Badanie CMV
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam Was,
jestem w 26 tyg ciąży. Miesiąc temu byłam chora - stwierdzono zapalenie węzłów chłonnych lub ślinianek (co było dość dziwne, że nie miałam gorączki). Lekarz zlecił badanie na cytomegalię, tak dla pewności. Nigdy wcześniej nie miałam badań pod tym kątem.
Wyniki:
IgG dodatnie, igM ujemne
- wiem, ze świadczy to o chorobie przebytej w przeszłości.
Martwi mnie jednak bardzo wysoka wartość IgG, bo >500 (gdzie >1 już jest dodatni). Czy któraś z Was miała podobnie wysoki wynik, czy wiecie o czym może świadczyć?
Wizytę mam dopiero w przyszłym tygodniu, dzięki Wam wiem, że powinnam zapytać o test awidności i tak zrobię. Lecz kończę 6 msc ciązy, jeśli okaże się, ze zakażenie miało miejsce ponad 3 msc temu to nadal mogło dojść do niego podczas ciąży...
Czy tak wysoki wskaźnik oznacza, że choroba była bardzo dawno (np w dzieciństwie) czy wręcz przeciwnie?
Proszę o pomoc bo odchodzę od zmysłów...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 22:21
-
Igg mogą być takie wysokie, spokojnie. Igm natomiast nie spadły by tak szybko do wartości ujemnej. Z pewnością przechodzilas cmv przed zajściem w ciążę Gdzie robiłaś badania? Najlepiej robić w sanepidzie bądź placówkach przyszpitalnych (najpewniejsze wyniki). Pozdrawiam i spokojnej ciąży życzęMama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Cześć dziewczyny,
właściwie to nigdy nie udzielam się na żadnych forach ale tym razem postanowiłam zrobić wyjątek, bo wasze historie niesamowicie mi pomogły! Z początkiem lutego dowiedziałam się, że jestem w ciąży, lekarz zlecił mi całą listę badań. I jak można się domyślić zaniepokoił mnie wynik cmv. Wyniki z lutego wyglądały tak: igg 112, igm 0,94 (norma do 0,9).Nigdy wcześniej nie miałam robionych tych badań więc nie wiedziałam czy to zakażenie pierwotne czy wtórne. Lekarka powiedziała, żeby się nie przejmować, bo takie niewielkie podwyższenie może nic nie znaczyć, zwłaszcza, że w ciąży różne badania lubią wychodzić fałszywie dodatnie. Zaproponowała zrobienie następnego badania w kwietniu (II trymestr). Zgodziłam się, zwłaszcza, że wiedziałam, że i tak nie ma na to lekarstwa i zostaje tylko nadzieja, że wszystko będzie ok. W kwietniu zrobiłam kolejne badania, w nadziei, że wszystko już się unormuje...a tu szok. igg 120, igm 2! (norma do 1). Od razu poleciałam do diagnostyki na awidność. Po kilku dniach dostałam wyniki: awidność wysoka, igg 64. Oczywiście ucieszyłam mnie bardzo wiadomość o wysokiej awidności, ale wynik igg wydawał mi się podejrzanie niski - biorąc pod uwagę moje wcześniejsze wyniki. Więc następnego dnia pojechałam do diagnostyki zrobić test igm. I jakie było moje zaskoczenie kiedy okazało się, że igm jest NIEREAKTYWNE! Dostałam skierowanie do poradni chorób zakaźnych(szpital). Tam pokazałam lekarzowi moje wyniki (wszystkie) i dowiedziałam się, że prawdopodobnie są to wyniki fałszywie dodatnie, a w moim organizmie nic się nie dzieje! Powiedział, że nawet gdyby akurat toczyło się zakażenie to i tak awidność wskazuje na zakażenie sprzed ciąży i nie muszę się tym martwić.
To jest dość duży skrót tego wszystkiego bo nie chcę Was męczyć różnymi dodatkowymi szczegółami:P ale dla osób, które tak jak ja trafią tu, żeby szukać wsparcia i pomocy mam takie rady:
1.Jak tylko okaże się, że macie dodatni wynik igg i igm to od razu idźcie zrobić badania w innym laboratorium (u mnie pierwsze dwa wyniki pochodzą z synevo, ostatnie z diagnostyki). To da Wam mniej więcej rozeznanie, czy możliwy jest fałszywie dodatni wynik jak u mnie.
2. Tak jak wiele dziewczyn wcześniej wspominało - od razu zróbcie awidność!
3. Idźcie do dobrej poradni chorób zakaźnych! takie choroby to nie specjalność ginekologa tylko właśnie zakaźników. Mnie mój lekarz zakaźny powiedział, że ważniejszy od wyniku IGM jest wynik IGG. Jeśli rośnie symetrycznie (np. z 100 na 200) to wtedy można się martwić. Pytał mnie też o powiększone węzły chłonne i jakiekolwiek problemy z gardłem. Mówił, że to nie do końca prawda, że cmv przechodzi bezobjawowo. Po prostu większość ludzi bagatelizuje te objawy bo przypominają zwykłe przeziębienie.
Mam nadzieję, że komuś pomoże moja historia:)
Życzę Wam wszystkim dużo siły i spokoju:* -
Hej Dziewczyny! Odebrałam dzisiaj na wyniki na CMV (nie robiłam wcześniej, więc nie mam punktu odniesienia). Wyszło dodatnie Igg - 154,6 (do 6 wynik ujemny, powyżej dodatni) oraz ujemne Igm - 0,17 (do 0,85 wynik ujemny, między 0,85 a 1 wątpliwy, powyżej 1 dodatni). Teraz pytanie do bardziej wtajemniczonych - czy w tej sytuacji warto zrobić od razu awidność Igg, czy zaczekać do wizyty u gin. 11.10? Poradźcie...XyZ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Badania zrobiłam na zasadzie dla samej siebie, by w razie czego wiedzieć, czy coś się dzieje w temacie itd. Nie wiedziałam nawet za bardzo, że takie coś jak CMV istnieje i jakie niesie za sobą ryzyko, jeżeli złapie się to dziadostwo w ciąży (wszystko wyszło dość przypadkiem)... Gin. mi nie zleciła spr. CMV przy badaniach w I trym., więc postanowiłam uspokoić umysł i duszę... ;pXyZ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDominique1995 wrote:Cześć,
Jestem w chwili obecnej w 8t+5d
Dwa dni temu miałam robiona cytomegallie.
Igg: 312 u/ml dodatnie
Igm :0,55 u/ml ujemne <0,7
Czy powinnam robić awidnosc?
Jest ryzyko ze przeszłam ta chorobę będąc w ciazy i już spadło do ujemnego?
IGM utrzymuje sie nawet 6 msc a ty dopiero w 8 tyg jestes -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, jaki czas po objawach pojawiają się przeciwciała IgM? Czy w wypadku, gdy 20.12 miałam IgM ujemne, a tydzień później zachorowałam na wirusowe zapalenie migdałków, to już badanie z 20.12 pokazałoby przeciwciała, czy one się pojawiają dopiero po przebytej chorobie?❤Ada&Pola❤
-
Cześć dziewczyny, mnie temat cmv też bardzo zainteresował, gdyż nie miałam pojęcia o takim wirusie, dopóki nie zaszłam w ciążę i lekarz nie kazał mi zrobić badań, na które – pewnie jak większość z was – uważam, że należałoby kierować już w momencie planowania ciąży, aby mieć jakikolwiek punkt odniesienia i mniej stresu po otrzymaniu wyników. W każdym razie przeszukałam internetowe pokłady wiedzy i pseudo-wiedzy w tym zakresie i natrafiłam na pogłębiony i rzetelny artykuł, który trochę rozjaśnił to zagadnienie i może pomoże również wam (jeśli czekacie na kolejne wyniki, wizyty, a czas się ciągnie... itd.). Jest tam na przykład zamieszczony wykres pokazujący, jak wraz z upływem czasu zachowują się przeciwciała IgG i IgM, co uważam jest bardzo cenne.
http://docplayer.pl/1758817-Przewodnik-po-zakazeniach.html
Pozdrowienia!
PS Nina11, napisz, czy coś się u Ciebie wyjaśniło? Trzymam kciuki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2018, 13:33
-
Hej Dziewczyny,
Nie wiem czy ktos tu jeszcze zaglada, ale jestem po 3 nieprzespanych nocach i dopiero to forum pezynioslo mi odrobine ulgi.
U mnie sytuacja jest bardzo nietypowa - nie mialam badan na CMV przed ciaza. Pierwsze, 2 tygodnie temu wykazalo IgM ujemne, IgG dodatnie (250). Moja ginekolog powiedziala ze nie ma sie czym martwic ale ze wzgledu na wysokie IgG poprosila o powtorzenie badan i zrobienie testu na awidnosc. Poszlam zrobic je niestety w innym laboratorium i tu wyniki- IgM ujemne, IgG dodatnie (500). Zaniepokojona zaczelam czytac i widze ze takie geometryczne wzrosty IgG moga jednak swiadczyc o zakazebiu. Czekam teraz jak na szpilkach na wyniki awidnosci, ale pod waszym wplywem postanowilam isc jutro na Wolska i tam powtorzyc badania (z uwagi na mozliwe bledy laboratoryjne) i zapisac sie na konsultacje. Jestem przerazona - to moja pierwsza upragniona ciaza, jestem juz mocno po 30 lstce a jest to dopiero pierwszy trymestr (jestem w 10 tyg.). Staram sie myslec pozytywnie i podziwiam Was za spokoj jaki od Was tutaj emanuje. Mi na razie ciezko go osiagnac.