Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny dołączę się i ja ze swoją historią...mam 38 lat, druga ciąża, usg bardzo dobre - lekarz mnie tak uspokoił, że prawie uskrzydlił 27 stycznia, po czym odebrałam wynik testu PAPPA i zamarłam, ryzyko zd 1:215. Wpłynęła na to wolna B-hcg, norma do 2,5 u mnie 3,303 MoM... brałam luteinę przez 3 m-ce, bo miałam krwiaka, który krwawił i krwawił - pierwsze 3 m-ce straszne. Czytała, że dużo dziewczyn po hormonach miało podwyższoną tą betę, ale ginekolog mój oczywiście kategorycznie zaprzeczył, że to nie ma prawa mieć wpływu. Dziś jadę na Nifty....jestem kłębkiem nerwów... łączę się ze wszystkimi czekającymi na wyniki...
-
Często USG wychodzi super a PAPP-A źle, pomimo że dziecko jest zdrowe. To USG odnosi się bezpośrednio do dziecka, a PAPP-A to statystyka ogólna pt. "Jaką masz szansę na chore dziecko?", która zwykle napędza więcej strachu niż daje korzyści. Nie martw się - skoro USG jest super to na pewno wszystko będzie w porządku!
Ja sama już wiem, że gdyby kolejny raz przyszło mi robić badania prenantalne to NIGDY więcej nie zrobię testu PAPP-A z krwi. U mnie wyszło w miarę OK, ale przez to, że czytam ten wątek to widzę, że tak wiele zdrowych ciąż przez test z krwi było poddanych w wątpliwość, że teraz już wiem, że to badanie nie jest warte zachodu, kierować się USG i resztę mieć w dupie.
EDIT: Chyba nie ma przypadku w tym wątku, że USG wyszło dobrze, PAPP-A źle, a po NIFTY czy HARMONY wyszło, że dziecko jest chore - jeśli jest taki przypadek to niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 11:13
-
Aniula 55 myślę, że mało prawdopodobne, żeby usg było prawidłowe przy ZE.
Nie widziałam takiego przypadku a dużo czytałam na temat badań prenatalnych.
A dziś przeczytałam na blogu molekularnie.wordpress o podobnym przypadku gdzie Nifty i Harmony pokazały trisomie, a amniopunkcja wykluczyła. Kobieta urodziła zdrowe dziecko. Tam jest opisane dlaczego tak może się dziać.https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqvkcb7ylvfsz3.png
Synek 11.05.2017
Aniołek 2016 12 tc -
Cześć dziewczyny,
Jestem tutaj nowa i od razu wylądowałam w tym wątku.
Miałam zrobione USG (wyszło dobrze), PAPPA (wyszło kiepsko). Ryzyko ZD wynosiło 1:90. Lekarz sugerował Harmony. Harmony wyszło dobrze: wszystkie 3 trisomnie wyszły z niskim ryzykiem. Byłam na wizycie u genetyka. Powiedział, że dla jednak dla niego to statystyka, wyniki mogą być trochę zafałszowane przez ciążę bliźniaczą. Zlecił amniopunkcję.
Moje pytania:
1) czy jeszcze potrzebuję skierowania od lekarza prowadzącego? (to od genetyka to nie jest takie skierowanie, tylko opis z informacją, że kwalifikuję się do Programu Badań Prenatalnych).
2) gdzie/u kogo najlepiej wykonać amniopunkcję we Wrocławiu? Ktoś robił albo wiecie, kto robił i u kogo? -
Vikaa wrote:Dziewczyny dołączę się i ja ze swoją historią...mam 38 lat, druga ciąża, usg bardzo dobre - lekarz mnie tak uspokoił, że prawie uskrzydlił 27 stycznia, po czym odebrałam wynik testu PAPPA i zamarłam, ryzyko zd 1:215. Wpłynęła na to wolna B-hcg, norma do 2,5 u mnie 3,303 MoM... brałam luteinę przez 3 m-ce, bo miałam krwiaka, który krwawił i krwawił - pierwsze 3 m-ce straszne. Czytała, że dużo dziewczyn po hormonach miało podwyższoną tą betę, ale ginekolog mój oczywiście kategorycznie zaprzeczył, że to nie ma prawa mieć wpływu. Dziś jadę na Nifty....jestem kłębkiem nerwów... łączę się ze wszystkimi czekającymi na wyniki...
Bedzie dobrze!Vikaa lubi tę wiadomość
-
joan12 wrote:Moje pytania:
1) czy jeszcze potrzebuję skierowania od lekarza prowadzącego? (to od genetyka to nie jest takie skierowanie, tylko opis z informacją, że kwalifikuję się do Programu Badań Prenatalnych).
2) gdzie/u kogo najlepiej wykonać amniopunkcję we Wrocławiu? Ktoś robił albo wiecie, kto robił i u kogo?
1. To od genetyka ci wystarczy
2. Ja robiłam w Dolnośląskim Centrum Ginekologii, badanie wykonywał Łukasz Jagielski. Byłam zadowolona z zabiegu i obsługi tam.
joan12 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVikaa wrote:Dziewczyny dołączę się i ja ze swoją historią...mam 38 lat, druga ciąża, usg bardzo dobre - lekarz mnie tak uspokoił, że prawie uskrzydlił 27 stycznia, po czym odebrałam wynik testu PAPPA i zamarłam, ryzyko zd 1:215. Wpłynęła na to wolna B-hcg, norma do 2,5 u mnie 3,303 MoM... brałam luteinę przez 3 m-ce, bo miałam krwiaka, który krwawił i krwawił - pierwsze 3 m-ce straszne. Czytała, że dużo dziewczyn po hormonach miało podwyższoną tą betę, ale ginekolog mój oczywiście kategorycznie zaprzeczył, że to nie ma prawa mieć wpływu. Dziś jadę na Nifty....jestem kłębkiem nerwów... łączę się ze wszystkimi czekającymi na wyniki...
Ja bym się wynikiem PAPPA tak bardzo nie zamartwiała. PAPPA już z racji samego naszego wieku wychodzi gorzej.
Ostatnio czytałam, ze sprawdzalność PAPPA to ok 50%. To takie „na dwoje babka wróżyła”. Dobrze, ze USG prawidłowe.
Trzymaj się!Vikaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymartek88 wrote:Aniula 55 myślę, że mało prawdopodobne, żeby usg było prawidłowe przy ZE.
Nie widziałam takiego przypadku a dużo czytałam na temat badań prenatalnych.
A dziś przeczytałam na blogu molekularnie.wordpress o podobnym przypadku gdzie Nifty i Harmony pokazały trisomie, a amniopunkcja wykluczyła. Kobieta urodziła zdrowe dziecko. Tam jest opisane dlaczego tak może się dziać.
Tak, ja tez czytałam dużo na FMF o przyczynach. Bardzo bym chciała, żeby to była pomyłka... -
Marsylia wrote:1. To od genetyka ci wystarczy
2. Ja robiłam w Dolnośląskim Centrum Ginekologii, badanie wykonywał Łukasz Jagielski. Byłam zadowolona z zabiegu i obsługi tam.
Dziękuję
Udało mi się zapisać do DCG do dr Gizeli Jagielskiej. Czy od razu po amniopunkcji wychodzi się do domu?
Czytałam, że mają różne zwyczaje w różnych miejscach.
-
joan12 wrote:Czy od razu po amniopunkcji wychodzi się do domu?
U nich od razu po zabiegu do domu. W zaleceniach będziesz mieć m.in oszczędny tryb życia. Możesz po zabiegu wypytać lekarza czego dokładnie unikać. Ja już nie pamiętam szczegółów.joan12 lubi tę wiadomość
-
Aniula55, Betti37 dzięki za ciepłe słowa. Staram się myśleć pozytywnie, ale huśtawka nastroju jest koszmarna. W jednej chwili wydaje mi się, że musi być dobrze, w końcu USG zrobione przez lekarza z certyfikatem FMF na dobrym sprzęcie powiedziało że wszystko ok. A za chwilę nachodzą wątpliwości, że ten wynik PAPPA też się skądś wziął i chce mi się ryczeć. Oczekiwanie na wynik to koszmar.
-
To ja moze dodam swoje 3 grosze, bo kiedys sama potrzebowalam takich rad.
Usg 12 tydz ksiazkowe, po czym zadzwonila Pani, ze test Pappa wyszedl zle i mam sie zglosic szybko do lekarza. Sama nie widziala wynikow poza tym,ze zle, wiec nie mogla mi nic powiedziec. Myslalam,ze oszaleje te 2 dni zanim wyniki dotarly. Ryzyko ZD wyszlo 1:297.
Amniopunkcje robilismy w Invikcie w Gdansku u dr Puzio.
Byl problem z formalnościami, trzeba miec skierowanie i umowic wizyte u genetyka na NFZ, jak sie nie chce placic i byc w programie prenatalnym. My rozpoczelismy procedure prywatnie, a potem musielismy wszystko od nowa umawiac juz na NFZ, te same wizyty u genetyka itd.
Sam zabieg szybki, acz stresujacy. Lekko mnie bolalo wbijanie igly, podobno chudych boli bardziej.
Po zabiegu badanie ciśnienia i do domu.
Zadnego zwolnienia. Ze 2 dni staralam sie lezc, bo troche bolal brzuch.
Dodatkowo wykupilismy przyspieszona wersje badania za ok 1300pln, wyniki po 5 dniach na podstawowe zespoly jak ZD itd.
Kariotyp prawidlowy, czekamy na chlopczyka.EvE32, Vikaa, Av, Marsylia, Francess, Leira lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, urodziłam pół roku temu, dziś postanowiłam zajrzeć na bbf z ciekawości, ale może napiszę wam jak to u mnie wyglądało, żeby wyniki Pappa tak was nie denerwowały. Pierwsze USG wyszło dobrze, pamiętam tylko, że puls dziecka był dość wysoki - ponad 170 uderzeń, ale lekarz stwierdził, że jest ok. Zrobiłam Pappa - podwyższone ryzyko zespołu Patau. Lekarz trochę się zdziwił, że taki wynik, bo przy tej wadzie powinno być to widoczne na USG, zrobił drugie USG (16 tydzień) i zaproponował Nifty albo amniopunkcję. Wybrałam Nifty - po tygodniu dzwonią, że muszę przyjechać jeszcze raz na pobranie krwi. Pojechałam. 10 dni później mail, że niestety za mało płodowego DNA i wyniku nie będzie. Trzeci raz nie zrobią, bo to był 19 tydzień i więcej DNA już nie będzie. Na następnej wizycie miałam połówkowe - lekarz robił je ponad 20 minut, kilka razy westchnął - byłam pewna, że zaraz potwierdzi trisomie 13. A on na koniec uśmiechnął się i powiedział, że wszystko w porządku, a wynik Nifty podsumował, że się zdarza.
Pappa może była dobra, jak nie było testów z krwi. Teraz moim zdaniem szkoda pieniędzy, żeby tylko popsuć sobie nerwy. Dowiedziałam się potem, że zły wynik Pappa może też sugerować, że w drugiej połowie ciąży coś się będzie działo z łożyskiem, ale myślę, że na to lekarz powinien i tak zwracać uwagę, niezależnie od wyniku Pappa.
A synek oczywiście zdrowyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2018, 22:30
Leira, EvE32, Vikaa, oyeykova, Francess, GuBo lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, własnie odebrałam wynik Nifty - prawidłowy
Ulga nie do opisania ... Mimo ryzyka pośredniego gdzieś mnie to strasznie gniotło...
Nalepiej wydane pieniądze w moim życiu! Caluje was mocno i trzymam kciuki żeby każda mogła sie poczuc jak jaVikaa, Leira, Av, oyeykova, Marsylia, kamciaelcia, krooolik lubią tę wiadomość
-
Szkoda że nie słyszę tu historii która odzwierciedlałaby moją czyli nieprawidłowe USG a prawidłowy wynik amnio i dziecko po porodzie zdrowe by mnie to trochę jednak podniosło na duchu
-
Cześć. Jestem w 16 tyg ciąży, mam 36 lat. To moja trzecia ciąża. Mam już synka - 3lata
Jestem po teście pappa w 13+4 tygodniu.
USg- ok (NT-1,4 mm; crl 74mm FHR 156; DV PI:1,080; kość nosowa obecna)
wolna beta hcg - 123,3 IU/I odpowiada 5,041 MoM
pappaA - 3,900 IU/I odpowiada 1,060 MoM.
Ze względu na tak wysoką betahcg ryzyko trisomi21 1:75
Zdecydowałam się na test Nift 7.03.2018 i teraz czekam za wynikiem.
Test papa robiłam w ciąży z synkiem wtedy również miałam podwyższoną wolną betę i wynosiła 123,1 IU/I - 4,654 Mom. Synek ma drożny otwór owalny i tętniaczka międzi przesionkami- wada do obserwacji. Ma 3 latka i jest bardzo żywiołowym dzieckiem.
Pierwsze dni przepłakane. Miałam wrażenie, że to jakiś sen. Teraz czekam na wynik nifty. Ciągle zstanawiam się czy dobrze , że nie zdrecydowałam się w pierwszej kolejności na amniopunkcję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2018, 11:05