Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorotek1983 wrote:Agsha zwykle przepływy żylne robią lekarze z certyfikatem FMF, którzy od razu wyliczają ryzyko wystąpienia poszczególnych zespołów. Moje koleżanki chodziły do lekarzy, którzy certyfikatu nie mieli i tego ryzyka nikt im nie wyliczył, przepływów też nie badano. Miały pomierzone kości, ocenę czy jest kość nosowa i NT i żyły sobie spokojnie.
Mój lekarz zbadał przepływy, nie było fali wstecznej ale ductus venosus pi wyszło 1,5 i nie było w normie (norma chyba była do 1,2). Po tym zrobiłam test Pappa, wyszło dobrze więc NIFTY odpuściłam.
W 20 tyg ze względu na te przepływy lekarz dokładnie oceniał serduszko, wyszło ok.
Lepiej sobie przepływami głowy nie zawracać, tym bardziej że zrobiłaś dodatkowe badania.
Ten moj mial certyfikat bo sprawdzalam...
No nic mam usg dzis o 18.10 miedzy pacjentami w cenie tamtego u innego dr.
Ale nifty chyba nie oceni przeplywow?Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Marianna777 wrote:Dziewczyny, u mnie wynik Nifty PRAWIDŁOWY, chociaż ryzyko T21 1:87217 nie jest jakieś oszałamiające w porównaniu z milionami jakie sie tutaj pojawiały. Mam nadzieję, że nie będę miała napadów złych myśli jak ty Izulala No i będzie syn Trzymam dalej kciuki za oczekujące...
Ale czad! Gratki
Ktorego dnia robilas? Ja czekam.
Jaki zakres nifty zrobilas?
Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Agness27 wrote:No i dzis tez nie bylo moich wyników amnio:(
Myślałam ze skrócę czas czekania a tu każą czekać do konca no chyba ze jutro beda
Stres mnie wykończy:((
Agness27 wiem, że łatwo mówić ale się nie stresuj - ja dostałam wyniki w 20 dniu po badaniu i rano jak dzwoniłam to nie było jeszcze dopiero wieczorem. I przyznam się, że od piątku dzwoniłam codziennie (wyniki w środę dopiero były)
Powtórzę to, co pisałam wcześniej - jak nie dzwonią przed czasem to wszystko jest dobrze!
Życzę cierpliwości i wieści o idealnych wynikach!Agness27 lubi tę wiadomość
-
jusella wrote:Agness27 wiem, że łatwo mówić ale się nie stresuj - ja dostałam wyniki w 20 dniu po badaniu i rano jak dzwoniłam to nie było jeszcze dopiero wieczorem. I przyznam się, że od piątku dzwoniłam codziennie (wyniki w środę dopiero były)
Powtórzę to, co pisałam wcześniej - jak nie dzwonią przed czasem to wszystko jest dobrze!
Życzę cierpliwości i wieści o idealnych wynikach!
Obyś miała racje:)
Dzis wyniki jakies przyszly ale moich nie bylo.
No mi w środę minie 4 tygodnie-szkoda ze to wszystko tak długo trwa ale przynajmniej będę miała wynik w 99% .o niczym innym nie marze tylko żeby wynik byl prawidłowy.Czuje ruchy maluszka juz drugi tydzień i pojawiają sie mieszane uczucia co do Jego zdrowia.jusella lubi tę wiadomość
-
Agsha wrote:Ale czad! Gratki
Ktorego dnia robilas? Ja czekam.
Jaki zakres nifty zrobilas?
Krew pobierali mi w środę 3.02, ale na wyniku jest info że próbka dotarła do labu 5.02 a przygotowanie opisu/wydruk jest datowany na 11.02 no a do mnie dzwonili dzisiaj, że jest do odbioru - w każdym razie wszystko w terminie 9 dni jak obiecano. Robiłam poszerzone. Spokojnie można teraz wybierać imię ale jakoś męskie mało które mi się podoba. Dla dziewczyny nie miałabym takiego problemu. -
Marianna myślałam o Tobie w weekend i strasznie się ciesze z wyników razem z Tobą.
Agness ja jednego nie czaje. Dlaczego każdy z nas ma inny termin oczekiwania? Przecież procedura przy ustalaniu wyniku musi być podobna. Oni tam gdzie robiłaś gdzieś dalej wysyłają te próbki czy na miejscu je badają. I masz 100% racji co do zasianej obawy, że zostanie z nami niestety do końca
Ja tak się nakręcam a znając moje szczęście tez pewnie się coś przeciągnie z wynikami...Agness27, Marianna777 lubią tę wiadomość
Marcel Zdzisław vel. Pająk
PCO stwierdzone w 2008r.
05.2015 cb (6tc)
1-4cs z CLO+Ovitrelle; 5cs CLO+fostimon+ovitrelle
-
Dunda wrote:Marianna myślałam o Tobie w weekend i strasznie się ciesze z wyników razem z Tobą.
Agness ja jednego nie czaje. Dlaczego każdy z nas ma inny termin oczekiwania? Przecież procedura przy ustalaniu wyniku musi być podobna. Oni tam gdzie robiłaś gdzieś dalej wysyłają te próbki czy na miejscu je badają. I masz 100% racji co do zasianej obawy, że zostanie z nami niestety do końca
Ja tak się nakręcam a znając moje szczęście tez pewnie się coś przeciągnie z wynikami...
Nie jestem pewna ale wydaje mi się ze wysyłają.bo jak pytalam o wynik to pielegniarka mowila ze byl listonosz i moich nie bylo.
Juz tylko albo aż 2 dni zostalo wiec koncówka no i przy okazji poznam Plec dziecka.
W większości słyszałam ze czeka sie 3 tyg na wynik a u mnie 4.
Mam nadzieje ze nie będzie konieczna wizyta u psychologa przy odbiorze wyników.
A i jak czekalam na amnio to widziałam faceta który przyniósł pusta skrzynkę jakby na próbki wiec pewnie dlatego dluzej sie czekaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 19:20
-
Agness27 wrote:Nie jestem pewna ale wydaje mi się ze wysyłają.bo jak pytalam o wynik to pielegniarka mowila ze byl listonosz i moich nie bylo.
Juz tylko albo aż 2 dni zostalo wiec koncówka no i przy okazji poznam Plec dziecka.
W większości słyszałam ze czeka sie 3 tyg na wynik a u mnie 4.
Mam nadzieje ze nie będzie konieczna wizyta u psychologa przy odbiorze wyników.
A i jak czekalam na amnio to widziałam faceta który przyniósł pusta skrzynkę jakby na próbki wiec pewnie dlatego dluzej sie czeka
Niby żyjemy w dobie internetu a tu listonosz... przecież w dzisiejszych czasach takie wyniki powinny być wysyłane mailem albo powinien być jakiś system, gdzie ośrodek w którym pobierane były próbki miałby wgląd do wyników, co przecież znacznie skróciłoby czas oczekiwania
Jeśli to nie tajemnica to gdzie robiłaś badania? (być może pisałaś wcześniej ale teraz, w ciąży mam jakieś zaćmienia umysłu, więc mogło mi umknąć -
Marianna777 wrote:Krew pobierali mi w środę 3.02, ale na wyniku jest info że próbka dotarła do labu 5.02 a przygotowanie opisu/wydruk jest datowany na 11.02 no a do mnie dzwonili dzisiaj, że jest do odbioru - w każdym razie wszystko w terminie 9 dni jak obiecano. Robiłam poszerzone. Spokojnie można teraz wybierać imię ale jakoś męskie mało które mi się podoba. Dla dziewczyny nie miałabym takiego problemu.
mialam dzisiaj prenatralne ok wszystko i tez mialam wyliczone ryzyko zd na podstawie juz samego usg i ostatnich chyba wynikow z 1 trymestru
wyszlo:
ryzyko podstawowe: 1: 607
ryzyko skorygowane 1: 1863jusella lubi tę wiadomość
Antoś juz nami:) waga 3980g; 58cm
172g; 20tc - 411g; 24tc - 816g; 28tc - 1410g; 30tc - 1680g; 31tc - 2035g; 31tc 4dni - 2083g; 34tc 2dni - 2496g; 34tc 6dni - 2793g; 36tc - 2900g; 36tc 6dni - 3107g; 37tc 5dni - 3420g; 38tc 4dni - 3497g; -
jusella wrote:Niby żyjemy w dobie internetu a tu listonosz... przecież w dzisiejszych czasach takie wyniki powinny być wysyłane mailem albo powinien być jakiś system, gdzie ośrodek w którym pobierane były próbki miałby wgląd do wyników, co przecież znacznie skróciłoby czas oczekiwania
Jeśli to nie tajemnica to gdzie robiłaś badania? (być może pisałaś wcześniej ale teraz, w ciąży mam jakieś zaćmienia umysłu, więc mogło mi umknąć
Ja robiłam w przychodni w Nowym Dworze Gdańskim.
Może jakbym miała platna amnio to szybkie byłby wynik..
-
Agness ja też miałam na NFZ i czas oczekiwania mi podali 2-3 tygodnie. Pewnie termin wyniku zależy od tego, po jakim czasie próbka trafi do właściwego laboratorium i kiedy założą hodowlę no i chyba jedne komórki szybciej się namnażają inne wolniej - przynajmniej ja sobie tak to tłumaczę
-
Ja dziś miałam usg genetyczne okazało się że nerka jedna jest za duża....druga też ale jedna wybitnie. Większa niż norma w 20tc a ja mam 12. Jestem załamana siedze i wyje.
Wyniki NIFTY jutro o 9:(
Wiem już że chłopakOlinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!