Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
NN wrote:No właśnie się nie przejmowałam do momentu przeczytania tutaj ten informacji o wartości 0,5 i tak trochę zgłupiałam, bo wiadomo że to tylko statystyka i różnie może być, ale pomyślałam, że może macie jakieś informacje od lekarza, że jak poniżej 0,5 to pomimo, że ryzyka niskie to jest to wartość, przez którą trzeba robić amino. Moje wyniki widział lekarz i powiedział, że są oki, a za chwilę mam połówkowe wiec zapytam lekarza z tym certyfikatem o co chodzi
Jak masz skorygowane ryzyka na niskie i do tego usg wyszło ok to naprawdę nie ma się co doszukiwać. Ja miałam wysokie ryzyko trisomii 21 i zrobiliśmy nifty bo nie chciałam amnio, wyszły niskie ryzyka I postanowiłam przestać się doszukiwać. Teraz na połówkowych tez wszystko dobrze. Pappa to tylko statystyka pamiętaj, a Ty masz niskie ryzyka więc nie martw się. Poza tym z tym 0.5 to tylko w Google tak wyczytałam, a lekarz przecież się na tym zna duzo bardziej niż wujek Google -
NN wrote:No właśnie się nie przejmowałam do momentu przeczytania tutaj ten informacji o wartości 0,5 i tak trochę zgłupiałam, bo wiadomo że to tylko statystyka i różnie może być, ale pomyślałam, że może macie jakieś informacje od lekarza, że jak poniżej 0,5 to pomimo, że ryzyka niskie to jest to wartość, przez którą trzeba robić amino. Moje wyniki widział lekarz i powiedział, że są oki, a za chwilę mam połówkowe wiec zapytam lekarza z tym certyfikatem o co chodzi
Nie, nie. Nic się kochana nie stresuj
Na pappe się patrzy całościowo, a nie tylko na jeden parametr. Najważniejsze, że wyszły ryzyka niskie A tak jak mówiłam, białko nie świadczy tylko o wadach, ale właśnie też o pracy łożyska i w ogóle. Także odetchnij z ulgą 🥰 -
Ja przeczytałam sporo na temat tego białka papa i wnioski z badań są mniej więcej takie
Niska papa poniżej 0,4 Mom sprzyja mniejszej masie urodzeniowej, zwiększa się też możliwość zatrzymania rozwoju płodu. Najczęściej może to wynikać ze słabej wydajności łożyska, dlatego w tych ciążach powinno się włączyć kwas acetylosalicylowy (aspiryna, acard). Moja papa właśnie wynosi 0,4 Mom i od lekarza dostałam na samym początku Acard. Są tez badania aby włączyć w tych ciążach L-argininę. (ale to zawsze trzeba pytać lekarza żeby sobie nie zaszkodzić )
Moje wyliczone ryzyko z testu papa w wieku 39 lat wyszło > 1:4 dla ZD
wykonałam test NIFTY pro i wszystkie ryzyka wyszły niskie, jednak u mnie na USG wskaźnik NT był powiększony 2,87mm, jak również podejrzenie agenezja dv. Teraz jestem na patologii ciąży i będę skierowana na amniopunkcje, mam nadzieje ze będzie dobrze bo tylko to mi zostało. Wyniki NIFTY dały nadzieje ze będzie dobrze.
Ostatnio na USG mały skakał jak wariat, nie chciał dać się zmierzyć, tak podskakiwał. Jestem dobrej myśli ze wszystko z nim w porządku i taka jego uroda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2024, 18:29
Jagi lubi tę wiadomość
-
Asia441 wrote:Ja przeczytałam sporo na temat tego białka papa i wnioski z badań są mniej więcej takie
Niska papa poniżej 0,4 Mom sprzyja mniejszej masie urodzeniowej, zwiększa się też możliwość zatrzymania rozwoju płodu. Najczęściej może to wynikać ze słabej wydajności łożyska, dlatego w tych ciążach powinno się włączyć kwas acetylosalicylowy (aspiryna, acard). Moja papa właśnie wynosi 0,4 Mom i od lekarza dostałam na samym początku Acard. Są tez badania aby włączyć w tych ciążach L-argininę. (ale to zawsze trzeba pytać lekarza żeby sobie nie zaszkodzić )
Moje wyliczone ryzyko z testu papa w wieku 39 lat wyszło > 1:4 dla ZD
wykonałam test NIFTY pro i wszystkie ryzyka wyszły niskie, jednak u mnie na USG wskaźnik NT był powiększony 2,87mm, jak również podejrzenie agenezja dv. Teraz jestem na patologii ciąży i będę skierowana na amniopunkcje, mam nadzieje ze będzie dobrze bo tylko to mi zostało. Wyniki NIFTY dały nadzieje ze będzie dobrze.
Ostatnio na USG mały skakał jak wariat, nie chciał dać się zmierzyć, tak podskakiwał. Jestem dobrej myśli ze wszystko z nim w porządku i taka jego uroda. -
Asia441 wrote:Ja przeczytałam sporo na temat tego białka papa i wnioski z badań są mniej więcej takie
Niska papa poniżej 0,4 Mom sprzyja mniejszej masie urodzeniowej, zwiększa się też możliwość zatrzymania rozwoju płodu. Najczęściej może to wynikać ze słabej wydajności łożyska, dlatego w tych ciążach powinno się włączyć kwas acetylosalicylowy (aspiryna, acard). Moja papa właśnie wynosi 0,4 Mom i od lekarza dostałam na samym początku Acard. Są tez badania aby włączyć w tych ciążach L-argininę. (ale to zawsze trzeba pytać lekarza żeby sobie nie zaszkodzić )
Moje wyliczone ryzyko z testu papa w wieku 39 lat wyszło > 1:4 dla ZD
wykonałam test NIFTY pro i wszystkie ryzyka wyszły niskie, jednak u mnie na USG wskaźnik NT był powiększony 2,87mm, jak również podejrzenie agenezja dv. Teraz jestem na patologii ciąży i będę skierowana na amniopunkcje, mam nadzieje ze będzie dobrze bo tylko to mi zostało. Wyniki NIFTY dały nadzieje ze będzie dobrze.
Ostatnio na USG mały skakał jak wariat, nie chciał dać się zmierzyć, tak podskakiwał. Jestem dobrej myśli ze wszystko z nim w porządku i taka jego uroda.
Hej zdecydowałaś się jednak na amniopunkcje? Czy może coś pominęła w wiadomosciach -
Beta 1,99 MoM a papa 0,4 MoM
Lekarz prowadzący skierował mnie na patologię ciąży a tam odrazu skierowali mnie na aminopunkcje z macierzami. Pani genetyk w rozmowie (oglądając NIFTY) wyklucza "prawie " ZD stad skierowanie na macierze, aby wykluczyć inne wady DNA.
Jestem teraz w 15 tygodniu amino mam mieć w przyszłym tygodniu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2024, 09:36
-
walkaOrodzeństwo wrote:A z jakich powodów lekarz prowadzący skierował cie na patologię ciąży jeśli oczywiście chcesz powiedzieć. Szczerze powiedziawszy myślałam że NiFTy zamknęło temat.
Przy moim ryzyku NIFTY to za mało.
"Jeżeli wynik jest pośredni, czyli ryzyko pomiędzy 1:300 a 1:1000 dla dowolnej trisomii – to powinno się zalecać badania NIPT.
Przy ryzyku większym niż 1:100 – powinno się zalecać badania inwazyjne, czyli amniopunkcję lub biopsję kosmówki, chyba że pacjentka nie wyraża zgody, to wtedy, jako alternatywę badania NIPT.
Natomiast przy ryzyku większym niż 1:50 – powinno się pacjentkę zdecydowanie zachęcać do badań inwazyjnych a nie do NIPT. Oczywiście pacjentka ma wolny wybór i nawet przy ryzyko 1:2 może wykonać NIPT, ale nie jest to najodpowiedniejsze dla niej badanie."
NIPTy wyszedł ok ale przy tym ryzyku rozstrzygające są tylko testy inwazyjne. Kiedyś przy innym dziecku martwiłam się że ryzyko wyszło aż 1:380 gdybym dzisiaj miała taki wynik, to bym się cieszyła.
Obecne ryzyko to jednak całkiem inna sytuacja (> 1:4 ) ten znak > nie daje spać "więcej niż". czyli ile... Nie che o tym myśleć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2024, 09:38
-
walkaOrodzeństwo wrote:Rozumiem, ja miałam ryzyko 1:200 z tego co pamiętam zakończyłam na harmony. Jak najbardziej rozumiem to czym się kierujesz jednak nie martw się wierzę że wszystko będzie dobrze.
Słyszałam mnóstwo historii że dziecko miało się urodzić chore strasznie a rodziło się zdrowe.
Albo i na odwrót jak u brata naszej rodzinnej przyjaciółki , dziecko było cudowne zdrowiutenkie całą ciążę , wszystko pięknie szło, poród cc i dziecko też super zdrowie 10 w skali apgar czy jak to się pisze , po czym po 3 dniach problemy z oddychaniem itd i okazuje się że dziecko ma 3 miesiace życia bo ma tak rzadką chorobę genetyczną i że no nie przeżyje dłużej .. było karmione sondą , inkubator itd i rodzice muszą z dnia na dzień patrzeć jak ich nowonarodzone dziecko umiera. To jest dopiero tragedia .. dlatego trzeba patrzec bardziej pozytywnym okiem na życie.. ja wierzę kochane że każda z nas będzie miała zdrowiusie dzieciątko ☺️ -
Mi ten test DNA dał dużo nadzieji że będzie dobrze, niby nie rozstrzyga w 100% ale to inna sytuacja, teraz szanse że wszystko jest ok są takie jak mogło być źle.
Macierze dają już 100% rozstrzygnięcie i mogą wykryć inne mutacje w DNA, a chciałabym wiedzieć czy z dzieckiem wszystko dobrze.
Oczywiście macierze nie badają wszystkiego np SMA, mukowiscydozy i innych nie wykryją.
Tak jak piszesz, do końca nigdy nie będziemy wiedzieć i pozostało mieć nadzieję że wszystko będzie dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2024, 12:51
-
Evvee27 wrote:Ja mam ryzyko 1:57 .. a mam raptem 28 lat , nadal szczekam na wynik nifty , w razie w zrobie badanie inwazyjne choć w zasadzie stwierdziłam wczoraj że co mi to da nawet ..
Co u ciebie zdecydowało o takim ryzyku ?
Jak rozmawiałam z lekarka w szpitalu to powiedziała że u mnie głównie wiek, NT nie jest takie złe w granicach normy, co do agnezji DV w ogóle się tym nie przejęła, powiedziała że w dorosłym życiu to nikomu nie potrzebne bo i tak zanika. Także dała mi dużo nadziejiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2024, 21:13
-
Asia441 wrote:Co u ciebie zdecydowało o takim ryzyku ?
Jak rozmawiałam z lekarka w szpitalu to powiedziała że u mnie głównie wiek, NT nie jest takie złe w granicach normy, co do agnezji DV w ogóle się tym nie przejęła, powiedziała że w dorosłym życiu to nikomu nie potrzebne bo i tak zanika. Także dała mi dużo nadzieji
I w zasadzie to tylko tyle żadnych innych nieprawidłowości nie stwierdzono