X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
Odpowiedz

Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.

Oceń ten wątek:
  • Aniia84 Debiutantka
    Postów: 10 7

    Wysłany: 26 stycznia, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania40 wrote:
    My we wtorek się wybieramy do dr Agaty Włoch na echo (mieliśmy już jedno, wczesne echo w 16 tc).
    Nie kazała przyjść jeszcze na jedno echo po 30 tc??

    Nie kazała nic robić. Echo miałam 23+6. Pytałam sie czy mam cos dodatkowego robic, powtarzac echo i wyraźnie powiedziala ze nie ma wskazan. Przy okazji ogladala cale dziecko.

    Ania40 lubi tę wiadomość

  • Ania40 Autorytet
    Postów: 361 488

    Wysłany: 27 stycznia, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniia84 wrote:
    Nie kazała nic robić. Echo miałam 23+6. Pytałam sie czy mam cos dodatkowego robic, powtarzac echo i wyraźnie powiedziala ze nie ma wskazan. Przy okazji ogladala cale dziecko.
    Pytam, bo mi przy drugiej ciąży kazała jeszcze po 30 tc przyjść, ale prawdopodobnie by zobaczyć grasicę która wcześniej jest niewidoczna (przy zespole jaki ma moja pierwsza córka właśnie występuje brak grasicy lub jest hipoplastyczna).
    Pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia, 10:20

    🙋🏼‍♀️41 🙋🏻‍♂️43 🦮

    👧 10.12.2010
    👦 31.07.2013

    preg.png
  • Rudziczka Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 27 stycznia, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim. Chciałabym się podzielić z Wami moją sytuacja, bo już kompletnie nie wiem gdzie mogę szukać pomocy ,wsparcia czy paru słow otuchy.
    Jestem w 3 ciąży (dwie zdrowe nastolatki ) Na początku wszystko było ok , na pierwszych prenatalnych anatomicznie wszystko ok , miałam duże ryzyko zd z testu papa,ale to ze względu na wiek (42),z USG przezierność karkowa itp wszystko w normie. Na drugich badaniach prenatalnych świat się nam zawalil. Okazało się ,że synuś ma wodogłowie , dość mocno poszerzone komory boczne 16mm i 21 mm. Na drugi dzień pojechaliśmy do innego lekarza, potwierdził wentrikulomegalie, ale dał nadzieję ,że po założeniu zastawki takie dzieci świetnie się rozwijają i daja sobie radę. Poleciła skontaktować się z dobrym neurochirurgiem dziecięcym oraz dobrym ginekologiem ażeby prowadził mi ciążę do porodu. Z racji ,że kiedyś pracowałam na neurochirurgii w Katowicach polapalam sobie kontakty do profesora neurochirurga dziecięcego. Po konsultacji z nim nie zostawił mi chyba złudzeń ,a może i dobrze. Że gdybyśmy żyli w Holandii na pewno zaproponowaliby mi aborcję. A tak to mam dwa wyjścia. Albo założenie tzw. shuntow wewnątrzmaciczne albo poczekać ,donosić i zaraz po porodzie założyć małemu zastawke. Jestem zdruzgotana i załamana. Nie mam chyba już czym płakać. Czeka mnie jeszcze w czwartek MRI płodu i te badanie będzie decydujące co dalej. Czy któras z Was miała podobna sytuację ? Lub słyszały o takich przypadkach? Nie wiem kompletnie na co się nastawiać . 😞

    Mada1544 lubi tę wiadomość

  • walkaOrodzeństwo Ekspertka
    Postów: 253 90

    Wysłany: 27 stycznia, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziczka wrote:
    Cześć wszystkim. Chciałabym się podzielić z Wami moją sytuacja, bo już kompletnie nie wiem gdzie mogę szukać pomocy ,wsparcia czy paru słow otuchy.
    Jestem w 3 ciąży (dwie zdrowe nastolatki ) Na początku wszystko było ok , na pierwszych prenatalnych anatomicznie wszystko ok , miałam duże ryzyko zd z testu papa,ale to ze względu na wiek (42),z USG przezierność karkowa itp wszystko w normie. Na drugich badaniach prenatalnych świat się nam zawalil. Okazało się ,że synuś ma wodogłowie , dość mocno poszerzone komory boczne 16mm i 21 mm. Na drugi dzień pojechaliśmy do innego lekarza, potwierdził wentrikulomegalie, ale dał nadzieję ,że po założeniu zastawki takie dzieci świetnie się rozwijają i daja sobie radę. Poleciła skontaktować się z dobrym neurochirurgiem dziecięcym oraz dobrym ginekologiem ażeby prowadził mi ciążę do porodu. Z racji ,że kiedyś pracowałam na neurochirurgii w Katowicach polapalam sobie kontakty do profesora neurochirurga dziecięcego. Po konsultacji z nim nie zostawił mi chyba złudzeń ,a może i dobrze. Że gdybyśmy żyli w Holandii na pewno zaproponowaliby mi aborcję. A tak to mam dwa wyjścia. Albo założenie tzw. shuntow wewnątrzmaciczne albo poczekać ,donosić i zaraz po porodzie założyć małemu zastawke. Jestem zdruzgotana i załamana. Nie mam chyba już czym płakać. Czeka mnie jeszcze w czwartek MRI płodu i te badanie będzie decydujące co dalej. Czy któras z Was miała podobna sytuację ? Lub słyszały o takich przypadkach? Nie wiem kompletnie na co się nastawiać . 😞

    Ciężko odnieść się do postawionej diagnozy i z nią polemizować. Jeśli jesteś osobą wierzacą polecam ci modlitwę do Świętej Rity, która działa cuda. Na samym forum wydaje mi się że były przypadki poszerzonych komór bocznych ale wiadomo każdy przypadek jest inny i ciężko tu szukać powiązań czy analogii, chyba pozostaje wiara w cud i modlitwa. Mówisz że miałaś wysokie ryzyko, wysokie czyli jakie? Anatomicznie mówisz że było ok? A jakie na etapie pierwszych prenatalnych badań było NT? Jak pozostałe markety ZD? I ostatnie jaki lekarz robił pierwsze prenatalne ?

  • Rudziczka Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 27 stycznia, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ryzyko trisomii 21 miałam 1:16 ,ale mój lekarz prowadzący stwierdził ,żeby aż tak bardzo się tym nie przejmować ponieważ to statystyki. W drugim prenatalnym też pani doktor stwierdziła ,że nie doszukiwałaby się zd ponieważ nic na to nie wskazuje.
    Tak anatomicznie było wszystko w normie ,a NT było 1,25mm. Poza tym jestem po amnio ,za dwa tyg wyniki. Generalnie wszystko z dziudziusiem ok , nie ma żadnej wady serca,ani rozczepu kręgosłupa tylko te komory tak bardzo powiększone.

  • walkaOrodzeństwo Ekspertka
    Postów: 253 90

    Wysłany: 27 stycznia, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co zerknęłam że na forum II trymestr jest wątek na ten temat tj. Poszerzenia komór bocznych jest tam sporo wypowiedzi wszystkie chyba z pozytywnym zakończeniem.

  • walkaOrodzeństwo Ekspertka
    Postów: 253 90

    Wysłany: 27 stycznia, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziczka wrote:
    Hej. Ryzyko trisomii 21 miałam 1:16 ,ale mój lekarz prowadzący stwierdził ,żeby aż tak bardzo się tym nie przejmować ponieważ to statystyki. W drugim prenatalnym też pani doktor stwierdziła ,że nie doszukiwałaby się zd ponieważ nic na to nie wskazuje.
    Tak anatomicznie było wszystko w normie ,a NT było 1,25mm. Poza tym jestem po amnio ,za dwa tyg wyniki. Generalnie wszystko z dziudziusiem ok , nie ma żadnej wady serca,ani rozczepu kręgosłupa tylko te komory tak bardzo powiększone.

    Zerknij sobie na ten drugi wątek i na forum baby boom również w tym zakresie wątek z samymi pozytywnymi zakończeniami.

  • Rudziczka Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 27 stycznia, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki bardzo , zajrzę tam.

  • Aniia84 Debiutantka
    Postów: 10 7

    Wysłany: 27 stycznia, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania40 wrote:
    Pytam, bo mi przy drugiej ciąży kazała jeszcze po 30 tc przyjść, ale prawdopodobnie by zobaczyć grasicę która wcześniej jest niewidoczna (przy zespole jaki ma moja pierwsza córka właśnie występuje brak grasicy lub jest hipoplastyczna).
    Pozdrawiam

    U mojej małej grasica była ładnie widoczna bo ją oglądała.

    Ania40 lubi tę wiadomość

  • walkaOrodzeństwo Ekspertka
    Postów: 253 90

    Wysłany: 27 stycznia, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziczka wrote:
    Dzięki bardzo , zajrzę tam.

    A robiłaś może dodatkowe testy typu NIFTY?

  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 862 925

    Wysłany: 27 stycznia, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziczka wrote:
    Hej. Ryzyko trisomii 21 miałam 1:16 ,ale mój lekarz prowadzący stwierdził ,żeby aż tak bardzo się tym nie przejmować ponieważ to statystyki. W drugim prenatalnym też pani doktor stwierdziła ,że nie doszukiwałaby się zd ponieważ nic na to nie wskazuje.
    Tak anatomicznie było wszystko w normie ,a NT było 1,25mm. Poza tym jestem po amnio ,za dwa tyg wyniki. Generalnie wszystko z dziudziusiem ok , nie ma żadnej wady serca,ani rozczepu kręgosłupa tylko te komory tak bardzo powiększone.

    Hej. Ja kiedyś czytałam sporo o poszerzonych komorach i podobno są osoby, które mimo tego funkcjonują normalnie i to, że mają poszerzone komory wychodziło im dopiero w życiu dorosłym podczas badań i to niezwiązanych z tą przypadłością, a jeśli wyszło to w ciąży to było to monitorowane po porodzie, przy powiększonych znacznie można dać właśnie zastawkę, ale nie jestem lekarzem i nie chcę Cię na siłę pocieszać. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze z Twoim dzidziusiem, trzymam też kciuki za amnio

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia, 17:08

    age.png
  • Friends0608 Znajoma
    Postów: 26 3

    Wysłany: 27 stycznia, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziczka wrote:
    Cześć wszystkim. Chciałabym się podzielić z Wami moją sytuacja, bo już kompletnie nie wiem gdzie mogę szukać pomocy ,wsparcia czy paru słow otuchy.
    Jestem w 3 ciąży (dwie zdrowe nastolatki ) Na początku wszystko było ok , na pierwszych prenatalnych anatomicznie wszystko ok , miałam duże ryzyko zd z testu papa,ale to ze względu na wiek (42),z USG przezierność karkowa itp wszystko w normie. Na drugich badaniach prenatalnych świat się nam zawalil. Okazało się ,że synuś ma wodogłowie , dość mocno poszerzone komory boczne 16mm i 21 mm. Na drugi dzień pojechaliśmy do innego lekarza, potwierdził wentrikulomegalie, ale dał nadzieję ,że po założeniu zastawki takie dzieci świetnie się rozwijają i daja sobie radę. Poleciła skontaktować się z dobrym neurochirurgiem dziecięcym oraz dobrym ginekologiem ażeby prowadził mi ciążę do porodu. Z racji ,że kiedyś pracowałam na neurochirurgii w Katowicach polapalam sobie kontakty do profesora neurochirurga dziecięcego. Po konsultacji z nim nie zostawił mi chyba złudzeń ,a może i dobrze. Że gdybyśmy żyli w Holandii na pewno zaproponowaliby mi aborcję. A tak to mam dwa wyjścia. Albo założenie tzw. shuntow wewnątrzmaciczne albo poczekać ,donosić i zaraz po porodzie założyć małemu zastawke. Jestem zdruzgotana i załamana. Nie mam chyba już czym płakać. Czeka mnie jeszcze w czwartek MRI płodu i te badanie będzie decydujące co dalej. Czy któras z Was miała podobna sytuację ? Lub słyszały o takich przypadkach? Nie wiem kompletnie na co się nastawiać . 😞

    Ojej. 3 Mam kciuki za szczęśliwe zakończenie tej historii. Chciałabym podpytać czy między pierwszymi a drugimi prenetalnymi nie miała Pani usg? To możliwe że wcześniej wodogłowie nie zostało wykryte podczas kontroli?

  • Janette Autorytet
    Postów: 307 143

    Wysłany: 27 stycznia, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziczka wrote:
    Hej. Ryzyko trisomii 21 miałam 1:16 ,ale mój lekarz prowadzący stwierdził ,żeby aż tak bardzo się tym nie przejmować ponieważ to statystyki. W drugim prenatalnym też pani doktor stwierdziła ,że nie doszukiwałaby się zd ponieważ nic na to nie wskazuje.
    Tak anatomicznie było wszystko w normie ,a NT było 1,25mm. Poza tym jestem po amnio ,za dwa tyg wyniki. Generalnie wszystko z dziudziusiem ok , nie ma żadnej wady serca,ani rozczepu kręgosłupa tylko te komory tak bardzo powiększone.
    Trzymam kciuki za dobry wynik amnio.

    Ja 42
    On 41
    Starania 13 lat
    Poronienie 12 tydz 2020
    Poronienie 7 tydz 2022
    Poronienie 5 tydz 2024 czerwiec
    Amh 0.39
    Dfi 21%
    Wszystkie inne badania ok
    2025 tydz.14+ 4 panorama ok,zdrowa dziewczynka
    Usg polowkowe 20+4 potwierdzona plec,dziewczynka
    Wszystko ok, 366 gram
    TP: 25 lipiec
  • Rudziczka Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 27 stycznia, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję bardzo za wszystkie kciuki ...odpowiadając na pytania
    Nie, nie robiłam Nifty, ponieważ nie było wcześniej takiej potrzeby. 25 listopada były pierwsze prenatalne i było wszystko ok. Później miałam wizytę u mojego gin prowadzącego 18 grudnia i robił mi USG i nic nie powiedział , nie zauważył albo tylko akcje serduszka sprawdzał . A drugie prenatalne miałam 17 stycznia i wtedy padla taka informacja i od razu tego samego dnia miałam amnio. Więc nie wiem czy te komory się powiększyły w ciągu miesiąca czy po prostu mój ginekolog nie zauważył , albo mi nie chciał powiedzieć , nie mam pojęcia

  • Wojsia Debiutantka
    Postów: 10 7

    Wysłany: 27 stycznia, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziczka wrote:
    Cześć wszystkim. Chciałabym się podzielić z Wami moją sytuacja, bo już kompletnie nie wiem gdzie mogę szukać pomocy ,wsparcia czy paru słow otuchy.
    Jestem w 3 ciąży (dwie zdrowe nastolatki ) Na początku wszystko było ok , na pierwszych prenatalnych anatomicznie wszystko ok , miałam duże ryzyko zd z testu papa,ale to ze względu na wiek (42),z USG przezierność karkowa itp wszystko w normie. Na drugich badaniach prenatalnych świat się nam zawalil. Okazało się ,że synuś ma wodogłowie , dość mocno poszerzone komory boczne 16mm i 21 mm. Na drugi dzień pojechaliśmy do innego lekarza, potwierdził wentrikulomegalie, ale dał nadzieję ,że po założeniu zastawki takie dzieci świetnie się rozwijają i daja sobie radę. Poleciła skontaktować się z dobrym neurochirurgiem dziecięcym oraz dobrym ginekologiem ażeby prowadził mi ciążę do porodu. Z racji ,że kiedyś pracowałam na neurochirurgii w Katowicach polapalam sobie kontakty do profesora neurochirurga dziecięcego. Po konsultacji z nim nie zostawił mi chyba złudzeń ,a może i dobrze. Że gdybyśmy żyli w Holandii na pewno zaproponowaliby mi aborcję. A tak to mam dwa wyjścia. Albo założenie tzw. shuntow wewnątrzmaciczne albo poczekać ,donosić i zaraz po porodzie założyć małemu zastawke. Jestem zdruzgotana i załamana. Nie mam chyba już czym płakać. Czeka mnie jeszcze w czwartek MRI płodu i te badanie będzie decydujące co dalej. Czy któras z Was miała podobna sytuację ? Lub słyszały o takich przypadkach? Nie wiem kompletnie na co się nastawiać . 😞
    Hej, możesz spróbować poszukac pomocy u Federy, pamietaj ze nikt za Ciebie zycia nie przeżyje i jakiejkolwiek decyzji nie podejmiesz najlepsza bedzie taka, ktora bedzie twoja. Sciskam mocno kciuki, zeby wszystko ulozylo sie pomyslnie

    Ania40 lubi tę wiadomość

  • Rudziczka Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 27 stycznia, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szukam wszędzie informacji na ten temat , już chyba odchodzę od zmysłów ...na forach mało tego jest ,a jeśli już to są opisywane wentrikulomegalie w bardzo małym stopniu ..
    Nie wiem na ile mój synuś będzie upośledzony , czy będzie sobie radził czy zastawka coś pomoże czy będzie wymagał opieki 24 na dobę , czy będzie chodził , czy będzie mówił....kluczowym badaniem będzie nie tyle wynik amnio co MRI, które mam w czwartek ...nie wiem jak to zniosę z nerwów i zamartwiania...

  • Janette Autorytet
    Postów: 307 143

    Wysłany: 27 stycznia, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziczka wrote:
    Hej. Ryzyko trisomii 21 miałam 1:16 ,ale mój lekarz prowadzący stwierdził ,żeby aż tak bardzo się tym nie przejmować ponieważ to statystyki. W drugim prenatalnym też pani doktor stwierdziła ,że nie doszukiwałaby się zd ponieważ nic na to nie wskazuje.
    Tak anatomicznie było wszystko w normie ,a NT było 1,25mm. Poza tym jestem po amnio ,za dwa tyg wyniki. Generalnie wszystko z dziudziusiem ok , nie ma żadnej wady serca,ani rozczepu kręgosłupa tylko te komory tak bardzo powiększone.
    Jestem w Twoim wieku i ryzyko z badan pappa wyszlo mi zd 1:710 a zesp ed i pat: 1:5000. Ja mimo to robilam jeszcze panorame wczesniej. Jestem troszke tez przestraszona,bo myslalam,ze wiekszosc wad mozna juz zobaczyc na tych pierwszych badaniach.Mam nadzieje,ze jednak wszystko bedzie ok i da sie zaproponowac dalsze dobre leczenie.

    Ja 42
    On 41
    Starania 13 lat
    Poronienie 12 tydz 2020
    Poronienie 7 tydz 2022
    Poronienie 5 tydz 2024 czerwiec
    Amh 0.39
    Dfi 21%
    Wszystkie inne badania ok
    2025 tydz.14+ 4 panorama ok,zdrowa dziewczynka
    Usg polowkowe 20+4 potwierdzona plec,dziewczynka
    Wszystko ok, 366 gram
    TP: 25 lipiec
  • Rudziczka Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 27 stycznia, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno będzie u Ciebie wszystko ok. Masz małe ryzyko zd i ze i zp. Ja swoimi wynikami z pappa nie przejęłam się aż tak bardzo ,bo pani doktor mnie uspokoiła robiąc te drugie prenatalne, że nie widzi żadnych cech zd. ...bardziej mnie martwią te poszerzone komory 😞

  • Ania40 Autorytet
    Postów: 361 488

    Wysłany: 28 stycznia, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziczka wrote:
    Szukam wszędzie informacji na ten temat , już chyba odchodzę od zmysłów ...na forach mało tego jest ,a jeśli już to są opisywane wentrikulomegalie w bardzo małym stopniu ..
    Nie wiem na ile mój synuś będzie upośledzony , czy będzie sobie radził czy zastawka coś pomoże czy będzie wymagał opieki 24 na dobę , czy będzie chodził , czy będzie mówił....kluczowym badaniem będzie nie tyle wynik amnio co MRI, które mam w czwartek ...nie wiem jak to zniosę z nerwów i zamartwiania...

    Trzymam kciuki !
    Też jestem po amnio i wiem jaki to stres !

    Rudziczka lubi tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️41 🙋🏻‍♂️43 🦮

    👧 10.12.2010
    👦 31.07.2013

    preg.png
  • Nadzieja13 Debiutantka
    Postów: 12 9

    Wysłany: 29 stycznia, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jakiś czas temu pisałam tu na forum, że wynik badania harmony wskazał wysokie prawdopodobieństwo delecji 22q11.2. W zeszły poniedziałek miałam wykonywaną amniopunkcję i badanie mikromacierzy wyszło poprawne. Córeczka będzie zdrowa. Może ktoś kiedyś będzie potrzebował to przeczytac :)

    Pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnych ciąż ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia, 16:18

    walkaOrodzeństwo, Kaktusowa, Janette, Daisy___, smoothie, Ania40 lubią tę wiadomość

‹‹ 647 648 649 650 651 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ