Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam Was Dziewczyny, podczytuję Wasze forum od pewnego czasu, ale piszę pierwszy raz. Po krótce moja historia - badania prenatalne w 12 tygodniu ciąży i cios w twarz... NT 3,4, zbyt szybka akcja serca mojej Kruszynki i brak przewodu żylnego (nie fala wsteczna, tylko całkowity brak przewodu - niezwykle rzadki przypadek), reszta OK. Świat nam się zawalił, ryzyko ZD z samego usg 1:42, zalecono amniopunkcję. Następnie 3 długie dni oczekiwania na test PAPPa - na szczęście wyszedł bardzo dobrze, oba wyniki w okolicach 1 MOM, ryzyko ZD spadło do 1:198, ale oczywiście nadal zalecona amniopunkcja, którą wykonaliśmy w 15 tygodniu. Wzięliśmy test rapidfish, ale niestety nie wyszedł, ponoć było za mało żywych komórek, co też mnie zmartwiło, bo wyczytałam w internecie, że to niedobry znak... W czasie oczekiwania na wynik amnio mieliśmy wczesne echo serca, które nie wykazało problemów, poza brakiem przewodu żylnego. Ogólnie Pani dr stwierdziła, że nasze Dziecko wygląda dobrze, nie ma obrzęku, jest wydolne krążeniowo (nie ma co prawda tego przewodu, ale wytworzyło się krążenie "dodatkowe"), brak markerów wady genetycznej. Odetchnęliśmy nieco... Parę dni temu telefonicznie udało mi się otrzymać wynik amio - kariotyp prawidłowy żeński! Uff... Jeszcze czeka nas powtórzenie echo serca i usg połówkowe, ale mam nadzieję, że już będzie dobrze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2016, 19:58
IviQ, Agness27 lubią tę wiadomość
AMH 1,3; 3xiui1xinv
czerwiec 2016 ciąża naturalna!Dziękujemy Ci Boże...
-
Marrge ja z emocjami sobie nie radziłam... Na szczęście chodziłam wtedy jeszcze do pracy, więc w dni robocze czas szybciej mi leciał, ale w weekend było bardzo ciężko... Najpierw okres oczekiwania na amnio, a później na wynik- koszmar...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2016, 20:01
AMH 1,3; 3xiui1xinv
czerwiec 2016 ciąża naturalna!Dziękujemy Ci Boże...
-
Witam was.
Na wstepie powiem ze nifty nie zrobie bo mbie nie stac. A amnio nie bo sie boję.
Moja historia mam 10letnia corke po powaznej operacji serca(z poprzedniego zwiazku) i synka aniołka wady cewy nerwowej. Mam mthfr.
Przez moja historie jezdze do 2 znanych i dobrych lekarzy w WArszawie. W dniu 10.10 mialam samo USG z ryzykami wyszlo mi ryzyko t21 1:13582 takze spoko. Po zrobieniu pappy usg wczorajsze tez jest ok ryzyko 1:1510 to przeciez jest az 9razy wieksze. Poszperalam po necie i chyba mi takie wyszlo przez wysokie bhcg 2.472 mom, bialko pappa 0.889 mom.
Od wczoraj jestem nerwowa przez stres. Wiem ze moze wyolbrzymiam. Ale za duzo w zyciu przeszlam i przez to te nerwy.
Lekow zadnych nie biore wiec nie przez to jest bhcg wysokie. -
Ka.Ma. wrote:Cześć dziewczyny! Jestem kolejnym przykładem na to, że progesteron i płeć żeńska płodu dała fałszywie dodatni wynik pappa. Na usg oczywiście wszystko w porządku, nie wiem po co dałam się namówić na pappa, gdzie ryzyko trisomii 21 wyszło 1:144, po tygodniu powtórka, jeszcze gorszy wynik 1:73. Zrobiłam nifty i wynik jest prawidłowy, ryzyko trisomii 21 1:2271330274
Annak ja w dzień pobrania krwi do badania nifty miałam robione usg bo jakieś dane z tego musiały być wpisane do protokołu, który jest wysyłany razem z próbką krwi. -
nick nieaktualnyPati spokojnie, jesteś pod bardzo dobra opieką. Pappa to statystyka, a Twój wynik i tak jest bardzo dobry. Spróbuj jakos dotrwać do tych połówkowych, trzymaj się dzielnie, jestem przekonana ze tym razem juz będzie u Was wszystko dobrze a w kwietniu utulisz zdrowiuśkiego bobasa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 10:42
pati87 lubi tę wiadomość
-
ojejku wrote:Pati spokojnie, jesteś pod bardzo dobra opieką. Pappa to statystyka, a Twój wynik i tak jest bardzo dobry. Spróbuj jakos dotrwać do tych połówkowych, trzymaj się dzielnie, jestem przekonana ze tym razem juz będzie u Was wszystko dobrze a w kwietniu utulisz zdrowiuśkiego bobasa
Wiem ze człowiek jest głupi i cos sobie ubzdura. Bo w sumie ryzyko 1:1510 jest ok i nie jest wskazaniem do amnio.
Tak wogole to myslalam kiedys ze amnio sie nie myli, ale przeczytalam troche stron na tym forum i sa jednak pomylki.
-
mandy11 wrote:Witam Was Dziewczyny, podczytuję Wasze forum od pewnego czasu, ale piszę pierwszy raz. Po krótce moja historia - badania prenatalne w 12 tygodniu ciąży i cios w twarz... NT 3,4, zbyt szybka akcja serca mojej Kruszynki i brak przewodu żylnego (nie fala wsteczna, tylko całkowity brak przewodu - niezwykle rzadki przypadek), reszta OK. Świat nam się zawalił, ryzyko ZD z samego usg 1:42, zalecono amniopunkcję. Następnie 3 długie dni oczekiwania na test PAPPa - na szczęście wyszedł bardzo dobrze, oba wyniki w okolicach 1 MOM, ryzyko ZD spadło do 1:198, ale oczywiście nadal zalecona amniopunkcja, którą wykonaliśmy w 15 tygodniu. Wzięliśmy test rapidfish, ale niestety nie wyszedł, ponoć było za mało żywych komórek, co też mnie zmartwiło, bo wyczytałam w internecie, że to niedobry znak... W czasie oczekiwania na wynik amnio mieliśmy wczesne echo serca, które nie wykazało problemów, poza brakiem przewodu żylnego. Ogólnie Pani dr stwierdziła, że nasze Dziecko wygląda dobrze, nie ma obrzęku, jest wydolne krążeniowo (nie ma co prawda tego przewodu, ale wytworzyło się krążenie "dodatkowe"), brak markerów wady genetycznej. Odetchnęliśmy nieco... Parę dni temu telefonicznie udało mi się otrzymać wynik amio - kariotyp prawidłowy żeński! Uff... Jeszcze czeka nas powtórzenie echo serca i usg połówkowe, ale mam nadzieję, że już będzie dobrze...
Mandy - jesteś moją nadzieja na zdrowe Maleństwo. Moje usg w 13+2 (wg usg) wykazało NT 3,11. Serce w porządku, kość nosowa obecna. Wyniki pappy będą 28.10 i zobaczymy co dalej. Trzymam kciuki za następne wyniki badań.16.09 dwa centymetry człowieka
14.10 - usg prenatalne
8.11 - 146g, SYNUŚ!!!
28.04.2017- NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ NASZ OKRUSZEK
[/ur
-
nick nieaktualnyannak wrote:Dziewczyny,
Dziękuję za Wasze wsparcie i troskę.
Ja już po amniopunkcji. Fizycznie wszystko jest ok. Odczucia były nieprzyjemne, ale do zniesienia. Natomiast psychicznie jestem w słabej formie. Pani doktor robiąca badanie bardzo mnie nastraszyła i zdecydowanie zmniejszyła mój poziom optymizmu i wiary w dobre zakończenie mojej historii.
Staram się wierzyć, ale po tej rozmowie jest mi coraz trudniej.
Wyniki FISHa mam mieć w czwartek. W tym labie, w którym będzie analizowana moja próbka, jeszcze nigdy nie było takiej historii, żeby FISH różnił się od wyniki ostatecznego. A więc czekam. Nie wiem, co stanie się z moim sercem, gdy zobaczę na komórce, że dzwonią z kliniki... -
itania wrote:Mandy - jesteś moją nadzieja na zdrowe Maleństwo. Moje usg w 13+2 (wg usg) wykazało NT 3,11. Serce w porządku, kość nosowa obecna. Wyniki pappy będą 28.10 i zobaczymy co dalej. Trzymam kciuki za następne wyniki badań.
Czytałam bardzo dużo o lekko podwyższonym NT i w ogromnej większości przypadków wszystko jest z Dzieciątkiem dobrze! Nawet Pani dr, która robi mi usg "genetyczne" tak mówiła. Nie denerwuj się, będzie wszystko super
AMH 1,3; 3xiui1xinv
czerwiec 2016 ciąża naturalna!Dziękujemy Ci Boże...
-
Dziękuję mandy
Chyba wszyscy dzis przeżywają razem z annak, ja i mój okruszek trzymamy gorąco i mocno kciuki za dobre wyniki :-*16.09 dwa centymetry człowieka
14.10 - usg prenatalne
8.11 - 146g, SYNUŚ!!!
28.04.2017- NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ NASZ OKRUSZEK
[/ur
-
pati87 wrote:Ja nawet za 3tygodnie jade do Warszawy bo wczoraj mi dr powiedziala ze kregoslup jest juz dobrze widac w 16tc dlatego mam przyjechac najpierw w 16tc a potem na polowkowe.
Wiem ze człowiek jest głupi i cos sobie ubzdura. Bo w sumie ryzyko 1:1510 jest ok i nie jest wskazaniem do amnio.
Tak wogole to myslalam kiedys ze amnio sie nie myli, ale przeczytalam troche stron na tym forum i sa jednak pomylki.
Pati, trzymam kciuki za Twoje maleństwo. Tym razem na pewno wszystko będzie dobrze
A ryzyko 1:1510 jest naprawdę ok i na pewno nie jest wskazaniem do amnio.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 17:41
-
Kochane,
Dziękuję za pamięć i wsparcie.
Wyników wciąż nie mam
Podobno mają być jutro, ale teraz to już nawet w to nie wierzę. Boję się, że czeka mnie weekend w niepewności. -
nick nieaktualnyMarrge wrote:Annak a Ty miałaś amino czy robiłaś testy? Jakie miałaś wyniki?
Miała nifty, a w tym tygodniu amino.
ed. moich wyników nifty nadal nie ma... w poniedziałek będzie 14 dniWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 10:42
-
Marrge wrote:Dziewczyny czy, któraś z was zna może dr. Dudarewicza? Mam zamiar pojechać do niego na konsultacje. Gdzieś mi to nazwisko się już pojawiało na różnych forach, ale nie pamiętam. Trzymam mocno kciuki za nas wszystkie. Pozdrawiam Was ciepło.
Ja znam. Robił mi wszytko usg w poprzedniej ciąży i teraz w 12 tygodniu i juz jestem umowiona na połówkowe.
Nie wyobrażam sobie nikogo innegojak on mi mówi ze jest dobrze to ja mu wierze.
Nie naciaga na zbędne badania- ba nawet tłumaczy ze np 3d to dodatkowa kasa dla niego, nie ma ono znaczenia medycznego i nic nie wniesie do badania a dzieciol na tym etapie jest jeszcze niezbyt piękny
Przeziernosc mierzył 6 razy bo uważał ze lepiej więcej niż czegoś nie zauważyć. No i zajmuje się tylko genetyka - ciazy nie prowadzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 12:07
-
Jestem, Kochane.
I piszę na szybko, bez nadrabiania, co pisałyście.
Zacznę od końca. Nasze oczekiwanie potrwa dłużej. Jeszcze około 2 tygodnie. Niestety tak musi być. To wiadomość bezpośrednio od genetyka. Mój przypadek okazał się tak nietypowy, że powiedzieli, że aby postawić diagnozę, muszą zrobić pełny kariotyp i dopiero go przeanalizować. A to potrwa, bo do tego trzeba wyhodować materiał.
Dlatego na ten moment, obecnej informacji nie można przyjąć jako wiążącej ani obowiązującej. Trzeba ją potraktować trochę tak, jakby jej nie było.
Niemniej jednak, ona daje wiarę i daje nadzieję, ponieważ wynik z FISHa wyszedł... prawidłowy.pati87, IviQ, Agness27 lubią tę wiadomość
-
annak wrote:Jestem, Kochane.
I piszę na szybko, bez nadrabiania, co pisałyście.
Zacznę od końca. Nasze oczekiwanie potrwa dłużej. Jeszcze około 2 tygodnie. Niestety tak musi być. To wiadomość bezpośrednio od genetyka. Mój przypadek okazał się tak nietypowy, że powiedzieli, że aby postawić diagnozę, muszą zrobić pełny kariotyp i dopiero go przeanalizować. A to potrwa, bo do tego trzeba wyhodować materiał.
Dlatego na ten moment, obecnej informacji nie można przyjąć jako wiążącej ani obowiązującej. Trzeba ją potraktować trochę tak, jakby jej nie było.
Niemniej jednak, ona daje wiarę i daje nadzieję, ponieważ wynik z FISHa wyszedł... prawidłowy.
AMH 1,3; 3xiui1xinv
czerwiec 2016 ciąża naturalna!Dziękujemy Ci Boże...
-
nick nieaktualny