Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMichcia czyli skoro dziś mam 20/0 to za tydzień zaczynam 6 miesiąc! Ale będę dumnie odpowiadać na ślubie!
Coś tam idzie do przodu.. Buty przyszły wczoraj, torebkę wczoraj mi mój przyszły mąż kupił w Warszawie no i na sukienkę jeszcze czekam na kuriera
Chłop ma garnitur kupiony, więc mamy w czym wystąpić… uf:)
Fajnie, że jesteście tylko we 3. Ja ostatnio byłam w 7 czy w 8 i to jeszcze same starsze babcie, bo na gienkologii
Zai, nie denerwuj się.Macie teraz oboje ciężki okres oczekiwań na wyniki i pewnie stąd napięta atmosfera. Kłótnia o pierdołę czy coś poważniejszego?
-
Obawiam się dziewczyny że on ma to wszystko w dupie, całe te wyniki i stres z nimi związany. Poszedł się wczoraj odstresować z kolegami, wrócil w srodku nocy i co? Sama sobie musialam jechać na pobranie krwi, dodam że do miasta którego wogóle nie znam, bo jaśnie Pan nie był w stanie. A ten.... łaskawie siedział obok jako pasażer. A doskonale wiedział ze jedziemy, wiedział ze ja nie znam drogi, którą to on miał obczaić i wiedział że to on bedzie prowadził. Na koniec z tej złości, oczywiście przez przypadek (ale wiecie jak jest, jak się pieroli to wszystko) wyrwałam w aucie klamkę No i dobrze, mam to głęboko gdzieś- niech sobie naprawia. Więc teraz kolej na mnie, będę taką wredną c...., że się nie spodziewa. A potrafię- pewno jak każda kobietaBliźniaki są z nami :*
-
nick nieaktualnyzai2014 - na pewno nie ma w dupie, oni po prostu inaczej to przeżywają. Faceci to inny gatunek
Pamiętam jak mój - ubrał się w skorupe i nie dochodziło do niego, że coś może być nie tak z dzidzią.
Ty się nie denerwuj, nie warto - teraz Twoje zdrowie i dzidzi są najważniejsze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 16:04
-
Zai, mysle, ze to odruch obronny Twojego meza. Moj niby przytula, pociesza, ale widze, ze zloscia reaguje na moj placz. Bo do wczoraj plakalam wszedzie, w niespodziewanych sytuacjach. Dzis jestem ciut spokojniejsza, to i maz w lepszym nastroju. Ja mam jutro amnio, do tego ponad 250km w jedna strone. Ech...
Alicja, fajnie masz z tym slubem, milo wspominam swoje przygotowania.
Poza tym musze Wam powiedziec, ze naprawde fajne towarzystwo na tym watku! Probowalam czytac inne fora i dziekuje bardzoMisi@, IviQ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZai Alicja chyba ma rację...mężczyźni to inny gatunek. Ja nigdy nie widzialam, jak mój mąż płacze, no bo facet...
Wieczorem i w nocy miałam skurcze, dziś już lepiej. Miałam kilka skurczy do południa, teraz może z dwa. Więc jest już lepiej
Zobaczymy co w czawrtek powie lekarz,ale myślę, że będzie dobrze
Michcia a jak u Ciebie? -
nick nieaktualnyPati78 odzywaj się do nas częściej:) Będzie nam miło:)
Muszę powiedzieć dziewczyny, że podzielam zdanie Pati - jest tu u nas na prawdę super atmosfera - pomimo przykrego /jak by się wydawało/ tematu wątku.
Misi@ fajnie, że skurcze się uspokajają.Misi@, IviQ lubią tę wiadomość
-
No tak mega inny. Zawsze sobie obiecuję że nie będę płakać przez jakiegoś faceta ale cholera mi nie wychodzi, zwłaszcza teraz w ciąży.
Misi@ napewno będzie dobrze
Pati masz rację, na tym wątku towarzystwo jest super. Myślę, że to wszystko zależy od tego co człowiek w życiu przeszedł/przechodzi. Wiecie jak to mówią: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Na tym wątku jest tak samo sympatycznie jak po różowej stronie na IVF. Zarówno tam jak i tu dziewczyny dużo przeszły, nawzajem sobie radzą i pocieszają się. A rzeczywiście są wątki, gdzie panienki poprostu piszą takie brednie i robią takie zadymy o nic że szkoda to nawet czytać. Bo takiej lasce zarówno ciąża jak i jej przebieg przyszły od ręki i z łatwością, bez żadnych komplikacji to się wymądrza. Sorry dziewczyny, ale tak chyba rzeczywiście jest, bo wystarczy że coś się pochrzani i człowiek od razu nabiera pokory- chyba same o tym wiecie. A ja to już chyba zedrę klawiaturę na "Friend" Zaczynałam od wątku z inseminacją, potem IVF i wszystko co z tym związane no i teraz Wasz/Nasz wątek. Wierzę jednak że na końcu czeka zajebista nagroda
Misi@, alicja_ lubią tę wiadomość
Bliźniaki są z nami :* -
Zai oj też bym sie wkurzyla
Alicjo kurcze hehhehe lubisz adrenalinkę ale zobaczysz będize super:)
co do facetó moj to samo powiedzial ze wszystko bedzie dobrze ze nie mam czytac ani robic badań Znosil dzielnie moje nerwy, placz itd. Musze przyznac ze nawet mnie pozytywnie zaskoczyl bo to nerwus jakich malo, a on tylko ze bedize dobrze, przytulał jak trzeba i sie nie wtracal w moje czytanie i pisanie, NAtomiast nie miał czegos takiego zeby czytac, pytac i wnikac w głab problemu. Po prostu go wyparl i tyle
Pati78 to miłe co piszesz wszystkie jesteśmy tego samego zdania
MisiQ no ale tak sobie myślę że już trochę czasu przeleciało z tymi Twoimi skurczami, zostało już niewiele:)))) dacie radę. Tylko się znów nie przeforsuj
Zai ja mysle ze to nie do konca jest tak ze my przez coś przeszlysmy a one nie bo to tez roznie bywa. Wydaje mi sie ze to dlatego ze my siebie nie oceniamy tylko wspieramy i to nie tylko w sprawie ciazy ale wlasciwie kazdej. Nawet jak sie w czyms nie zgadzamy to nie jest to na zasadzie "ja mam rację" tylko powiedziane ze w moim przypadku to czy tamto sie nie sprawdzi natomiast nikt nikomu nic nie narzuca. A na innych forach czasmi za walsne zdanie mozna w łeb dostać i wyjść na zołze i złą matkę bo np nie kupię tego czy tego albo zjadłam dziś to czy tamto[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
A ja wlasnie wróciłam z piwnicy. Mamy maleńką i trzeba było ją przygotować na cześć rzeczy wyniesionych z domu by zrobić miejsce na rzeczy Dziecka itd
Wynieśliśmy mase kartonów, dupereli i nawet nie wiem jakim cudem to się mieściło w tej klitce. Ale już ogarnięte , odkopaliśmy wentylator co się rteraz na lato przyda i znalazłam kilka gadgetów trzymanych dla dziecka od studiów-kolorowanki, bloki notesiki kolorowe. Przydadza sie jak znalazł))))
ja to bym jeszcze wyrzucila wiecej ale wiecie jacy sa faceci. Stary pekniety gril nieuzywany musiał zostac, 10letnia farba nawet takiego koloru nigdzie nie mamy tez itd nawet rower bym wydała bo nie uzywam od lat, oponuy dziurawe itd a mamy w miescie te darmowe miejskie pod nosem jak ochota na przejazdzke najdzie..... no ale dobra to nieja bede to wkomponowywac do piwnicy wszystko wiec niech ma
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyDziewczyny do dnia dzisiejszego czułam ruchy, ale raczej takie nazywane 'bulgotaniem', 'przelewaniem'. Dziś dostałam chyba prawdziwą serie prawdziwych kopniaczków. Położyłam rękę i nagle trzy takie odepchnięcia Czy to możliwe? Czy mogło to być coś innego? NIgdy tego nie czułam. Kiedy u Was to się zaczeło?
Gdyby to była noga to byłoby cudownie. Na dodatek było to w miejscu gdzie lekarz właśnie określił połozenie nóg i pupy - także okolice by się zgadzały.
IviQ, Zai obie macie trochę racji. Do dnia dzisiejszego pamiętam jak wielokrotnie oberwałam na innym forum za własne zdanie np. odnośnie brania nospy czy w jakiś innych tematach. Tam od razu się na człowieka rzucają i strach się odezwać i mieć inne zdanie niż większość.
Michcia coś się nie odzywa dziś. Mam nadzieje, że wszystko dobrze.
IviQ, Misi@ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zai Twoje maja ciasniej i sie wlasnie zastanawiam czy bedzie je bardziej czuc bo sie beda przepychac czy mniej bo nie beda mialy miejsca tyle albo sie w siebie wtula[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-porodu-s-m-i5527720564.html a zakupiłam zyrafe i spiocha do tego wzielam szlafrok
alicja_, Misi@ lubią tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Hej, daję znać, że się nie pogorszyło, ale też nie poprawiło (nic dziwnego - od samego leżenia na szpitalnym łóżku nie przeszło), więc właśnie dostałam pierwszą w życiu kroplówkę. Trzęsę się jak galareta, a puls mam chyba z milion. Mam nadzieję, że to pomoże. I że ja się z tym oswoję, bo na razie jestem jak cała sparaliżowana.NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Dziewczyny, chcę Wam wszystkim odpisać, ale chwilowo jest to trudne, bo od tej kroplówki ręce mi się trzęsą jak ćpunowi na na głodzie i z trudem trzymam telefon. Zresztą, nie tylko ręce... W każdym razie od podania kroplówki, czyli od 5 h nie miałam ani jednego skurczu. Zobaczymy co będzie jak wstanę, ale chociaż ogólnie się czuję fatalnie po tym leku, to brzuchowo już od wielu dni nie czułam takiego komfortu.
Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej i poodpisuję na wszystko.
Na koniec tylko napiszę IviQ, że fason koszuli, którą wybrałaś w różnych wariantach kolorystycznych króluje tu na położnictwie chyba z 7 ich tu wiedziałam, zresztą sama mam w torbie taką, ale będzie do porodu dopiero
Uf. Namęczyłam się jak stary dziad spisujący testament na łożu śmiercizai2014, alicja_ lubią tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Hej Michcia. Super ze nie masz skurczów, ale niestety samopoczucie widze masakryczne:/
Liczę tylko że swiadomość ze to pomaga przewyższy doła no i miną Ci te drgawki. tzrymaj się))
Co do koszuli to się domyślam bo jest tania i prawie tylko takie fasony są ale co tam jak na mnei ktora wogóle w czymś takim nie chodzi to jestem pełna podziwu że wybrałam aż dwie[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualny