X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
Odpowiedz

Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.

Oceń ten wątek:
  • Aga82# Przyjaciółka
    Postów: 109 21

    Wysłany: 28 maja 2020, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak bardzo bym chciała, żeby było już po...

  • sercewplecaku Koleżanka
    Postów: 73 17

    Wysłany: 28 maja 2020, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga82# wrote:
    Tak bardzo bym chciała, żeby było już po...

    To bardzi banalnie zabrzmi,ale jestem z Toba. Mnie ta droga dopiero czeka.Wiem jak bardzo sie boisz, wiem jaka to ciezka decyzja. Mysle ze mamy podobne uczucia,mysli, niepewnosci...

    Wierze ze trafisz na normalny personel i szybko wrocisz do domu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga trzymaj sie, oby szybko poszło. Mysl o tym, ze jak wyjdziesz ze szpitala to juz bedzie po wszystkim. Nie wiem czy to Cie pocieszy, ja kiedys poronilam i tez musialam urodzic wszystko, co bylo we mnie. Do szpitala.przyjeli mnie w srode, w czwartek bylam w domu. Ja wtedy nie moglam nic jesc przed podanoem tych srodkow na skurcze, nie wien jak bedzie teraz wiec moze dopytaj. Wiem, ze vedzie Ci ciezko, jesli tylko dasz rade to bede wdzieczna potem za informacje...

  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 28 maja 2020, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga82 dużo dużo siły na jutrzejszy dzień 🥺 obyś trafiła na ludzki personel w tej ciężkiej chwili.. trzymaj się

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2020, 14:10

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Aga82# Przyjaciółka
    Postów: 109 21

    Wysłany: 28 maja 2020, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :)
    Właśnie wydrukowałam badania i tak zastanawiam się czy przypadkiem nie będą pretekstem dla lekarza do nie wykonania zabiegu:

    Hemoglobina 11,6 (norma 12-16)
    Hematokryt 34 (norma 36-46)
    Trombocyty PDW 37,6 (norma 40-60)
    APTT (czas kaolinowo-kefalinowy) 25 sek (norma 29-39)

    Niby wyniki nie odbiegają znacznie od norm ale jednak

    Chyba ten lekarz ze swoim chamskim podejściem tak nakręcił mnie, że boję się że odprawią mnie z kwitkiem

  • i_ka Autorytet
    Postów: 1850 1508

    Wysłany: 28 maja 2020, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga82# wrote:
    Dzięki dziewczyny :)
    Właśnie wydrukowałam badania i tak zastanawiam się czy przypadkiem nie będą pretekstem dla lekarza do nie wykonania zabiegu:

    Hemoglobina 11,6 (norma 12-16)
    Hematokryt 34 (norma 36-46)
    Trombocyty PDW 37,6 (norma 40-60)
    APTT (czas kaolinowo-kefalinowy) 25 sek (norma 29-39)

    Niby wyniki nie odbiegają znacznie od norm ale jednak

    Chyba ten lekarz ze swoim chamskim podejściem tak nakręcił mnie, że boję się że odprawią mnie z kwitkiem
    W ciąży są trochę inne normy, wiec może się okazać, ze jest ok. Nie przejmuj się tym lekarzem, co za dziad. Dziwie się, ze taki lekarz przeprowadza rozmowy dot. terminacji ciąży. Pamiętaj, ze to jest Wasz wybór i nikt nie ma prawa tego oceniać. Nikt nie chciałby być w takiej sytuacji. Mam nadzieje, ze jutro w szpitalu spotkasz się z bardziej ludzkim podejściem i otrzymasz wsparcie. Trzymaj się tam!

    f2w39n73dgdg4l6w.png

    klz99vvj720njnd5.png

    20.01.2022 mamy ❤️
    27.12.2021 FET❄️
    Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
    —————————-————
    12.12.2019 mamy ❤️
    Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
    18.11.2019 FET ❄️
    10.2019 II IVF
    —————————————-
    Zostały ❄️❄️❄️
    —————————————-
    7.2019 FETx2 - beta <0,1
    6.2019 I IVF ❄️❄️
    —————————————-
    9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
    Endometrioza I st., AMH 1,91
    MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
    on: morf. 1% Kariotypy: ok
  • Aga82# Przyjaciółka
    Postów: 109 21

    Wysłany: 31 maja 2020, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po.... został wielka pustka... i mimo, że łzy nadal same lecą to była dobra decyzja.

  • Aga82# Przyjaciółka
    Postów: 109 21

    Wysłany: 31 maja 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli, któraś z Was czeka na ten zabieg i zastanawia się jak to wszystko wygląda to poniżej opiszę jak to było w moim przypadku.

    Na Izbę przyjęć miałam stawić się w piątek na 18.00. Najpierw sprawdzanie wszystkich dokumentów, wstępna rejestracja i oczekiwanie na lekarza celem przeprowadzenia badania.
    Badanie USG potwierdziło odchylenia w rozwoju dziecka, oraz czas ciąży 19tc.
    Na izbie przyjęć mega dużo dokumentów do podpisywania, tutaj również decydujesz czy chcesz pochować dziecko, czy zostawiasz w szpitalu. o 21:00 byłam już na sali (jednoosobowej). Ważne żeby być na czczo wówczas od razu lekarz może podać leki poronne (tabletki dopochwowe) Ja o 23:00 dostałam 3 tabletki i o 24:00 rozpoczęły się już skurcze. O 5:00 kolejne 4 tabletki. O8:12 urodziłam już córkę.
    Dziecko rodzi się w całości. W moi przypadku już nie żyła i była w worku owodniowym.
    Położna zapytała czy chcę zobaczyć.
    Po urodzeniu od razu zabrali mnie na salę zabiegową na łyżeczkowanie aby oczyścić do końca macicę. Zabieg odbywa się w znieczuleniu ogólnym.
    W sobotę o 19:00 lekarz wypisał mnie już do domu (oczywiście najpierw mnie zbadał, sprawdził jak się czuję).
    Całe szczęście cały personel z jakim miałam do czynienia w trakcie całej terminacji był bardzo miły, spokojny i życzliwy. Nikt mnie nie oceniał a wręcz pomagali mi.
    Lekarka która przyjmowała mnie na oddział po zapytaniu czy jestem pewna tego co robię, stwierdziła że zrobiła by to samo, bo zna rodzinę z takim dzieckiem i wie jak wygląda ich życie.
    Ja wiem, że nigdy nie zapomnę mojej córeczki, będę odwiedzać ją na cmentarzu, już zawsze będę ją przepraszać za to , że nie dałam rady, żę nie byłam na tyle silna aby się nią zająć..... :(

  • sercewplecaku Koleżanka
    Postów: 73 17

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga82# wrote:
    Jeśli, któraś z Was czeka na ten zabieg i zastanawia się jak to wszystko wygląda to poniżej opiszę jak to było w moim przypadku.

    Na Izbę przyjęć miałam stawić się w piątek na 18.00. Najpierw sprawdzanie wszystkich dokumentów, wstępna rejestracja i oczekiwanie na lekarza celem przeprowadzenia badania.
    Badanie USG potwierdziło odchylenia w rozwoju dziecka, oraz czas ciąży 19tc.
    Na izbie przyjęć mega dużo dokumentów do podpisywania, tutaj również decydujesz czy chcesz pochować dziecko, czy zostawiasz w szpitalu. o 21:00 byłam już na sali (jednoosobowej). Ważne żeby być na czczo wówczas od razu lekarz może podać leki poronne (tabletki dopochwowe) Ja o 23:00 dostałam 3 tabletki i o 24:00 rozpoczęły się już skurcze. O 5:00 kolejne 4 tabletki. O8:12 urodziłam już córkę.
    Dziecko rodzi się w całości. W moi przypadku już nie żyła i była w worku owodniowym.
    Położna zapytała czy chcę zobaczyć.
    Po urodzeniu od razu zabrali mnie na salę zabiegową na łyżeczkowanie aby oczyścić do końca macicę. Zabieg odbywa się w znieczuleniu ogólnym.
    W sobotę o 19:00 lekarz wypisał mnie już do domu (oczywiście najpierw mnie zbadał, sprawdził jak się czuję).
    Całe szczęście cały personel z jakim miałam do czynienia w trakcie całej terminacji był bardzo miły, spokojny i życzliwy. Nikt mnie nie oceniał a wręcz pomagali mi.
    Lekarka która przyjmowała mnie na oddział po zapytaniu czy jestem pewna tego co robię, stwierdziła że zrobiła by to samo, bo zna rodzinę z takim dzieckiem i wie jak wygląda ich życie.
    Ja wiem, że nigdy nie zapomnę mojej córeczki, będę odwiedzać ją na cmentarzu, już zawsze będę ją przepraszać za to , że nie dałam rady, żę nie byłam na tyle silna aby się nią zająć..... :(


    Byłaś bardzo, bardzo dzielna. I dobrze ze masz dalej poczucie ze to byla dobra decyzja...

    Dziekuje ze podzielilas się z nami tym jak to wygladalo. Mnie to dopiero czeka... mam kilka pytan (oczywiscie jak nie bedziesz chciala to na nie nie odpowiesz...). Ale to dasz znac jak bedziesz sie czula nw silach odpowiedziec...

    Przytulam Cie bardzo mocno.

  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga82 trzymaj się, byłaś bardzo dzielna. Bardzo ciężka decyzja😔 Tule :*

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, też dziękuję za opis.
    Nie sądziłam, ze wrócę do wątku ze swoją ciążą...
    Miałam dziś badanie połówkowe. Wszystko ok oprócz poszerzonych miedniczek nerkowych. To podobno zdarza się, zwłaszcza u chłopców, ale w połączeniu z moim wiekiem sugeruje ZD.
    Nie ma znaczenia, że usg w 12 tc i to dobre, że sanco dobre. Powiedziała, że sanco jest starym badaniem i najlepsza jest panorama, bo daje najmniej wyników fałszywie negatywnych...
    Dostałam skierowanie do poradni genetycznej i info, ze amnio robią w poniedziałki, a czekanie na mikromacierze to 3 dni. Czyli byłabym w 23 tc. A niby terminacja jest do 22 tc.
    I nie wiem co mam zrobić... nie chcę amnio, ale też jeśli jest ZD to jesteśmy zdecydowani na terminację...

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja wierzyć mi się nie chce że na podstawie miedniczek sugeruje ZD.... sanco wiadomo 100% nie daje ale przecież bada chromosomy i wykrycie ZD to podstawa badania 🤔 nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu, najpewniej skonsultowalabym to z innym lekarzem ale ta dzisiejsza lekarka znowu zasiała już u Ciebie ziarno niepokoju i pewnie nie da Ci już to spokoju 😔

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja współczuję stresu, na pewno warto się skonsultować z kimś innym, bo to co mówi ta lekarka wydaje się dziwne. A jeżeli chodzi o wynik amniopunkcji to rapid fish jest po 3 dniach (sprawdza te 3 główne trisomie), natomiast mikromacierze to bardziej 5-7 dni (zależy jak im idzie hodowla, ja np. czekałam 13 dni - badanie było w IMiD).

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Umówiłam się na dziś z moim lekarzem prowadzącym. Może coś podpowie.
    Najgorzej, ze jest tak późno...

    betty001 lubi tę wiadomość

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja000 wrote:
    Umówiłam się na dziś z moim lekarzem prowadzącym. Może coś podpowie.
    Najgorzej, ze jest tak późno...

    Dlatego połówkowe powinno się jednak robić wcześniej... i tyle.
    Ja miałam amniopunkcję w 19+5... wyniki 20+5.
    Terminacja jest do 24 możliwa z tego co się irietowalam, zależy pewnie gdzie. Nigdzie w przepisach nie jest sztywno zapisane, więc trochę zależy od uznania lekarza. Także ten...

    Osobiście uważam że to co powiedzieli przesada jednak... bzdura jakś. Przy dobrym nipt i pappa prawdopodobieństwo zd jest chyba jednak mniejsze niż poszerzonych miedniczek z innego powodu.
    Koleżanka w podobnej sytuacji + dziurka w sercu dostała tylko zalecenie zrobić nipt... hmmm
    P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2020, 13:50

    2020 :)
    2023 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Od kilku dłuższych dni wczytuję się w Wasze historie ....
    Dzielę z Wami wspólny los. Tez na 99% stoję przed decyzją o terminacji ciąży.
    Jutro ppwinnam otrzymać wynik z R-FISH. Niestety mam nikłe szanse na dobry wynik...
    Jestem w 15 tc, w 13 t.c. mialam usg prenatale gdzie jedynym niepokojacym wskaźnikiem bylo NT na gornej granicy siatki centylowej ( 2,5). Zrobilam test z wolnego DNA ktorego wynik otrzymałam w ubiegly piatek - wyrok wysokie ryzyko trisomii21. W poniedziałek miałam amniopunkcje, doplacilam za FISHA i czekam na telefon licząc na cud. Moją ostatnią nadzieją jest to że dwa lata temu w tescie genetycznym wyszedł mi wynik niediagnostyczny mimo odpowiedniej ilosci DNA . W amni kariotyp wyszedł prawidłowy..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2020, 14:31

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadija wrote:
    Hej. Od kilku dłuższych dni wczytuję się w Wasze historie ....
    Dzielę z Wami wspólny los. Tez na 99% stoję przed decyzją o terminacji ciąży.
    Jutro ppwinnam otrzymać wynik z R-FISH. Niestety mam nikłe szanse na dobry wynik...
    Jestem w 15 tc, w 13 t.c. mialam usg prenatale gdzie jedynym niepokojacym wskaźnikiem bylo NT na gornej granicy siatki centylowej ( 2,5). Zrobilam test z wolnego DNA ktorego wynik otrzymałam w ubiegly piatek - wyrok wysokie ryzyko trisomii21. W poniedziałek miałam amniopunkcje, doplacilam za FISHA i czekam na telefon licząc na cud. Moją ostatnią nadzieją jest to że dwa lata temu w tescie genetycznym wyszedł mi wynik niediagnostyczny mimo odpowiedniej ilosci DNA . W amni kariotyp wyszedł prawidłowy..


    Nadija jestem w podobnej sytuacji. Z pappa wyszlo mi 1:317 mimo NT 2.0 moeszczacego sie w normie. Niestety Sanco - wysokie ryzyko. W piatek mam odboor wynikow amniopunkcji i umieram w nadziei, ze to pomylka. Jaki % ryzyka Ci wskazali w tescie wolnego DNA?

  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie u mojego gina oraz rozmowie z panią genetyk.
    Mój gin powiedział, ze miał mnóstwo pacjentek z dziećmi o poszerzonych miedniczkach i nigdy nie była to jedyna wada w ZD. Że przy dobrych wynikach sanco, usg i braku innych wad nie ryzykowałby amnio.
    Pani genetyk też tłumaczyła, że 100% mi nie da, ale byłby to ekstremalnie rzadki przypadek. Że wad jest oczywiście mnóstwo, ale akurat te najczęstsze w moim przypadku by wykluczała niemal 100%. Dodała też, że i tak jest już późno.
    Zasugerowała echo serca, bo jednak jest to najczęstszy marker przy chorobach genetycznych. Także to zrobię, a amnio nie.
    Czytałam, że wśród dzieci z poszerzonymi miedniczkami jako jedyną wadą 1% ma ZD.

    betty001, Ajka lubią tę wiadomość

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xyzxyzxyz wrote:
    Nadija jestem w podobnej sytuacji. Z pappa wyszlo mi 1:317 mimo NT 2.0 moeszczacego sie w normie. Niestety Sanco - wysokie ryzyko. W piatek mam odboor wynikow amniopunkcji i umieram w nadziei, ze to pomylka. Jaki % ryzyka Ci wskazali w tescie wolnego DNA?

    Tak, nasze sytucje są niemal identyczne. Nie robilam pappy, zrobiłam test Veragene gdzie nie podają %. Tylko tyle ze bardzo wysokie ryzyko. Modle się o mozaicyzm łożyska bo z informacji od genetyk to jedyna szansa na zdrowe dziecko... . Podobno (info od genetyk) wysokie ryzyko wychodzi w wolnym DNA tylko wtedy kidy wykryją obecnosc DNA z trisomia wśród DNA plodowego. Niewazne jaki procent tego DNAtam jest bo skądś musi pochodzić- z łożyska albo od dziecka. to czekanie na wynik jest straszne, zwlaszcza ze wiem jakie są szanse 1% na mozaicyzm łożyska no i 0,coś tam na falszywie dodatni wynik ... Nadzieja jak zwykle umiera ostatnia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2020, 17:07

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadija wrote:
    Tak, nasze sytucje są niemal identyczne. Ja niestety zrobiłam test Veragene gdzie nie podają %. Tylko tyle ze bardzo wysokie ryzyko. Modle się o mozaicyzm łożyska bo z informacji od genetyk to jedyna szansa na zdrowe dziecko... . Podobno (info od genetyk) wysokie ryzyko wychodzi w wolnym DNA tylko wtedy kidy wykryją obecnosc DNA z trisomia wśród DNA plodowego. Niewazne jaki procent tego DNAtam jest bo skądś musi pochodzić- z łożyska albo od dziecka. to czekanie na wynik jest straszne, zwlaszcza ze wiem jakie są szanse 1% na mozaicyzm łożyska no i 0,coś tam na falszywie dodatni wynik ... Nadzieja jak zwykle umiera ostatnia


    Tak, tez to wszystko czytalam, ale zawsze niestety czlowiek sie ludzi, ze bedzie tym ulamkiem procenta. Wiesz co zrobisz gdy sie wynik potwierdzi? Ja jestem przerazona tym, jak wyglada terminacja, kiedys naiwnie sadzilam, ze czlowoela znieczulaja i mechanicznie sie to odbywa. Jestem zalamana, kazda opcja wydaje mi sie zla. Masz juz dzieci?

‹‹ 516 517 518 519 520 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ