Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Justyśkaa wrote:Hej, czekam na wynik testu SANCO PLUS ze względu na NT 3,5 oraz ryzyko Z D 1:206.
Mam wrażenie że zaraz oszaleję, wydaje mi się że to badanie prenatalne to był jakiś sen.
Możecie mi poradzić w jakim czasie tzn tyg wykonać najlepiej amniopunkcję. I ile mniej więcej czeka się na nią w szpitalu w kolejce. Bo na wynik to wiem. -
Justyśkaa wrote:Jania mega Gratulację. super że wszystko ok :*
A mogłabyś napisać z jakiego powodu miałaś badanie ?
Dzwoniłam dzisiaj do swojego gina powiedział że w razie czegoś nie będę długo czekać na amnio i w trybie ambulatoryjnym. -
Smutnamiss wrote:Evli co u Ciebie ja ze szpitala wyszłam niedawno też non stop coś
Ale wszystko w porządku ?
Ja po wczorajszej wizycie widzę maleńkie światełko w tuneluCo prawda lekarze nadal nie znają przyczyny praktycznego braku wód ale moja krewetka jakoś sobie radzi w tych warunkach. Hipoteza jest albo nerkowa albo łożyskowa..
Reasumując bąbelek rośnie a to najważniejsze i jak nic się złego nie stanie, to za 2-3 tyg zostawia mnie w szpitalu i dostanie leki na rozwiniecie płucTakże próbuje być dobrej myśli, mimo tego że ciagle czuje ten wieeeelki strach, że jeszcze wszystko może się wydarzyć i to jest dopiero początek bitwy, jeszcze dłuuuga droga przed nami
tka_aa, Jania, edka85 lubią tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Evli wrote:Ale wszystko w porządku ?
Ja po wczorajszej wizycie widzę maleńkie światełko w tuneluCo prawda lekarze nadal nie znają przyczyny praktycznego braku wód ale moja krewetka jakoś sobie radzi w tych warunkach. Hipoteza jest albo nerkowa albo łożyskowa..
Reasumując bąbelek rośnie a to najważniejsze i jak nic się złego nie stanie, to za 2-3 tyg zostawia mnie w szpitalu i dostanie leki na rozwiniecie płucTakże próbuje być dobrej myśli, mimo tego że ciagle czuje ten wieeeelki strach, że jeszcze wszystko może się wydarzyć i to jest dopiero początek bitwy, jeszcze dłuuuga droga przed nami
Evil, podczytuję Cię po cichu i trzymam mocno kciuki. Obydwie jesteśmy na podobnym etapie ( termin - lipiec). Twoja historia jest strasznie wzruszająca, podziwiam Cię za siłę! Dawaj znać co u Ciebie
I zapraszam do lipcówek
Evli lubi tę wiadomość
-
tka_aa dziekuje
Do lipcówek miałam dołączyć.. ale..jakoś cały czas czekałam na ten „dobry” moment, w którym „wszystko będzie dobrze” i będę mogła cieszyć się z Wami ciążą i zastanawiać się jaki wózek czy inne pierdolki kupie... A tu jest jak jest, wiec siedzę cicho, czekam jak się moja historia rozwinie i dalej podczytujetka_aa lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
No czekałam dwa lata na tą ciąże i nawet nie przeszło mi przez myśl, że ten stan może tak wyglądać
O planowaniu czegokolwiek też nie ma mowy. Od początku ciąży jedyną rzeczą która kupiłam to jest jedna para spodni ciążowych nad która też długo rozmyślałam. Nie potrafię nic kupić i pewnie nic nie kupię do momentu narodzin Małej.
Trudno będzie kupowanie wszystkiego naraz. Nie wyobrażam sobie zacząć zakupy teraz i w razie złego zakończenia patrzeć się codziennie w puste łóżeczko...
Tak, następne usg mam za 2 tyg (30\04) Jeśli nic się złego nie wydarzy i Mała będzie dzielnie walczyć i rosnąć przede wszystkim to za 3 tyg zostawia mnie w szpitalu. Lekarz coś mówił o podaniu leków na płuca. Więcej się w sumie nie dopytywałam bo po pierwsze to byłam w totalnym szoku że tym razem nie rozmawialiśmy o terminacji a po drugie staram się nie wybiegać aż tak „daleko” w przyszłośćTe 11milimetrow wód płodowych mnie przeraża. Mała wojowniczka już tak 3 miesiące walczy! Mam nadzieje że jej nie braknie sił..
U Ciebie wszystko ok?2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Evil, to swiadczy o tym, ze obudwie jestescie silne
Cuda sie zdarzaja, a los nas zaskakuje, czasami pozytywnie
Bardzo mocno trzymam za was kciuki, ze dacie rade jak najdluzej i wszystko soonczy sie happyendem. a kupowanie wszystkiego w ostatniej chwili sprawi Ci niezmierna radosc
U mnie w sumie wszystko okej. Chociaz ja niestety mierze sie z nadwaga, cukrzyca ciazowa, heparyna, byl moment podejrzenia zatkanej tetnicy macicznej jednej, ale chyba falszywy alarm. tez do chyba 23 tc nie potrafilam wybiegac w przyszlosc. Ja niestety mam nerwice lekowa i musialam to wszystko przelknac, co bylo trudne i mnie paralizowalo. Mimo to ciaza i dziecko rozwijaja sie prawidlowo, wiec troche wyluzowalam. Jednak tez ostroznie z kupowaniem itp. Wizja w razie wypadku poradzenia sobie ze wszystkim plus jeszcze dzoeciecymi rzeczami... ;(
Echh do tego po przeczytaniu jakie zagrozenia niesie otylosc w ciazy (koszmarny artykul mamyginekolog, masakra) plus spotkanie z diabetolohoem, ktora na pierwszej wizycie tak mnie nastraszyla roznymi komplikacjami wcale nie pomoglo
Ile Twoja mala wazy? Rozumiem, ze rosnie co jest cudowneSkad ejstes w ogole?
Evli lubi tę wiadomość
-
Evli, Twoje dziecko bardzo chce żyć. Już za kilka tygodni będziesz je miała w ramionach
tka_aa, Evli lubią tę wiadomość
-
Dziękuje dziewczyny za miłe słowa
Tka_aa moja krewetka w 26t miała 540g. Mało jak na ten tydzień, ale wiadomo że do obliczenia wagi dziecka biorą obwód główki, brzuszka i długość kończyny, a skoro te dwa ostatnie parametry ma poniżej 3 centyla to i waga nie powalająca.
Mieszkam w Paryżu.
Trzymam kciuki u Ciebie, z cukrzycą dużo dziewczyn walczy, niestety trzeba pilnować i będzie wszystko dobrze
Ja też myślałam że będę mieć problem bo przed ciąża i na początku miałam podwyższony. Zrobiłam tydzień temu a tu 80 a po posiłku 88 także pozytywnie się zaskoczyłamChociaż jeden problem mniej
Jania lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Evil, uf ze przynajmniej z cukrami masz spokoj
chociaz dieta cukrzycowa ma swoje plusy.
A opirka we Francji jest dobra czy chodzisz donpolskiego lekarza?
540 gr to niezla waga jak na takie warunki, wazne ze sie zwiekszaA bierzesz cos na przyspieszenie wzrostu? Ktos tu kiedys polecal jakis preparat na m (madgarin czy jakos tak?)
A s2oja droga w Paryzu musi byc pieknie