Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTak sobie mysle, ze bede wyrodna matka, ale w tlusty czwartek podam mlodemu mieszanke bym mogla zjesc paczka...musze doczytac tylko ile alergen utrzymuje sie w mleku matki...:p
Agness a ile corka ma lat ?
Edit
Doczytalam...alergen utrzymuje sie 10 dni..ech...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 20:58
-
Misi@ wrote:Tak sobie mysle, ze bede wyrodna matka, ale w tlusty czwartek podam mlodemu mieszanke bym mogla zjesc paczka...musze doczytac tylko ile alergen utrzymuje sie w mleku matki...:p
Agness a ile corka ma lat ?
Moja Roksi to juz w czerwcu 5 lat skończy:)
-
Moj wzrostowo knypek poki co, bo dopiero ma 56cm, a ja i tak placze prawie, ze wyrosl z pierwszych ciuszkow
Odnosnie wyprawki-popieram to, co zostalo napisane. Malo brakowalo, a zostalabym bez fotelika i wozka. Co prawda mialam sile na bieganie po sklepach pod koniec ciazy, ale pobyty w szpitalach zaskoczyly, do tego u mnie w miescie nie ma za bardzo sklepow dzieciowych i wszystko zalatwialam przez internet. A tu wystarczy obsuwa w wysylce, pomylony adres, brak towaru w danym kolorze itp. Fotela do karmienia nie mam do tej pory, a plecy placza.A wszystko przez to, ze dalam sobie wmowic, ze wciaz za wczesnie na zakupy.Agness27, Szotka lubią tę wiadomość
-
Misi@, a ta alergia to potwierdzona medycznie, czy z Twoich obserwacji? Ja glupieje z jedzeniem. Jednego dnia jem wszystko, nastepnego o chlebie i wodzie. Lekarka specjalnie sie nie przejela problemami brzuszkowymi Kuby, dala probke Boboticu, a potem jak skonczy sie opakowanie kazala kupic Delicol. Z dieta kazala nie przesadzac,bo mam fatalne wyniki.Ale paczka chyba tez sobie daruje, one sa smazone chyba. Za rok nadrobimy!
-
nick nieaktualny
-
Szotka, wg mojego laboratorium wyniki po wypiciu sa w normie do 140, a przed do 105. Tak wiec nie jest zle, mozliwe, ze ewentualnie dostaniesz wskazania do diety lekkostrawnej i ograniczenia slodyczy. Wiekszych rzeczy sobie nie wkrecaj poki co. Mi krzywa cukrowa wychodzila w normie, ale cukier pojawial sie w moczu, dlatego mialam krzywa powtarzana plus dwa razy dobowy profil glikemiczny. Zadnego diabetologa, zadnej insuliny nie mialam. Spokjnie ze stresem, bo on na szyjke tez szkodzi, poniedzialek juz niedlugo!
Szotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny.
Szotka ja od 7tc mam stwierdzona cukrzyce po 1 pomiarze naczczo mialam 96. Wtedy dostałam skierowanie na krzywa. Wyszla mi na czczo 91 po 1h 178 a po 2h 118 (tutaj norma dla ciężarówek naczczo do 90 po 2h do 140). No i z przekroczeniem naczczo 91 mam cukrzyce mam niby dietę, której za bardzo nie stosuje bo jak zaczęłam jesc regularnie co ok 3h to nie mam przekroczen. Mam glukometrm musze mierzyc codziennie naczczo potem po każdym głównym posilku. Normy tutaj nam na czczo do 90 a po 1h po każdym posiłku do 120. Musze zapisywać wyniki na takiej specjalnej kartce i co 2 tyg do diabetologa.. . U którego praktycznie nic się nie dowiedzialamm.... wizyty trwaja ok 4min bierze ode mnie kartkę z zapisanymi pomiarami i do widzenia. ...mam tylko nadzieje że wyniki mi sie nie pogarsza z dalszymi tygodniami bo na prawdę bede musiała dietę stosować
Takze Szotka nie przejmuj sie. Pewnie dieta i pomiary glukometrem. Kwestia przyzwyczajenia z tymi iglami w paluszek. Aaa i nie czytaj nic o wpływie cujrzycy bo tylko dola mozna bez sensu złapać!!
Zobaczysz nic strasznego. Ważne ze naczczo masz okWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 12:36
Szotka lubi tę wiadomość
Antoś juz nami:) waga 3980g; 58cm
172g; 20tc - 411g; 24tc - 816g; 28tc - 1410g; 30tc - 1680g; 31tc - 2035g; 31tc 4dni - 2083g; 34tc 2dni - 2496g; 34tc 6dni - 2793g; 36tc - 2900g; 36tc 6dni - 3107g; 37tc 5dni - 3420g; 38tc 4dni - 3497g; -
nick nieaktualny
-
Szotka a patrzylas na forum o cukrzycy ciążowej bo widziałam ze jest taki temat założony.
Nie martw sie na zapas może te wyniki nie są takie straszne i lekarz troche Cie pocieszy. Ja na poprzednich badaniach tez wynik miałam zly moczu i do tego jskies bakterie ale mam folik z żurawiną i do tego jem suszona żurawinę i przeszlo ale za to ciśnienie mi skacze i zawsze u lekarza i po wysiłku mi podkakuje do 150/90 .w pierwszej ciąży tez bardzo mi dokuczało i ostatnie 3 mies większość spedzalam w domu bo sie bardzo meczylam no i 18 kg mi wtedy przybylo takze bylam wielka bąbąSzotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Oj niektórzy myślą ze w ciąży powinno sie robic wszystko .zreszta w pracy nie raz spotkałam nie czulych ludzi jak nie reagowali na stojaca w zaawansowanej ciąży kobietę i to na samym końcu długiej kolejki na miesie.chore bo kobitki ledwo staly i my jako ekspedietki podchodxilydmy i wyciagalysmy je z kolejki a ludzie co po niektórzy o malo nie zabili nas wzrokiem.
-
A wiecie dzis dostałam od teściowej książkę kucharską (prezent urodzinowy) i znalazłam mnóstwo fajnych przepisów i ogólnie są to przepisy dbające o zdrowie
Ale musze przyznać ze są ciekawe i na pewno będę je testować .No teraz z mężem zaczęliśmy jeść więcej warzyw,kasz no i ciemnego pieczywa i do tego soki świeżo wyciśnięte z naszej wyciskarki-pychota:)
Jedzenie bardzo smaczne i bardzo dlugo trzyma sie w organizmie:)Misi@, IviQ lubią tę wiadomość
-
Szotka wrote:Mam "temat" do dziewczyn, które mogą coś powiedzieć na temat cukrzycy w ciąży.
Odebrałam wyniki - na czczo glukoza 78, wypiłam 75g glukozy i po dwóch godzinach wynik 144 (nie miałam badania po godzinie). Z tego, co poczytałam, na wątku cukrzycowym, to dziewczyny przy takich wynikach miały/mają zdiagnozowaną cukrzycę.
Czy któraś z Was tak miała? Załapałam dzisiaj dołek - nie dość, że jestem w 99% leżąca, to jeszcze jak dojdzie mi dieta cukrzycowa, to się zapłaczę, a mój mąż razem ze mną. Od wyników wywaliłam co gorsze produkty, ale jak poczytałam o cukrzycy (nie o ryzyku, bo tego się boję czytać), to wychodzi na to, ze komplikuje zycie zwykłym ciężarnym, a co dopiero leżącym ...
Wizytę u ginki (głównie z moją szyjką) mam w poniedziałek.
Do tego "ślad białka w moczu"...
ja po dwóch godzinach miałam 147 ( na czczo i po godzinie w normie ). Naczytałam się że to juz cukrzyca. Mój ginekolog stwierdził, że to co najwyżej nietolerancja glukozy. Zlecił hemoglobinę glikowaną i wysłał do diabetologa. Hemoglobina glikowana wyszła 4,7. Diabetolog stierdziła, że to oznacza iż nie na przestrzen ostatnich miesięcy nie miałam skoków gukozy. Generalnie wg nowych norm wynik 147 jest w normie i nie oznacza cukrzycy ale ona zaleca mi dietę bez słodyczy i owoców bo moja waga była już za duża jak na ten tydzień ciąży. Natomiast to czy chcę się kłuć glukometrem pozostawiła do mojej decyzji. I tyle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 22:32
Szotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAdelks powodzenia!
A ją się pochwale że został mi kg do osiągnięcia wymarzonej wagi
Mój mały marudny ma zapchany nos, kaszel i smierdzace zielone kupki że śluzem ;(
Szotka ją przy mojej obecnej diecie to myślę, żecukrzycowa to pikus ;p u mnie tylko iindyk, ziemniaki, chrupki i pieczywo. Jak coś dodaje to mały znów ma AZS, swad, ulewa nie i źle kupki. Byłam u alergologa, powiedziała, że wykończenia się na tej diecie. Z małemu pobrali krew i badają iga w marcu kolejną wizyta i pani dr sugerowała przejść już na mm plus powie jak rozszerzać jedzonko.
Miłej niedzieli