Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja córka miała na połówkowych kość nosową poniżej normy. Jest zdrowa. Ma po prostu mały nosek.
Ja bym dala sobie spokój. Masz dobre nifty, niemalże wszystkie parametry z usg wykluczone. A pappa to tylko niepotrzebny stres. Po tym jak mi wynik pappy skopał ryzyko, a syn był zdrowy, postanowiłam nigdy już tego badania nie robić.4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
U nas też na połówkowych wyszła krótsza kość nosowa i dodatkowo kość udowa w normie ale przy dolnej granicy. Robiłam amniopunkcję. Wyszła prawidłowo. Czekając na wynik poszłam jeszcze do drugiego lekarza i powtórzyłam badanie (po ok półtorej tygodniu). Kość nosowa była już w normie i udowa również. Znalazł wtedy zwiększony fałd karkowy i powiększone miedniczki nerkowe które na pierwszym badaniu były w normie. Mój ginekolog uspokoił mnie że niektóre dzieci rosną skokowo (najpierw np. Rośnie głowa a później nogi, edc) a inne liniowo - wszystko rośnie proporcjonalnie.
-
Bardzo, bardzo Wam dziękuję ❤️ faktycznie chyba nie ma się czym przejmować. W końcu Nifty pro prawidłowe i w usg też nic poza tą kością. W czwartek idę jeszcze do mojego gina bo on chce też to sprawdzić bo aż mu się wierzyć nie chce że mnie tak tamten nastraszył
-
Wiecie co, ja zaczynam odnosić wrażenie, że lekarze straszną nas na wyrost. Zupełnie jakby nie docierało do nich jaki to stres, a przecież i tak całą ciąże się.martwimy czy z maleństwem wszystko ok to oni zamiast jakoś wspomóv to jeszcze dokładają zmartwień. Ja pewnie już dawno bym psychocznie nie wyrobiła gdyby nie mój lekarz (chodzę prywatnie), który doskonale mnie już na i wie jaka ze mnie panikara, więc na każdej wizycie dla mojego spokoju wszystko sprawdza po dwa razy i dokładnie tłumaczy 😊Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja z kolei po tej wizycie odniosłam wrażenie, że on specjalnie się do czegoś doczepił. Bo 1 prenatalne płaciłam a drugie już ze względu na złą biochemię miałam u niego na nfz. I tak pomyślałam że no jak mógłby mnie wypuścić z idealnym badaniem skoro miałam wskazania na nfz to na bank musi coś być nie tak. I sam jeszcze rzucił tekstem że przecież z jakiegoś powodu tu jestem na nfz a nie prywatnie. Może to tylko moje wymyślanie ale takie miałam odczucia na wizycie. Na szczęście mój ginekolog jest ogarnięty i od razu mnie uspokajał. I na każdej wizycie dokładnie wszystko sprawdza, mierzy itp. Zresztą co lekarz to opinia...
Na początku ciąży miałam lekkie krwawienie, mój gin był dopiero po południu więc poleciałam na drugą stronę ulicy do Luxmedu gdzie mam pakiet. I tam się dowiedziałam że jest puste jajo i prawdopodobnie sama poronię. Nic nie mówiłam że ciążę prowadzę prywatnie i że kilka dni temu byl zarodek i bijące serduszko. Jak mu o tym powiedziałam że jakim cudem, że w ciagu kilku dni zarodek z serduszkiem się stracił to zaczął mieć pretensje do mnie i kazał wyjść. Tego samego dnia byłam u mojego gina i oczywiście wszystko w jak najlepszym porządku, był i zarodek i serduszko... Także z tymi lekarzami to jest jakiś kosmos -
Oczywiście, że niektórzy lekarze lubią dodawać niepotrzebnie adrenaliny. Ja właśnie przez takiego zrobiłam panoramę. Tak mnie nastraszył zd po pappie, że zrobiłam tę panoramę. I do dzisiaj żałuję,bo trzy tygodnie wyjęte z życia z powodu nerwów.4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Edka mnie lekarz nastraszył zaraz po amnio. W protokole wpisał obustronną agnezję nerek u malucha. Jak przeczytałam, że to znaczy że nerki się nie wykształciły u malucha, to nie dość że miałam "zawał" ze strachu, to potem jeszcze pojawiło się "wtf" przecież dokładnie pokazywał mi obie nerki, które były lekko powiększone 🤦♀️ 10 dni czekania na wynik to była męczarnia.
A jeszcze chciałam dopytać czy któraś z Was wie kto ma mi wystawić skierowanie na echo serca małego? Genetyk z poradni czy mój lekarz prowadzący?Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja na szczęście na wynik Nifty czekałam krótko, łącznie jakieś 5 czy 6 dni. Zrobiłam bo on sugerował zamiast amnio. A teraz głupi tekst że zawsze mogę być w tym odsetku błędnego wyniku. Co za gość. Zasugerował mi też teraz zrobienie echo serca ale skierowania nie dał bo powiedział że te badania i tak są płatne. I że jeśli coś znajdą jakąś dziurkę to znaczy że mała jest chora. I chyba nawet nie będę robić skoro w serduszku w usg nie ma żadnych odchyleń. Niektórzy lekarze nie powinni nimi być w ogóle
-
NatkaZ wrote:Edka mnie lekarz nastraszył zaraz po amnio. W protokole wpisał obustronną agnezję nerek u malucha. Jak przeczytałam, że to znaczy że nerki się nie wykształciły u malucha, to nie dość że miałam "zawał" ze strachu, to potem jeszcze pojawiło się "wtf" przecież dokładnie pokazywał mi obie nerki, które były lekko powiększone 🤦♀️ 10 dni czekania na wynik to była męczarnia.
A jeszcze chciałam dopytać czy któraś z Was wie kto ma mi wystawić skierowanie na echo serca małego? Genetyk z poradni czy mój lekarz prowadzący?
NatkaZ mój lekarz prowadzący (chodzę prywatnie, ale wizyty mam w ramach pakietu ubezpieczenia) powiedział, żeby poprosić o skierowanie genetyka, żeby nie musieć płacić za echo, a jak zapytałam o to genetyka to kazał się zwrócić do swojego lekarza prowadzącego 🤷🏼♀️ Z resztą mój lekarz kazał zrobić w 16 i 20 tyg, a genetyk powiedział, że robi się tylko w 20..
I weź tu bądź człowieku mądry. -
Aneta8 wrote:NatkaZ mój lekarz prowadzący (chodzę prywatnie, ale wizyty mam w ramach pakietu ubezpieczenia) powiedział, żeby poprosić o skierowanie genetyka, żeby nie musieć płacić za echo, a jak zapytałam o to genetyka to kazał się zwrócić do swojego lekarza prowadzącego 🤷🏼♀️ Z resztą mój lekarz kazał zrobić w 16 i 20 tyg, a genetyk powiedział, że robi się tylko w 20..
I weź tu bądź człowieku mądry.
Aneta z tego co pamiętam jak bratowa była w ciąży bliźniaczej to jej lekarz powiedział, że u każdego malucha echo wykonuje się po 20 tygodniu ciąży. Wcześniej serduszko może być za małe.
Czyli o skierowanie upomnę się 11.02 bo wtedy mam połówkowe w poradni genetycznej. Jak tam nie dostanę to zostanie mi tylko poprosić swojego gina żeby wsyatwił mi przez przychodnię w której pracuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 21:38
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
edka85 wrote:Moja córka miała na połówkowych kość nosową poniżej normy. Jest zdrowa. Ma po prostu mały nosek.
Ja bym dala sobie spokój. Masz dobre nifty, niemalże wszystkie parametry z usg wykluczone. A pappa to tylko niepotrzebny stres. Po tym jak mi wynik pappy skopał ryzyko, a syn był zdrowy, postanowiłam nigdy już tego badania nie robić.
Edka, a Tobie zlecili jakieś dodatkowe badania jak wykryli tą za krótką kość czy tylko monitorowali to? -
kajakowe wrote:Edka, a Tobie zlecili jakieś dodatkowe badania jak wykryli tą za krótką kość czy tylko monitorowali to?4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
edka85 wrote:Lekarz nic nie zalecił. Stwierdził, że wszystko jest ok, tak się zdarza, że wynik może być poniżej normy i niczym się nie martwić.
No to trafiłaś na normalnego lekarza chyba. Ten co mi robił to mnie nastraszył. Ale tak się zastanawiam, jeden marker to chyba trochę mało żeby siać taką panikę? Zwłaszcza że od początku wszystko inne ok, żadnych innych markerów nie było. -
kajakowe wrote:No to trafiłaś na normalnego lekarza chyba. Ten co mi robił to mnie nastraszył. Ale tak się zastanawiam, jeden marker to chyba trochę mało żeby siać taką panikę? Zwłaszcza że od początku wszystko inne ok, żadnych innych markerów nie było.4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Cześć dziewczyny!
Jestem po drugim usg genetycznym. Niestety nadal nie jest dobrze
Maluszek podrósł - CRL 72mm, przezierność się zwiększyła do 4,8mm. Serduszko bije wolniej bo 161 ud/min, ale dr wpisała w uwagach: ognisko hiperechogeniczne w lewej komorze serca, podejrzenie VSD.
Kość nosowa tym razem widoczna. Po wpisaniu wyników pappy i beta-hcg ryzyka wyszły tak:
Trisomia 21 >1:4
Trisomia 18 1:24
Trisomia 13 1:16
Strasznie się boję -
Aneta8 wrote:Cześć dziewczyny!
Jestem po drugim usg genetycznym. Niestety nadal nie jest dobrze
Maluszek podrósł - CRL 72mm, przezierność się zwiększyła do 4,8mm. Serduszko bije wolniej bo 161 ud/min, ale dr wpisała w uwagach: ognisko hiperechogeniczne w lewej komorze serca, podejrzenie VSD.
Kość nosowa tym razem widoczna. Po wpisaniu wyników pappy i beta-hcg ryzyka wyszły tak:
Trisomia 21 >1:4
Trisomia 18 1:24
Trisomia 13 1:16
Strasznie się boję
A myślałaś nad Nipt? Wyniki pewnie byłyby szybciej niż amnio i może byłabyś spokojniejsza do tego czasu? Nie musi to przecież oznaczać od razu któregoś z zespołów. Może to być coś niegroźnego z serduszkiem na przykład -
kajakowe wrote:A myślałaś nad Nipt? Wyniki pewnie byłyby szybciej niż amnio i może byłabyś spokojniejsza do tego czasu? Nie musi to przecież oznaczać od razu któregoś z zespołów. Może to być coś niegroźnego z serduszkiem na przykład
Cały czas się biję z myślami jeśli chodzi o te nieinwazyjne testy. Ale chyba szkoda mi kasy, bo amniopunkcja mnie nie ominie, a tylko ona na 100% potwierdzi lub wykluczy wady. -
Aneta8 wrote:Cały czas się biję z myślami jeśli chodzi o te nieinwazyjne testy. Ale chyba szkoda mi kasy, bo amniopunkcja mnie nie ominie, a tylko ona na 100% potwierdzi lub wykluczy wady.
Ja zrobiłam w 12tc bo bym nie wytrzymała tyle czasu czekając najpierw na amnio a potem na wynik. Też później chciałam jeszcze amnio zrobić ale sam genetyk mi odradzał po dobrym nifty, jego zdaniem jest praktycznie na równi z amnio. Teraz trochę żałuję że nie zrobiłam, miałabym 100% pewności a nie 99 z hakiem. Alw teraz to trochę za późno i zbyt duże ryzyko, 22 tc -
kajakowe wrote:Ja zrobiłam w 12tc bo bym nie wytrzymała tyle czasu czekając najpierw na amnio a potem na wynik. Też później chciałam jeszcze amnio zrobić ale sam genetyk mi odradzał po dobrym nifty, jego zdaniem jest praktycznie na równi z amnio. Teraz trochę żałuję że nie zrobiłam, miałabym 100% pewności a nie 99 z hakiem. Alw teraz to trochę za późno i zbyt duże ryzyko, 22 tc
A gdzie byłaś u genetyka?Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016