyś napisać ile minęło od zaśniadu do ponownej ciąży? Również jestem przykładem, że po zasiądzie można mieć zdrową ciążę. W końcu do każdej z nas wyjdzie 🌞
Zaśniad częściowy miałam usunięty na początku listopada 2020 a ostatnią miesiączkę miałam 12 lipca 2021:) Chociaż starania rozpoczęliśmy tak naprawdę 2 miesiące wcześniej. Lekarz powiedział, że od wiosny można wracać do starań
Oj wyjdzie na pewno! Myślę, że warto dzielić się takimi historiami, bo sama po diagnozie zaśniadu szukałam podobnych, z dobrym zakończeniem
-
Cześć dziewczyny, nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta o tum wątku, ale dołączę i ja. To była moja pierwsza ciąza, wszystko bylo super, udało się w pierwszym cyklu starań, dziecku biło serduszko do 10go tygodnia, niestety potem poronienie. W większości samoistne, ale trzeba było jechac do szpitala i ’dokonczyc’ łyżeczkowaniem. 29 sierpnia był zabieg, wyniki badan histo mówią o zaśniadzie częściowym (ok.20% komórek). Ogólnie mój cykl wrócił do siebie i do regularności (miesiączkę dostałam po 28 dniach od zabiegu, kolejna tak samo). Badałam betę i wyniki są jak poniżej:
27.09 (niecałe 4 tyg po zabiegu) 3,32
6.10 (niecałe 6 tyg po zabiegu) 1.84
25.10 (8 tyg po zabiegu) 0.23
Wydaje mi się ze te wyniki są dobre i beta malutka, ale jednak wciąż nie 0. Jedna lekarka powiedziała, żeby wrócić do starań po 3 miesiącach od zabiegu (bo mam prawie 35 lat i jak tu ujęła ’najmłodsza nie jestem’), drugi lekarz powiedział, żeby czekać 4-5 miesięcy od wyzerowania bety. No i sama już nie wiem, na pewno jeszcze poczekamy, ale nie chciałabym czekać za długo, ale z drugiej strony obawiam się powtórki sytuacji Codziennie myśle co innego, podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami z tym paskudztwem i z powrotem do starań,👩🏻37l
Początki endometriozy 🚩
genetyka i immunologia ✅
histeroskopia, droznosc jajowodów, biopsja endometrium✅
AMH: 3,4 po 3 stymulacjach IVF: 2,9
Słaba jakość komórek jajowych🚩
🧔🏻♂️35l.
Zdrowy jak ryba, nasienie💪 ✅
06.21 ⏸️ ciąza naturalna, 1cs
07.21 nasze 30 mm szczęscia, jest ❤️
29.08.21 10tc poronienie samoistne - zaśniad groniasty częściowy 💔
05.22 Starania od nowa
07.23, 09.23, 11.23 trzy stymulacje do IVF protokół długi, krótki, double stimulation. Kolejno 11, 7 i 8 dojrzałych pęcherzyków. Słaba jakość komórek jajowych.
1x❄️3BB, 1x❄️ 5BC, 1x❄️ 5CC
30.07.24 FET ❄️ 3BB, CB 💔
02.09.24 FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
07.10.24 FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
08.11 Mezoterapia jajników osoczem
⏳01.2025: zaczynamy wszystko od początku.
"Ciągle mamy nadzieję. I we wszystkich sprawach lepiej mieć nadzieję, niż ją stracić.”🤍 -
Cześć, w ubiegłym tygodniu dostałam wiadomość, ze najprawdopodobniej jestem w ciąży zasniadowej częściowej(obraz usg + bardzo wysoka beta). Jestem obecnie w 11 tc, serduszko dziecka bije. Dostałam skierowanie na badania prenatalne. Czy myślicie, ze jest szansa, ze to dziecko urodzi się zdrowe? Jestem przerażona ta sytuacja.
-
Magda89 wrote:Cześć, w ubiegłym tygodniu dostałam wiadomość, ze najprawdopodobniej jestem w ciąży zasniadowej częściowej(obraz usg + bardzo wysoka beta). Jestem obecnie w 11 tc, serduszko dziecka bije. Dostałam skierowanie na badania prenatalne. Czy myślicie, ze jest szansa, ze to dziecko urodzi się zdrowe? Jestem przerażona ta sytuacja.
Bardzo mi przykro kiedy miałaś robione ostatnie USG? Co dokładnie było widoczne na obrazie? Z tego co wiem, to jeśli zaśniad jest poza łożyskiem, to szansa donoszenia flash wzrasta. Poza tym napisałaś, że "prawdopodobnie", to zaśniad więc nic nie jest przesadzone.
W moim przypadku do 8tc wszystko było ok, serduszko biło. Natomiast w 12tc miałam pierwsze badanie prenatalne na którym dowiedziałam się że już po wszystkim...
-
Puszkina wrote:Cześć dziewczyny, nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta o tum wątku, ale dołączę i ja. To była moja pierwsza ciąza, wszystko bylo super, udało się w pierwszym cyklu starań, dziecku biło serduszko do 10go tygodnia, niestety potem poronienie. W większości samoistne, ale trzeba było jechac do szpitala i ’dokonczyc’ łyżeczkowaniem. 29 sierpnia był zabieg, wyniki badan histo mówią o zaśniadzie częściowym (ok.20% komórek). Ogólnie mój cykl wrócił do siebie i do regularności (miesiączkę dostałam po 28 dniach od zabiegu, kolejna tak samo). Badałam betę i wyniki są jak poniżej:
27.09 (niecałe 4 tyg po zabiegu) 3,32
6.10 (niecałe 6 tyg po zabiegu) 1.84
25.10 (8 tyg po zabiegu) 0.23
Wydaje mi się ze te wyniki są dobre i beta malutka, ale jednak wciąż nie 0. Jedna lekarka powiedziała, żeby wrócić do starań po 3 miesiącach od zabiegu (bo mam prawie 35 lat i jak tu ujęła ’najmłodsza nie jestem’), drugi lekarz powiedział, żeby czekać 4-5 miesięcy od wyzerowania bety. No i sama już nie wiem, na pewno jeszcze poczekamy, ale nie chciałabym czekać za długo, ale z drugiej strony obawiam się powtórki sytuacji Codziennie myśle co innego, podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami z tym paskudztwem i z powrotem do starań,
Poroniłam w styczniu 2020, zaśniad groniasty częściowy. W moim przypadku beta nigdy nie doszła całkowicie do 0. W sumie w laboratorium, w którym wykonywałam badania miałam podane beta hcg ponizej 5.. a nie dokładny wynik w liczbach więc nawet nie jestem pewna czy ona kiedykolwiek spada całkowicie do 0,0. W ciążę zaszłam ponownie w maju 2020, która została szczęśliwie donoszona, syn ma 10 miesięcy. Nie mogę Cię namawiać, zapewniać, że wszystko będzie dobrze, bo chodzi o Twoje zdrowie. Jednak ja nie cofnelabym czasu, nie żałuję. Mój lekarz prowadzący ciążę uspokajał mnie, że ryzyko drugiej ciąży zasniadowej 2x pod rząd jest minimalne (choć zdarzył się i ta dziewczyna pisała tu na grupie).Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2021, 22:33
-
Marmolada90 wrote:Poroniłam w styczniu 2020, zaśniad groniasty częściowy. W moim przypadku beta nigdy nie doszła całkowicie do 0. W sumie w laboratorium, w którym wykonywałam badania miałam podane beta hcg ponizej 5.. a nie dokładny wynik w liczbach więc nawet nie jestem pewna czy ona kiedykolwiek spada całkowicie do 0,0. W ciążę zaszłam ponownie w maju 2020, która została szczęśliwie donoszona, syn ma 10 miesięcy. Nie mogę Cię namawiać, zapewniać, że wszystko będzie dobrze, bo chodzi o Twoje zdrowie. Jednak ja nie cofnelabym czasu, nie żałuję. Mój lekarz prowadzący ciążę uspokajał mnie, że ryzyko drugiej ciąży zasniadowej 2x pod rząd jest minimalne (choć zdarzył się i ta dziewczyna pisała tu na grupie).
Dziękuję, właśnie przeczytałam cały ten wątek od deski do deski i wiem, że decyzja należy do nas, ale jestem jakby rozdarta na pół. Z jednej strony bardzo z mężem byśmy chcieli dzidziusia, a z drugiej czasem pojawia się lęk, ze sytuacja się powtórzy. Tylko właśnie nie bardzo rozumiem to wyjaśnienie, że trzeba poczekać 4-5 miesięcy od zerowej bety. Jedna lekarka powiedziała ze 3,8 to już praktycznie jak 0. Drugi lekarz nie do końca potrafił uzasadnić jaki czas powinien minąć i właściwie dlaczego np 5 miesięcy od zerowej bety. Wiem, że lekarz nie jest w stanie stwierdzić jak będzie akurat w moim przypadku, śle gdyby ktoś powiedział jakie są medyczne przesłanki tego czekania to może byłoby łatwiej podjąć decyzję. Narazie minęły 2 miesiące, dajemy sobie czas do nowego roku, potem wrócimy do tematu i zobaczymy czy to niezdecydowanie trochę minie.
Marmolada dziękuję za wsparcie i przedstawienie swojej historii!💕👩🏻37l
Początki endometriozy 🚩
genetyka i immunologia ✅
histeroskopia, droznosc jajowodów, biopsja endometrium✅
AMH: 3,4 po 3 stymulacjach IVF: 2,9
Słaba jakość komórek jajowych🚩
🧔🏻♂️35l.
Zdrowy jak ryba, nasienie💪 ✅
06.21 ⏸️ ciąza naturalna, 1cs
07.21 nasze 30 mm szczęscia, jest ❤️
29.08.21 10tc poronienie samoistne - zaśniad groniasty częściowy 💔
05.22 Starania od nowa
07.23, 09.23, 11.23 trzy stymulacje do IVF protokół długi, krótki, double stimulation. Kolejno 11, 7 i 8 dojrzałych pęcherzyków. Słaba jakość komórek jajowych.
1x❄️3BB, 1x❄️ 5BC, 1x❄️ 5CC
30.07.24 FET ❄️ 3BB, CB 💔
02.09.24 FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
07.10.24 FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
08.11 Mezoterapia jajników osoczem
⏳01.2025: zaczynamy wszystko od początku.
"Ciągle mamy nadzieję. I we wszystkich sprawach lepiej mieć nadzieję, niż ją stracić.”🤍 -
Marmolada90 wrote:Bardzo mi przykro kiedy miałaś robione ostatnie USG? Co dokładnie było widoczne na obrazie? Z tego co wiem, to jeśli zaśniad jest poza łożyskiem, to szansa donoszenia flash wzrasta. Poza tym napisałaś, że "prawdopodobnie", to zaśniad więc nic nie jest przesadzone.
W moim przypadku do 8tc wszystko było ok, serduszko biło. Natomiast w 12tc miałam pierwsze badanie prenatalne na którym dowiedziałam się że już po wszystkim...
Ostatnie usg właśnie w 11 tc, obraz zniekształcony, widoczne „grona”, „burza śnieżna”. Dostałam skierowanie na badania prenatalne, będą robione w przyszły czwartek. Każdy dzień to dla mnie wieczność. Zastanawiam się jaka jest szansa i czy jest ktoś kto pomimo zasniadu urodził zdrowe dziecko. Ta niepewność mnie wykończy. -
Witam!!! Chciałam trochę odnowić ten wątek i się dowiedzieć czy po zaśniadzie groniastym częściowym w ostatnim czasie udało się jakiejś dziewczynie urodzić zdrowe dziecko...
Aktualnie sama przez to przechodzę i bardzo się martwię 😞😞Blond27 lubi tę wiadomość
-
Nina1 wrote:Witam!!! Chciałam trochę odnowić ten wątek i się dowiedzieć czy po zaśniadzie groniastym częściowym w ostatnim czasie udało się jakiejś dziewczynie urodzić zdrowe dziecko...
Aktualnie sama przez to przechodzę i bardzo się martwię 😞😞
Ja w zeszłym roku pod koniec stycznia straciłam pierwszą ciążę w 11 tyg. Powodem był zaśniad częściowy. Beta spadała baardzo wolno na początku, spadła do poziomu nieoznaczonego tak mniej więcej pod koniec maja. W czerwcu miałam biopsję żeby sprawdzić czy wszystko już na 100% jest ok. Wyniki dostałam późno bo dopiero na początku lipca. Badanie nie wykazało żadnych komórek zaśniadowych. Wtedy dostaliśmy z mężem zielone światło ale brałam jeszcze tabletki antykoncepcyjne więc chciałam dokończyć opakowanie. Starania zaczęliśmy w sierpniu, w październiku już byłam w ciąży 🙂 aktualnie 31 tydz, Mała rozwija się prawidłowo, jest zdrowa. Na wszystkich prenatalnych wszystko było ok. Trzeba ten czas przeczekać żeby mieć pewność że wszystko jest ok i próbować 🙂 warto dla tych kopniaków, które teraz czuję. Trzymam kciuki ✊ wiem, że czekanie jest straszne ale trzeba to psychicznie jakoś przetrwać. Kiedyś sama pisałam w tym wątku załamana a teraz wiem że dla każdej z nas kiedyś wyjdzie słońce ☀️ -
Nina1 wrote:Witam!!! Chciałam trochę odnowić ten wątek i się dowiedzieć czy po zaśniadzie groniastym częściowym w ostatnim czasie udało się jakiejś dziewczynie urodzić zdrowe dziecko...
Aktualnie sama przez to przechodzę i bardzo się martwię 😞😞
Witaj. Ja straciłam ciążę w styczniu 202, częściowy zaśniad groniasty. W maju 2020 już byłam w ciąży i urodziłam zdrowego synka. -
Dajecie mi nadzieję dziewczyny że i u mnie jakoś to wszystko się ułoży 🙂🙂 Moja beta aktualnie wynosi 2.1 3,5 miesiąca po zabiegu....
Czyli w waszym przypadku nie spadła ona całkowicie do 0????
A znacie może jeszcze jakieś dziewczyny którym po zaśniadzie częściowym udało się urodzić zdrowe dziecko???? -
Hej, jestem trzy tygodnie po poronieniu wywołanym farmakologicznie i lyzeczkowaniu. Puste jajo płodowe. Otrzymałam wczoraj wyniki badania histopatologiczne materiału i takie info: ogniskowo rozrost trofoblastu. Kosmki kosmowki ze zmianami autolitycznymi. Wczoraj zrobilam BHCG wynik 25.4 mlU/mL. Co to oznacza?
-
Nina1 wrote:Dajecie mi nadzieję dziewczyny że i u mnie jakoś to wszystko się ułoży 🙂🙂 Moja beta aktualnie wynosi 2.1 3,5 miesiąca po zabiegu....
Czyli w waszym przypadku nie spadła ona całkowicie do 0????
A znacie może jeszcze jakieś dziewczyny którym po zaśniadzie częściowym udało się urodzić zdrowe dziecko????
Warto wierzyć!„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Hekate42 wrote:Cztery miesiące po łyżeczkowaniu obumarłego z powodu zasniadu groniastego płodu zaszłam w ciążę i dziś tulę 4,5 miesięczny cud🙂
Warto wierzyć!
Cieszę się i bardzo Ci gratuluję Hekate42😀😀
A miałaś zaśniad częściowy czy całkowity????
-
Hej,
Jestem 3 tygodnie po poronieniu 10/11tc, był wykonany zabieg łyżeczkowania.
13 dni po zabiegu beta hcg wyszła 342
19 dni po zabiegu 105
Dzisiaj test ciążowy nadal pozytywny, w poniedziałek lub wtorek pojde zbadać jeszcze raz. Czekam też nadal na wyniki histopatologiczne. Zastanawiam się czy spadek jest ok i czy nie za długo to trwa.
Krwawiłam tydzien a po tym jest plamienie które trwa do teraz, od 3 dni już nie jest brązowe tylko takie żółtawe, do tego jakos dużo śluzu który wygląda jak płodny, lekkie pobolewanie brzucha, ale to mega lekkie i nie codziennie. 1.5 tygodnia po zabiegu mialam wizute u ginekologa który nie stwierdził resztek tylko jakieś skrzepy krwi i że to się oczyści.
Bardzo martwie się czy to nie był przypadkiem zaśniad. Nic na to w ciąży nie wskazywało, a teraz ta beta i testy ciążowe pozytywne zaczynają mnie martwić.
Czekanie na wyniki histopatologiczne to jakiś koszmar teraz dla mnie 🥺16.05.2021r. KLARA 🩷
Starania o drugiego maluszka od 05.2022r. ❤
27.07.2022r. 10+2 - Aniołek [*] (wada genetyczna )
Styczeń 2023r. - cb 💔
08.11.2023r. Antoni 🩵❤️🩹🌈 -
Hej dziewczyny,
W zyciu bym nie powiedziala ze mnie to spotka, staranie o drugie BABY prawie rok, po odpuszczeniu wymarzone dwie kreski i koniec w 8 tc , zarodek niestety wielkoscią 6tc po tygodniu obumarł. Badani histopato Zaśniad częsciowy (( Narazie jestem po 3 okresie, ostatnia beta w lipcu 1,29 , na dniach zrobię kolejną. W moim przypadku ogromne parcie na rodzenstwo dla mojego dziecka a z drugiej strony strach wielki , szczegolnie mąż nalega zeby odpuscic, przed obawą ze moze byc znowu cos nie tak ☹️☹️ -
nick nieaktualnycześć dziewczyny,
Jestem tutaj nowa i niestety tez mnie to spotkało- zaśniad:(. Nie potrafię się pozbierać. jestem 2,5 tyg po zabiegu, obecnie poziom beta hcg wynosi 159mlU/ml. Zaczynałam od wartości powyżej 155 tys.
Jak spadały Wam wartości beta Hcg? czy kazdy przypadek konsultowałyście z onkologiem? jak prowadzili Was Wasi ginekolodzy? -
Wspólczuję straty. Pierwsze tygodnie są najgorsze ale powoli minie. Konsultował jedynie z moim gin, po pietwszym okresie kontrola i przez 3 cykle mialam sprawdzac spadek ..tyle Mi spadlo po miesiavu do 9,23 po 2 msc do 1,21 aktualnie po 4 miesiacach ponizej 0 Ważne aby był spadek, mi powiedziala ze gdyby roslo wtedy mozna by sie martwic.
-
nick nieaktualny