Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to jeszcze na spokojnie z wyprawką, pewnie trochę ubranek dostanę od koleżanki, w weekend się dowiedziałam, że dostanę przewijak (nieużywany także jeszcze poczekam żeby nie kupować drugi raz. A zresztą mój Mężuś zaraz gadałby po co już kupować ;P Ostatnio mu powiedziałam, że tak w 7 miesiącu to chciałabym kupić wózek (resztę uważam, że na necie można śmiało kupować) ale jednak chciałabym sama wypróbować jak się kieruje i dopasować do wysokości itd to stwierdził, że po co - przecież w ostatnim miesiącu ciąży można kupić
Szotka, Agness27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja to ciuszki mam po córce tak samo i wózek 3w jednym,łóżeczko z msteracem i wanienke.Ale jak zbieraliśmy wyprawkę to pierwszy byl kupywany wózek bo najdroższy:)
A resztę akcesoriów w większości z allegro:)
Ja to będę tez dokupywać ale po wynikach amnio..
No i poznam w końcu Plec Maluszka:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 19:12
-
Szotka na kiedy masz termin porodu??
Malwina. Co do kupna wózka to ja w pierwszej ciąży kupywalam w lutym a rodzilam w czerwcu:).a potem resztę wyprawki po trochu i w sumie ok 2 tys poszlo.wuadomo wszystko zalezy od tego jakie ktos ma upodobania:)
-
No właśnie dlatego ja tak po troszeczku musze kupować... bo jeszcze czas do pprodu ale wiadomo kasa tak na raz...... a wózek rodzice maja kupic wiec pewnie w maju/ czerwcu. na chwile obecna mam łóżeczko, 2pary skarpetek, zamówilam adidaski. I koniec nic więcej nie mam mama juz bidy pokupowala pajacyki, siostra tez. Dostane trochę używanych... . Jeszcze mln rzeczy do kupienia
Agness27, Szotka lubią tę wiadomość
Antoś juz nami:) waga 3980g; 58cm
172g; 20tc - 411g; 24tc - 816g; 28tc - 1410g; 30tc - 1680g; 31tc - 2035g; 31tc 4dni - 2083g; 34tc 2dni - 2496g; 34tc 6dni - 2793g; 36tc - 2900g; 36tc 6dni - 3107g; 37tc 5dni - 3420g; 38tc 4dni - 3497g; -
Dziewczyny, ja tylko na sekundę w kontekście wyprawki. Nie słuchajcie, jak Wam mówią, że jest za wcześnie, że można w ostatnim miesiącu ciąży, bo niestety nie wiadomo, który miesiąc będzie ostatnim a doświadczenie tego forum pokazuje, że mało która z nas miała spokojną końcówkę ciąży. Także działajcie póki macie siły
izulala, Agness27, Szotka, Pati78, Malwinaa, alicja_, IviQ lubią tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
nick nieaktualny
-
Mieszkanie odpicowane tak, że test białej rękawiczki nawet w piwnicy bym zdała... Oglądnęłam "Brzydule" i "Przepis na życie"...
Przez ostatnie dwa tygodnie kulinarnie zaszokowałam nie tylko męża w kuchni...
Zaplanowałam jak wydam następną wypłatę...
Godzinami łaziłam z psem żeby się wybiegał...
JA CHCE JUŻ WTOREK !!!
Dobra a tak "baj de łej" zaczynam (podkreślam-CHYBA) czuć dzidzie. Nie wiem czy to to, ale mam wrażenie, że jak sie uspokoję i położę to czuje od czasu do czasu takie -pyk- trochę jak by mi bąbelek powietrza pękną w brzuchu albo jak kulka o kulke tak tępo się zbije.
I mam mega smaka na kaszankę! i rycze bo sie wkurzam na szefa i jestem nie normalna.
tak tak... juz mi lepiej
izulala, Malwinaa lubią tę wiadomość
Bobitta
-
Bobitta wrote:Mieszkanie odpicowane tak, że test białej rękawiczki nawet w piwnicy bym zdała... Oglądnęłam "Brzydule" i "Przepis na życie"...
Przez ostatnie dwa tygodnie kulinarnie zaszokowałam nie tylko męża w kuchni...
Zaplanowałam jak wydam następną wypłatę...
Godzinami łaziłam z psem żeby się wybiegał...
JA CHCE JUŻ WTOREK !!!
Dobra a tak "baj de łej" zaczynam (podkreślam-CHYBA) czuć dzidzie. Nie wiem czy to to, ale mam wrażenie, że jak sie uspokoję i położę to czuje od czasu do czasu takie -pyk- trochę jak by mi bąbelek powietrza pękną w brzuchu albo jak kulka o kulke tak tępo się zbije.
I mam mega smaka na kaszankę! i rycze bo sie wkurzam na szefa i jestem nie normalna.
tak tak... juz mi lepiej
Antoś juz nami:) waga 3980g; 58cm
172g; 20tc - 411g; 24tc - 816g; 28tc - 1410g; 30tc - 1680g; 31tc - 2035g; 31tc 4dni - 2083g; 34tc 2dni - 2496g; 34tc 6dni - 2793g; 36tc - 2900g; 36tc 6dni - 3107g; 37tc 5dni - 3420g; 38tc 4dni - 3497g; -
nick nieaktualnyMichcia wrote:Dziewczyny, ja tylko na sekundę w kontekście wyprawki. Nie słuchajcie, jak Wam mówią, że jest za wcześnie, że można w ostatnim miesiącu ciąży, bo niestety nie wiadomo, który miesiąc będzie ostatnim a doświadczenie tego forum pokazuje, że mało która z nas miała spokojną końcówkę ciąży. Także działajcie póki macie siły
Dokładnie!
Ja kompletowałam wyprawkę bardzo wcześnie i nie wiem co bym zrobiła gdyby nie to, bo koniec ciąży niestety był jaki był. ;/ -
nick nieaktualnyBobitta wrote:Mieszkanie odpicowane tak, że test białej rękawiczki nawet w piwnicy bym zdała... Oglądnęłam "Brzydule" i "Przepis na życie"...
Przez ostatnie dwa tygodnie kulinarnie zaszokowałam nie tylko męża w kuchni...
Zaplanowałam jak wydam następną wypłatę...
Godzinami łaziłam z psem żeby się wybiegał...
JA CHCE JUŻ WTOREK !!!
Dobra a tak "baj de łej" zaczynam (podkreślam-CHYBA) czuć dzidzie. Nie wiem czy to to, ale mam wrażenie, że jak sie uspokoję i położę to czuje od czasu do czasu takie -pyk- trochę jak by mi bąbelek powietrza pękną w brzuchu albo jak kulka o kulke tak tępo się zbije.
I mam mega smaka na kaszankę! i rycze bo sie wkurzam na szefa i jestem nie normalna.
tak tak... juz mi lepiej
Ja jak leżałam w szpitalu to zobaczylam od początku WSZYSTKIE sezony lekarzy. Polecam! -
Michcia wrote:Dziewczyny, ja tylko na sekundę w kontekście wyprawki. Nie słuchajcie, jak Wam mówią, że jest za wcześnie, że można w ostatnim miesiącu ciąży, bo niestety nie wiadomo, który miesiąc będzie ostatnim a doświadczenie tego forum pokazuje, że mało która z nas miała spokojną końcówkę ciąży. Także działajcie póki macie siły
co racja to racja. Przyznam, że w ostatnim miesiącu ciąży nie wyobrażam sobie chodzić po sklepach i wybierać wyprawkę. Czuję się jak słonik i jak wyskoczę do jednego czy dwóch sklepów to jakbym maraton przebiegła -
Bobitta, ja poczułam młodą w 17 tygodniu i to było dokładnie tak, jak piszesz - pyk - pękający pęcherzyk. Np. dwa razy w tym samym miejscu. To pewnie to
A największe elementy wyprawki kompletowałam ze szpitala. Także wózek, kołyskę, łóżeczko zobaczyłam dopiero kilka dni przed porodem, jak mnie na chwilę wypuścili do domu. Jak leżałam w szpitalu bardzo mi było szkoda, że nie mogę się tym wszystkim nacieszyć.
I tak, jak piszecie - naprawdę lepiej, kiedy te koszty się rozkładają. Poza tym, im szybciej zaczniecie, tym bardziej przemyślana będzie wyprawkaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 04:55
Szotka, izulala lubią tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Dziewczyny już wszystko wiem! Wczoraj przeżyłam horror. Rano zadzwoniłam czy są moje wyniki z hcg i pappa. I owszem są, ale opracowywane i jak to zrobią i będą dobre to poślą na e-maila. Mijy godziny i nic... więc znów zadzwoniłam... Po tym jak nie chcieli mi przez telefon udzielić informacji bo "jakby było dobrze, to byśmy posłali emaila i proszę czekać na telefon" wpakowałam się do auta z teściami i pojechaliśmy do kliniki (żory-sonomedico-odradzam każdemu!). Na recepcji jak poprosiłam o udzielenie informacji to się spojrzały na mnie jak na dziwoląga, ale jedna z położnych odburknęła, że mam siadać i czekać. I wiecie co? Czekamy 15,20,25minut...W końcu nie wytrzymałam i poszłam się zapytać na co ja właściwie czekam. No to szanowna Pani mnie poinformowała, że na konsultację. No i proszę, da się? Myślałam, że krzyknę "no kurwa mać!" jak się okazało, że wyniki są w normie! Wolne beta-hcg-1,287 MoM i PAPPA-A 0,831 MoM, a potrzebna byla jedynie konsultacja w związku z tym, że doktor zobaczyl obrzęk!. Ale takie baby bez serca jak tam pracują, żeby nawet osobiście nic nie powiedzieć i stresować babę, w dodatku w ciąży to masakra! Oby było dobrze. Dziękuję kochane:*
IviQ lubi tę wiadomość