Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Asia441 wrote:A jakie to badanie NIFTY Pro ? Czy inne ?
Jestem po konsultacji z genetykiem, przed samym gabinetem zaczęłam się stresować, udało się i kardiotyp prawidłowy wszystko wyszło dobrze.
Pani genetyk mówi że musi mnie poinformować że mimo dobrych wyników badanie NIFTY jak i mikromacierze nie obejmują sytuacji mozaikowatości która zdarza się bardzo rzadko.
(Mniej niż 1% wszystkich wykrywanych zespołów Downa ). Ten typ jest bardzo ciężki do wykrycia, dlatego że zmiany następują tylko w wybranych fragmentach np w oku lub sercu lub skórze lub innych.
Czyli wszystko co obecnie da się zbadać zostało zbadane i wyszło dobrze. Mówiła że teraz mogę się juz przestać stresować i zacząć się cieszyć. -
Adrienne wrote:Tak Nifty Pro. Gratuluję dobrego wyniku! Słyszałaś o takiej sytuacji jak moja?
Ja tylko słyszałam o sytuacji kiedy jest zbyt mała ilość cffDNA w krwi matki oraz gdy jakość próbki okaże się nieodpowiednia do analizy (np. próbka przeterminuje się). Wtedy pobierają krew raz jeszcze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego, 21:45
-
Degradacja DNA może uniemożliwić wykonanie testu, może się okazać że będziesz musiała oddać krew ponownie. Wynika to ze standardow badania, zbyt mało DNA płodu we krwi, degradacja lub zanieczyszczenie próbki. Nie wykonają badania jeśli będą wątpliwości co do dostarczonego materiału do badań. Z czego to może wynikać nie wiem, może podczas badania próbki i jej nanoszenia do badania użyli jakiegoś środka i uszkodził dna. Wykonają test drugi raz i może wtedy materiał będzie właściwy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego, 12:14
-
Dziewczyny, ja miałam krew pobierana w czwartek rano 08.02.2024 r. do dzisiaj nie mam żadnych informacji. Boję się, że tak długo czas oczekiwania na wyniki oznacza najgorsze.
Czy ktoś z Was też tak długo czeka? Robiłam nifty pro za pośrednictwem gene planet.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego, 13:08
-
Zalamana1234 wrote:Dziewczyny, ja miałam krew pobierana w czwartek rano 08.02.2024 r. do dzisiaj nie mam żadnych informacji. Boję się, że tak długo czas oczekiwania na wyniki oznacza najgorsze.
Czy ktoś z Was też tak długo czeka?
A jakie dokładnie badanie robiłaś ? -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego, 13:19
-
Zalamana1234 wrote:Trudno, akurat pieniądze nie są tak ważne jak czas.
Żałuję w tym momencie, że od razu nie zrobiłam aminopunkcji z fishem.
Ja w sumie też niepotrzebnie robiłam to badanie, tz mogłam go nie robić bo i tak przy moim ryzyku zalecali inwazyjne badanie. Aminopunkcja, jest od 16 tygodnia i musiała bym czekać ponad 4 tygodnie na wynik bo byłam w 13 tygodniu.
Z drugiej strony test NIFTY mnie uspokoił i spokojnie już czekałam na wynik amniopunkcji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego, 13:49
-
Asia441 wrote:Ja w sumie też niepotrzebnie robiłam to badanie, tz mogłam go nie robić bo i tak przy moim ryzyku zalecali inwazyjne badanie. Aminopunkcja, jest od 16 tygodnia i musiała bym czekać ponad 4 tygodnie na wynik bo byłam w 13 tygodniu a test NIFTY mnie uspokoił i spokojnie już czekałam na wynik amniopunkcji.
To znaczy potrzebnie, bo do czasu aminopunkcji masz spokój 😚
W moim przypadku wyniki Fish miałabym już, a na nifty nadal czekam.
Ja niestety mimo bardzo dobrego USG (żadnych markerów ZD) miałam mega słabą biochemię, która wpłynęła na wysokie ryzyko ZD (1:54) wysoka wolna beta, niskie białko pappa (biochemia idealna pod ZD). Mój lekarz prowadzący powiedział, że najpierw nifty, a potem amniopunkcja… szkoda, że go posłuchałam. Poniżej 1:100 bezwzględnie robi się aminopunkcję.. no, ale tak działa się w strachu, niewiedzy i zaufaniu do lekarza. -
Zalamana1234 wrote:To znaczy potrzebnie, bo do czasu aminopunkcji masz spokój 😚
W moim przypadku wyniki Fish miałabym już, a na nifty nadal czekam.
Ja niestety mimo bardzo dobrego USG (żadnych markerów ZD) miałam mega słabą biochemię, która wpłynęła na wysokie ryzyko ZD (1:54) wysoka wolna beta, niskie białko pappa (biochemia idealna pod ZD). Mój lekarz prowadzący powiedział, że najpierw nifty, a potem amniopunkcja… szkoda, że go posłuchałam. Poniżej 1:100 bezwzględnie robi się aminopunkcję.. no, ale tak działa się w strachu, niewiedzy i zaufaniu do lekarza.
Usg masz dobre a na biochemie duzy wplyw ma np.Przyjmowanie progesteronu. Bierzesz cos?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego, 14:07
-
Asia2000 wrote:Zawsze mozesz zrobic amnio z macierzami prywatnie( jak cos). Ja skurat tez uwazam ze czas jest najcenniejszy.
Usg masz dobre a na biochemie duzy wplyw ma np.Przyjmowanie progesteronu. Bierzesz cos?
Tak biorę, ale lekarz który wykonywał badanie prenatalne zaprzeczał, aby to miało wpływ.
Od początku grudnia biorę duphaston i cyclogest 400 (progesteron). Do tego jak zaszłam w ciążę zwiększono mi dawkę letroxu z 50 na 100, mam niedoczynność tarczycy.
Kilka dni przed badaniami prenatalnymi powiedzmy, że wyzdrowiałam z okropnej choroby, która rozłożyła mnie dosłownie na łopatki na 2,5 tygodnia -zapalenie oskrzeli i ucha. Dopiero 7 dni przed badaniami prenatalnymi przestałam przyjmować antybiotyk. W dniu badań prenatalnych nie mogłam spać i wstałam o 3 rano, a krew miałam pobierana o 12. Wyniki krwi były już o 14 tego samego dnia.
Dodam, że dwa dni po badaniach prenatalnych zaatakowała mnie opryszczka połączona z przeziębieniem. Mój organizm jest osłabiony, ale marne w tym pocieszenie .